Zdjęcie w tle
smierdakow

smierdakow

Lider
  • 6015wpisy
  • 15483komentarzy
Ragnarokk

@smierdakow

Stara taktyka sk⁎⁎⁎⁎⁎ynów - trzy kroki do przodu, jeden do tyłu.


Coś takiego jak utrata zaufania to coś co bardzo długo się jednak odbudowuje

bojowonastawionaowca

@smierdakow to, że to jego strategia negocjacyjna, to wiadomo już od pierwszej kadencji

Dziwen

@smierdakow trochę jej stanowisko się zmieniło, jak wyliczyli, że stracą na tym wszystkim bodaj ponad 1.5% PKB. Dodając do tego fakt, że i bez nowych opłat celnych 2024 rok kończyli 1.3%, i że tendencja jest mocno spadkowa, to wielkiego pola do negocjacji tu nie ma raczej. Ciekawe co będzie z Kanadą.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Nieoficjalnie mówi się, że Siewiera za niedługo mógłby objąć stanowisko wiceministra obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska.


Nieoficjalnie, zmiany w otoczeniu Prezydenta oznaczają, że słabnie pozycja szefa gabinetu prezydenta Marcina Mastalerka.


___


Nowym szefem prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego zostanie gen. Dariusz Łukowski, który jest postrzegany jako "człowiek" szefowej Kancelarii Prezydenta Małgorzaty Paprockiej.


Najbardziej sensacyjnie jednak brzmi awans Nikodema Rachonia, młodszego brata Michała Rachonia z Telewizji Republika. Teraz Rachoń ma zostać ministrem prezydenta — będzie zastępcą Kolarskiego.


Według osoby z otoczenia Pałacu Prezydenckiego, przede wszystkim jest to ukłon prezydenta wobec Telewizji Republika i jej środowiska. Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek poniósł prestiżową porażkę, bo nie "dowiózł" spotkania Trumpa z prezydentem Polski. A brat Rachonia, dzięki pracy w ambasadzie RP w Waszyngtonie pod bokiem Marka Magierowskiego, wyrobił sobie bardzo dobre kontakty.


Nową rzeczniczką prezydenta zostanie Diana Głownia. Do tej pory była dyrektorką biura prasowego, a teraz będzie nadzorować biuro prasowe jako minister. Według Onetu tym samym nadzór nad biurem prasowym zostanie zabrany szefowi gabinetu prezydenta, Marcinowi Mastalerkowi.


https://wiadomosci.wp.pl/rewolucja-personalna-w-palacu-prezydenckim-w-tym-sensie-jest-to-upokorzenie-7121225279011648a?


#polityka

maximilianan

@smierdakow nie ma to jak brać krętaczy do rządu. Nie żeby teraz ich jakoś brakowało xD

Zaloguj się aby komentować

Blisko 1,2 tys. sędziów, którzy po procedurach nominacyjnych przed KRS w latach 2018-2025 trafiło do sądów wyższych szczebli, miałoby, co do zasady, powrócić na dawne stanowiska sędziowskie - wynika z projektów opublikowanych w poniedziałek na stronach resortu sprawiedliwości.


Jak przewidziano w projektach, w okresie przejściowym sędziowie ci przez maksymalnie dwa lata mogliby orzekać na obecnych stanowiskach i zakończyć sprawy, których prowadzenie rozpoczęli.


Ministerstwo Sprawiedliwości podczas poniedziałkowej konferencji prasowej omawia dwa alternatywne projekty ustaw przygotowanych przez komisję kodyfikacyjną ustroju sądownictwa.


Oba obszerne projekty zamieszczone zostały na stronach MS. Według pierwszego z nich sędziowie nominowani przez dotychczasową KRS traciliby swe stanowiska z mocy prawa, zaś według drugiego - uchwały o ich nominowaniu byłyby weryfikowane przez zreformowaną KRS z możliwością odwołania do zreformowanego Sądu Najwyższego.


Kompleksowe przepisy ws. uregulowania statusu sędziów powołanych po 2017 r. - według alternatywnych propozycji komisji kodyfikacyjnej przy MS - miałyby wejść w życie 1 października 2025 lub 31 stycznia 2026 r.


Autorzy projektów przewidzieli, że w tym pierwszym wariancie "zakończenie większości powtarzanych konkursów przed KRS należy szacować na trzeci kwartał 2027 r.". Z kolei w przypadku zdecydowania się na drugi wariant "uregulowanie skutków uchwał obecnej KRS przez prawidłowo ukształtowaną KRS pod kontrolą SN będzie możliwe nie wcześniej niż w 2030 r.".


https://www.pap.pl/aktualnosci/co-z-sedziami-awansowanymi-w-latach-2018-2025-plan-ministerstwa-gotowy


#polityka

Zaloguj się aby komentować

Styczeń upłynął nam pod znakiem interpelacji w sprawach mężczyzn - podsumowanie:


🔸 Prezydencja Polski w Radzie UE


Na początku miesiąca zapytałyśmy o miejsce problemów chłopców i mężczyzn w agendzie polskiej prezydencji. Obietnic było wiele – temat miał stać się jednym z priorytetów. Tymczasem... błąka się gdzieś w szczegółach wydarzeń.


Dlaczego zapowiadany zakres został tak mocno ograniczony? Czy wyzwania, z którymi mierzą się chłopcy, będą poruszane również poza kontekstem sztucznej inteligencji i bezpieczeństwa cyfrowego? Mamy nadzieję wkrótce uzyskać odpowiedzi.


🔸 Bezdomność mężczyzn


Zespół Parlamentarny ds. zakończenia bezdomności już dwukrotnie debatował nad problemem bezdomności mężczyzn i skutecznymi strategiami pomocy. Tymczasem eksperci zwracają uwagę na brak szeroko zakrojonych badań dotyczących przyczyn ogromnej dysproporcji płciowej wśród osób doświadczających bezdomności. Dlatego pytamy Ministerstwo – czy w ramach istniejących programów nie można wreszcie zrealizować takich badań lub zlecić ich organizacjom pozarządowym?


🔸 Profilaktyka zdrowotna - androbusy


Mammobusy to świetna inicjatywa. Może więc najwyższy czas pomyśleć o... androbusach? Mogłyby one zachęcać mężczyzn do badań profilaktycznych, a przy okazji edukować w zakresie zdrowego stylu życia i dobrostanu psychicznego.


Kampanie pozarządowe takie jak Mosznowładcy każdego roku motywują do badań ponad 9000 Polaków (i to tylko w ciągu jednego miesiąca) – wyobraźcie sobie, ilu mężczyzn dodatkowo można by objąć „wyjazdową” profilaktyką, gdyby zajęło się tym państwo!


https://x.com/MartynaAOsada/status/1886092524038557921?t=4S1WGFtleaBNUvySiRT5UQ&s=19


#polityka #dyskryminacjamezczyzn

3b4231b5-f14c-4d91-a1bd-7a9aca6fec76
Fly_agaric

Jeśli to przejaw faktycznego RiGCz, a nie tylko pojedyncze odpały, co miałyby tylko zamykać buzie malkontentom, to imponuje mi to. To sporo więcej, niż widziałem ze strony wszystkich zwolenników równouprawnienia, którym to-że kojarzy się tylko z odchyłem w jedną stronę.

Zaloguj się aby komentować

PKP Intercity wycofało postoje z szeregu miast. Często wbrew zapisom planu transportowego.


Przewoźnik zrezygnował między innymi z zatrzymywania pociągów Pendolino na stacji Włoszczowa Północ.

Nie od dziś Włoszczowa budzi duże emocje wśród polityków i dziennikarzy, ale połączeń Pendolino od połowy grudnia 2024 r. pozbawione zostały również Jelenia Góra, Wałbrzych, Brzeg, Ciechanów i Działdowo.


Pociągi PKP Intercity przestały stawać w Środzie Śląskiej, mieście powiatowym liczącym 10 tys. mieszkańców.

Po likwidacji postojów w Środzie Śląskiej pociągi PKP Intercity pokonują bez zatrzymania aż 65-kilometrowy odcinek z Wrocławia do Legnicy.


Plan transportowy wskazuje też między innymi, że codziennymi postojami powinny dysponować Ziębice, liczące 8 tys. mieszkańców miasto na linii Wrocław – Kłodzko. Tymczasem od grudnia 2024 r. w Ziębicach staje tylko kursujący w soboty i niedziele pociąg InterCity „Śnieżka” relacji Warszawa – Wrocław – Kudowa-Zdrój.


Na linii Wrocław – Wałbrzych – Jelenia Góra pociągi dalekobieżne przestały stawać w Janowicach Wielkich. To już kolejna miejscowość między Wałbrzychem a Jelenią Górą, która traci pociągi PKP Intercity.


Cięcie postojów wcale nie ominęło dużych aglomeracji – pociągi PKP Intercity przestały zatrzymywać się na stacji Chorzów Batory. Oznacza to, że na kolejowym kręgosłupie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii pociągi dalekobieżne pokonują 19-kilometrowy odcinek od Katowic do Zabrza, jadąc bez postojów nie tylko przez Chorzów, ale też przez Świętochłowice i Rudę Śląską. Te trzy miasta liczą w sumie ponad ćwierć miliona mieszkańców.


Na północnym zachodzie metropolii pociągi PKP Intercity przestały stawać w 17-tysięcznych Pyskowicach.


Plan transportowy wymaga, aby na Magistrali Nadodrzańskiej Wrocław – Zielona Góra – Szczecin składy dalekobieżne zatrzymywały się w Bytomiu Odrzańskim. Mimo to od 15 grudnia 2024 r. pociągi PKP Intercity już nie stają w tym liczącym 4 tys. mieszkańców lubuskim mieście.


Z mapy połączeń PKP Intercity zniknęły też Trawniki na Lubelszczyźnie, Zbąszyń w Wielkopolsce oraz Gorzkowice w Łódzkiem. Gorzkowice – zlokalizowane w połowie 45-kilometrowego odcinka między Radomskiem a Piotrkowem Trybunalskim – są siedzibą liczącej 8 tys. mieszkańców gminy wiejskiej w powiecie piotrkowskim.


https://nowyobywatel.pl/2025/02/02/znikajace-miasta/


#wiadomoscipolska #pkp #stacjekolejowe

Zaloguj się aby komentować

Iknifeburncat

@smierdakow widziałem to nagranie, twarz Jakiego zaliczyła solidne pół sekundy zwiechy. Bardzo mi dzisiaj Pan Patryk poprawił humor.

inty

Ale wtedy był mojszy niż twojszy Sąd Najwyższy! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

dez_

Bije więc kocha? xD

DirtDiver

K⁎⁎wa Jaki to jest dzban.

I-Em-Are

@smierdakow Dlaczego nikt nie mówi o tym, że przeżarliśmy 100 mld z zielonego ładu, które miały iść na transformację?

Zaloguj się aby komentować

Jak kryzys klimatyczny i wybuchające wulkany stworzyły Słowian


Pochodzenie Słowian to w Polsce temat drażliwy, bo przecież nasi słowiańscy protoplaści nie mogli być byle kim. Nauka nie ustaliła jednak początków tej najliczniejszej dziś grupy europejskich Indoeuropejczyków.


W połowie I tysiąclecia Słowianie istnieli już jako świadoma swojej odrębności wielka zbiorowość etniczna, przestrzegająca pewnych norm kultury materialnej i komunikująca się wspólnym językiem.


„Pojawienie się” Słowian poprzedził głęboki kryzys demograficzno-gospodarczy widoczny na ziemiach polskich w rozrzedzeniu osadnictwa, regresie rolnictwa, redukcji kontaktów zewnętrznych i zaniku elitarnej kultury materialnej.


W 536 roku wielka erupcja na północnej półkuli spowodowała w Europie spadek temperatury o 1,6–2,5 °C. W latach 539–540 roku kolejny gigantyczny wybuch w okolicy równika – zapewne salwadorskiego wulkanu Ilopango – pogłębił globalny kryzys klimatyczny, powodując w Europie kolejny spadek temperatury o 1,4–2,7 °C, wzmocniony około 547 roku następną, niezidentyfikowaną erupcją.


To samo załamanie klimatyczne udokumentowano również na Bliskim Wschodzie, w Chinach oraz w Ameryce. Kryzys nie ominął też ziem polskich, co potwierdziły analizy rdzeni pobranych z osadów dennych jezior mazurskich. Była to tylko kulminacja pełnego zimnych anomalii okresu, który rozpoczął się już w III wieku. Utrzymujące się od tego czasu ochłodzenie wiązane też jest z serią dotąd nie zidentyfikowanych erupcji.


Głęboki kryzys potwierdzają źródła historyczne z Irlandii (głód w latach 536–539) i z cesarstwa wschodniorzymskiego. W 536 roku Prokopius zanotował, że „Przez cały ten rok słońce świeciło bez promieni jak księżyc”. W latach 537–538 Kasjodor opisywał dramatycznie niezwykłą pogodę i powszechny głód.


Nagłe ochłodzenie i spowolnienie procesów fotosyntezy wskutek redukcji światła słonecznego musiało mieć dramatyczne skutki dla społeczności rolniczych, więc zachwiało wieloma cywilizacjami na kilku kontynentach, a w Europie i w Azji uruchomiło wielkie migracje. Przenosiły się wtedy głównie zagrożone w swoich podstawach gospodarczych zmilitaryzowane elity, a na miejscu zostawali ludzie prości, którzy nie mogli opuścić swoich siedzib. Mogli oni przeżyć pod warunkiem radykalnego zredukowania swoich oczekiwań egzystencjalnych.


Skumulowanym skutkiem tych katastrofalnych zdarzeń było gigantyczne załamanie demograficzne w całej Europie. Ci, którzy nie mogli lub nie chcieli wyemigrować, stanęli wobec bezalternatywnej decyzji „życie za ubóstwo”, redukując swoje oczekiwania do poziomu, który zapewniał samo fizyczne przeżycie. Na ziemiach polskich archeolodzy dokumentują więc zmniejszenie aktywności rolniczej, upadek rzemiosła, zubożenie ludzi, regres kulturowy, zanik elit i rozpad ponadlokalnych instytucji społecznych.


To nie jacyś pierwsi Słowianie wymyślili i rozpropagowali tę prostą kulturę, która była bezalternatywna (?) wobec pogorszenia się warunków środowiska przyrodniczego. To strategia skutecznej adaptacji do sytuacji kryzysowej narzuciła podobne zachowania przystosowawcze mieszkańcom dużych obszarów, których sąsiedzi nazwali „Słowianami”. Zakorzenieni w lokalnym środowisku wykorzystali swoje zgromadzone przez pokolenia umiejętności adaptacyjne do radykalnego uproszczenia swojego systemu gospodarczego.


Ten model gospodarczo-społeczny pojawił się więc nie jako skutek migracji czy ekspansji kulturowej, lecz wymuszonego zjawiskami przyrodniczymi wyboru jedynej drogi przetrwania przez ludzi, którzy wykorzystali umiejętności obecne w każdym gospodarstwie. Były to między innymi: wspierana zbieractwem, rybołówstwem i łowiectwem ręczna uprawa małych areałów, wykonanie „ekonomicznego” w budowie i w ogrzewaniu domu półziemiankowego, domowa produkcja ceramiki i zredukowanie zapotrzebowania na metale. Były to społeczności niemal autarkiczne, bez organizacji wykraczającej poza lokalną wspólnotę i bez potrzeby stałych kontaktów ze światem zewnętrznym.


Nieprzypadkowo pierwsze informacje o Słowianach zanotowane przez Jordanesa i Prokopiusa pochodzą właśnie z połowy VI wieku, kiedy cywilizowane południe trawił już głęboki kryzys. Bizantyńczycy dostrzegli wówczas na północ od swoich granic ludzi dobrze do niego przystosowanych dzięki prostej strategii przetrwania, umożliwiającej uniezależniającą od świata zewnętrznego samowystarczalność. Nadali tym specyficznym społecznościom zbiorczą nazwę „Słowian”.


Ich pojawienie się nie było wynikiem ekspansji nosicieli nowej kultury, lecz skutkiem przystosowania się zasiedziałej już ludności do warunków anomalii klimatycznej. Ta strategia okazała się alternatywą właściwą w tym specyficznym czasie i łatwą do przyjęcia przez zasiedziałą ludność rolniczą, której poziom życia był bardzo skromny nawet w czasie rozkwitu elitarnych kultur okresu wpływów rzymskich.


(Z książki Korzenie Polski)


#historia #ciekawostki #czytajzhejto #notatkismierdakowa

GazelkaFarelka

@kitty95 @AureliaNova Jedną z przesłanek zalet kultury słowiańskiej jest np. przeciętny wzrost


Wyższy średni wzrost świadczył o lepszym odżywieniu szerokich mas społeczeństwa, co zgadza się i potwierdza teorię (potwierdzaną również przez źródła archeologiczne), że kultura Słowian była egalitarna, nie było hierarchii społecznej, warstw rządzących a Słowianin nie musił sobie i swoim dzieciom od gęby odejmować żeby karmić jakąś warstwę wyzyskiwaczy (czyli elit tworzących proto-państwowość). Dodatkowo podstawą pożywienia Słowian były kasze, dzięki czemu mieli zdrowsze zęby od kultur spożywających chleb (w mące mielonej na żarnach znajdował się piach, ścierający szkliwo). Czyli nie dość że się nie narobili bez potrzeby, bo mielenie i pieczenie to dużo roboty, to jeszcze mieli zdrowsze zęby, co wpływa na zdrowie, dlugość i jakość życia.


https://wielkahistoria.pl/wzrost-w-sredniowieczu-przekonanie-ze-ludzie-byli-wtedy-niscy-jest-zupelnie-falszywe/


Starożytny Rzym pozostawił imponujące budowle, budząc przekonanie że jego mieszkańcom na pewno żyło się lepiej. Nic bardziej mylnego. Monumentalne budowle są budowane dla bogatych, kosztem biednych ludzi. Przeciętny rzymianin nie miał nic, żywił się rozdawanym chlebem i oliwą, mógł co najwyżej zaciągnąć się do armii, ale za to mógł sobie pooglądać igrzyska w cyrku. Całą ziemię stanowiły olbrzymie latyfundia posiadane przez oligarchów i obrabiane przez niewolników. Nic dziwnego, że Imperium w końcu upadło, bo nikt poza garstką najbogatszych nie miał w nim żadnego interesu.

WysokiTrzmiel

@GazelkaFarelka Widzę, że masz sporą wiedzę w temacie naszych przodków. Może zrobisz wpis i napiszesz to co tutaj w jednym poście plus kilka mniej oczywistych faktów?

Z przyjemnością poczytam.

Greyman

@smierdakow podziękowania za rzucenie tematu. Nie spodziewałem się względnie merytorycznej dyskusji, która się tu wywiązała. Jakoś zawsze tematy "co się działo w naszej okolicy między V a X wiekiem" omijały mnie szerszym lub węższym łukiem, a tu proszę - więcej niż jedna teoria i ciekawa książka do dorzucenia na listę.


O taki portal nic nie robiłem.

Zaloguj się aby komentować

Nie ma kredytu 0% to nie będzie też budownictwa społecznego - mówi PSL


Ludowcy wychodzili z założenia, że będzie to transakcja wiązana. Ustawa Lewicy o wsparciu budownictwa społecznego zostanie przyjęta w zamian za ustawę o kredycie 0 proc. A skoro kredytu nie ma, to ustawy Lewicy również – słyszymy.


Cierpią na tym samorządy. Jeśli nie ruszą z inwestycjami w tej chwili, nie zdążą rozliczyć środków z KPO. – W tym momencie moglibyśmy już teraz ruszyć z budową pięciu kolejnych bloków, czyli łącznie 404 mieszkań, ale nadal nie otrzymaliśmy ponad 123,6 mln zł z Funduszu Dopłat, mimo że wniosek złożyliśmy już w październiku 2023 r. – wskazuje w rozmowie z DGP prezes toruńskiego TBS Beata Żółtowska.


https://x.com/mikolajczykm/status/1886135465562038541?t=GPNXwEcXw-lVbS8LIYirwg&s=19


#polityka

smierdakow

I z dedykacją dla @Wyrocznia


To nie jest tak, że pieniędzy nie ma. Są. Są nawet w budżecie państwa. Problem w tym, że kluczowa ustawa, którą już w kwietniu 2024 r. przygotował ówczesny wiceminister rozwoju Kukucki z Lewicy, została zamrożona. Latem skończyły się nad nią prace w Komitecie Stałym Rady Ministrów. Od tego czasu nie została przyjęta.

starszy_mechanik

1 piorun- 1 spluniecie na PSL

radziol

@smierdakow nie wiem po co Hołownia z nimi trzyma

Zaloguj się aby komentować

Dorokaito

Ostatnio był wielki "debunk" tego, że ziemia jest okrągła. Pojechali na biegun północny żeby nagrywać jak słońce zapierdziela w koło.

Oczywiście jak to nagrali i się przyznali do błędu to reszta odklejeńców nazwała ich "zdrajcami" i nie liczy się, bo byli przekupieni.

Ziemia nadal jest płaska i tego nie możemy udowodnić, bo nie dają

Chrabonszcz

Kuloświry dalej wierzą w kulko-ziemię? Przecież już dawno obalono kłamstwa NASrA. Gdybyśmy byli na kulce, to byśmy wszyscy odlecieli w kosmos od ogromnej prędkości i siły odśrodkowej. Wiedzą to już nawet dzieci w podstawówce.

bug-overflow

Idioci. Gdyby Ziemia była płaska, to podeszwy butów ścierały by się równomiernie, a gdyby była kulą - od środka. Każdy wie, że ścierają się od brzegów, co jest dowodem na wklęsłość Ziemi.

Zaloguj się aby komentować

Razem najpierw się podzieliło na pół i połowa poszła z Czarzastym, a teraz ci, którzy poszli osobno teraz się dzielą na pół xD Rodzi się spór o to czy trzeba walczyć o zaimki czy nie xd


#polityka #razem

Ragnarokk

Było to nieuniknione. Mówiłem te miesiące temu jak zadecydowali o odłączeniu się ze nigdy już nie wejdą do parlamentu. Niestety ale głupota ideowców bywa cholernie przewidywalna

poprostumort

I w sumie dobrze, bo ten twór to było malowanie trawy na zielono. Socjallewica, postkomuchy, progresywna lewica, plus parę osób oderwanych od rzeczywistości - to mogło tylko wyżebrać procenty ponad próg od tych co chcieli pokazać większym partiom że nie podoba im się skręt na prawo. Ale bez żadnych sensownych i spójnych postulatów to nie było szans na ugranie czegoś więcej niż 5% dodatek do koalicji.

poprostumort

@evilonep IMO dlatego Razem może sporo ugrać swoim odejsciem bo akurat ich programy zawsze skupiały się na czymś innym niż polityka zaimkowa.


Ofc tylko jeżeli znowu nie wyłożą jajec na promowanie swoich postulatów, a Zandberg znowu zapadnie w sen zimowy.

Zaloguj się aby komentować

maximilianan

@smierdakow Dominik stosuje ciekawą logikę xd

0a2144fb-ec6d-4d5a-b834-c8012233365d
emdet

@smierdakow jakbym mieszkał w Otwocku to też bym cierpiał

pokeminatour

Z takiego Otwocka to musisz dostać się na pociąg, później z pociągu przesiąść się w coś i dalej jechać by dostać się do miejsca pracy. Nie mieszkam tam ale taki dojazd może zajac godzinę z kawałkiem. Jak ktoś pracuje 8h to może go nie byc w domu z 11h, wraca po pracy, je śniadanie i idzie spać by wstać na to bardzo dobre połaczenie, a to o ile pociąg się nie rypnie, rypniecie wynosi 5 minut rypniecie wynosi 50 minut rypniecie może ulec zmianie.

Zaloguj się aby komentować

starszy_mechanik

@smierdakow też zawsze obejrzę jak w tv leci jakiś losowy odcinek xD

aerthevist

@smierdakow Let's play ( ͡° ͜ʖ ͡°)

d0de6194-31c7-4f5e-a5ba-8ac1d771eee3

Zaloguj się aby komentować

No to ciekawe czy Ziobro w ogóle straci immunitet.


Cena niepoczekania na pana Ziobrę tych 10 minut, to będzie kilka tygodni, jeśli nie - mam nadzieję - kilka miesięcy, kiedy ten serial będzie kontynuowany.


Uważam, że te 10 minut nie zrobiłoby różnicy. Rozumiem obawy komisji, bo pewnie Ziobro kontynuowałby swój cyrk i nie doszłoby nawet do złożenia przyrzeczenia, bo on, jak twierdzi, tej komisji nie uznaje (...), ale jeśli komisja była przygotowana, to przez kilka godzin mogłaby pana Ziobrę skonfrontować z prawem i sprawiedliwością i to komisja powinna zrobić.


https://www.pap.pl/aktualnosci/marszalek-sejmu-komisja-sledcza-powinna-w-piatek-poczekac-na-zbigniewa-ziobre-0


#polityka

2a523256-7f6f-439f-a965-ef54c7f21b24
malkontenthejterzyna

Jeśli faktycznie zajmie to tygodnie, to faktycznie to kolejna porażka komisji. Zmieniam zdanie...

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejsi następcy gangsterów „Wołomina” czy „Pruszkowa” też są bezwzględni, rabują w biały dzień na ruchliwych ulicach, w centrach tętniących życiem miast. W kilka chwili, często na oczach sparaliżowanych strachem i skalą przemocy przechodniów, odbierają gotówkę prywatnym osobom, które podjęły z konta większą sumę, utarg właścicielom kantorów, wyrywają z rąk lub zabierają z samochodów cenne przedmioty. Jest jedna istotna różnica. Eksperci, z którymi rozmawiał „Plus Minus”, jasno wskazują, że dzisiaj jest to przestępczość z importu, a zorganizowane grupy przestępcze składają się głównie z Gruzinów. I coraz mocniej się w Polsce rozpychają.


Skąd problem akurat z przedstawicielami tej nacji? Obywatele Gruzji bez wiz mogą wjechać do strefy Schengen w ciągu pół roku na czas do 90 dni – wystarczy im paszport biometryczny. Ułatwienia wykorzystują środowiska zorganizowanej przestępczości. – Wystarczy, że przedostaną się do jednego unijnego państwa, a mają eldorado, ponad 20 krajów do dyspozycji – słyszymy w policji.


– Przestępczość gruzińska jest brutalna, ma wymiar aktów terroru. Modus operandi przypomina sposób działania polskich grup, które operowały w latach 90. ubiegłego wieku. Jeżeli to zjawisko nie zostanie przecięte, możemy w najbliższym czasie mierzyć się z nasileniem przestępczości gruzińskiej na jeszcze większą skalę – ostrzega w rozmowie z „Plusem Minusem” Andrzej Mroczek, ekspert ds. przestępczości zorganizowanej i kryminalnej, terroryzmu i terroru kryminalnego, wicedyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.


– Mocno wchodzą do Europy, w tym na nasze terytorium, zorganizowane grupy przestępcze zza wschodniej granicy. U nas ulokowały się głównie grupy gruzińskie, rzadziej ukraińskie – potwierdza Marek Dyjasz, były dyrektor Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. I tłumaczy: – Jesteśmy postrzegani jako kraj w miarę stabilny, z bogacącym się społeczeństwem. To przyciąga, tak jak w latach 90., zorganizowaną przestępczość.


Warszawa, Poznań, Łódź, Tychy, Kraków, Tarnów, Lublin, miasta na Podkarpaciu – między innymi tam w ostatnich dwóch latach doszło do spektakularnych napadów i rozbojów. Za większością stały gruzińskie szajki – wiedzą, gdzie są duże pieniądze i jak się do nich dobrać. Zysk na jednym skoku kolosalny – setki tysięcy złotych, a nawet więcej.


Od kiedy policja, poczynając od wielkiej obławy w 2000 r. na gang pruszkowski, zaczęła rozbijać osławione grupy, odwykliśmy od gangsterki na ulicach. Tym większe zaskoczenie nową jej falą.


Co gorsza, znów zdarzają się napady na prywatne domy zamożnych osób. Tak było na Podkarpaciu – w grudniu ubiegłego roku pod Łańcutem, a pół roku wcześniej w Sanoku.


Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że liczba Gruzinów podejrzanych o rozboje i kradzieże rozbójnicze wzrosła trzykrotnie – z 31 w 2023 r. do 90 w roku ubiegłym (w okresie od stycznia do października, bo to najświeższe dane policji). A np. Ukraińców wśród sprawców takich czynów było 85, przy nieporównanie większej liczbie osób tej narodowości w Polsce.


https://www.rp.pl/plus-minus/art41747691-brutalne-gangi-wrocily-do-polski-wymiar-aktow-terroru


#wiadomoscipolska #gruzja

f9ccd7e7-251f-4240-83f8-e5b5f9988b39
kodyak

Tak myślę że tak w jakimś sensie prawda. Nie chciałbym tego negować. Jednak te sprawy z Podkarpacia są dość dziwne. Nie rozumiem np po co tym bogaczom gotówka skoro transakcje biznesowe gotówka można prowadzić tylko do 15 ty zł?


Mam pewne wytłumaczenie. Ci biznesmeni działają w szarej strefie i nie mogą wykazać pewnych dochodów a to już może wiązać się ze światkiem przestępczym. Ci natomiast wiedząc że ofairy raczej nie będą zgłaszać na policję ich rabują. Oczywscie to wyssane z palca ale kto normalny trzyma taka gotówkę? Jeszcze kantor ok kumam. Może tak być, choć ci też nie są bez grzechu. Myślę że one to są jakimś ostatnimi skansenami prania pieniedzy


To jednak nie lata 90. Dużo łatwiej identyfikować. Dużo się nagrywa. Itd itp

kitty95

Tak. A Policja się nieco boi tychże grupek, gdyż co do zasady są bezwzględni i w tańcu się nie pi⁎⁎⁎⁎lą. Człowiek się zastanawia kiedy druga Magdalenka będzie.


Schengen tak naprawdę straciło rację bytu w chwili, kiedy zaczęto wpuszczać wszystkich, a potem się zobaczy.

Zaloguj się aby komentować

Starożytni uczeni Polski nie znali, ale Wisłę tak


Niestety, nie znajdziemy u starożytnych autorów żadnej wzmianki o „Polsce” lub o „Polakach”, bo te nazwy pojawiły się dopiero na przełomie pierwszego i drugiego tysiąclecia naszej ery. Nie oznacza to, że ówcześni mieszkańcy Śródziemnomorza nie mieli żadnej wiedzy o „naszych” ziemiach. Była to jednak wiedza bardzo powierzchowna i ograniczona do garści niesprawdzalnych stereotypów, które jeden autor przejmował od drugiego. Ludzie wykształceni geograficznie słyszeli natomiast o wielkiej rzece Wiśle, która przez stulecia była jedynym konkretem geograficznym, jaki kojarzono z naszą częścią Europy.


Nie wiemy, co oznaczała nazwa naszej największej rzeki, bo ten hydronim, wraz z nazwami wielu innych polskich rzek (łącznie z Odrą i Wartą), wywodzi się z nieznanych nam języków przedindoeuropejskich. Pochodzi więc sprzed ponad trzech tysięcy lat, należąc do tzw. hydronimów staroeuropejskich.


Najstarszy dowód starożytnej wiedzy o Wiśle zawdzięczamy Markowi Wipsaniuszowi Agryppie (63–12 p.n.e.). Na podstawie dostępnych w Rzymie informacji opracował on mapę znanego wówczas świata, którą wyrzeźbiono w marmurze. Nie zachował się niestety komentarz geograficzny samego Agryppy. Z relacji tych, którzy tę mapę widzieli i opisali (np. Pliniusz Starszy), wiemy, że Wisła pełniła na niej ważną funkcję graniczną, rozdzielając Germanię od Dacji.


Od tego czasu Wisła na stałe weszła do wiedzy geograficznej uczonych elit starożytności, czego najstarszym dowodem jest dzieło tajemniczego geografa rzymskiego Pomponiusza Meli. W latach 43–44 n.e. stworzył on zachowany w całości traktat geograficzny, w którym opisał znany Rzymianom świat. To tam znajdziemy najstarszy zapis w formie Visula. Według jego koncepcji Wisła wpadała do zatoki Codanus (Bałtyk), płynąc najpierw pomiędzy Germanią a Sarmacją. Jego wizja kształtu świata w postaci otoczonego panoceanem kręgu z umieszczoną w środku Italią na stulecia zdominowała naukę europejską.


Pierwsze potwierdzenie bezpośredniego kontaktu Rzymian z obszarem nadwiślańskim zawdzięczamy złej sławy cesarzowi Neronowi. Wiedziony geograficzną ciekawością odległych peryferii znanego ówcześnie świata, wysłał on trzy ekspedycje „badawcze”, które miały odpowiedzieć na pytania nurtujące Rzymian: ekspedycja południowa miała dotrzeć do źródeł Nilu, wschodnia – do jazonowej Kolchidy, a północna nad bursztynonośne wybrzeże Bałtyku. Nie wiemy niestety, jakie informacje w 63 roku przywiózł z północy rzymski ekwita (zamożny obywatel cesarstwa), którego cesarz postawił na czele wyprawy nad Bałtyk. Dla ówczesnych komentatorów ważniejsze było bowiem to, że przywieziony przez cesarskich wysłanników bursztyn wystarczył do ozdobienia całego Cyrku Nerona na czas igrzysk, tak lubianych przez cesarza.


Powyższe wiadomości znajdziemy zebrane w napisanym przez Pliniusza Starszego (23–79 r. n.e.) w latach 77–79 encyklopedycznym dziele pt. Historia naturalna. Opisuje w nim zarówno znaną sobie marmurową mapę Marka Agryppy, jak też powołuje się na autorytet Pomponiusza Meli i wspomina wyprawę z czasów cesarza Nerona. Sam wielką rzekę, która miała rozdzielać Germanię i Sarmację, wpadając później do Bałtyku, nazwanego tam „Morzem Swebskim”, nazywa Vistla i Vistillus.


O dziwo chyba niewiele wiedział o tych terenach albo się nimi nie interesował jego młodszy kolega, nuworysz i znakomity historyk Publiusz Korneliusz Tacyt (ok. 55–120). Skupiony głównie na „etnograficznym” opisie ludów zamieszkujących bezpośrednio sąsiadującą z cesarstwem Germanię, wspomniał tylko na wschodzie ludy nadbałtyckich Estów oraz Wenetów zamieszkujących między Germanami a Sarmatami, a więc gdzieś nad Wisłą, która miała rozdzielać te ludy.

(...)

Dla większości uczonych rzymskich to właśnie Wisła symbolicznie rozdzielała bliską zagranicę, za którą uważano Germanię, od tajemniczych terenów położonych gdzieś na północy i wschodzie, które poszczególni autorzy zamiennie nazywali Dacją, Sarmacją lub Scytią. Aby zwiększyć wiarygodność przekazu, „zaludniano” je stopniowo rozmaitymi ludami, których egzotyczne nazwy etniczne są dzisiaj w większości całkowicie nieczytelne.


(Z książki Korzenie Polski)


#historia #ciekawostki #czytajzhejto

5473e180-9d45-4ab3-a1d8-392984ed601f
a324e822-8207-46ba-8ae0-57480e39c727
HolenderskiWafel

Te mapki to rekonstrukcje, czyli zrobione przez autorów książki? Na początku myślałem że to Rzymianie rysowali 🙃

Chrabonszcz

Chyba ślepy z głuchym te mapy robili

kitty95

Bardziej interesujący jest fakt, że historii przed 966 praktycznie nie ma. Jesf jakiś Biskipin, jakaś Calisia, a tak same bory i lasy, a tu nagle Mieszko z kapelusza wyskakuje i już jest cywilizacja. Jedni tłumaczą to brakiem jakichkolwiek zapisów historycznych, inni że zostały one celowo zniszczone.

Zaloguj się aby komentować

110 + 1 = 111


Tytuł: Szeregowiec Ryan

Rok produkcji: 1998

Kategoria: Wojenny

Reżyseria: Steven Spielberg

Czas trwania: 2h 50m

Ocena: 7/10


Na swoją obronę powiem, że oglądałem pierwszy raz, to żadna nostalgia na mnie nie działa.


Sceny walki rewelacja i cała ta wojenna scenografia na ogromny plus. Durny główny wątek mimo wszystko się broni i rozumiem przekaz. No ale jakby wyciąć z tego chociaż z godzinę tych jałowych, topornych dialogów, to by było o wiele lepiej.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter

957f7a66-510b-4a0a-88f1-db73c8d05848
3t3r

@smierdakow oooo Panie, Ryan 7/10? To jaki wojenny jest 9-10/10?

Hajt

Oglądałem w 1410, jest ok

976497

@smierdakow to jest jeszcze lepszy film w połączeniu z MOHAA

Zaloguj się aby komentować