Rzadko zdarza mi się zwracać komuś uwagę, bo zwykle nie prowadzi to do pozytywnych skutków. I nie minął dzień od tego, gdy pisałem @AdelbertVonBimberstein że takich rzeczy nie robię – i los mnie sam zachęcił. Bo naprawdę, naprawdę nie lubię, gdy ktoś na zapchanym parkingu parkuje tak, że zmniejsza możliwość zaparkowania innym.
I akurat tuż obok mnie stanął pan, białym, ładnym, nowym samochodem (nie, nie BMW ani Audi), tak fachowo, że zostawił sobie półtora metra odstępu od samochodu obok i miejsca na ledwo-ledwo Tico pomiędzy.
Jak nie ja, postanowiłem zwrócić mu uwagę na ten drobny szczegół, który najwyraźniej mu umknął. Dżentelmen bez słowa poprawił samochód, oczywiście na odpierdol, ale przynajmniej ktoś tu się jeszcze wciśnie i to bez większego wysiłku.
Obyło się bez pyskówki zapewne głównie dlatego, że po tym gdy się do mnie odwrócił okazało się, że mam solidną przewagę wieku.
Ale jednak #czujedobrzeczlowiek
#gownowpis
