Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Odwieczny problem każdego właściciela samochodu. To jak myślicie?

Osobiście, pierwszy raz w życiu zastanawiam się nad całorocznymi, bo zaczyna mnie wpieniać fakt wymiany co pół roku kół z czujnikami.

Może ktoś poleci jakieś konkretne modele ogumienia?

Zapomanił Op tagów! #samochody #motoryzacja #opony #pytanie #pytaniedoeksperta

Co lepsze?

659 Głosów
85

Komentarze (85)

@Fen Nie znając charakterystyki Twojej jazdy nie da rady dobrze doradzić. W moim przypadku 95% to miasto, ewentualnie ekspresówka. Góry to będzie te 5%. Mam całoroczne i sobie chwalę. Na ekspresówce jest ciut głośniej niż na sezonowych, ale jest akceptowalnie. Gdybym mieszkał gdzieś bliżej terenów górskich raczej odpuściłbym sobie całoroczne.

@dez_ pomorze, głównie miasto, czasami wypad za miasto, raz w roku trasa do Warszawy 😅

Masz rację, mogłem to sprecyzować. A jakie gumy masz?

@Fen to całoroczne jak najbardziej się sprawdzą. Ogólnie jak jeździsz w Płaskopolsce i do 10 tys rocznie to się nadają całoroczne. Drugi komplet Nokianów męczę, polecam.

@Fen ja przez przypadek kupiłem "Viking" opony. Trzymały na śniegu jak głupie, a w lecie po prostu się jeździło. W pracy nauczyłem się że wielosezonowe w 99% wystarczają (głównie autostrada, sporadycznie klient w górach) na pozostałe trasy można po prostu wrzucić łańcuchy do bagażnika. Przez 2.5 roku i 350 tyś km wystarczyły, a łańcuchy założone były raz w górach u klienta kiedy spadł śnieg i "drogowcy zaspali"

@dez_ ja kupiłem nokiany bo były fabrycznie takie założone. Natomiast zmienię producenta bo po 2 latach się rozwarstwiaja na bokach

@Rmbajlo słyszałem że mają kilka fabryk i niekoniecznie są sobie równe. Jak na razie nie miałem z nokianem problemów, ale mogę uwierzyć że mają problemy.

@Rmbajlo nokiany są głośne. Szwagier w corolli 200km ma Micheliny i sobie chwali. Ja w pasku 190 4x4 .qm Continental i są ekstra. Mają już rok. Przeżyły podróż przez całe Niemcy. Zimę. Jesień. Wiosnę. Przyczepność bardzo dobra. Ciche.

@dez_ @Fen Przede wszystkim opona oponie nierówna. Zdarzają się dramatyczne wielosezony i znośne nalewki. Kupiłem teraz auto na zimowej nalewce chyba topgum który zetrę po prostu do czerwca i wyrzucę które o dziwo są zupełnie ciche do 130kmh.


Osobiście od kilku lat latam na wielosezonie, ale kuj-pom głównie miasto gdzie nawet wiele śniegu nie spada.

Na pewno trzeba pamiętać, że wielosezon/nalewka potrafi być dramatyczna na mokrym. Sprawdziłem kumho solus 4s i można się przestraszyć w deszczu. Wspomniane nalewki to samo. Ogarniając co się robi i przewidując nie jest to straszny problem, ale nie o to chodzi, żeby walczyć z trakcja 😀 Przy sytuacji awaryjnej nie polecam.

@bishop Ja na Hankookach Kinergy S2 zrobiłem 70 tysięcy w 2,5 roku edit: 3,5, choć to niewiele zmienia w ogólnym rozrachunku.. Niebawem wymieniam, ale przy 10 tysiącach rocznie, to bym na nich 7-8 lat jeździł :)

@dez_ Musisz sprawdzić czy były produkowane w rosji.Nie kupuję już tych badziewi.

@Fen


to zależy.

Masz małe miejskie auto i mieszkasz w Gdyni? Całoroczne.

Masz sportowe coupe 300hp i lubisz deptać? Zimówki + Letnie.

Masz Suva i mieszkasz w Kłodzku? Całoroczne

Masz Białe BMW X3 xdrive 3.0 i 2 psy oraz jeździsz na narty do Austrii? Podróżuj jak dotychczas w memicznej wannie.

Masz daihatsu cuore i mieszkasz w Zakopanym? 10 zł za poradę i dodatkowe 5 za popaczenie na posta.

@Ten_koles_od_bialego_psa Przecież Gdynia ma drugie największe przewyższenie w kraju zaraz po zakopanym. W życiu bym nie założył całorocznych do jazdy po trójmieście i tych oblodzonych wzniesieniach.

@Hasti No ale w Gdyni nie ma nic ciekawego, więc po co tam jeździć? To tak jakby ktoś chciał do Wejherowa pojechać - po jakiego grzyba ja się pytam xD?

@Fen Nie o to chodzi, po prostu można się zdziwić jak od 0m musisz podjechać pod górę ~150m.

Zależy, zależy, zależy...

Od samochodu (mocy, masy), w jakim regionie najczęściej użytkowany, styl jazdy, ilość kilometrów pokonywanych rocznie, jaki stosunek miasto/trasa, czy wyjeżdżasz w góry zimą, czy latem dużo jeździsz po autostradach, jakimi kategoriami dróg najczęściej się poruszasz, itd., itd...

@Fen Technikum i studia, spore trasy cały rok, kompaktowe dynamiczne auto - zawsze, tylko i wyłącznie sezonówki.


Obecnie - rodzina, minivan, brak większych wyjazdów w sezonie zimowym, dużo mniejsze opady śniegu niż przed laty - drugi komplet wielosezonowych kupuję

@Fen Jakie auto, jaki silnik, ile średnio rocznie i gdzie jeździsz?

zależy jak mocny masz samochód i gdzie jeździsz

@Fen mam kompakta, robię 24k rocznie głównie po plaskich terenach. Dębica Navigator wytrzymuje 3 sezony przód i 4 tył w moim aucie, styl jazdy ekonomiczny

@Fen miałem Goodyear Vector G2. Byłem bardzo zadowolony.


Absolutnie świetne na aktualną Polska zimę, doskonale sprawujące się na mokrym. Prawie 100k chyba na nich zrobiłem Focusem.

@sireplama @PlatynowyBazant20 dzięki za polecajki, nie są jakieś ekstremalnie głośne?


@Half_NEET_Half_Amazing @LondoMollari @Ciuplowski @Ten_koles_od_bialego_psa

Chciałem zapytać o doznania użytkowników, ale u mnie jest jazda po pomorzu, głównie wokół komina, 10k rocznie przebiegu, czasami wakacyjny wypad do stolicy, czasami trochę dalej. Astra K ST 1.6 CDTI 110KM, więc kompakt w kombi jako ekonomiczne dupowozidło ;D. Napęd na przednie kapcie - to też w sumie powinienem wziąć pod uwagę.


@zuchtomek A teraz na co się decydujesz? Masz już jakiegoś faworyta?

@Fen Mam jakieś Goodyeary, chyba te Vectory właśnie jak patrzę w necie i pewnie przy czymś takim zostanę, jeszcze dojeżdżam te poprzednie 😜

@zuchtomek Zastanawiają mnie Michelin CrossClimate 2 ale w sumie poza kilkoma recenzjami w internetach nie widzę, aby ktoś na tym latał 😀

@Fen w 16 letnim dieslu toyoty to hałas z opon to jest może w 30% całego 🙂

@Fen przy 10k rocznie i to w koło komina to bym jednak postawił na wielosezonowe.

@Fen mam kilka aut, do miasta jak wyżej polecam całoroczne Dębice, mam na Pandzie i na Bejcy. Świetnie dają radę na śniegu, na asfalcie, na mokrym, na suchym

@Fen W takim wariancie sugeruję całoroczne.


W małym aucie różowej mam właśnie Micheline CrossClimate 2 i polecam. W śniegu ok, w błocie pośniegowym bardzo dobrze, w deszczu i na suchym też nie miałem problemów. Wkrótce ten komplet już się skończy, i następne wjadą identyczne. W pierwszym sezonie (kiedy jeszcze były nowe) wyjechałem na nich pod sporą górkę w śniegu do znajomego na działkę, kiedy on mówił, że nie ma szans.


[edit]: Różowa jeździ dosyć anemicznie, natomiast ja jestem wyznawcą zasady "zapłaciłem za cały obrotomierz, to całego będę używał", w obu wariantach problemów z tymi oponami nie zaobserwowałem.

@LondoMollari Super, przyda mi się dodatkowa opinia o CrossClimatach. Kolega niżej pisał o +, ale dwójka to już zupełnie inna opona. Dzięki!

@Fen też mam crossclimate2, przed zimą zakładałem jako pierwsze wielosezonowe. Nie mam uwag, mimo iż często autostradą jeżdżę. Spalanie ociupinkę wyższe, hałasu nie zauważyłem. W zakrętach trzyma się ok, jak spadło ten raz trochę śniegu to też się dało jechać.

@Fen W takim przypadku rzeczywiście dobry wielosezon będzie miał sens. Jeżeli samochód jest w dobrym stanie technicznym, ma sprawne zawieszenie i dobrze ustawioną geometrię, to nie zarżną się nawet przy wyższych temp na autostradach. Przy dobrych oponach nie ma ogromnej różnicy w drodze hamowania awaryjnego, ale jednak wielosezonowe będą tutaj słabsze, pomijając incydentalne warunki np. zimna letnia noc z temp poniżej 5 st. C.

Kumpel w Megane kombi ma Pirelli Cinturato All Season SF2 albo już SF3(?) i sobie chwali, jeździ raczej spokojnie, mówi, że letnie nieco stabilniej się zachowywały i były cichsze, ale all-to-all te spełniają jego oczekiwania i dają poczucie bezpieczeństwa w stresowych sytuacjach.

@Fen mój szwagier lata. Jest bardzo ok. Ma 190konna corolle. Ja latam na Continental

sprzedam całoroczne Vredestein Quatrac PRO 225/60 R17 103 V XL


zniżka dla hejtowiczów, rok produkcji 2022 (41. tydzień), przejechane ok 15k km

@roadie Potrzebuję nowe, fakturka na firmę 🤣

@Fen moje prawie jak nowe a w cenie jednej nowej masz u mnie cały komplet!

@Autorytet widzę, że koło 550 za sztukę chodzą nowe więc za tyle sprzedam komplet 😜 ale odbiór osobisty w Krakowie

@roadie A to niestety muszę podziękować 😒 północna Polska z tej strony 😃

całoroczne Continental AllSeasonContact 2 XL - w głębokim śniegu nie siedziałem, ale jako zimowe są ok. na suchym b. dobrze.

@bartek555 te pirelli też widziałem, próbowałeś? Dużo osób pisze o tym, że wielosezonowe są okropnie głośne i trochę się obawiam 😅

@Fen ja teraz jezdzilem na bridgestonach weather control i w zyciu bym nie powiedzial, ze sa glosne. Osobiscie na tych pirelkach jeszcze nie jezdzilem, ale niedlugo bede je bral do nowych feluni, po rekomendacji kolegi, ktory sprzedaje michelliny :D

@Fen Przelatalem już na wielosezonowych 300 tys w dwóch autach. Miałem Falkeny AS200, głośne były. Goodyear Vector gen 2, genialne opony przelataly prawie 100kkm. Micheline Crossclimate+ gorsze trzymanie boczne od Vectorow 2 i trochę gorsze na mokrym. Teraz Goodyear Vector 3 gen i są mega w każdych warunkach, nawet teraz w zimie byłem w górach i po śniegu śmigały jak złe nawet na oblodzonych podjazdach . Rozmiar 235/45/18 here. Także wybrał bym Vectory Gen 3 i temat zamknięty (:

@bzyk260 Dzięki! Na pewno sprawdzę, fajnie że sprawdziłeś za mnie CrossClimaty xD

@Fen Jeszcze dodam że z ceną idzie przyczepność (także przy zużyciu bieżnika) i jakość opon a do tego ile km możesz zrobić. Na falkenach bylo 60tys zrobione a Micheliny i Goodyeary ok 100tys. przelataly. Jak dla mnie wielosezon to tylko marek premium bo przy tańszych będzie zauważalne pomniejszenie przyczepności wraz ze zużyciem bieżnika a też mniej km przelatasz na nich

@bzyk260 tylko premium wchodzą w grę

@bzyk260 No i przekonałeś, bo mam dokładnie taki sam wymiar opon 😃

@Fen zacząłem jeździć na wielosezonach w tym roku. Zdążył zaliczyć blisko miesiąc w Szwecji w styczniu, teraz ganiam po Trójmieście i okolicach, w lato pewnie jakiś dalszy wypad. Kupiłem Bridgestony za 1400zł (205/55 R16) do Golfa 8 w dieslu. Różnica w hałasie jest zauważalna względem letnich, zimowe miałem tylko z kolcami to się nie wypowiem. Różnica w spalaniu może 0,2-0,3 wyżej względem letnich, więc pomijalnie. Na trasie 120-140kmh nie czuję jakiegoś dyskomfortu, w zakrętach też nie zauważam różnicy. Styl jazdy raczej spokojny, bo auta też nie mam do gonienia.

W mojej ocenie nie opłaca się obecnie posiadać dwóch kompletów (tym bardziej że powyżej 5 lat guma i tak strasznie się starzeje, więc wymiana to konieczność), jak ktoś jeździ typowo praca-dom po dobrze odśnieżonych i zadbanych zimą drogach. w mieście i okolicach. Mieszkając na wsi pewnie miałbym inne zdanie. No i wiadomo, jak wyżej pisali - sporo zależy od stylu jazdy i posiadanego auta.

6 lat na wielosezonowych - miałem Kleber Quadraxxer 2, teraz mam z cyferką 3. Bardzo sobie chwalę i polecam.

@Fen to zalezy:


Jak latasz autostrada codziennie po 100 km, albo wali trasy 500 km co weekend do tego mieszkasz w gorach albo na zadupiu gdzie droga moze byc nie odsniezona... no to letnie + zimowe.


Jak mieszkasz w centralnej polsce, w jakims miescie to w sumie mozesz i na letnich caly rok obskoczyc...

W dwa lata na nalewkach prawie 150k, polecam z tyłu całoroczne a na przód zima/lato

@Okrupnik nie no bez przesady xD. Ja tym chce rodzinę wozić xD

@Fen gitara jest, nie ma co bojać 😀

Ja przez przypadek kupiłem kiedyś do mazdy 2 wielosezonowe, ale tej zimy tak mnie zarzucały na rondzie że w tym samym tyg kupiłem zimowe

@NetMj bo to trzeba brać Michelin, Continental, Nokian, GoodYear. Jeżdże na całorocznych na narty do Szczyrku czy Wisły i nigdy nie miałem problemu.

@Fen zależy gdzie mieszkasz i co robisz zima. Mam ziomków w górach co latają na letnich w ziemie, ale my umiemy, jak jesteś z miasta a lubisz w góry to MUSISZ MIEC ZIMOWE. Jak jesteś z miasta ale w mieście siedzisz całą zimę, to bym walił całoroczne i elo. Jak jesteś z gór ale nie masz talentu do jazdy też zimowe, jak umiesz w miarę to całoroczne starcza, jak jesteś kozak to i letnie są git.

Powodzenia

@Fen jak mieszkałem jeszcze w górach, zmieniałem bo lepiej się driftowalo, ale jak zamieszkałem we wro to raz zmieniłem i tak zostały aż się rozpadły, potem wielosezon z którym sprzedalem. A teraz mieszkasz tam gdzie nie ma zimy i w sklepie nawet nie wiedzą co to opony zimowe. Pięć

Male przebiegi, wokol przyslowiowego komina, ze sporadyczna trasa - caloroczne.

Pozostale przypadki lato/zima.

Nie ma dylematu, kazdy produkt ma swoje zastosowanie w okreslonych okolicznosciach.

@Fen osobiście jestem za (i po) zmienie miejsca zamieszkania, na takie, gdzie letnie służą cały rok, osobiście jednak mam caloroczne, bo jednak w gorki się przydają:)

@Fen Ja bym wziął całoroczne, ale mieszkam w górach, więc nie mogę sobie pozwolić na ten luksus. 😥

@Fen Vredestein polecam bardzo. Goodyear dobrze wypada w testach i znajomy poleca. Ogólnie zaletą całorocznych jest to, że obecnie w zimie możesz mieć dodatnią temperaturę, deszcz i warunki letnie, z czym zimówki kiepsko sobie radzą.


Ale jak chcesz jeździć po śniegu w górach albo robisz 100k km rocznie po płaskim, to lepiej sezonowe.

@Fen ja mam całoroczne - Hankook. Przed kupnem sporo czytałam na ich temat i wydawały mi się całkiem dobrym wyjściem. I faktycznie sprawdzają się, ale: są głośne (przynajmniej jak na mój "gust") i druga sprawa - nie jeżdżę dużo, max 7 tys. km rocznie. Mam je już chyba 3 lata.

Przejeździłem całą zimę jeśli w tym roku tak to można nazwać po raz pierwszy na całorocznych w samochodzie który robi rocznie nie więcej niz 10kkm na trasach max 50km. Owszem śniegu było niewiele ale myślę że w drugim samochodzie gdy oba komplety (lato+zima) nie będą sie nadawać znów sięgnę po całoroczne. Nie wymieniam sam , więc jakaś oszczędność czasu i pieniędzy jest.

Wybrałem Goodyear 4Seasons gen.3 R18 .

Jedyny odczuwalny niewielki minus - na suchym sa głośniejsze niż letnie.

Miałem na aucie Continental allseasons contact i jeździło mi się super.

Zajechałem opony z przodu i kupiłem Michelin crossclimate 2, które poszły na tył i jest tragedia. 2 sezon jak lekko spadnie śnieg lub jest błoto pośniegowe rondo mogę pokonywać bokiem i każdy ostrzejszy zakręt nie zaciągając ręcznego a auto jest fwd.

Michelinki są oponami letnimi przystosowanymi do jazdy zimą i mieszanka jak dla mnie jest za twarda.

Mój ojciec również kupił sobie Michelin CC2 do kia sportage i narzeka że nie trzymają a jeździ 99% po mieście.

Kurczak albo cztery sery.

@Fen zależy. Jak jeździsz tylko po mieście, to całoroczne mogą być. Jak w trasy to lepiej mieć zimowe.

Ja jeżdżę po południu Polski, a tam są górki. Pamiętam jak była szklanka na drodze, auto wdrapało się pod sporą górkę, bo roczne zimówki miałem.


Ale jak ktoś jeździ po płaskim, a zimy wyglądają jak wyglądają, no to mają pewnie sens wielosezonowe.

Mam wielosezonowe Goodyear i patrzę z politowaniem na sąsiada zmieniającego co pół roku opony i jego płacz na koszta xD

Nie czytam komentarzy, dodam z własnego doświadczenia - jak zdarza Ci się jechać w Europę, to całoroczne nie są uznawane w Austrii za zimowe. Być może w innych krajach też nie, warto wziąć to pod uwagę

@sadamasin no tak nie do końca. Jeśli opona ma oznaczenie M+S to spełnia wymogi zimowej. Większość dobrych wielosezonowek ma ten symbol więc mandatu nie dostaniesz.

@Ekso w Austrii spełnia, w Niemczech już nie.. dlatego napisałem, że może być z tym różnie i warto to rozważyć

@sadamasin chwilę mi to zajęło ale sprawdziłem i okazuje się że nie masz racji.


Niemcy zakaz stosowania opon w zimie z oznaczeniem M+S.

Opona musi mieć oznaczenie góry z płatkiem śniegu.


Opony całoroczne. Te dobre mają takie oznaczenie.

Np. Continental allseason 2. Ma oznaczenie płatka śniegu jak i lodu.


Niemcy zwyczajnie zbanowali opony z symbole M+S który w praktyce nic nie oznaczał.

@Ekso no i fajnie, wybrałeś mi kolejne opony, dziękuję uprzejmie

@Fen 2 komplety opon, 2 komplety felg, i sklonowane czujniki.

W lokalnym serwisie w Wwie klonowanie 50zł/koło https://www.oponeo.pl/serwis-samochodowy/cennik/1197

i przerzucasz sobie koła kiedy trzeba, np. przed pierwszym snieżkiem, bez kiszenia się 3 tygodnie w kolejce.

@sebie_juki :oooo to te TPMSy da się klonować!? Jak jak jak? Zaraz obczaję.


Chociaż i tak już na 90% postanowiłem, że kupię wielosezonowe ;D

Skoro głównie po mieście jeździsz, to całoroczne będą git. Najlepsze robi Goodyear, ale na przykład bardzo dużo ludzi jeździ na kleber quardraxer i też sobie ludzie chwalą. Kleber to grupa Michelin i mają ich starsze bieżniki :p tylko pamiętaj, żeby raz na rok, dwa, zależy ile jeździsz, ale dobrze jest przerzucić je tył na przód, bo na osi napędowej zużywają się dużo szybciej

cały rok na zimówkach i wymieniać co 3-4 lata, w zimie gituwa, w lecie fajnie piszczą na światłach xD

jechałam na morskie oko w debicach navigator 3 przy pełnej sniezycy i daly rade, w bagazniku mialam lancuchy materialowe gdyby cos.


Wątpliwosci mialam jedynie jak mialam podjechac pod nieosnieżoną uliczkę w jakieś miejscowosci. Na glownych drogach na luzie.

Kiedyś byłem team zimówki+letnie. Obecnie team całoroczne. Sprawdziłem obie opcje w praktyce.


Gdybym mieszkał w miejscu gdzie zima jest i dojazdy są uciążliwe np w górach gdzieś na pograniczu to bym brał Z+L.


W innej sytuacji wolę całoroczne. Jako że mieszkam w centralnej Polsce to jest to opcja lepsza i tańsza.

Wielosezonowe ale crossclimate, miałem wielosezonowe yokohamy wcześniej i nie mają podjazdu do michelin

Zaloguj się aby komentować