#detoks

0
9

Zaloguj się aby komentować

#detoks #bezcukru

No i pierwszy tydzień bez cukru za mną. Czy było ciężko? Tak. W pracy co chwila ktoś przynosi ciasto czy inne ptasie mleczko i muszę bardzo mocno się skupiać żeby nie wziąć. Ale jak na razie udało mi się. Tak myślę że jak tydzień mi się udało to drugi też mi się uda. A jak uda mi się dwa tygodnie to uda mi się też miesiąc, a jak uda mi się miesiąc to kwartał też się uda i cały rok zleci

Piechur

Powodzenia. Ja poległem w sierpniu zeszłego roku po półrocznym detoksie, teraz znowu codziennie wpierdzielam jakieś słodkie. Idę szukać skitranego Kinder bueno, wiem, że było gdzieś w kuchni...

Zaloguj się aby komentować

Może zastanawiacie się jak idzie mi #dopamina #detoks o którym pisałem niecały tydzień temu.


wiele osób pisało mi że wziąłem na siebie zbyt dużo, że ciężko będzie wytrzymać. Wziąłem sobie to do serca i postanowiłem kilka rzeczy zrobić na 100% a resztę na 50% żeby nie było zbyt dużej presji ale też jakiś progres.


  • kawe i energetyki postanowiłem tylko w trasie jak muszę. Jak chodzę z kimś towarzysko na kawę to biorę bezkofeinowa a energetyków dla przyjemności nie piję. Czyli tak na 50%

  • z FB i instagrama zrezygnowałem całkowicie. Mimo że dowiedziałem się że koleżanka która chce przeruchac wrzucała swoje nagie zdjęcia, nie zainstalowałem. To na 100%

  • alko i zioło maks raz w tygodniu i to bardzo delikatnie. Czyli 50%

  • kompulsywne sprawdzanie poczty zostało. Tu niestety 0%. Zajmę się tym w ostatniej kolejności.

  • komórka przed snem miała być zlikwidowana i wyniesiona z pokoju ale nadal nie kupiłem budzika. 0%. Tym zajmę się jak wrócę z delegacji. Miałem czytać książkę a nic nie ruszone. Porażka.

  • Ale największy sukces… #zimnyprysznic.


tutaj nieoczekiwanie jestem zachwycony. Naprawdę mi się to podoba i nigdy nie kąpałem się dwa razy dziennie a teraz zimny prysznic rano i wieczorem. 200% planu!


Ale trzeba na to mieć metodę. Najpierw ustawienie wody na lekko zimną. Żeby było czuć chłód ale nie odrzucało tak strasznie. Polewamy stopy i idziemy w górę aż do pasa. Potem dłonie i w górę aż do ramion. Potem ręką oblewamy klatkę piersiową i dopiero teraz całe ciało prysznicem. Zmniejszamy temperaturę wody i zaczynamy cały proces od nowa. Dzięki tej metodzie przyjemnie dochodzimy do całkiem zimnej wody. Chce kupić termometr aby móc to sobie notować i zobaczyć czy jest progres.


polecam.

Heheszki

Komentarz usunięty

Gepard_z_Libii

@Heheszki Ale żeś się przyjebał

Heheszki

Komentarz usunięty

NatenczasWojski

Co tu się w nocy wydarzyło

Gepard_z_Libii

@NatenczasWojski Ulało się chłopakowi, ale na szczęście się zreflektował i pousuwał xD

Iknifeburncat

@NatenczasWojski ze wszystkim się zgadzam, oprócz prysznica. Co ma zimny prysznic do detoksu dopaminowego?


Jbc to żadna przypierdolka, poważnie pytam.

Zaloguj się aby komentować

Próbowaliście #detoks #dopamina ?


ostatnio popularny temat.


w sumie myślę że może się mnie dotyczyć bo mam życie takie jakie chciałem, niczego mi nie brakuje a jednak często mam problemy z motywacją, samopoczuciem, jakieś stany depresyjne.


od dłuższego czasu rozmyślam nad taką koncepcją że ludzki mózg, stworzony do rozwiązywania problemów, jak w życiu jest za mało kłopotów i za dobrze się żyje, to sam sobie szuka nowych kłopotów. Widać to też w społeczeństwach: tam gdzie głód i wojny, nikt nie myśli czy nie urazi drugiego niewłaściwym zaimkiem. Takie problemy to przywilej ludzi którym żyje się za dobrze.


mechanizm działania dopaminy podobno wygląda tak że jeśli mamy dużo szybkiej i łatwej przyjemności która wyzwala wzrosły dopaminy, to później równie szybko pojawia się jej spadek, który odczuwamy boleśniej niż sama przyjemność. Czy o tym właśnie nie mówią #stoicyzm ? Jeśli będziesz się podniecał czymś co dobre, to bardziej będziesz się smucił tym co zle.


no więc postanowiłem zmienić część swoich szybkich przyjemności na coś mniej przyjemnego ale bardziej pożytecznego:


  • wywaliłem fb i instagram. Zostaje tylko tutaj bo tutaj prawie nic się nie dzieje i nie ma tych mechanizmów nieskończonej strony

  • telefon wylatuje z sypialni. Kupię sobie budzik a przed snem książka a nie komorka

  • rezygnuje z napojów gazowanych na rzecz wody. W sumie lubie wodę, może po prostu będę dodawał cytrynę do butelek.

  • rezygnuje z kawy i energetyków na rzecz krótkich drzemek 15 minut. Po nich czuję się dużo lepiej a taką drzemkę mogę zrobić w biurze lub w samochodzie

  • rezygnuje ze słodyczy. Tutaj jem bardzo mało ale czasami mnie ciągnie. Zmiana na owoce o niskim indeksie glikemiczny.

  • kontrola kompulsywnego sprawdzania poczty e-mail. Zwykle robię to w samochodzie na światłach, z nudów. Albo nauczyć się znosić nudę albo w samochodzie może odpalać jakieś książki.

  • zimne prysznice. Na razie były dwa, nie jest tak źle, oby się udało nawyk zrobić. Lubię gorące, tu może być ciezko

  • no i jak unormuje motywację to może się uda wrócić na siłownię. Karnet jest ale nigdy mi się nie chce.

  • rozmyślać dalej nad szkodliwymi nawykami i szybkimi przyjemnościami. Na pewno jest to hejto ale to jedno sobie na razie zostawiam

Legendary_Weaponsmith

@NatenczasWojski super i gratki.


Też teraz czytam Dopamine Nation pani Anna Lembke.


Wprowadzenie nawet jednej z tych zmian to dobry pomysł. Ale branie się za tyle na raz może być po prostu kolejnym sposobem na tanią dopaminę, bo to same nowości. Może lepiej jedną/dwie na raz, a kiedy po paru tygodniach wejdzie w nawyk i przestanie wymagać siły woli brać się za kolejne?


Trzymam kciuki, żebyś dał radę bez względu na to jak spróbujesz do tego podejść.

NatenczasWojski

@Legendary_Weaponsmith tez to czytalem ale nie skonczylem, troche hardcorowe przypadki koles z maszyna do masturbacji jakos mnie przerosl...

Legendary_Weaponsmith

@NatenczasWojski to był chyba celowy zabieg, żeby podejść nasze 'ego'. Gdyby ktoś od razu ci powiedział, że używasz telefonu jak narkoman to byś wszedł w tryb defensywny.


A w ten sposób uczymy się o mechanizmach "łatwej" dopaminy i jak przestawić się na tę zdrowszą.

Budo

@NatenczasWojski oibejrzyj to - godzina, który potrafi zmienić życie. Nie przejmuj się chwytliwym thumbnailem, wywiad nie jest o porno.

https://www.youtube.com/watch?v=xLORsLlcT48

Tymbark

@NatenczasWojski Jako ex narkotykizawszespoko dobra rada, nie wszystko na raz bo się wywalisz, to trzeba na spokojnie kroczek po kroczku jak całkiem dorośli

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

-Wstań rano


-Zjedz śniadanie


-wyjdź pomóc tacie z drewnem


-Nawieź trochę drewna do domu


-Potem pomóż przenieść pozostałe drewno z jednej komory do drugiej


-Chwila przerwy


-Mama przynosi wam chałwę i herbatę


-Posmaruj chałwę dżemem i zjedz ze smakiem


-Pora wrócić do roboty


-Koniec roboty


-Trochę pada, ale ciebie to nie obchodzi, bo stoisz sobie w komorze i popijasz herbatkę


-Nie masz poczucia czasu i w sumie nie potrzebujesz go mieć


-Nie wziąłeś telefonu, ale to ci nie przeszkadza, bo nie czujesz potrzeby ciągłego sprawdzania czy ktoś napisał, poza tym żadnego powiadomienia, wiadomości od znajomego, nic ci nie truje d⁎⁎y


-Po prostu jest przyjemnie, jest spokój


-Czuj dobrze człowiek


Czasami dobrze jest nie brać telefonu i zrobić sobie detoks.


#rozkminy #przemyslenia #spokoj #praca #detoks

14dffcbd-a478-440a-9d8b-cf24206e59ff
Logytaze

Posmaruj chałwę dżemem i zjedz ze smakiem.


@L0NELYHUMAN0ID: Co jest z tobą nie tak?

L0NELYHUMAN0ID

@Logytaze faktycznie, na całe szczęście pomyliłem nazwę z chałką, więc chyba aż tak źle nie jest... chyba

dawid131

@L0NELYHUMAN0ID co jak co ale przymuszenie otoczenia do ciągłego bycia pod telefonem jest wkurzające. Od dawna powtarzam znajomym że nie nosze zawsze telefonu w kieszeni 24/7 i wyciszam go w domu bo lubię spokój. Jak zobaczę połączenie to oddzwonię/odpisze za 2-6h jak będe miał czas i chęci.

L0NELYHUMAN0ID

Tak, nie mylicie się, chodzi tak naprawdę o chałkę.

Felonious_Gru

@RACO wołam

@L0NELYHUMAN0ID też pysznie

RACO

@L0NELYHUMAN0ID ja tam wolę opcje chalwa

Zaloguj się aby komentować

inskpektor

Niemal połowę czasu nasz umysł funkcjonuje

w stanie „zajętości”, zanurzając się

w niekontrolowanym myśleniu, które proponuję –

analogicznie do słowotoku – określić mianem

myślotoku. Ważną praktyką wypracowywaną

w treningu uważności jest odrzucenie dryfującej

narracji umysłu, który zawsze znajduje obiekt

rozmyślań. Taki „rozgadany” umysł z reguły działa

w sposób nawykowy, wykorzystując znane mu

skrypty poznawcze. Owo nieustrukturyzowane,

swobodne myślenie, zazwyczaj kieruje nasze

myśli ku temu co negatywne, prowadząc naszą

świadomość ku ruminacyjnym koleinom.

Zaloguj się aby komentować