#iiwojnaswiatowa
Scena była wykorzystywana m.in. w Sensacjach XX wieku w odcinku "bogowie wojny"
Zaloguj się aby komentować
Dzień dobry.
Dziś dla Was mam fotkę z Sankt Petersburga. Przedstawia ona kolumnę średnich dział pancernych Su-122 (warto zwrócić uwagę na zastosowany kamuflaż) jadących przez Plac Strajków w pobliżu Bramy Narwskiej. Przybliżona lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/iDXnbHfmvw5aCS1g9
Ale bym chciał zwiedzić to miasto.
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa

@Rzeznik Ale bym chciał zwiedzić to miasto. - na czołgu?
@Rzeznik doskonały kamuflaż, typowo sowieckie wykonanie
@Rzeznik nie widzę żadnych dział.. może to przez kamuflarz?
Zaloguj się aby komentować

Czy Polacy wiedzieli, że Francuzi ich nie uratują w razie wojny?
Podstawowym wnioskiem studium opracowanego do końca 1937 roku, które przedstawiono Rydzowi-Śmigłemu w 1938 roku, była konieczność wielotygodniowych zmagań bez żadnej konkretnej pomocy materiałowej i wojskowej skądkolwiek. Był to wniosek jak najbardziej słuszny. Biorąc zaś pod uwagę przewidywany...

2 grudnia 1963 roku odszedł niedźwiedź Wojtek » Historykon.pl
Niedźwiedź Wojtek był syryjskim niedźwiedziem brunatnym, który został adoptowany przez żołnierzy 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii wchodzącej w skład 2. Korpusu Polskiego dowodzonym przez generała Władysława Andersa. Niedźwiedź przeszedł z polskimi żołnierzami szlak bojowy z Iranu do Włoch gdzie...
Wojna
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Oglądał ktoś "Bitwę o Atlantyk"? Jest teraz na prime video. Mam pytanie do pierwszej sceny, kiedy chmara alianckich okrętów wykryła u-bota. Jeden okręt wybuchł, pewnie od torpedy. I... nagle aliancki kapitan przez lornetkę znajduje wynurzonego u-bota.
Ruszył bombowiec, zrzucił kilka bomb i już jest po zagrożeniu. Ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego ten u-bot się wynurzył w takich okolicznościach, podczas ataku? Czegoś nie wiem? Przecież to samobójstwo.
#film #historia #2wojnaswiatowa #iiwojnaswiatowa
@jimmy_gonzale a to był fakt autentyczny, czy filmowy?
@MostlyRenegade wyglądał na cgi
@jimmy_gonzale no tak, ale czy to było oparte na jakimś historycznym zdarzeniu, czy fikcja scenarzysty?
Bo jeśli fikcja, to oczywiście nie miało to sensu poza byciem narzędziem w scenariuszu.
Natomiast w rzeczywistości okręt mógł się wynurzyć chyba tylko z dwóch powodów: albo był uszkodzony i musiał wyjść awaryjnie, albo załoga nie była świadoma zagrożenia.
Niemieckie uboty lubiły się wynurzać i "cwaniakowac", dużo przykładów było w filmie Misja Greyhound z Tomym Hanksem, co do bombowców, to siały postrach, bardziej skuteczne niż niszczyciele.
Ostatecznie uważam, że bardzo dobry film takie mocne 7/10. Tylko tyle bo jak dla mnie ucięty w połowie.
Taki pierwszy odcinek z trzech w mini-serialu.
Zaloguj się aby komentować

Polacy zajęli Haren. Maczków był solą w oku Niemców
W 1945 roku, w brytyjskiej strefie okupacyjnej w Niemczech, wydzielono obszar, który znalazł się pod polską kontrolą. Z Haren wysiedlono Niemców, tworząc Maczków – polską enklawę nad rzeką Ems, gdzie przez kilka lat władzę i mieszkańców stanowili Polacy.
fot. Maczków, tablica przy wjeździe do...
Dzień dobry,
Dziś nieco humorystycznie. VW typ 82 Kübelwagen i jego miniatura. Nie mam pewności czy to nie jakiś fotomontaż, bo gdzie do cholery podziały się nogi żołnierza siedzącego w zabawce.
Kübel to po niemiecku kubeł, a wzięło się to do początkowo montowanych w tego typu pojazdach kubełkowych foteli.
#historia #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa

Nogi ma w miarę prosto plus łokcie na kolanach.
@maximilianan nogę widać opartą o ziemię pomiędzy kołami.
To jest zabawka dla dzieci
@entropy_ rzekłbym więcej - noga jest na osi wygiętej tak, że robi za napęd nożny (jak pedały)
Myślę, że gość może siedzieć na kolanach jeżeli w autku nie ma żadnego siedzenia.
@Rzeznik nogi żołnierza zostały na froncie wschodnim
Zaloguj się aby komentować
Dzień dobry,
Postanowiłem się podzielić zdjęciem, które niedawno znalazłem. Przedstawia ono SdKfz 164 Nashorn tudzież Hornisse w Alpach ( w tle najwyższy szczyt Austrii Grossglockner)
Zdjecie wykonane mniej więcej z tego miejsca: https://maps.app.goo.gl/V9ef1yWgHb86c6jd8
Polecam pokręcić sie po okolicy bo jest przepiękna.
#ciekawostkihistoryczne #historia nieśmiało #gory #iiwojnaswiatowa

Podróżnikom polecam Großglockner Hochalpenstraße - to płatna drogą widokowa tamże.
Niebywałe wrażenia geoturystyczne.
@3cik Byłem tam w tym roku pod koniec maja.

Ja zawitałem tam w lipcu tego roku na motocyklu, a wracałem helikopterem do Lienz, do szpitala. Ech, nie wiem jak to zrobiłem, ale zwaliłem się w zakręcie z motocykla i złamałem dwie kości nogi + skręciłem staw skokowy.
I tu muszę pochwalić potomków słynnego akwarelisty za świetnie wykonaną operację i późniejszą opiekę. Dostałem od nich w prezencie dwie blachy tytanowe i osiemnaście śrub, które na rtg wyglądają jak wkręty do płyt GK.
Ale jak mawiał Franz, „jeszcze tu kurfa wrócimy!” (plan jest na lipiec 2025).
Dlaczego o tym wspominam? Bo fauna - na zdjęciu jest niemiecki nosorożec, a ja nie okiełznałem brytyjskiego tygrysa.
@Rzeznik Tudzież? ʘ‿ʘ
@Westfield tudzież
@Rzeznik A ja tam widzę tylko jeden pojazd.
@Rzeznik na przyszłość taguj czougi pls
Zaloguj się aby komentować

IKEA wypłaci odszkodowania więźniom z NRD wykonującym przymusowe prace
Szwedzki gigant meblowy wypłaci odszkodowanie ofiarom pracy przymusowej. Jak ustalono, więźniowie polityczni i kryminalni pracowali m.in. przy produkcji mebli dla IKEA.
Ingvar Kamprad, założyciel koncernu należał do nazistowskiej partii Svensk Socialistisk Samling podczas II wojny światowej. Sam...
Tomeczki, słuchajcie jaka historia. Mój dziadek był żołnierzem AK, ale zanim nim był, uciekł z przymusowych robót w zachodniej Polsce (wtedy już pod kontrolą Niemiec) jako nastolatek (pradziadka zabili, nastoletniego dziadka wysłali na roboty). I pomógł mu w tym jakiś facet. Wczoraj moja ciotka dostaje telefon od jakiejś kobiety "mój tata uratował pani tacie życie". I opowiedziała historię, która zbiega się z tym, co mówił dziadek.
Uciekając przez las i pola, zgarnął go jakiś polski weterynarz z gospodarstwem domowym - ubrał w eleganckie ciuchy , dał gazetę dla picu i ogarnął transport, żeby Niemcy go nie wyłapali gdzieś w tych lasach i polach. Do tego dziadek mówił dobrze po niemiecku, więc nie podpadło i tak przedostał się do Warszawy.
Po jakichś 20 latach od tego zdarzenia, we wczesnych latach 60, mój dziadek go odnalazł i odwiedził. No i ta babka dzwoni i mówi, że jej ojciec potem całe życie wspominał mojego dziadka.
I teraz ta Pani pyta, czy może nas odwiedzić, czy dziadek miał jakiś pamiętnik, czy są zdjęcia, że bardzo chciałaby odwiedzić jego grób. Poza tym, jej wnuk jest miłośnikiem historii i chce przyjechać razem z nią i dowiedzieć się jak najwięcej. Ciocia jest teraz często w domu rodzinnym (babcia już prawie stan wegetatywny, w łóżku leży) i zaprosiła ich do nas.
Historia niesamowita, ale jest w tym trochę smutku. Że taka sytuacja dziś by się nie powtórzyła, bo ludzie są inni. Zniszczył ich kapitalizm, rewolucja kulturowa i konsumpcjonizm. Kto dziś ryzykowałby życiem za rodaka? Czyja rodzina pamiętałaby o chłopcu, któremu pomogła po X latach?
#historia #ciekawostki #wojna #iiwojnaswiatowa #zycie #przemyslenia
Jak jesteś stary nie masz niczego a przeważnie na wojnie wszystko Ci zabierają to nie masz problemów z konsumpcjonizmem czy kapitalizmem.
Ci, którym nikt nie pomógł, nie mogą opowiedzieć swojej historii.
Historia dobrze się zaczyna, ale bądźcie czujni i nie dajcie się wciągnąć w mlm
Zaloguj się aby komentować
Wpis użytkownika @KatieWee i niedawna śmierć mojej babci skłoniła mnie do popełnienia tego wpisu. Nie będzie bardzo długie ani zbytnio ckliwe, ale jakoś tak mnie natchnęło, żeby się tym podzielić, bo tego typu małe historie nie trwają na kartach książek, czy filmowej kliszy.
Otóż babcia urodziła się w roku 1940 na Wołyniu. O czystkach etnicznych nic nigdy nie wspominała. Może nie chciała, a może żyli w takim miejscu, że ich to nie dotknęło. Tak czy inaczej, przesiedlili ich na zachód, a dokładnie na Dolny Śląsk w okolice Lubina i Chocianowa. Generalnie do nowych domostw trafiało się na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy". Rodzina babci trafiła na jakąś chałupę, gdzie żyjących tam Niemców nie zdążono jeszcze przesiedlić.
Żyli tak we dwie rodziny, jedna polska, a druga niemiecka, przez parę miesięcy (przynajmniej wg wersji mojej, na tamten czas, 6-letniej babci). Mimo zakończonej parę sekund wcześniej wojny żyli w zgodzie, współpracowali, a wg relacji babci Marysi, stara Niemka, która wołała na nią "Marychen", traktowała ją lepiej niż własny ojciec, czy macocha (bo jej matka, a moja prababcia, pożegnała się ze światem jakiś czas wcześniej).
Jak już wspominałem, nie wiem na ile w tym prawdy, ale jakiś niedługi czas po osiedleniu się w nowym miejscu, wrócił do domu ktoś z niemieckiej rodziny. Okazało się, że (plus minus, bo tego nie dało się na 100% stwierdzić) walczył gdzieś przeciwko ojcu mojej babci. Mimo tego siedli razem do stołu i pili wódkę.
Czy płynie z tego jakiś morał? Wątpię. Czy wszyscy Niemcy to dobrzy ludzie? Też nie sądzę. Ale na pewno nie można na kogoś krzywo patrzeć, tylko dlatego, że jest Niemcem. Historia pewnie jakich wiele, ale może za parę lat sobie to przeczytam i przypomnę, jak już pamięć będzie trochę bardziej zatarta.
#iiwojnaswiatowa #swietozmarlych
@cweliat chyba każdy słyszał takie historie o "dobrych Niemcach". Grzeczni byli, dzieciom cukierki dawali, a już jak dostali wpierdol, to w ogóle do rany przyłóż. Aczkolwiek, jeśli zestawić ich z kacapstwem, które paliło wszystko, co nie nadawało się do zjedzenia lub wyruchania, to takie sentymenty nie dziwią. Moi dziadkowie też opowiadali takie rzeczy.
@MostlyRenegade 5 minut w komorze gazowej czy ukraińskie nabicie dziecka na widły lub porąbanie go siekierą- co jest bardziej humanitarne?
@superhero a ty coś za jeden?
Wojna, wojna nigdy się nie zmienia.
Morał z tego taki, że wojny to zabawa polityków kosztem zwykłych obywateli.
Zaloguj się aby komentować

80 lat temu 733 polskich dzieci znalazło schronienie w Nowej Zelandii
31 października 1944 r. grupa 733 polskich dzieci oraz ich opiekunów przybyła do Pahiatua w Nowej Zelandii. W większości były to dzieci osierocone - powiedziała PAP historyczka z Oddziału IPN w Łodzi dr Joanna Żelazko.
Po sowieckiej agresji i zagarnięciu wschodnich województw Rzeczypospolitej (ok....

80 lat temu do nowozelandziego Pahiatua przybyło 733 polskich dzieci. Teraz powstał o nich audioserial
W 1944 roku do Nowej Zelandii przybyła grupa polskich sierot. Martyna Wojtkowska opowiada o niej w swoim audioserialu zatytułowanym „W Nowej Zelandii zaczyna się dzień. Opowieść o dzieciach z Pahiatua”.
Fot. Zdjęcie pokazuje obóz w Pahiatua z góry. Początkowo w Pahiatua znajdował się tor wyścigowy,...
Dzień dobry,
Dziś znalazłem takie zdjecie. Przedstawia ono zestaw Mistel (niem. jemioła - świetna nazwa swoją drogą) powstały z połączenia Fw190 (na górze, nosiciel) i Ju88 (na dole, zdalnie sterowana bomba latająca).
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa

To nie było aż takie druciarstwo na jakie wygląda;)
Dla przenoszonej bomby, czyli dolnego samolotu Niemcy opracowali nawet specjalny układ autopilota utrzymujący kurs i zniżanie po rozdzieleniu tak, że miało to szanse trafić w cel, w który pilot górnego samolotu wycelował przed rozdzieleniem - czyli to nie było do końca zdalne sterowanie. Oczywiście, jak to z niemieckimi desperackimi pomysłami z końca wojny bywało, działało to tak sobie a i tak nie miało znaczenia dla wojny.
Zaloguj się aby komentować
Dzień dobry,
Mam dziś dla Was drodzy Użytkownicy takie oto zdjęcie. A widać na nim Reichstag, a raczej to co z niego zostało w 1945 roku. Opis do zdjecia głosi że ten wark na pierwszym planie to Sd.Kfz.301, ale nie dam sobie głowy uciąć czy to prawda.
#historia #niemcy #iiwojnaswiatowa #czolgi

Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Dom Wydawniczy REBIS wyda książkę o historii II Wojny Światowej. "Krew i zgliszcza. Wielka wojna imperiów 1931-1945. Tom 1" Richarda Overy'ego w księgarniach od 26 listopada 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 752 strony, w cenie detalicznej 129 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Medal Księcia Wellingtona za najlepszą książkę o historii militarnej w języku angielskim w roku 2022
"Krew i zgliszcza" to oryginalne i prowokujące do myślenia arcydzieło jednego z najsłynniejszych historyków drugiej wojny światowej. Zmusza nas do spojrzenia na ten konflikt w zupełnie nowy sposób. Autor przekonuje, że była to „wielka wojna imperiów” ‒ brutalne zwieńczenie trwającej prawie sto lat globalnej ekspansji imperialnej, której kulminację stanowiły ambicje Włoch, Niemiec i Japonii w latach 30. i 40. XX wieku. Ambicje te doprowadziły do wybuchu największej i najkosztowniejszej w dziejach wojny, wskutek której po 1945 roku ostatecznie upadły wszystkie imperia terytorialne.
Overy analizuje, jak w konflikcie zbrojnym o tak ogromnej skali walczono, zaopatrywano wojska, finansowano wysiłek wojenny, wspierano go za pomocą masowej mobilizacji ludności i uzasadniano moralnie. Przede wszystkim jednak ukazuje ogromne koszty, jakie ponosiły walczące państwa, oraz nadzwyczajny poziom zbrodni i okrucieństw popełnianych w ramach owych projektów imperialnych. Ta wojna na śmierć i życie, toczona o przyszłość ładu światowego, była równie mordercza dla cywilów, jak i dla wojskowych.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #rebis #historia #iiwojnaswiatowa #richardovery

Zaloguj się aby komentować

21 października 1944 roku powstały kamikaze » Historykon.pl
Kamikaze (jap. shinpū, spolszczona wersja: kamikadze) to specjalne oddziały wymyślone przez Japończyków w trakcie II wojny światowej. Ich celem była samobójczy atak na nieprzyjaciela za pomocą nie tylko samolotów, ale i jednostek wodnych.
Słowo kamikaze oznacza „boski wiatr” i odnosi się do...
Wojna
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Wojna
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna

