#zwiazki

34
1871

27 listopada 9 lat temu,

Jakoś tak koło godziny 16 spotkałem się z dziewczyną z Badoo na kawę w kawiarni.


I teraz jest moją żoną od 4 lat.


Już tej kawiarni nawet nie ma, zakłady bukmacherskie są tam teraz.

Ale ten czas leci...


#zwiazki

Zaloguj się aby komentować

Święta idą a ja się trochę od rynku przez kilka ostatnich lat odkleiłem więc chciałem zapytać - macie jakieś sprawdzone miejscówki na kupowanie złotej biżuterii?

Przeglądałem ostatnio Apart w którym się zaopatrywałem ale jakoś nie leży mi ich oferta, same literki, serduszka, jakieś takie to meh. Do tego różowa jakiś czas temu wspominała coś o tym że ich towar jednak jest trochę wybrakowany.


Wcześniej nie było tyle kasy, potem oszczędzało się na kredyt na mieszkanie i nie myślało się o takich podarkach a teraz i robota lepsza i sytuacja mieszkaniowa ustabilizowana. Pomyślałem że zasięgnę mądrości bardziej doświadczonych kolegów/koleżanek


Uprzedzam, nie umiem w tagi:

#zwiazki #swieta #bizuteria #prezenty

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Szczucie mezczyzn ma sie dobrze. Ja oczywiscie nie mialbym wiele do zarzucenia, gdyby gosc napisal jeden, czy dwa wpisy skierowane do mezczyzn i krytykujace naganne zachowania. Ale to nie sa dwa wpisy. Moze jestem przewrazliwiony, ale...


Natknalem sie na to na fejsbuku. Pewnie moglbym przyznac, ze sporo z takich wpisow jest ogolnie prawda, natomiast gdy 3/4 twojej aktywnosci w mediach spolecznosciowych to tlumaczenie, ze mezczyzna zawinil w zwiazku, albo ze mezczyzna jest sprawca przemocy, to jak mozna to potraktowac inaczej, niz zwykle torpedowanie wlasnej plci? Scrollowalem dobra chwile, nie znalazlem czegokolwiek, co by nawet zasugerowalo, ze kobieta moze cos robic zle.


Jasne, koles nie napisal "wszyscy mezczyzni to zlo". Ale kiedy notorycznie kieruje krytyczne posty do mezczyzn, a kobiety ciagle glaszcze po glowce, to jaki jest przekaz? Jak to dziala na podswiadomosc czytelnika?


Obczajcie sobie dwa z tych postow. Jak kobieta sie przestaje odzywac, to znaczy, ze mezczyzna zjebal. Jak mezczyzna przestaje sie odzywac, to utrudnia zycie kobiety i zamienia jej codziennosc w walke. OMG. Co to za podwojny standard?


Serio, wszedzie chlop oprawca, baba przesladowana. Bo to tez nie jest tak, ze kobiety sa znane z przemocy emocjonalnej.


#dyskryminacjamezczyzn #prawamezczyzn #zwiazki

cee6efd1-60a9-4d4a-94d4-e2547e8229cc
917e2c16-b9ad-4fd3-bdcb-03b121b92a6a
b6f06a5c-19ce-4b71-bd9c-ef6319c7c1fd
500cb60e-4861-4dbe-ba45-3cfa0dd2860f
336208d6-25bb-4798-9817-5aa186dda056

Zaloguj się aby komentować

Miałem właśnie brutalne zderzenie z #blackpill , który próbowałem wiele razy negować.


Piszę z jedną dziewczyną, kuzynka pewnej osoby, którą świetnie znam (może podawałem tu inną wersję w stylu koleżanka mojej kuzynki, ale staram się być incognito, takie natręctwo). Zobaczyłem ją na weselu, spodobała mi się. Ale bawiłem się wtedy z kim innym (zaprosiłem koleżankę). Napisałem se do niej na zasadzie "a zobaczymy co będzie". Złapałem z nią fajny kontakt. Proponowałem jej raz spotkanie, ale nie pykło, miała studia, drugi raz mniej śmiało, nie było jej na weekend w mieście, bo była u rodziny 200 km stąd. Trzeci raz miałem zostać zaproszony na wspólną imprezę przez jej kuzynkę (osoba, którą świetnie znam), ale nie mogłem się pojawić tym razem ja. Generalnie dziewczyna, która twierdziła, że nigdy nie pisze pierwsza, ale zaczęła też pisać pierwsza do mnie. Wiecie - tu podeśle fotę co robi, tu nagra głosówkę, tu zapyta co tam dziś ciekawego robię. Ogólnie - bardzo atrakcyjna (serio), ale wydaje się dość skromna i sympatyczna.


Podczas rozmowy wyniknęła taka rzecz, że napisałem, że w sumie nie potrzebuję się nikomu narzucać i nie wiem po co ta znajomość, skoro ona zawsze (2 razy) odmawia spotkania. No i spodziewałem się jakiegoś puncha w moją stronę (od przyjaciela wiem, że ona jak jej nie podpasuje coś to jest bardzo bezpośrednia). To powiedziała mi coś w stylu "ej to nie tak, no nie jestem taka najgorsza przecież", zaczęła się tłumaczyć i powiedziała, że się spotkamy na piwo/kawę za 2 tygodnie w sobotę (teraz zjazd na studia, zaocznie studiuje, ja w tygodniu nie mam czasu w tym okresie) i że nie wiedziała, że odebrałem to jako jej odmowę, bo ona chętnie wyjdzie. Co ciekawe - mi się wydawała bardzo nieśmiała, a przyjaciel mi mówi, że jest odwrotnie


No i tak se zaczęliśmy gadać o życiu, ludziach, doświadczeniach i związkach i laska oznajmiła, że ona to generalnie bardzo patrzy na wygląd XD i że teraz jakby miała mieć chłopaka to musi być przystojny i nie liczy się sam charakter, chociaż jest mega ważny XD No i trochę mnie odcięło. Myślałem, że jak ona fajnie ze mną gada i czasem rzuci coś w stylu "nie umiesz? o to ja cię nauczę", no to mnie polubiła po prostu i fajnie się gada, ja nie mam żadnego parcia na relację. A wychodzi na to, że MOŻE jej się jakoś spodobałem. Ogólnie w ostatnim czasie nie miałem z tym problemu i spodobałem się kilku dziewczynom, w tym roku trochę tych komplementów co prawda dostałem, z tym że ja zawsze twierdziłem, ze w ogóle nie jestem przystojny i wszystko nadrabiam osobowością i fajnym charakterem (mam trochę zakola, z ryja się sam sobie nie podobam, ale generalnie nigdy nie narzekałem na brak zainteresowania, np na imprezie czy jak do kogoś coś próbowałem podziałać). Nawet w sytuacjach, gdzie jedna laska mnie kilka miesięcy wstecz zfriendzonowała, był kontakt fizyczny, randki, pocałunki i zainteresowanie, ale to już inna historia. W skrócie - aż tak szpetny nie jestem jak mi się wydaje.


I teraz trochę już jestem zniechęcony. Widzieliśmy się raz poza zdjęciami i generalnie


  1. Wyjdę z nią, pogadamy, uzna że jestem nieatrakcyjny, kontakt się urwie i trochę mi to uderzy w ego

  2. Kontakt się nie urwie i będę żył ze świadomością, że laska kieruje się wyglądem i podpasowałem jej swoim typem, ale to że mnie lubi to dodatek


A może po prostu jestem na podwalinie pod friendzone, chociaż wątpię, bo ona nawet poprosiła swoją kuzynkę, by mnie zaprosić na tę imprezę. No ale trochę mi smutno, bo ja mam takie podejście, że laska może być nawet i 6/10, ale jak jest fajna, ma hobby, sympatyczna i w ogóle, to z automatu mi się podoba. Tylko baby w ogóle nie podzielają takiego punktu widzenia najwyraźniej, a ja lubię ludzi bezinteresownych, bo sam taki jestem.


#zwiazki #randkujzhejto #randki #przegryw #gownowpis #takaprawda

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#ankieta


Czy w razie rozwodu powinny być obowiązkowe testy na ojcostwo?


#polska #zwiazki #rozwod #logikarozowychpaskow #p0lka

1b35d690-4d8b-41d4-bbd9-db260d127d3a

Obowiązek testów przy rozwodzie?

206 Głosów
CzosnkowySmok

Nie głosujecie u tego trolla ( ͠° ͟ʖ ͡°)

slawek-borowy

Skoro już, to lepiej przy narodzinach.

Jarasznikos

@Malarz2137 Niekoniecznie, ale uważam że ojciec powinien mieć prawo do takich testów w dowolnym momencie.

Zaloguj się aby komentować

conradowl

Dlatego posiadanie żony sobie w życiu odpuściłem, kiedyś na emeryturze dorwę młódkę i z głowy

Afterlife

Wole wersję amerykańską od polskiej.

Zaloguj się aby komentować

#spanie #materac #zwiazki

Zmieniam materac, bo w aktualnym wyszła sprężynka. Wziąłem ten styl norweski, bo mają dobrą renomę i faktycznie są używane w hotelach, więc są i wygodne i trwałe.


Zaobrączkowana:

Pacz ja muszę zrobić wybór dobry piękny, ten materac jest antyprukowy, a ten jest samo masujący a ten ma rurki wodne z kanalikami na zapach. Zostaw ją wybiorę

Ok. 7 dni później:


Nie wiem co wybrać, czy ten rakietowy z silnikami na metan, czy może ten z d⁎⁎y starożytnego bawoła z planem subskrybcyjnym na czyszczenie. Koleżanka mi mówiła, że ona ma taki że sprężynami wykuwanymi przez Krasnoludy z Zakopanego. Pani Jadzia, ta babcia wiesz, to ma belgijski, z lateksu, może lateksowy weźmiemy co? No albo możemy jeszcze kupić taki wór z kamieniami zamiast poduszki do spania. To nie, hehe, w środku tam kamienie, tylko kasza gryczana. Bardzo aromatyczna podobno i poprawia kręgi szyjne tak, że już nie musisz się obawiać o śmierć bo sama skręci ci kark jak śpisz.


Czasami się zastanawiam, czy jej nie oszukać i kupić samemu, bo ta sprężyna wydrapała mi dziurę w d⁎⁎ie jak spałem.


I tak się powoli żyje.

GrindFaterAnona

@wiatraczeg mozesz pisac pasty

jonas

Pół roku później nadal nic nie będzie wybrane, więc czasami najlepiej postawić przed faktem dokonanym.

100mph

Ja stosuje metode amerykanskich doradcow Trumpa czyli przygotowuje do wyboru tylko te opcje, ktore mi odpowiadaja i dzieki temu wszystko mi pasuje i jest szybko wybrane :)

Zaloguj się aby komentować

Jarem

Okopcony komin

XDDDDD

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@festiwal_otwartego_parasola okopcony komin po czarnym Mikołaju

cododiaska

Gość chciał kominiarza poszukać, bo mu się sadzy od palenia śmieciami i oponami nazbierało (Nowy Targ w końcu).

Tylko mu się omskło przy pisaniu

Zaloguj się aby komentować

#ciekawostki #azja #chiny #tajwan #historia #zwiazki #slub


MINGHUN - CHIŃSKIE MAŁŻEŃSTWA ZMARŁYCH


Tradycja zaślubin zmarłych, praktykowana jest od trzech tysięcy lat głównie w prowincjach Shanxi, Shandong i Hebei. Początkowo dotyczyła małżeństwa między dwoma zmarłymi osobami, później dopuszczano też ślub zmarłego z osobą żyjącą.


Skąd ten pomysł? Dla Chińczyków życie pozagrobowe jest odzwierciedleniem ziemskiego. Duchy mieszkają w domach, jedzą, używają pieniędzy. Stąd wziął się obyczaj palenia specjalnych papierowych banknotów jako ofiary składanej przodkom. To taki rodzaj pieniężnego transferu w zaświaty.


A co ma robić mężczyzna, który odszedł z tego świata nim się ożenił? Ponieważ nie spełnił obowiązku przedłużenia rodu, nie może być szczęśliwy ani spełniony. W dodatku jest bardzo samotny i to przez wieczność! Dlatego istnieje ryzyko, że będzie niepokoić i nawiedzać żyjących krewnych. Żeby temu zapobiec, należy wyprawić mu ślub z martwą kobietą a potem pochować ich w jednym grobie.


Minghun jest też urządzane, kiedy zmarłymi są narzeczeni albo ludzie planujący zaręczyny. Śluby par, które zginęły razem w wypadku, odbywają się nie tylko w Chinach, ale również w Malezji, czy Tajlandii. Rodziny wypełniają w ten sposób ich wolę odrodzenia się w życiu pozagrobowym jako mąż i żona.


Jeżeli zmarły był kawalerem, bliscy szukają mu towarzyszki wśród niedawno zmarłych panien. Dawniej dla rodzin tych dziewcząt była to też szansa zapewnienia jej szczęścia, bo niezamężną kobietę w chińskim patriarchacie „wymazywano” ze społeczeństwa. Po śmierci nikt nawet nie składał jej ofiar.


Znalezienie odpowiedniej „panny młodej” było zawsze trudne i kosztowne. Mniej zamożni ratowali się używając do ceremonii zaślubin lalki, ale oczywiście nikogo takie rozwiązanie nie zadowalało. Dzisiaj powierza się to zadanie swatkom, które każą sobie słono płacić. W 2016 roku stawka sięgała 150 tysięcy yuanów czyli 21 tysięcy dolarów. Przy takim popycie prochy lub ciała stają się cennym towarem. Dlatego zdarzają się przypadki bezczeszczenia świeżych grobów a nawet uprowadzania i morderstw kobiet. W 2021 roku głośna była sprawa pracownika domu pogrzebowego, który ukradł urnę z prochami internetowej celebrytki na zlecenie rodziny marzącej o znanej „synowej”. Za taki proceder grożą w Chinach surowe kary łącznie z wyrokiem śmierci, ale do wykradania zwłok i zabójstw na tym tle wciąż dochodzi.


Ciekawa jest też metoda szukania męża dla zmarłych kobiet na Tajwanie. Do czerwonej koperty rodzina wkłada pieniądze, zdjęcie nieboszczki, kosmyk jej włosów, czasem obcięty paznokieć. Następnie kładzie kopertę na drodze i czeka aż podniesie ją jakiś mężczyzna. Jeśli jest to kawaler, automatycznie staje się kandydatem na zięcia. Naturalnie może odmówić, ale według przesądu przynosi to wielkiego pecha. Dlatego będąc na Tajwanie na wszelki wypadek niczego nie podnoście, chyba, że jesteście już w związku.


I na koniec - gdybyście myśleli, że to tylko azjatyckie rytuały - pośmiertne śluby zdarzały się i w innych rejonach świata. Esesman Franz Kutschera, nazywany katem Warszawy, został zabity w słynnym zamachu w 1944 roku. Jego pogrzeb stał się jednocześnie uroczystością zawarcia małżeństwa z ciężarną narzeczoną, która przy trumnie przyrzekała mu wierność. W tym przypadku chodziło o zabezpieczenie przyszłości dziecka. Hitler wydał dyrektywę, w której zezwalał na małżeństwa poległych żołnierzy, pod warunkiem, że panny młode były czyste rasowo. Obecnie opcję ślubu ze zmarłą osobą dopuszcza na przykład prawo we Francji.




Źródło: fanpejdż Mały Deszcz na FB

fa1cda9d-2216-4766-adf9-d3b9b404c953
GrindFaterAnona

Obecnie opcję ślubu ze zmarłą osobą dopuszcza na przykład prawo we Francji.

@AndzelaBomba przeciez to nie ma sensu. zawarcie małżeństwa rodzi skutki prawne, a nieboszczyk nie moze wyrazić swojej woli

eloyard

Pogański kraj, pogańskie obyczaje...

Pan_Buk

@AndzelaBomba Fajne zdjęcie. Jakby zmarły obserwował ich spoza swojego ciała i mówił: "co oni odpierdalają?!"

Zaloguj się aby komentować

Już 6 miesięcy razem z #rozowypasek - ani jednej kłótni ani sprzeczki. Codziennie śmieszki i miła atmosfera. Trzymajcie kciuki żeby tak już zostało! Wierzę w to, że można przejść przez życie bez kłótni i złej atmosfery.


Nawet jeden z postów na hejto był dla mnie swojego rodzaju motywacją - obudziłem się koło niej któregoś dnia i przeczytałem tutaj post, gdzie ktoś napisał "10 lat i ani razu się nie pokłóciliśmy" powiedziałem jej wtedy o tym, tak o, licząc sobie, że może to nas do czegoś zainspiruje.


#zwiazki

Enzo

@Afterlife Mój wieloletni związek się rozpadł właśnie po takim długim okresie bez kłótni. Dużo słyszałem i czytałem że kobiety lubią odczuwać emocje i wcale to nie jest takie dobre.

taka_tradycja

18 lat w związku, 5 w małżeństwie i z tą samą osobą uważam nas za parę bardzo zgodną, ale kłótnie/sprzeczki mniejsze lub większe są czymś normalnym. Z reguły zauważyłam, że kłótnie wywołane są przez to, że nam na czymś zależy. Czasami chodzi nam o to samo, ale inaczej to nazywając mamy wrażenie, że się sprzeczamy. Jak już jednak zostało wspomniane, na koniec dnia zawsze staramy się pogodzić. Nawet po prostu bez słów przytulić się podczas snu.

OdpowiadamNaMema

Brak kłótni? Ok.


Brak emocji? Nie ok.


PS. Brak kłótni nie wyklucza braku emocji.

Zaloguj się aby komentować

Po 6 miesiącach skończyłem związek, przez pewną sytuacje, która nie miała z nami wspólnego. Związek przebiegał wzorowo. Zdążyliśmy poznać swoich rodziców, jej rodzice traktowali mnie praktycznie jak członka swojej rodziny, nazywali mnie już nawet zięciem. Miałem z nimi świetny kontakt, bardzo mnie polubili. Byłem miło widziany u nich w domu, jak czegoś potrzebowali, zawsze byłem gotowy im pomóc. Wszelkiego rodzaju świeta czy imprezy rodzinne spędzane wspólnie. Nawet tak z siebie zapraszali mnie na obiad. Aż tu nagle dziewczyna stwierdziła, że do siebie nie pasujemy od tak z dnia na dzień. Mimo rozmów i wytłumaczeniu jej, że sobie coś ubzdurała, ona dalej tkwiła przy swoim. Trudno, Bardzo mnie to zabolało, bo ja nadal dalej chciałem to kontynuować, ale trudno. Takie życie. Nie będę jej stalkował czy odstawiał jakiś szopek.


Po miesiąciu postanowiłem, że znowu założę tindera i zobaczę co i jak, bez ciśnienia na drugi związek. Były lajki, rozmowy, nikt mi nie wpadł w oko, aż pewnego razu poznałem tam dziewczynę. Super się rozmnawiało, znowu podobny vibe, szybkie spotkanie i jakoś poszło. Dziewczyna od początku kleiła się do mnie, pokazywała mnie swoim znajomym. Wspólnie spędzaliśmy masę czasu. Zabierałem ją na wypady do knajp i nie tylko. Czasami sprawiałem jej jakieś prezenty, czasami jakieś kwiatki. Ona podobnie robiła w moją stronę. Znowu wszystko było tak jak powinno być. Po 2 miesiącach zauważyłem jakby pisała od niechcenia. Nagle nie miała czasu na spotkania, bo jej coś ,,wypadło'', ale w tym samym czasie spotykała się z koleżankami. Mamy wolne? Ona nie chce się spotkać i ma jakieś idiotyczne wymówki, Mijały kolejne dni, zwodziła mnie. W końcu przestała pisać, więc po kilku dniach napisałem, że jeżeli chce skończyć związek, to by mogła napisać, a nie odstawia taką dziecinadę. Napisała, że przeprasza i takie tam wysrywy, ale do siebie nie pasujemy, gdzie dosłownie na ostatnim sdpotkaniu się do mnie kleiła.


Znowu mam humor rozjebany i jestem sam. Nawet nie chcę mi się zakładać portali randkowych, bo będzie to samo. Człowiek się naprawdę stara, przywiązuje do danej osoby, a tutaj nagle dostaje gonga prosto w ryj. Dodatkowo w swojej dziurze nikogo nie ma i zawsze muszę bazować na miejscowościach 30-60km dalej, przez co coraz bardziej mi się wszystkiego odechciewa.


Nie wiem czy to jest wina kobiet, czy ja naprawdę coś źle robię. Nie wiem naprawdę...... Może za szybko po tym bolesnym rozstaniu wpakowałem się w nowy związek. Po prostu chcę mieć kogoś bliskiego. Dlaczego ja muszę tak cierpieć?


Zastanawia mnie też pewna rzecz. Dlaczego ta jedna dziewczyna tak szybko pokazała mnie swojej rodzinie jako swojego chłopaka? Bylo to dla mnie mega dziwne.


Powoli godzę się z tym, że pozostanę sam na zawsze.


Musiałem się gdzieś wyżalić........


https://www.youtube.com/watch?v=Lb3VKnzuDeE


#zwiazki #tinder #zalesie #depresja #samotnosc #randkujzhejto

Capo_di_Sicilia

@azovek Zaciekawilo mnie, ze z tą ostatnią od razu kliklo, a potem gadala, ze miala toksycznych partnerow wczesniej. Jak sprawy idą od poczatku za szybko to czesto zwiastuje klopoty. Na początku pewna doza nieufnosci jest wskazana. Nie ma co za szybko poznawac rodzicow, bo widzisz jak jest xD

Po drugie laski z apkach są zjebane.

Po trzecie miedzy wierszami widac, ze za bardzo sie starasz na poczatku. 28 lat to nie koniec swiata. Moi kumple w tym wieku juz byli po rozwodzch i ukladaja sobie zycie na nowo xd Niektorzy dzieci maja przed 40 i tez jest spoko.

moderacja_sie_nie_myje

@azovek Próbuj dalej. Nie poddawaj się bo dwie ostatnie laski CIę olały. Ja się ożeniłem z chyba dwudziestą dziewczyną i też się okazała pie⁎⁎⁎⁎⁎ięta po paru latach i jeszcze musiałem jej kupe siana dać żeby wycofała zeznania bo bym pierdział w pasiak xD Znajdziesz sobie kogoś, głowa do góry, jeszcze młody szczyl jesteś

DonRzoncy

@azovek Powiem tak- kilka upadków uczy jak wstawać. Kilkaset upadków uczy by nie próbować wstawać. Sam mam ponad 30 lat i tak "na serio" to nigdy nie miałem dziewczyny. W pewnym momencie przestaje ci już zależeć. Po prostu akceptujesz stan rzeczy. Niektórych problemów nie da się rozwiązać, można je tylko obejść/ przykryć/ przestać dawać o nie yebanie. Boli, ale mniej niż kolejne porażki.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Cheesy

@Ziomek1998 szczerze to nie widuje takich par w realnym życiu, ale jedna moja znajoma wyszła za jakiegoś Egipcjanina

bejonse

Źle ci się wykop wpisało. Tu się nie poużalasz nad swoim spierdoxem. Same aktywne alfa oskarki tu.


Ewentualnie zawołaj Lopez jak już bardzo chcesz

Zaloguj się aby komentować

Moja mamuśka chyba odżyła po "rozstaniu" z ojcem.


Tu jakaś joga co piątek, tu spektakle, kawka ciasteczko i pogaduchy z koleżankami, kosmetyczki i inne duperele.


Fajnie 👍


#rodzice #zwiazki

d8f4e1d3-82ec-4e90-9bd5-874172bac76c
TrzymamKredens

W mojej pracy też kiedyś też wszyscy zgodnie zauważyli odżycie u jednej pani po tym jak jej mąż w końcu zachlał się na śmierć.

NatenczasWojski

@cebulaZrosolu kobiety w tym wieku są dużo bardziej aktywne niż faceci. Jezdze na jachty dla singli to tam większość kobiet. I większość z nich w wieku 40-50+

Time_Machine

@cebulaZrosolu daj zdjęcie mamy, kolega pyta.

Zaloguj się aby komentować

VonTrupka

na opolszczyźnie aż tyle babeczek?


pewnie dlatego że chopy w arbajcie w dojczach i na saksach ^^

Zaloguj się aby komentować

cododiaska

Miesięcznie ok 5000, czyli ~1300/tydzień. Wliczone:


  • 2 dorosłych + 2 dzieci

  • 3 posiłki dziennie w domu

  • W szkole lunch dla dzieci ok 20pln/dzien/os

  • Średnio 2x w miesiącu zamiast gotować to coś zamawiamy albo gdzies idziemy, np sushi czy pizza.

  • Nie oszczędzamy na dobrej jakości

  • Nie marnujemy jedzenia. Czasami zdarzy się piętka z bohenka, ostatnia sucha bułka, otwarta śmietana która za długo stała w lodówce i "wyszła" albo jakiś nowy rodzaj sera, który okazal się być "fe"

cebulaZrosolu

@Component2094 nie wiem, nie liczyłem tego nigdy :p

Rodzina 2+0

Shivaa

Raz w tygodniu robię zakupy na ok 700-1000 zł i tak jest wg mnie optymalnie

2+1

Zaloguj się aby komentować

Czy ktoś tutaj też ma super związek i kocha drugą połówkę na zabój? 4 lata razem i 'miesiąc miodowy' nadal trwa. Mam bardzo duże szczęście, że poznałam takiego fajnego osobnika, z którym chcę spędzić resztę życia. Codziennie rozmawiamy, dzielimy obowiazki i chętnie robimy dla siebie miłe rzeczy. Kochamy się obsesyjnie, ale zdrowo. Bez scen, kłótni, sekretów i chowanej urazy, a problemy rozwiazujemy od razu. Mieliśmy w przeszłości okropne związki, oboje po przejściach. Znaleźliśmy się w śmietniku, na seks apce gorszej niż Tinder, i nadal tak sobie trwamy w zauroczeniu. Czuję się przy nim jednocześnie jak napalona nastolatka i dojrzała partnerka życiowa. Wkrótce bierzemy ślub i robimy potomstwo. Nie mogę się doczekać dzieciaków, bo wiem, że wychowamy je w normalnym domu, pełnym miłości i szacunku. Życzę wszystkim udanych związków i pozdrawiam.

#zwiazki

c1fef4da-1d80-4bdd-ba75-814db1092c26
Gabriel

@habemuspapau panie, co to za apka

Lopez_

@habemuspapau Zazdroszczę. Wszystkiego dobrego!

travel_learn_wine

@habemuspapau też tak mamy z żoną, 6 lat razem już i z dwójką dzieci

Zaloguj się aby komentować

Wracam dziś z hotelu. Ukrainka powiedziała mi, cytuję "ty nie rób do końca bo ty za duża maszyna, eto nienormalna jest" XD No i generalnie seks taki, że do końca nie mogłem w nią wejść, bo się darła. Ale powiem szczerze, że po ostatniej wtopie to jestem z siebie zadowolony. Momentalnie wróciło mi libido i stan psychiczny się poprawił, że dziś dzień po czuję się znów jak zdrowy chłop, a ostatnie 7 dni przygaszony i bez porannych erekcji.


I teraz się tak zastanawiam. 6 lat byłem z ex, poznałem ją jak miała 19 lat i już była luźna i nigdy na niej szczególnie nawet dziki seks wrażenia nie robił, zastanawiam się jak ona tam wcześniej musiała być przebolcowana srogo jako małolata, że na niej nic wrażenia nie robiło :V Dobrze k⁎⁎wa, że sobie życia razem nie poukładaliśmy.


#zwiazki #seks #heheszki

cebulaZrosolu

@Lopez_ ale przecież to, że ex była luźna nie znaczy, że musiała się pukać z murzynami.


To chyba normalne, że są różne szerokości nie? :D

Opornik

@Lopez_ luźna czy ciasna to kwestia genów, nie przebiegu... Chryste Panie. Europa, 21 wiek.

RACO

@Lopez_ te , panie dej namiary na Ukrainie

Zaloguj się aby komentować