Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

773 + 1 = 774

Tytuł: Ofiarowanie

Rok produkcji: 1986

Kategoria: Dramat / Psychologiczny

Reżyseria: Andriej Tarkowski

Czas trwania: 2h 29m

Ocena: 9/10


Ostatni film mistrza Tarkowskiego. Bardzo osobisty i duchowy. To film o mężczyźnie, który przerażony zbliżającą się zagładą postanawia szukać pomocy u Boga. Jest zdolny poświęcić wszystko by uratować swoich bliskich.


Film napełniony symboliką, pięknymi ujęciami - jedna z ostatnich scen to mistrzowska jednoujęciówka.


Nie jest to kino łatwe, wręcz bym napisała, że uber trudne. W każdym razie ja miałam problem po seansie, musiałam się posiłkować pomocą w necie, a przecież widziałam kilka filmów Tarkowskiego wcześniej - jednak i one sprawiały mi spory problem, ale tak to bywa gdy jest się ateistką a wiara przebija się praktycznie we wszystkich filmach Tarkowskiego.


To nie zmienia tego, że kino Tarkowskiego jest ponadczasowe, piękne i bardzo człowiecze. Kto się nie boi trudnego kina to polecam gorąco. Mi samej zostało jeszcze kilka filmów mistrza.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy

3bafec7f-8611-4b8b-a73b-f87f9981b2be
LondoMollari

@Mahjong Dzięki za przypomnienie - muszę w końcu się zebrać do tego, tylko jakoś ostatnio dobrego momentu nie mogę trafić, bo w wypadku Tarkowskiego trzeba być w odpowiednim nastroju aby to zacząć oglądać.

Zaloguj się aby komentować

772 + 1 = 773


Tytuł: Missisipi w ogniu

Rok produkcji: 1988

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Alan Parker

Czas trwania: 2h 2m

Ocena: 8/10


Film który, z jednej strony pokazuje jak to czlowiek potrafi robić okropieństwa ze względu na kolor skóry i budzi nienawiść do rasizmu, a jednocześnie złość do białych o to co robili.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto #filmy

e16d4406-0fb6-4e58-bbde-b539c8d46ef3
kopytakonia userbar
Mati800

@kopytakonia Elegancki filmik. Muszę sobie go przypomnieć skoro Ty już przypomniałeś.

Zaloguj się aby komentować

763 + 1 = 764

Tytuł: Utrata równowagi

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Dramat / Psychologiczny

Reżyseria: Korek Bojanowski

Czas trwania: 1h 37m

Ocena: 8/10


Myślałam, że będę oglądać wariacyjne kino moralnego niepokoju XXI wieku i tak było przez pierwszą połowę, potem film robi zwrot i lądujemy w psychologicznym thrillerze. Dla wielu może to być clishe-zabieg, ale mi się podobało, że reżyser chciał się tu pobawić gatunkiem i wrzucić widza w psychologiczną rozgrywkę, szczególnie, że baza tego istnieje od początku filmu.

Oto grupa studentów aktorstwa na miesiąc przed wystawieniem dyplomu dostaje nowego reżysera. Ten ma specyficzne metody pracy, do tego wije się za nim niejasna przeszłość. Szczególnie upodoba sobie Maję, studentkę, która ma dość niepowodzeń w castingach i postanawia po dyplomie zerwać z aktorstwem.


Polecam, polskie kino od dawna już wstało z kolan, ale wciąż zalewa nas masa "średniaków". IMO ten tytuł wybija się poza ową skalę. Dobra rozrywka, dobrzy aktorzy i te napięcie, które towarzyszy nam przez cały film - tworzy obraz, na którym będziemy dobrze się bawić.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy

384b16a9-3f71-44f9-a0d1-18c5faafc248
bojowonastawionaowca

@Mahjong no i czuję się zachęcony na dodanie do listy, dziękuję

onlystat

@Mahjong postaram sie nadrobic, ale powiedz jedno - ten rezyser ma naprawde na imie Korek?

Mahjong

@onlystat Korek Bojanowski, również jako Wiktor Bojanowski


edit: pewnie Korek wziął się od Wiktorek

RogerThat

Ostatnio widziałem dopiero zwiastun w kinie. Gdzie go widziałeś? Wszedł czy już wyszedł z z kin? @Mahjong

Mahjong

@RogerThat mam Canal + Online, tam widziałam

824f06a2-9eff-4b81-9a35-86fc8241e772

Zaloguj się aby komentować

762 + 1 = 763

Tytuł: Jagten
Rok produkcji: 2012
Kategoria: Dramat
Reżyseria: Thomas Vinterberg
Czas trwania: 1g 55m
Ocena: 8/10

Polowanie

Opiekun w przedszkolu zostaje oskarżony przez podopieczną o molestowanie.

Trudny temat poruszony surowo i bez sugerowania czegokolwiek.  Ewentualnie można snuć domysły kto naprawdę skrzywdził dziecko. A parę tropów reżyser zostawił.

Mads jak zwykle gra koncertowo, choć dość oszczędnie.

Warto zobaczyć by poczuć choć trochę na własnej skórze co za sobą niosą fałszywe oskarżenia w małej społeczności.

Polecam.

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #ogladajzhejto #filmy

f8416295-c6fd-4ecc-9d10-c476dd7d01a8
DeGeneracja

Oglądałam już dawno. Super film psychologiczny.

Zaloguj się aby komentować

761 + 1 = 762

Tytuł: Gangi Nowego Jorku

Rok produkcji: 2002

Kategoria: Dramat historyczny / Gangsterski

Reżyseria: Martin Scorsese

Czas trwania: 2h 47m

Ocena: 8/10


Rewatching po latach. Cóż, nie jest to najlepszy Scorsese, początek szoruje między lekką żenadą a wysokim kinem, ale ostatecznie wygrywa to drugie. Na pewno im bliżej końca tym coraz lepiej, ale prawda na koniec jest taka, że wszystkie gangusy kreują się na wojowników z honorem, a tak po prostu są nadal zwykłymi gangusami bez względu na epokę, w której działają.


Piękne słowa o krwawych walkach i dokonanej historii wielkiego kraju USA niczego nie zmienią, gdy groby ludzi, o których Nowy Jork nigdy nie będzie pamiętał zarastają gdzieś w tle.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy

f92b0c20-4223-4d41-a5cb-fc95fe9d74fa
Alawar

@Mahjong Ładna ta Daniel Daniel Day-Lewis

Zaloguj się aby komentować

Cybulion

a tak mi pachnie dzisiaj nalewka jezynowa.... A jestem na lekach :/

mannoroth

@suseu cholera, zapomniałem a jestem w trasie... no nic, dzień święty trzeba święcić a na bocznych nie stoją

Zaloguj się aby komentować

Był ktoś? Warto?


LARP. Miłość, trolle i inne questy

Sergiusz – nastolatek z technikum – jest niezrozumiany przez rodzinę i prześladowany przez rówieśników z powodu pasji do fantastyki i gier LARP (live action role-playing). W niesamowitym świecie wyobraźni i przygód spod znaku magii i miecza jest prawdziwym herosem – męskim, dzielnym, niepokonanym. W świecie rzeczywistym – już niekoniecznie. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy w klasie chłopaka pojawia się nowa uczennica – piękna Helena, w której ten zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Niestety dziewczyna zaczyna kolegować się z grupą popularnych uczniów. Sergiusz czuje, że w starciu ze szkolnymi trollami ma nikłe szanse na zdobycie serca Heleny. Wszystko zmienia się, gdy niespodziewanie odkrywa tajemnicę nastolatki, a do miasta przybywa sławny autor bestsellerów.


#filmy #polskiefilmy #rpg #larp

1035fccc-084a-47ef-8f46-054d2e5b19eb
JackDaniels

Nie wiem co dalej w scenariuszu, ale to pewnie bardziej jakieś takie bajkowe romansidło gdzie wszystko kończy się "szczęśliwie" i nerd zdobywa fajną d⁎⁎ę niż lepiej odpowiadający rzeczywistości dramat, gdzie laska wybiera jednak najbardziej przebojowego przygłupa, zachodzi z nim w ciążę, przygłup ją zostawia i nerd jest wtedy brany pod uwagę, no przynajmniej do czasu odchowania bąbelka (a potem się zobaczy)

aerthevist

@JackDaniels moze nie tak ekstremalnie, ale w podobntm duchu jest Farador

Zaloguj się aby komentować

#seriale #filmy

Jaki jest wg. mnie najlepszy polski serial kryminalny? Ekstradycja, czy Sfora? Nieee. Erynie? To już bardzo wysoko zawieszona poprzeczka, ale imho, przebija je Glina z Jerzym Kawalerowiczem.

Właśnie wraca na ekrany za sprawą Netflixa i oby tego nie zj€bali!


W artykule jest też zwiastun - w razie paywalla otwierać w oknie prywatnym:

https://www.rp.pl/platformy-streamingowe/art43177291-glina-nr-3-i-ta-trzecia-mloda-ktora-potrafi-zabic

peposlav

Serial pitbul - szczególnie pierwszy sezon

Fly_agaric

@peposlav Oj też dobry, ale nie przebił Gliny, w moim skromnym odczuciu.

Za to, z całą pewnością najlepiej oddaje realia i mizerię ich pracy.

peposlav

@Fly_agaric rola Dorocińskiego? Grabowskiego czy Gajosa to dla mnie o piętro wyżej niż Radziwiłowicz w Glinie

Zaloguj się aby komentować

758 + 1 = 759

Tytuł: Obcy: Przebudzenie

Rok produkcji: 1997

Kategoria: Horror / Sci-Fi

Reżyseria: Jean-Pierre Jeunet

Czas trwania: 1h 49m

Ocena: 6/10


Na statku kosmicznym zlokalizowano wojskowe laboratorium, w którym dokonuje się liczne eksperymenty naukowe, w tym klonowanie ludzi, ale także badania nad obcymi. No i co się może wydać szokujące i zaskakujące, ale obcy wydostają się z izolatek i zaczynają buszować po statku. Na ich drodze staje sklonowana bohaterka poprzednich części, ale w wariancie znacznie genetycznie ulepszonym.


Mam mieszane uczucia po tym filmie. Niby wszystko ok, niby wszystko poprawne, ale zabrakło tutaj jakiegoś "ducha", jakieś świeżości. Trochę chyba zbyt "alienowy" jest ten film, przez co wyszedł sztuczny. Trochę jak z neogotykiem - zbyt idealny jak na oryginał.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #horror #scifi #alien #obcy

4c435333-22cd-44e4-9c33-1bcfd62b2786
Atexor

@bori zgrabniej opisałeś moją starą opinię na filmwebie xD

e2cdde1e-7126-442c-9a8d-14dae31601cc
bori

@Atexor Dziękuję, lata pisania dają efekty

Alawar

Rozpierdol na maxa. Polecam obcego.

2939d369-8cef-490d-b46c-1246448860fa
Krzysztof_M

Sam jesteś Obcy, ja jestem z tąd czy stąd? Qrwa pogubiłem się.

Zaloguj się aby komentować

Właśnie skończyłem oglądać drugi sezon Rozdzielenia (Severance). Niżej napiszę ogólne przemyślenia bez spoilerów.


Na początku powiem ogólnie. Serial nadal trzyma wysoki poziom jeśli chodzi o scenografię, trzymanie tajemnicy, wodzi za nos jeśli chodzi o czas i świat w jakim serial się dzieje. Uwielbiam te wszystkie retrofuturystyczne elementy w Lumon, również pewne paradoksy korporacji, sam układ poziomu firmy (białe korytarze, windy). Do tego dalsze podsycanie wątków religijnych / sekciarskich korporacji jest znakomite.


Jeżeli chodzi o fabułę i napięcie jest tutaj mniej intensywniej niż w sezonie 1, jest nawet kilka odcinków trochę przegadanych jednak sam finał bardzo dobry, dostajemy odpowiedzi (których się domyślałem) oraz rodzi się więcej pytań.

Czuje ogromny niedosyt jeżeli chodzi o zakończenie pewnych wątków drugoplanowych postaci i ich niewykorzystanego potencjału. Może w następnym sezonie otrzymam odpowiedzi.


Samo poprowadzenie wątku głównego, czym jest pewien projekt oraz ujawienie skrawku czym zajmuje się Lumon - mocno pobudza wyobraźnie i mrozi krew w żyłach.


Na pewno jest to serial nieszablonowy, nie jest generyczną papką. Ma dużo symboli, scenografii odwołań do różnych religii i mitologii niewypowiedzianych wprost zmuszających widza do grzebania dalej.

Gra aktorska jest perfekcyjna, świetnie dobrana obsada.


Zdecydowanie polecam. Całość ocenami na 9/10 a sam sezon 2gi na 8/10. Dla zajawki dodam kilka świetnych shotów.


#seriale #rozdzielenie #severance

e5f53107-8ccb-44d4-be43-638fdd2146fc
6760bbdd-e12c-4074-b97f-f2f8d79c3de9
a43fd9de-1be7-446b-8672-ba3db02c08d6
Fearaneruial

jest jakieś zamknięcie czy wszystkie wątki pootwierane i trzeba czekać na kolejny sezon?

inty

@Fearaneruial część pytań z sezonu 1 jest domkniętych, inne nie do końca. Pojawiają się też nowe. Konkludując - trzeba czekać na 3 sezon.

Z tego co wiem Ben Stiller już nie będzie reżyserem 3go sezonu - będzie jako doradca.

spam_only

Bardzo mnie cieszy że jeszcze wychodzą takie seriale które potrafią przykuć uwagę, jeden z najlepszych, wg mnie, w ostatnich mizernych latach.

pfu

Drugi sezon to straszne gówno, nie polecam

dieselmower

@pfu Uwielbiam jak autorzy stają się wręcz samokrytyczni - tak już się zagubili w absurdalnych wątkach, że dosłownie ktoś wpadł na pomysł, żeby na końcu wszyscy tańczyli, bo sam nie wie jak się z tego gówna wyplątać. A potem zrzuci się wszystko na widza, że niby głupi, nie czuje ironii, nie rozumie metafizycznych metafor itd.

Zaloguj się aby komentować

Alawar

Gran Torino msc temu oglądałem i to pierwszy raz. Film w pytkę.

Chunx

@Alawar dosłownie 2 tygodnie oglądałem też po raz pierwszy. Super film

Zaloguj się aby komentować

760 + 1 = 761

Tytuł: Tale of Cinema

Rok produkcji: 2005

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Sang-soo Hong

Czas trwania: 1h 29m

Ocena: 6/10


Nie znam filmografii Honga, zawsze byłam trochę na bakier z azjatyckimi twórcami, staram się to nadrabiać. Nie wiem też czy "Tale of cinema" to dobry pomysł by zacząć z Hongiem. Opowieść wcale nie jest o kinie. A może jest ale w sensie podskórnym, nie do końca wybijającym się na powierzchnię. Bo w tym sensie można przypatrzeć się historii opisanej w filmie i skonfrontować ją z rzeczywistością. Tam natomiast świat niby potwierdza filmową historię, a jedna kilka tropów nie zgadza się.


Dla mnie dość ciężki film - w sensie kwestii samobójstwa, gdzie nie ma wytłumaczenia dlaczego ktoś w ogóle chce się zabić, po prostu chce się zabić i tyle. Nie wiem czy będę oglądać więcej filmów tego reżysera - za blisko zagląda ludziom w duszę i nie znalazłam tam dużo optymizmu.


#filmmeter #filmy

85f368b0-f9d1-4c1b-80f8-f77e91252ad4

Zaloguj się aby komentować

759 + 1 = 760

Tytuł: Jules i Jim

Rok produkcji: 1962

Kategoria: Dramat obyczajowy / Melodramat

Reżyseria: François Truffaut

Czas trwania: 1h 45m

Ocena: 7/10


Historia stara jak świat - on kocha ją, ona kocha bógwiekogo, ale głównie kocha kogo chce, on kocha na pewno swojego przyjaciela, ale tych dwóch braci nie z krwi rozdziela wybuch wojny. Po wojnie zamieszkują razem tworząc specyficzny trójkąt.

Nie do końca wiem co myśleć o tym filmie - ot, historyjka o pogmatwanym trójkącie, ale podana na dość lekko, w stylu Nowej Fali. Nie jest to formatu "400 batów" tego reżysera, a jednak ogląda się to z zainteresowaniem. Truffaut pokazuje swoich bohaterów ze skazami, ale te skazy są jakby wpisane w ich naturę. To na pewno na plus.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy

c3930cbc-2acc-42ca-b2e7-fc0234498d05

Zaloguj się aby komentować

756 + 1 = 757


Średni film z mocnym Hackmanem (ech, brakuje mi go). Zapraszam do #piechuroglada

----------

Tytuł: Runaway Jury

Rok produkcji: 2003

Reżyseria: Gary Fleder

Kategoria: #thriller

Czas trwania: 127 min

Moja ocena: 6/10


Po strzelaninie w firmie maklerskiej wdowa jednego z zamordowanych wytacza proces producentowi broni, o którego werdykcie ma zadecydować ława przysięgłych.


Taka amerykańska bajka dla dorosłych. Naiwna historia z intrygą okraszona trochę zabawnym z obecnej perspektywy "dynamicznym" montażem. Nie jestem fanem gry aktorskiej Johna Cusacka, ten film tego nie zmienił - jest irytujący w jakiejś swojej przesadnej nonszalancji. Rachel Weisz również jakoś specjalnie nie porywa, Dustin Hoffmann jest ok. Ale tak na prawdę film ratuje niezawodny Gene Hackman, bez którego ten obraz byłby raczej nijaki - kradnie każdą scenę, w której występuje. Ogólnie nie jest to złe kino, może ja spodziewałem się czegoś bardziej poważnego i intensywnego, a to taki film do obiadu. Polecam, jeśli ktoś już ma coś na talerzu i szuka czegoś lekkiego do obejrzenia.


#filmy #kino #filmmeter

246a82ec-4c01-461e-ac08-ed4058416325
onlystat

@Piechur za Rachel Weisz piorun leci z automatu. Hotuwa jest

Zaloguj się aby komentować

757 + 1 = 758

Tytuł: Darkman
Rok produkcji: 1990
Kategoria: Akcja / Dramat / Sci-Fi
Reżyseria: Sam Raimi
Czas trwania: 1g 36m
Ocena: 8/10


Człowiek ciemności.

Naukowiec pracujący nad sztuczną skórą, która ma służyć ofiarom poparzen zostaje napadnięty w swoim laboratorium przez gangsterów.
Oszpecony w wyniku wybuchu postanawia wykorzystać swój wynalazek by się zemścić.

Jedna z ciekawszych wariacji na temat superbohaterów z pod ręki Sama Raimiego, który już wtedy marzył o ekranizacji Spider-mana, ale był zbyt cienki w majtach.

Film kładzie przede wszystkim nacisk na pytanie ile w nas człowieczeństwa, kiedy część tegoż się traci. Czuć tu trochę vibe Murphyego z Robocopa.

Obsadę udało się Raimiemu dokoptowac wyjatkowo udanie. W główną rolę wcielił się Liam Neeson, ktory z niej wycisnął więcej niż można bylo. W rolę jego małżonki wcieliła się z powodzeniem Frances Mcdormand.
Ale również drugi plan wywiązał się znakomicie, zwłaszcza idealnie dobrany do roli czarnego charakteru Larry Drake.
Scena z cygarem zrobiła na mnie za dzieciaka duże wrażenie.

Film jest konsekwenty i o dziwo bardzo logiczny, ale przede wszystkim temat został podjęty z powagą, bez błazenady, co ostatecznie wpływa pozytywnie na odbiór. Desingn głównego również  bohatera robi fajne wrażenie.

Film, aż prosił się o kontynuację i ją otrzymał.  Oczywiście zmieniła się obsada, ale poziom nie zjechał mocno w dół co czesto ma w takich przypadkach miejsce.

Wydań komiksowych również się doczekał.

Polecam jako alternatywę dla marveli i dc bo to naprawdę mocna konkurencja,  tylko czasy, w ktorych powstała nie przyniosło jej należytego uznania.

Oczywiście jak to u Raimiego, Bruce Campbell z Evil Dead ma i tu swoje cameo.
Bardzo polecam.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #ogladajzhejto #filmy

f24105d3-2ec8-49cc-b0b7-3c4eac450791
SpokoZiomek

@FodiJoster Bezużyteczna ciekawostka: Ten film miał być na początku ekranizacją komiksów o Cieniu, pulp'owym bohaterze z lat 30 XX wieku oraz inspiracją dla postaci Batmana, ale prawie w ostatniej chwili właściciele praw autorskich Cienia zmienili zdanie i trzeba było mocno modyfikować scenariusz.

4 lata później powstał pełnoprawny film o tym bohaterze z Aleciem Baldwin'em. Był... cóż, widziałem gorsze filmy.

f0dae5a4-99ab-439c-8276-5758d7732ca6

Zaloguj się aby komentować

753 + 1 = 754

Tytuł: The Goonies
Rok produkcji: 1985
Kategoria: Przygodowy
Reżyseria: Richard Donner
Czas trwania: 1g 54m
Ocena: 8/10

Grupa dzieciaków mieszkających na likwidowanym osiedlu domków znajduje piracką mapę skarbów.
Ruszają jego tropem licząc,  że dzięki niemu nie będą musieli sie wyprowadzać.

Po "Zostań przy mnie" poszedłem za ciosem (zgadnijcie gdzie poszedł cios) i obejrzeliśmy kolejny film mojego dzieciństwa.

No i nic się nie zestarzał. Wciąż jest to jedna z najlepszych pozycji jeśli chodzi o kino dla dzieci,  jak i kino tzw. nowej przygody wogle.

Wspaniałe naturalne role mlodych gwiazd kina na czele z Austinem (Sam z "Władcy pierścieni") Feldmanem (najbardziej obecnie znany jako ofiara pedofilii w Hollywood).
Jest też chinczyk z drugiego Indiany Jonesa ( nie wykorzystany motyw mlodego Mcgyvera) i nastoletni Josh Brolin.

Kino ciepłe i przyjemne.  Dla mnie pełne nostalgii. Warto obejrzeć z dzieciakami.

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #ogladajzhejto #filmy

351b93be-f660-4af6-9183-cf52db62c8af
deafone

@FodiJoster Jeden z filmów mojego dzieciństwa - wspaniały! 9/10

Zaloguj się aby komentować

755 + 1 = 756

Tytuł: Uciekinier / The Running Man Rok produkcji: 1987 Kategoria: Akcja / Satyra Reżyseria: Paul Michael Glaser Czas trwania: 1h 41m Ocena: 6/10

Dostępny na: Netflix

Typowe kino akcji lat osiemdziesiątych.

Nie ma tu wiele logiki, sensu, drugiego dna, metafor czy symbolizmu. Jest za to Arnold kontra reszta świata, wymachiwanie piłami łańcuchowymi, strzelanie miotaczem piorunów, palenie żywcem oraz eksplozje. Jeśli właśnie tego się spodziewasz, to się nie rozczarujesz.

Fabuła: W niedalekiej przyszłości (lub w jakimś równoległym świecie w uniwersum Idiokracji) polityka penitencjarna działa tak, że potencjalni skazańcy mogą być umieszczani na arenie teleturnieju, gdzie muszą przemierzyć jakiś dystans, aby odzyskać wolność. Oczywiście nie jest to łatwe, bo do gry wchodzą także łowcy, których to zadaniem jest wyeliminowanie uczestnika. Zaczyna się zatem młócka - ku uciesze wiwatującego tłumu. Głównym bohaterem jest policjant wrobiony w morderstwo (nie mogło być inaczej).

Opinia: Powiem szczerze, że myślałem, że będzie gorzej. Film broni się swoją groteskowością oraz wszechobecną przemocą. Arnold rzuca rześkie hasła tuż przed wyżynaniem swoich oponentów, ma także urodziwą towarzyszkę niedoli. Wszystko to kompletny banał, który daje trochę frajdy podczas seansu. Czasem potrzeba odpoczynku od ambitniejszych produkcji.

Co ciekawe - w tamtych czasach za nic mieli sobie jakieś ograniczenia wiekowe, więc sporo jest absurdalnej przemocy, która jest mega zabawna. Jako przykład wklejam link do klipu, w którym Arnie po podpisaniu kontraktu wbija długopis w plecy agenta. XD

https://youtu.be/vQ93RLxHcjI?si=RB_bf0Z8-e6bfIXw

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #filmy

mannoroth

@Spleen Jeden z filmów, które miałem na VHSie i katowałem jak dziki za małolata. Z jakiegoś powodu wracam do niego mimo, że jest i był przewidywalny jak hotelowe śniadania Chyba w jakimś stopniu ciekawie odwzorowany futurystyczny świat, sam nie wiem

onlystat

@Spleen warto przypomniec, ze w tym roku wychodzi remake tego klasyku

tosiu

@onlystat Jezu jak mnie denerwuje że ktoś robi remaki. Jakby nie mogli wymyśleć czegoś własnego.

onlystat

@tosiu niby tak, ale z drugiej strony dzieki remake'owi sporo ludzi obejrzy oryginal

modulator_serwisu

@Spleen wspinaczka po dolary też jest fajna

Zaloguj się aby komentować

754 + 1 = 755


Tytuł: Materialiści

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Komedia rom.

Reżyseria: Celine Song

Czas trwania: 1h 49m

Ocena: 8/10


Bardzo lubię tematykę związkową. Interesuje mnie czytanie o relacjach międzyludzkich, o problemach, z którymi mierzą się ludzie, więc nie mogłem przejść obojętnie obok „Materialistów”.


Uważam, że pod względem pokazania współczesnych problemów to bardzo dobry film. Poszukiwanie idealnego partnera, który spełnia wszystkie nasze wymagania, może trwać wieki, o ile w ogóle się wydarzy. Im większe wymagania, tym węższy zakres osób je spełniających, a tym samym mniejsza szansa na spotkanie ich.


Na przykład główna bohaterka, pracująca w biurze matrymonialnym, miała problemy ze znalezieniem partnera dla jednej z jej klientek przez wygórowane wymagania tejże. I udało się ją uszczęśliwić dopiero w momencie, w którym klientka trochę odpuściła i zgodziła się na kogoś niższego niż mityczne sześć stóp.


W ogóle skreślanie kogoś ze względu na wzrost jest dla mnie bardzo słabe (mimo że sam jestem w miarę wysoki). Ale rozumiem, że biologia robi swoje.


A nawet jeśli spotkamy takiego „jednorożca”, to skąd pewność, że zainteresuje się nami? Przecież bogaty, wysoki, przystojny, charyzmatyczny i kij wie jeszcze jaki mężczyzna na pewno może przebierać w równie atrakcyjnych i majętnych kobietach. Podobnie z piękną, dobrze usytuowaną kobietą - ta raczej nie spojrzy przychylnie na zwykłego magazyniera, tylko będzie się rozglądać za elitą.


Oczywiście pewnie istnieją wyjątki, ale nie ukrywajmy, że ludzi raczej ciągnie do podobnych sobie. Podobnych pod względem atrakcyjności, sytuacji materialnej czy nawet intelektu.


Właśnie ciekawe, że główna bohaterka znalazła perfekcyjnego mężczyznę (chociaż nie do końca), a mimo to został przez nią odrzucony, ponieważ nie kochała go. Zamiast idealnego gościa, wybrała blisko czterdziestoletniego kelnera, który zmuszony jest wynajmować pokój w mieszkaniu z innymi dorosłymi niezarabiającymi wystarczająco dużo, żeby mieszkać całkowicie samodzielnie. Dlaczego to zrobiła? Z miłości oczywiście.


Wydawałoby się, że podjęła bardzo nielogiczną decyzję. Mogła regularnie chodzić do ekskluzywnych restauracji bez specjalnych okazji jak rocznica, nie martwić się o podstawowe potrzeby, cieszyć się towarzystwem szarmanckiego mężczyzny. Ale może właśnie o to chodzi w miłości? Żeby wiązać się z kimś, z kim dobrze się czuje, do kogo żywi się uczucia, a nie podchodzić do tej miłości czysto pragmatycznie, byleby tylko wybrać opcję, która zapewni lepsze życie pod względem materialnym?


Chociaż wiadomo, że problemy finansowe mogą zabić nawet największą miłość. Tak jak jakiekolwiek inne poważne problemy.


Żeby nie było, że tylko kobiety są takimi materialistkami - mężczyznom też się oberwało, chociaż pod innym kątem. Na przykład, że „dojrzały” mężczyzna rozgląda się za dwudziestolatkami, a gdy mówi głównej bohaterce, że chciałby spróbować z kimś bardziej dojrzałym, to nie ma na myśli kobiet w swoim wieku, a te jeszcze przed trzydziestką.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #zwiazki #ogladajzhejto

e04922ed-0cf7-4081-b054-944ea95cce86
BiggusDickus

@cyberpunkowy_neuromantyk Na początku się szuka partnera żeby był taki i siaki, a po doświadczeniach życiowych szuka się partnera który nie będzie taki i owaki

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować