#azja

2
435

Kolejny dzień, a więc czas na kolejną piosenkę! Dzisiaj postuję mojego ulubionego koreańskiego artystę, którego jestem fanem już ponad pół dekady. Niesamowity wokalista, niesamowity przede wszystkim artysta! Jeden z najbardziej utalentowanych tancerzy, który od małego podziwiał Michaela Jacksona.


Aktualnie ma przerwę od kariery, gdyż (uwaga!) jest aktualnie w wojsku.


♫ Taemin - Advice ♫


https://www.youtube.com/watch?v=sQg4VCB3bYw

Zaloguj się aby komentować

ioskarpl

@Opornik koreanki śliczne

kao

@SuperSzturmowiec o proszę XD Żory czy Zabrze?

SuperSzturmowiec

@kao Żory czasem Zabrze ale to ponad 5 lat temu robiłem

Zaloguj się aby komentować

ioskarpl

@Utylizejszyn Refren top, ale przed refren mnie tak rozprasza, że ciężko mi ten utwór ustawić wysoko na mojej liście.

Zaloguj się aby komentować

ioskarpl

@dywagacja Gdyby debiutowali w dzisiejszych czasach z pewnością, byliby sławni na cały świat i zbijali jeszcze więcej poklasku, ale to jest konsekwencja zwykłej popularyzacji k-popu. Przed wybiciem się PSY z Gangnam Style na szerokie wody, mało kto słyszał o tym gatunku muzycznym, a mimo wszystko pamiętam (bo od tamtej pory słucham koreańskiej sceny muzycznej), że w topce był Bigbang - Fantastic Baby, 2NE1 - I Am The Best i Hyuna - Bubblepop. Bez tych ludzi K-Pop nie byłby taki sam i nie wiadomo czy dzisiaj słuchalibyśmy Blackpink i BTS w takiej ilości, jaką serwuje nam mainstream obecnie. Zresztą wydaje mi się też, że sami amerykanie się trochę bardziej otworzyli muzycznie. Muzyka w innych językach niż angielski i hiszpański (ze względu na Latynosów) dla nich nie istniała. Europa z kolei zawsze ściąga wszystko, co wpływowe i znane z Ameryki, także featy z Diplo i Skrillexem nie przynosiły wtedy żadnych efektów.

ioskarpl

Z nowszych piosenek, gdzie występuje CL ta jest moją ulubioną https://www.youtube.com/watch?v=FCsLikmxhV0

Wokalnie top of the top. Laska zbyt bardzo się zmarnowała ze swoim talentem.

ioskarpl

@dywagacja utalentowane babsko, nie ma co

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Chyba największym marzeniem moim jest wycieczka do Japonii, albo Korei południowej.


Jednak biorąc pod uwagę aktualne ceny wycieczki z programem, plus opłaty za muzeum, pociągi itd. to na starość pozwolę sobie na to xD.

37ef8cd3-d5fa-4db5-91da-c36173ece63e
dziacha

@senpai pociągi nie są takie tanie, JR pass na 14 dni to około 1700 złotych, na stopa w Japonii to good luck xD Metro w Tokio też jest porypane, 3 różne bilety trzeba mieć xD

lexico

Sam się nad taka wycieczką zastanawiałem w przyszłym roku.

Tiruriru

Lec sam/z kimś, a nie na jakaś zorganizowana wycieczkę.

A jak szkoda ci kasy to to uj a nie marzenie. Jak miałem 19 lat zaczalem jeździć sobie po świecie wydając prawie cała kasę jaką udawało mi sie odłożyć - a ze było jej mało to musiałem robić to po taniości ale w tym wieku wymagania są niskie. Spanie na strychu hotelu pod suszącą się pościelą, spanie na dachu hotelu w śpiworze i spieprzanie przed burzą, przeloty z 6-10 przesiadkami żeby zrobić coś za grosze a przy okazji pozwiedzać kolejne miejsca.

Jakiś czas później robiłem podsumowanie - przez kilkanaście lat wydałem kilkadziesiat k pln. Dużo? Sporo, ale czy bez wyjazdów bym to odłożył? Wątpliwe. Z perspektywy dzisiejszej - to nie jest kasa która zrobiła by jakakolwiek różnice. Nie kupiłbym za to mieszkania, Ba nawet na wkład własny do kredytu by nie starczyło. Może samochód? No ok ale co by to realnie zmieniło jakbym teraz kupił auto za kilkadziesiat k pln? Nic. Wiec jeśli masz czas i możliwości to jedz.

Jedz bo czasy się zmieniają i wiele rzeczy znika.

Zdążyłem zobaczyc Syrię przed wojną, Sri Lanke przed upadkiem, Krym zanim ruskie śmieci przyszły i pare innych miejsc których już nikt nie zobaczy.

Zaloguj się aby komentować

UWAGA - rozpoczął się Festiwal Pięć Smaków, więc będzie spam kinem azjatyckim


Jak ktoś nie zna albo nie słyszał o tym festiwalu, to mega mega polecam - to w sumie jedyna okazja na obejrzenie filmów produckji koreańskiej/japońskiej/malezyjskiej/etc z normalnymi polskimi napisami


Warto, nawet jeśli nie miało się wcześniej do czynienia z tego typu produkcjami - próg wejścia nie jest wysoki, to najczęściej filmy raczej popularne niż artystyczne. Jedyny minus jest taki, że ciężko sprawdzić oceny przed seansem, bo filmy mają zazwyczaj poniżej setki ocen na filmwebie/imdb.


Podczas festiwalu jest do obejrzenia 39 filmów, z czego aż 30 jest dostępnych online. Online można kupić seans jednego filmu za 20zł albo dostęp do wszystkich w karnecie za 180zł (polecam tę opcję!).


Jest to mój ulubiony festiwal, wielbię go na równi z Docs Against Gravity

e2efa9a8-0537-403c-921a-c155b3b98160
kiri

Zapomniałam dodać, ale przed każdym filmem czeka na was jedna-dwie azjatyckie reklamy, które są totalnie odjechane i warte obejrzenia _

pietrodolan

@kiri Na karnet się nie skuszę ale lubię kino egzotyczne. Polecasz jakiś konkretny? Może być artystyczny, byle dobry Przejrzałem tytuły i oglądałem tylko "infernal affairs".

Ilirian

Szkoda że filmy online są dostępne tylko na terenie Polski.

Zaloguj się aby komentować

Chiny: Przywódca Wietnamu z pierwszą wizytą po XX Kongresie — powrót Chin na arenę międzynarodową


Kongres KPCh się zakończył, a wraz z nim wyjaśniła się przyszłość Chin na najbliższe przynajmniej 5 lat (a ja uważam, że nawet na więcej niż 10), pora więc przejść do normalnej codziennej polityki. Po tym, jak Xi w ostatnich tygodniach w końcu zauważył, jak dużo kosztuje Chiny polityka izolacji dyplomatycznej (przez ponad 2,5 roku Xi ani nie ruszał się z kraju, ani nie przyjmował żadnego przywódcę w Chinach z powodu obaw o koronawirusa — wyjątkiem była bardzo dokładnie przetestowana reprezentacja przywódców podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie), opierająca się wyłącznie na telefonach i telekonferencjach, nadeszła pora na wznowienie regularnych spotkań twarzą w twarz. Tym bardziej że przez te ostatnie 2,5 roku, chińska pozycja na arenie międzynarodowej zauważalnie osłabła — czy to poprzez obwinianie Chin o rozpoczęcie pandemii, czy to poprzez coraz bardziej asertywną postawę USA i pozostałych państw zachodu, czy to poprzez wojnę w Ukrainie i międzynarodowy ostracyzm wobec chińskiego "sojusznika", czyli Rosji, aż po nawet katastrofę w stosunkach z państwami Europy środkowo-wschodniej (o czym na pewno niedługo więcej).


Ognisk zapalnych jest wiele, chińska dyplomacja zaczyna więc z wysokiego C. W najbliższym dniach w Chinach pojawią się delegacje z Wietnamu, Pakistanu, Niemiec oraz Tanzanii, a w połowie listopada odbędą się dwa ważne szczyty: G20 w Indonezji oraz APEC (Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku) w Malezji. Już mogę zapowiedzieć, że na pewno warta omówienia będzie wizyta kanclerza Niemiec, może jeszcze coś ciekawego dla Azji wykluje się podczas szczytu APEC, o czym będzie warto napisać — czas pokaże.


Na ten moment jednak skupienie pada na pierwszą delegację, która udała się do Chin po XX Kongresie KPCh. Z 4-dniową wizytą przyjeżdża Nguyen Phu Trong, który co prawda nie zajmuje już od ponad roku stanowiska prezydenta Wietnamu, ale wciąż dzierży stanowisko Sekretarza Generalnego w Komunistycznej Partii Wietnamu (czyli dzierży największą władzę w państwie). Stosunku Wietnamu z Chinami, które teoretycznie powinny być bardzo dobre z uwagi na wspólnotę komunistycznej ideologii, w rzeczywistości są naznaczone przez trudną przeszłość. Wietnam za czasów zimnej wojny stał u boku ZSRR, które miało być przeciwwagą dla chińskiego zagrożenia z północy. Finalnie w roku 1979 doszło nawet do krótkotrwałej wojny chińsko-wietnamskiej, w której efekcie obie strony poniosły spore straty, ale ogłosiły swoje zwycięstwa. Od tego czasu stosunki uległy poprawie, choć poczucie zagrożenia w Wietnamie nie mija, czego symbolem może być stopniowe zwracanie się ku USA wobec słabnącej pozycji Rosji. Pomimo ustanowienia w Wietnamie polityki "czterech nie" (nie dla sojuszy wojskowych, nie dla obcych wojsk stacjonujących na wietnamskiej ziemi, nie dla sprzymierzania się z obcymi siłami w walce z inną siłą oraz nie dla używania siły w stosunkach międzynarodowych), od pewnego czasu widać na przykład tymczasowe stacjonowanie amerykańskich okrętów wojskowych w wietnamskich portach, politycy wietnamscy i amerykańscy zaś mówią o sobie w coraz cieplejszych słowach. Do tego dochodzi coraz intensywniejsza rywalizacja chińsko-wietnamska o inwestycje zagraniczne, jako że część fabryk w ostatnich latach zaczęła się przenosić z Państwa Środka do Wietnamu w poszukiwaniu miejsca na stabilniejszy rozwój i tańszą siłą roboczą. Nie można również zapominać o cyklicznych napięciach na Morzu Południowochińskim (bądź, jak uważa Wietnam, Morzu Wschodnim), gdzie wzajemne pretensje dotyczące terytorium się na siebie nakładają.


Czego można oczekiwać po tej wizycie? Z całą pewnością masę pięknych słów i gestów formalnych, które przy takiej wizycie muszą nastąpić. Obie strony w komunikatach czy mediach (kontrolowanych przez władzę) rozpływają się na temat specjalnego znaczenia tych relacji oraz przeniesienia ich nawet na wyższy poziom. Nguyen Phu Trong otrzymał już Medal Przyjaźni Chińskiej Republiki Ludowej. Tego typu słowa nie mogą jednak przesłonić rzeczywistości — relacje między oboma państwami są bardzo skomplikowane i ta wizyta niczego nie rozwiąże. Być może będzie ona przyczynkiem do pracy nad problemami i ich rozwiązaniami, jako że w wietnamskiej delegacji obecnych jest sporo osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne oraz sprawy partyjne. Taka wizyta w takim wypadku mogłaby posłużyć do nawiązania bliższych relacji pomiędzy czy to obecnymi, czy przyszłymi osobami odpowiedzialnymi za poszczególne obszary, co przysłużyłoby się rozwiązaniu sporów w przyszłości.


Gdyby ktoś był zainteresowany bliżej tematem ( hehe, tak, jasne ;D ), to niestety niemalże żadne zachodnie media nie skupiają się na tej wizycie, z wyjątkiem The Diplomat. Poza tym pozostaje śledzić lokalne wieści i (jak w przypadku mediów chińskich czy wietnamskich) próbować coś wyczytać między wierszami, by przekopać się przez obustronną propagandę.

549ccdaa-1ddd-4bad-bdf4-43236db87c7e
bojowonastawionaowca

@Alalai O Niemcach będzie na pewno więcej już niedługo, spokojnie Ale już mogę napisać, że strategia Niemiec w ostatnich miesiącach zdecydowanie nie jest jednolita, widać w kwestii Chin tarcia w koalicji rządzącej. Więcej w nadchodzących dniach

serwer

Niemiaszki jadące podpisać kolejny pakt Ribbentrop-Molotov

6cb1add1-1256-4497-a91f-50d492f97a1d
bajerfull

@serwer Tylko po co? Wystarczy jakaś fajna unia jak ZSRR, Układ Warszawski, Nato czy inna UE.

Zaloguj się aby komentować

Debiut jeśli chodzi o utworzoną przeze mnie społeczność, więc parę słów wstępu o mnie i planach tutaj — od paru lat jestem zainteresowany Azją Południowowschodnią, ze szczególnym uwzględnieniem Chin i obszaru Morza Południowochińskiego (tutaj na pierwszy plan wysuwają się Filipiny). Część może mnie delikatnie kojarzyć z podobnego serwisu, gdzie pisałem raz na jakiś czas na tagu #azjatyckaowca. W ramach rozwijania swoich zainteresowań pisałem też m.in. dla Instytutu Boyma. Potem przyszły inne kwestie w życiu (+ pandemia) i pisanie zeszło mocno na dalszy plan. Niemniej po ostatnim urlopie naszła mnie gigantyczna ochota na pisanie, a nie ma to innej rady, jak... pisać Nie ma też przy tym co ukrywać, że ten podobny portal był mocno irytujący, zarówno w odbiorze, jak i podczas pisania, mam nadzieję, że tu znajdzie się trochę przyjaźniejsza przystań.


Plan na moje pisanie i społeczność wygląda następująco:


  • większe teksty, które są dla mnie szczególnie ważne (bo lubię, i, mimo że obecne czasy takich rzeczy nie premiują, bo nie dostaje się stałego przypływu atencji, to nie wyobrażam sobie życia bez czytania dłuższych tekstów), powinny się pojawiać przynajmniej raz w tygodniu. Będę się starał, by były to możliwie obiektywne teksty, co do ewentualnych własnych opinii, to uważam, że miejsce na nie jest albo w ostatnim akapicie, albo wręcz w komentarzach. Tematów na takie teksty mam od groma, ale jak się ma ich za dużo, to trudno powiedzieć, na czym się skupić Póki co na tapecie na pewno jest parę tematów dotyczących świeżo zamkniętego XX Kongresu w Chinach i trzeba naskrobać parę słów o głównych bohaterach czy o tym, czy to cokolwiek, a jeśli tak, to co zmieni w polityce chińskiej. Niemniej nie chcę zapominać o mniejszych państwach regionu, które, mimo że nie zwracają takiej uwagi odbiorców, to często są nawet bardziej pasjonujące. Tak że zapraszam też w komentarzu do podrzucania mi ciekawych tematów, które Was będą interesować albo których potrzebujecie wyjaśnienia, mam nadzieję, że ta współpraca będzie fajnie wyglądała, w końcu od tego ma być ta społeczność Te teksty będą do znalezienia nie tylko na tej społeczności, ale również pod tagiem #azjatyckaowca, który wczoraj zapoczątkował swoją działalność. Ponadto przynajmniej póki co równolegle będą się znajdowały na podobnym portalu, przynajmniej póki wszyscy nie zostaną tam zbanowani

  • mniejsze teksty, komentujące "bieżączkę" czy jakieś własne przemyślenia, będą pojawiały się tylko na tej społeczności. W żadnym wypadku nie gwarantuję, że to będą rzeczy typu "przed sekundą pojawił się news, więc muszę być pierwszy", bo najzwyczajniej nie lubię takiego charakteru pracy — wolę pisać na spokojnie, po przemyśleniu sprawy i zaczerpnięciu wiedzy od ludzi mądrzejszych ode mnie. Będą się ukazywały może codziennie, może częściej, może rzadziej — to zależy od tego, co się będzie działo przykuwającego moją uwagę. Od razu powiem, że mam zboczenie ekonomiczne, więc siłą rzeczy materiałów o takim charakterze może pojawić się więcej, ale nie zamierzam dyskryminować żadnego państwa regionu ani żadnego zakresu tematycznego

  • linki do ciekawych moim zdaniem tematów, to też w zależności od tego, co mnie zainteresuje, ale pewnie nawet częściej niż codziennie — z tego względu, że mam codzienny dopływ newsletterów z "moimi" tematami czy staram się wrócić do moich list na Twitterze. Czasem będą to tematy do zaciekawienia, czasem do podyskutowania, czasem do rozszerzenia w późniejszych komentarzach czy nawet większych tekstach — wyjdzie w praniu

  • marzy mi się kiedyś spróbowanie swoich sił w podcastach. Póki co jeszcze na pewno nie ma na to szans, ale z czasem, myślę, że to dobry pomysł, żeby się troszkę rozwijać nie tylko w działalności pisanej. We will say what time will tell, cytując klasyka


Tyle wprowadzenia na ten moment, wyszło troszkę więcej niż przewidywałem Zapraszam do pytań czy komentowania Nie wiem jeszcze, jak wygląda tutaj kwestia dyskutowania, czy będziecie mieli możliwość zakładania własnych wątków w ramach społeczności, ale jeśli nie, to zapraszam na PW czy do komentarzy, na ciekawe nowe tematy można zawsze otworzyć nowe wątki A w ramach udowodnienia, że wierzę w to miejsce, pic rel A pierwszy większy tekst, o Li Qiangu, już się grzeje!

96ddd812-11d2-4362-ad73-5db9dcdd01fa
bojowonastawionaowca

@ZmiksowanaFretka W porę zadajesz pytanie, bo właśnie wyżej wspomniany urlop był w Korei Południowej i to był mój pierwszy raz w Azji Poza tym wcześniej nie byłem, niestety (moje plany na Japonię i Chiny uniemożliwiła pandemia).


Z kolei jeśli chodzi o Instytut Boyma, to chyba pierwszy taki polski NGOs, który zajmował się ściśle tematyką azjatycką. Plany na rozwój były bardzo fajne, ale niestety jak zawsze problem rozbija się o finanse, które szczególnie w obecnych czasach możesz zyskać głównie dzięki znajomościom (szczególnie politycznym). Trochę to skręciło w mniej przyjemną dla mnie stronę, ja też w tym czasie miałem trochę inne priorytety i moja działalność tam się rozmyła, ale wciąż z przyjemnością słucham poszczególnych osób jak się wypowiadają czy to w mediach, czy na różnego rodzaju konferencjach

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry, to dobry moment, żeby zapoczątkować wrzucanie tu dobrego kontentu o Chinach


No i wszystko jasne, w składzie Stałego Komitetu Biura Politycznego KPCh mamy Xi Jinpinga, Li Qianga, Zhao Leji, Wang Huninga, Cai Qi, Ding Xuexianga i Li Xi. Wszyscy są uznawani (poza samym Xi oczywiście) za członków obozu Xi. Także mamy skupienie władzy u jednej osoby w sposób niespotykany od czasów Mao.


To, co się bardzo mocno rzuca w oczy, to fakt, że w Biurze Politycznym znajdują się 24 osoby zamiast zwyczajowych 25, brakuje tam Hu Chunhua, co może oznaczać, że w ostatniej chwili sam zrezygnował z udziału w tym gronie (być może już po wczorajszych wydarzeniach z Hu Jintao?). Także stało się to, o czym pisałem wczoraj na podobnym medium — Jego losy są zobrazowaniem tego, co się stało z samym Hu Jintao, jak i całą frakcją Communist Youth League. Frakcja ta właśnie została zaorana, Xi "teoretycznie" w gronie dwóch najważniejszych grup osób w państwie ma tylko i wyłącznie swoich sojuszników.


Co to oznacza dla świata? Jestem przekonany, że nic dobrego. Chiny pójdą całą naprzód w wykonywanie Myśli Xi Jinpinga, bez względu na koszty, zarówno na arenie wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Nie będzie żadnej dyskusji czy coś jest właściwe, czy nie, będzie się przede wszystkim liczyło jak najdokładniejsze wypełnianie poleceń Xi (a nawet i nadgorliwość w tym działaniu). Nie muszę mówić, jak niebezpieczne to będzie... Natomiast to wszystko to krótki termin, dopóki Xi będzie odpowiednio sprawny fizycznie i umysłowo na sprawowanie władzy (co może potrwać 10? 20? 30 lat?). Potem reguły sukcesji będą musiały zostać ponownie wyklarowane i jeśli nie pojawi się nikt o podobnym rozsądku do Denga Xiaopinga (i paru innych), to ten moment może stać się największym zagrożeniem dla stabilności Chin od dziesiątek lat.


Także to chyba dobry moment na serię tekstów o Myśli Xi Jinpinga, żeby lepiej zrozumieć co on myśli, dlaczego i po co Ale też zrobię sylwetki całej siódemki najważniejszych osób w państwie (nooo, może 6, bo Xi Jinpinga chyba nie trzeba przedstawiać )


Zachęcam do dyskusji jak i podrzucania tematów dotyczących Chin, które chcielibyście wyjaśnić, czy lepiej zrozumieć


https://english.news.cn/20221023/289564cb819a4af2ba3cb6fb1cad5177/c.html

032a3be5-2fff-4c60-af6c-9d0f46dbf810
bojowonastawionaowca

@libertarianin Oj lubi, potwierdzam, każdy "biały" człowiek z zachodu, potwierdzający ich propagandę w państwowych kanałach informacyjnych, jest na wagę złota. Przypomina mi się, jak wysłali kilkoro takich "dziennikarzy" jako jedynych do Xinjiangu, żeby tam pokazali, że nic niedobrego tam się nie dzieje :))) Chiny skręcają już od paru ładnych lat w moim zdaniem bardzo niebezpiecznym kierunku, ale to nie zmienia tego, że uważam, że trzeba do nich podchodzić możliwie obiektywnie i po prostu opisywać rzeczy takimi, jakie są, czy są to rzeczy godne pochwały, czy krytyki, mam nadzieję, że obu rzeczy tutaj nie zabraknie

bojowonastawionaowca

@bajerfull do tego, co podał @libertarianin dodałbym:

  • bezskuteczne próby przejścia na inne motory napędowe gospodarki, w efekcie, żeby utrzymać rosnący wzrost gospodarczy, potrzebne jest nieustanne napędzanie dużą ilością kredytów

  • rosnące bezrobocie wśród ludzi młodych

  • fatalne warunki na rynku pracy (długoletnie zezwalanie na system pracy 996 (od 9AM do 9PM przez 6 dni w tygodniu) czy brak formalizacji rynku pracowników z branży dostaw, co regularnie doprowadza do protestów)

  • ludzie młodzi skręcają w stronę nihilizmu ( https://en.wikipedia.org/wiki/Tang_ping ), chociaż oczywiście nie da się określić, jak szeroko on jest zakrojony

  • dyskusje, jak powinna wyglądać redystrybucja majątku, co się nie podoba bogacącej się części społeczeństwa ( https://en.wikipedia.org/wiki/Common_prosperity )

  • Xinjiang, Tybet i wszystkie inne mniejszości

i tak dalej, i tak dalej, problemów wewnętrznych Chiny mają co niemiara, zresztą Indie wcale nie są lepsze (vide protesty rolników, które doprowadziły do wycofania się z reform rolnych Narendry Modiego — tutaj odsyłam do ekspertów znających się na Indiach)


Edit: linki do wiki, która nie jest najlepsza, ale jako tako daje pojęcie o problemie

bajerfull

@libertarianin najmniej. Nie powiedziałem że nie ma. Powiedziałem że mamy i oni z imperiów mają najmniej.

Zaloguj się aby komentować

Siedząc jakiś czas temu w rządowej kwarantannie, w jednym z hoteli starej dzielnicy Dżakarty, nie mając nic ciekawszego do roboty, wyglądałem przez okno godzinami, jak babka w bloku robiąca za CCTV. Wszakże to był mój pierwszy raz w jakimkolwiek azjatyckim kraju. Dość szybko ujęła mnie ilość życia dziejącego się przed moimi oczami na dole. Chwyciłem aparat, żeby uchwycić kilka chwil i rozrosło się do kilku godzin nagrań, z których wyselekcjonowałem kilka krótkich historii ludzi, którzy pozornie mają bardzo mało, a jednak tak wiele - uśmiechów, miłości, względnego szczęścia, bliskości i przyjaźni. Te małe historie przeplatają się z kilkoma innymi ciekawymi momentami uchwyconymi przez mój obiektyw. Mam nadzieję, że spodobają Wam się te chwile niesamowitych ludzi, którzy mieszkają na ulicy Petamburan w najstarszej dzielnicy Dżakarty.


https://www.youtube.com/watch?v=cPhHXJVtyso

WObiektywie

@Deykun Polecam Ci zatem dwie stronki.

Na https://apply.joinsherpa.com znajdziesz informacje o wymaganiach (choć potwierdzaj je ze stronami rządowymi przed wylotem)

oraz https://nomadlist.com/ aby znaleźć kraj spełniający Twe wymagania co do jego właściwości


Jak widać na pierwszym linku, Tajlandia, Wietnam, Laos, FIlipiny, Malezja, Papua, Sri Lanka są zielone - nie wymagają testów ani kwarantanny.

Zaloguj się aby komentować