P(e)odlaskie Motocyklowe ZIUUUUUUEEEOOOooo za Babką, kartaczem i duchem puszczy! Part 1
Pomysł odwiedzenia północno-wschodznich rubieży kiełkował w mojej głowie od 2 lat, kiedy to mój serdeczny przyjaciel i dawny kolega z zespołu zaprosił mnie na "oglądactwo" domu, który wreszcie skończył... Obiecywałem, ze "teraz przecież łatwiej jest bo Panie takie drogi pobudowali i znów jest jednoślad", ale zawsze było milion powodów, które wydawały sie ważniejsze....tym razem też tak było, ale dopiero na finiszu...ale o tym za chwile, a właściwie na końcu (jak nie zapomnę). Odezwał sie do mnie miesiąc temu kumplel z "gangu kiblarzy" (czyli 3 kible dobrych przyjaciół), ze przecież mielismy jakąś traskę walnąć...






















