Dzisiejsza sytuacja na portalu i exodus wykopków na Hejto przypomniała mi pewną piosenkę. Zainspirowany wydarzeniami pochylę krótko nad piosenką królów K-Popu.
W 2013 roku BTS (gdy najmłodszy ich członek miał 16 lat) nagrało piosenkę o wdzięcznej nazwie N.O. Była ona swego rodzaju buntem wobec koreańskiego systemu edukacji, które zmienił dzieci w "maszyny do nauki" (co widać zresztą w teledysku).
Może niektórzy z was nie zdają sobie z tego sprawy, ale w Korei złe wyniki z egzaminu końcowego (naszego odpowiednika matury) są często zamkniętą furtką do dalszego rozwoju w życiu i godnej płacy, przez co część nastolatków popełnia samobójstwo lub przeżywa ostre załamanie skutkujące problemami psychicznymi. Korea jest co roku na czele statystyk samobójstw wśród krajów rozwiniętych (Japonia jest o wiele niżej).
Podając za portalem groove.pl i interpretacji zamieszczonej na nim — BTS zwracają się tu bezpośrednio do uczniów, prosząc ich, aby stanęli w obronie siebie i powiedzieli "nie" temu smutnemu, ale znormalizowanemu ideałowi, a zamiast tego zrealizowali własne marzenie. Grupa stara się uświadomić słuchacza, że nieosiągnięcie odgórnie wyznaczonych celów edukacyjnych niekoniecznie musi być złe, ponieważ każdy człowiek posiada inne predyspozycje, może też mieć inne cele i marzenia.
♫ BTS — N.O ♫
https://www.youtube.com/watch?v=r5GaAEHvHj0
#muzyka #korea #azja #kpop #bts
ReakWon

@ioskarpl Trochę jak Hyuna i jej piosenka o seksualizacji idolek/idolów

ioskarpl

@ReakWon Problem w tym, że Hyuna (moim zdaniem) sama, z własnej woli również się seksualizowała, co nie dodawało jej autorytetu w tej kwestii xD

Quake

@ioskarpl u nas z podobnych powodów chłopy się wieszają

Noemi01

Ja robiłam prezentacje o tym na studiach, ale wykorzystałam baepsae do tego, uwielbiam N.O, dawno słuchane nie było

ioskarpl

@Quake W Polsce nie ma takiego kultu nauki jak w Korei — naprawdę. Mieszkając w 100 tys. mieście, znam dużo ludzi bez egzaminu dojrzałości i żyją. Zresztą maturę zdać nie jest jakoś trudno, 80% mojej klasy uczyło się do niej na miesiąc przed xD. Znana jest też u nas sytuacja nastolatków, którzy po prostu się nie uczą i jest to społecznie normą. Mamy jeszcze przecież zawodówki, w której matury nie ma (przynajmniej w tej I stopnia). Czy ktoś w Polsce popełnił samobójstwo za złe wyniki w nauce? Pewnie tak, ale myślę, że bardziej wynikało to z nastawienia rodziców i presji, aniżeli społeczeństwa, bo w Polsce wygląda to zgoła inaczej.

Zaloguj się aby komentować