@Pan_Tuman Jestem świeżo po szóstym odcinku i jest biednie. Nie wizualnie, bo tutaj widać włożone pieniądze (można się tylko przyczepić do kartonowych zbroi). Scenariusz jest jak z filmu fantasy klasy B, drętwe dialogi, teleportowanie się bohaterów pomiędzy krainami. Nie rozumiem dlaczego nie wzięli materiału z Silmarillionu, który jest pełny wielowymiarowych historii. Sama opowieść o Berenie i Luthien jest bardzo filmowa. Zamiast tego dopisali płaskie, czarno-białe wątki do drugiej ery. Nie podoba mi się też zrobienie z Galadrieli protagoniski zarówno od strony rozwoju postaci jak i doboru aktorki. Nie chodzi nawet o to, że dali jej do ręki miecz, ale jej walki przypominają Power Rangers, gdzie kilku przeciwników czeka na swoją kolej zamiast atakować a bohater rozwala wszystkich po kolei. Podoba mi się wątek Harfootów, czuć tutaj klimat starego Tolkiena i niektóre momenty krasnoludów.