Zdjęcie w tle
myoniwy

myoniwy

Fanatyk
  • 871wpisy
  • 7991komentarzy

Wczoraj było combo połączenia #mechanika i #elektryka


Pierwsza historyjka, dostałem #motocykl typu cross do drobnej naprawy. Pourywane kabelki przy tylnej lampie i kierunkowskazach. Za pomocą 5W żarówki szybko zlokalizowałem lewy kierunek, pozycję i stop, został jeden kabelek i jedna lampa więc raczej to oczywiste że to prawy kierunkowskaz.


Połączyłem wszystko, zaizolowane termokurczką, czas na testy. Prawie wszystko działa, prawie bo prawy kierunkowskaz nie mruga. Hmmm. Pewnie żarówka spalona, ale po zamianie lewej z prawej i prawej z lewą niewiele to dało.


Miernikiem z funkcją pomiaru pojemności sprawdziłem pojemności żyły zasilającej do masy. Wyszło ok 120pF. Czyli całkiem długi kawałek przewodu, ja już wiem że będzie to coś w przedziale 1 do 1,5m.


Skoro przednie kierunki działają to tam zacząłem szukać. No i dosyć szybko znalazłem. Tuż pod osią obrotu kierownicy.


Ułamany kabelek w miejscu mechanicznego połączenia kilku żył. Wygląda to trochę jak celowe postarzanie produktu. Naprawa poprzez zwykłe zlutowanie nie będzie właściwym rozwiązaniem. Lutowanie powoduje usztywnienie żyły na pewnym odcinku od miejsca lutowania. Dlatego ja robię to tak że dokładam kilkanaście centymetrów przewodu i miejsca lutowania odsuwam od miejsca pierwszego uszkodzenia. Oddala to w czasie kolejną usterkę.


Przy okazji wymieniałem też kilkanaście centymetrów przewodu który się ewidentnie stopił. Wcześniejszy fachowiec przez małe f, zdołał nawet kawałek zaizolować czarną taśmą zamiast go wymienić.


Druga sprawa.


Brat dzwoni do mnie że od kilku dni co raz gorzej wchodzą mu biegi w jego #subaru.


Mówię żeby sprawdził w jakim stanie jest wysprzeglik i pompka sprzęgła.


Oczywiście zamiast organoleptycznie to sprawdzić to ten wziął i kupił nowy zestaw. Ale mimo wymiany i odpowietrzenia biegi wraz ciężko wchodziły. Mówi że tłoczek popychający łapę sprzęgła mu wypadł.


Jest to dosyć dziwna sytuacja bo jak 8 lat zajmuje się serwisowaniem Subaru znajomym to jeszcze nikt nie miał takiego problemu.


Koło 19 godziny dzwoni o mówi że podjechały by do mnie to przynajmniej bym zobaczył co to może być. 100km w jedną stronę, samochodem bez sprzęgła żeby postawić diagnozę. O 21 przyjechał, szybki rzut okiem na elementy sprzęgła i szybka decyzja. Rwiemy silnik. Zaczęliśmy o 21:15 a o 22:20 już miałem łapę sprzęgła na wierzchu. Trzecie i czwarte zdjęcie wyciągniętej łapy, piąte to jak powinna wyglądać.


Jak widać w miejscu gdzie występują największe naprężenia, nie wiedząc po co producent zastosował nacięcia. A nie, przecież wiadomo po co, żeby właśnie się szybciej zepsuła. Tu akurat wytrzymała ok 10'000km.


Jadę właśnie po nową łapę, wieczorem fura będzie jeździła.


#Konstruktorelektrykamator <= mój tag pod którym wrzucam historyjki z szeroko pojętej techniki, jak elektryka, mechanika, hydraulika itp.

c737c6be-85b8-413c-90cf-b94d1de881b2
67599918-7622-4337-abb9-6f5fc7831fab
409c15b7-ef9f-4db7-8e3d-ac4cefec5c56
6689aa9a-7fae-4079-a61d-2287efce04ec
48339658-aa1f-4d90-997c-2174c3429134
onlystat

@myoniwy dodaje tag do obserwowanych. Super wpis!

mrozny

Dzisiejszy wpis sponsoruje planowane postarzenie produktu.

Odczuwam_Dysonans

@myoniwy miałem podobną historię z łapą sprzęgła w Forku znajomego, więc coś jest na rzeczy. Myślę że śmiało możesz wspawać po małym płaskowniczku w miejscach osłabienia materiału, z tego co pamiętam, jak miałem to w ręce, to jest ze zwykłej blachy choć mogę się mylić. Jakby się to stało u mnie to tak bym zrobił, przy czym w mojej Imprezie nie miałem tego problemu - ale to lata 90' więc materiały mogły być nieco lepsze, albo inaczej wyglądała, nie pamiętam. Fajny wpis, jakbym widział moje fuchy

Zaloguj się aby komentować

Ehhh, chłop się wkurwił.


Po aktualizacji #firefox wywaliło mi wszystkie zakładki.


Zawsze było git, zmieniała się tylko wersja i niektóre funkcjonalności. Ale dzisiaj to przesadzili.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj będzie hicior. O tym jak błahostka potrafi wymanewrować fachowców w pole. Ale #konstruktorelektrykamator nie jest byle jakim fachowcem, tylko fachowcem amatorem i wygrałem tą bitwę.


Ale od początku.


Jakieś dwa tygodnie temu dzwoni do mnie nieznany numer.


-Dzień dobry, bo ja mam pana numer od wujka szwagra pracownika syna. Czy naprawia pan wózki widłowe, bo nie działa nam podnoszenie i pochylanie masztu. Mamy do niego schematy.


-Oczywiście, nie ma problemu. Ze schematami to powinno być proste.(Jedyny wózek jaki do tej pory naprawiałem miał na tabliczce znamionowej napis Anno constructioni 1961). Podajcie adres to podjadę.


Stawiam się na miejscu, no i faktycznie, maszt nie reaguje na ruszanie dżojstikiem. Pierwsze co to sprawdzam czy z samego dżojstika wychodzi jakiś sygnał. No jest, 2,5V jako statyczny i w zależności od tego w którą stronę go poruszę to spada do 1 lub rośnie do 4V. Czyli to nie tu jest problem.


Właściciel mówi że parę lat temu mieli jakiś problem i ECU wysyłali do naprawy, a z tą sytuacją walczą od dwóch miesięcy, był już jakiś "fachowiec" i sobie nie poradził, był nawet serwis co wziął 700zł za sam przyjazd. No i nie zdiagnozowali problemu.


Schemat niby mieli, ale drukowany chyba kartoflem maczanym w atramencie. Opisy nieczytelne, nie wiadomo czy to 103, 106, 108, czy 109. To samo z 11,17,71,77 można było na chybił trafił mierzyć. Nie mając za bardzo czego się czepnąć to odczepiłem ECU odpowiadające za hydraulikę i go rozkręciłem. W środku przepalony jeden rezystor, wartość 0,27Ω, typowa wartość dla bocznika pomiarowego. Mówię właścicielowi że ECU jest uszkodzone i trzeba ten element wymienić.


-Ooo, to ja mam takiego człowieka co się zajmuje takimi rzeczami, zawiozę do niego i to zrobi.


-Proszę bardzo. Jak coś to macie mój nr i dzwońcie.


Minęły dwa dni, telefon.


-No bo on to zlutował ale wózek wraz nie działa.


-Zlutował czy wylutował i wymienił?


-Zlutował.


-No to tak nie może być, trzeba to wymienić na nowe sprawne.


Podrzucili mi to ECU, bo mieli po drodze.


Efekt "naprawy" przez #elektronika w pierwszym zdjęciu.


Aż brak kulturalnych słów na opis tego.


Zamówiłem z TME rezystory, i profilaktycznie kondensatory elektrolityczne na wymianę. W oczekiwaniu na przesyłkę znalazłem schemat w pdfie, niestety pisany drutem kolczastym czyli po niemiecku. Fragment schematu w drugim zdjęciu.


Wiedząc że rezystor i kondensatory to nie koniecznie musi być jedyny problem, na kolejną próbę uruchomienia wziąłem ze sobą oscyloskop.


Podpinam kostki, odpalamy wózek.


No i nic, jak nie reagował tak nie reaguje.


No to oscyloskop w dłoń i mierzymy.


Pierwsze co chciałem sprawdzić to czy czujnik pochylenia masztu działa. Jeśli on by dawał jakieś dziwne wartość to sterownik mógłby unieruchomić całość. Ale sygnał jest, zakres od ok 1 do 4V.


No to sprawdzam jaki sygnał dostaje ECU z dżojstika. Piny 12, 48, 101 i 102. No i sygnał jest 2,5V ale nic się nie zmienia przy ruszaniu dżojstikiem. Ale jak pamiętamy sygnał z dżojstika powinien być 1-4V.


No to sprawdzam drugi raz na kostce od dżojstika. No i jest ładny zakres 1-4V. Hmm. Co tu jest nie tak?


Z ciekawości sprawdziłem co się dzieje na pinach 32, 29, 104 i 117. Czyli piny sygnałowe opcjonalnego osprzętu.


O dziwo tutaj sygnał się zmienia ruszając dźwignią od masztu. O co tu chodzi?


W czasie pomiarów miałem sporo okazji przyjrzeć się kolorom żył w kostkach, i coś mi zaświtało że się nie zgadzają, może to być spowodowane jakąś dodatkową kostką po drodze, ale nie. Żadnych dodatkowych łączeń.


Widzicie opis 2X3 i 2X4? Są to opisy kostek manipulatorów. IDENTYCZNYCH KOSTEK.


Kodowanie kostki takie samo (kodowanie to rozkład pinów blokujących w obudowie), kolor taki sam, ta sama wiązka, kostki 5cm od siebie. Niektórzy już się może domyślają co się odjaniepawliło.


Dwa miesiące. W sumie przynajmniej 4 osoby przy tym grzebały i nikt się nie zorientował że źle połączyli kostki.


Zamieniłem kostki miejscami, sygnał wrócił na odpowiednie piny ECU, ale maszt wraz się nie ruszał. Lekkie zakłopotanie. Ale zgasiłem silnik, odpaliłem i maszt ożył.


Dwa miesiące temu remontowali silnik, żeby go wyjąć rozpięli całą hydraulike i elektrykę.


Hydraulikę jakoś poskładali, a z #elektryka już im nie wyszło.

9e3b0dc1-518f-4b97-9196-cfe60b440cfb
03306596-555f-4684-a467-a5d45c21b0a4
eMaciek

@myoniwy Nie wiem o czym piszesz, ale dobrze się to czyta :)

GtotheG

@myoniwy hehe ja już się nauczyłam robić zdjęcie, zanim coś rozkręcę. Fajna historia, pisz więcej.

GerwazyMiod

Szacunek. Zawsze chciałem się nauczyć tego fachu, ale po 3 latach na politechnice (ha,tfu!) skutecznie mnie zniechęcili. Mam nadzieje kiedyś jeszcze wyjść poza Arduino z paroma potencjometrami.

Zaloguj się aby komentować

Mój kumpel się żeni. Na zaproszeniu napisali że nie chcą prezentów i kwiatów tylko wino i #pieniadze


Więc zrobiłem #rekodzielo taki kolaż z banknotów z kilkudziesięciu krajów. Łącznie jest ok 1000zł.


Egzotyczne kraje takie jak Fidżi, Korea Północna, Japonia, Wenezuela, Iran Dżibuti czy Zimbabwe. Ten ostatni jest fajny. Banknot 10 miliardów dolarów Zimbabwe.


W zestawie też poszła kartka od #kartkicytmirki.


Mam nadzieję że będą zadowoleni. Będą mogli sobie powiesić jako ozdobę lub wymienić na PLN i wydać na głupoty.

f537f465-4713-4324-a3d3-644c55c68fe4
ZielonkaUno.

Za⁎⁎⁎⁎sty pomysł, gratuluję kreatywności. I do tego kartka od Cytmirki to sztos. Ja bym się cieszył jak mało kto

Jim_Morrison

"nie chcą prezentów tylko wino i pieniądze". Ale my mamy zjebane zwyczaje, że ktoś, organizując wesele jest tak pewien iż cokolwiek z tego tytułu mu się należy, że jeszcze stawia warunki. Żenada i wieśniactwo to mało powiedziane. Ta, ja wiem, że koperty itd. leżą w "dobrym" tonie ale to takie trochę wyłudzenie - my organizujemy imprezę ale to wy za nią płacicie. Małe i małostkowe to w c⁎⁎j, jak cię nie stać żeby robić bibę to jej k⁎⁎wa nie rób, proste. Jakbym chciał iść na płatną imprezę tobym pojechał na Tommorowland. Zawsze daję koperty ale tylko i wyłącznie dlatego, że to jest moja decyzja i kaprys. Jakby mi ktoś takie żądania postawił, tobym zwyczajnie nie przyszedł

Kubilaj_Khan

@myoniwy po prostu nie idź a nie idiotę z siebie robisz. Ja nie musiałem żadnych karteczek dawać ludzie sami dawali pieniądze. Było pare pustych kopert ale wesele praktycznie się zwróciło.

Zaloguj się aby komentować

LaMo.zord

@myoniwy tutaj jest poprostu za mało farby

kozackyBOHUN

to, że nasmarkane to nic. Przecież konstrukcyjnie to jest już smietnik.

spawaczatomowy

Pomalowane razem ze śrubami

Zaloguj się aby komentować

@Tyglys pytał co tak cicho.


https://www.hejto.pl/wpis/a-co-to-tak-cicho-ludzie-wrzucajcie-co-tam-tworzycie-lub-kiedys-stworzyliscie-ra


A bo siedziałem o szukałem usterki.


Jest to detektor od niwelatora laserowego.


Za jego pomocą można wyznaczyć równą powierzchnię, prawie jak w #rickandmorty


Jest też możliwość ustawienia kątów, dla wytyczania skarp.


Tylko że ten egzemplarz nie chciał współpracować. Wyświetlacz normalnie pokazuje 3 główne symbole. Strzałkę w dół, strzałkę w górę i poziomą kreskę.


Niestety reagował tylko na sygnał poniżej poziomu i wyświetlał strzałkę w dół, a pozostałe dwa znaki niezwykle rzadko co uniemożliwiało obsługę.


Fajnie skonstruowany jest sam czujnik wiązki lasera. Są to po prostu dwa małe paski panela fotowoltaicznego. BTW, wie ktoś gdzie można kupić takie paski?


Akurat panele PV są bardzo czułe na czerwone światło. A tu obwód jeszcze jest tak skonstruowany że reaguje tylko na impulsy czerwonego światła, a nie na ciągłe oświetlenie. Dzięki czemu stała ekspozycja np na słońce nie wpływa na detekcję lasera.


Do diagnostyki użyłem oscyloskopu owon HDS2102S. Podpiąłem się z sondą do PV, ale sygnał wyglądał jak biały szum. Nie wiadomo co jest sygnałem użytecznym a co zakłóceniami. No to podpiąłem się na kolektor tranzystora pierwszego inwertera (wzmacniacz na jednym tranzystorze w układzie wspólnego emitera, sygnał pobierany jest z kolektora). Hmm, sygnały całkiem różne, w kształcie jak i napięciu. Trzeba jakoś sprawdzić sygnał z samego czujnika, czyli na bazie tranzystora.


Oscyloskop ustawiony na 20mV/dz, sonda na 1x, tryb AC. Szum totalny, informacje bezużyteczne. Ale hola hola. Dlaczego pojawia się szum? Przecież to jest elementem światłoczuły, laser powinien dawać sygnał 10Hz. Ale tego jest znacznie więcej. Oświetlenie LED nie powinno dawać efektu stroboskopowego. No i błąd. Daje. Po zgaszeniu lampki sygnał się odszumił, można było bez problemu stwierdzić gdzie jest sygnał od lasera.


Błąd w pracy był spowodowany uszkodzeniem kondensatora C8 (widać jego opis w górnym prawym rogu).


Jest on równolegle do rezystora 240Ω w emiterze inwertera. Niby nie ma opisów z wartościami na płytce ale kondensator z drugiej połówki czujnika miał 100nF a ten ledwie 10nF. Wlutowałem odpowiedni egzemplarzy i sprzęt ruszył od strzała.


Dalszy ciąg tej historii z #elektronika będzie na tagu #konstruktorelektrykamator , zapraszam do obserwacji. Będzie o wyprowadzeniu sygnałów z tego czujnika na zewnętrzny wyświetlacz, oryginalny jest prawdopodobnie multipleksowany, więc każdy symbol to tak na prawdę dwa sygnały.


Być może i o zwiększeniu zakresu pracy, z obecnych ok 4cm na jakieś 20cm.

1d3a8b17-285a-47a7-8a70-eed9ba5ad44c
bucz

@myoniwy kiedys cos takiego kupilem na aliexpres za 15$ do rownania posadzki, myslalem ze to uniwersalne jest, teraz po przeczytaniu juz wiem czemu nie dzialalo...

Zaloguj się aby komentować

W nawiązaniu do wpisu @bartek555 o wchodzeniu do zamkniętych przestrzeni na statku:


https://www.hejto.pl/wpis/w-zwiazku-z-koniecznoscia-inspekcji-20-zbiornikow-balaatowych-postanowilem-wam-w?commentId=9ceee371-464a-42f7-a810-221d13c1156d


Wrzucam zarchiwizowaną wersję wpisu z mikro użytkownika Verruct, wrzucał to pod tagiem #chemiczneopowiesci


Wpis jest z 14 lutego 2016 roku.


Wracamy z krótkiej wycieczki na stary wydział. Dziś o pierwszym, jedynym i ostatnim - mam nadzieje – wypadku śmiertelnym, którego byłem świadkiem. Nie chce się wdawać w jakieś szczegółowe opisy, jak przebiegają konkretne procesy, bo nikogo to nie interesuje. Ale czasami trzeba, żeby „nie chemicy” mogli zrozumieć w czym rzecz. Krótko wiec: jesteśmy na wydziale produkcji gazu syntezowego i wodoru. Gaz syntezowy (wodór + tlenek węgla) potrzebny był do produkcji alkoholi OXO, czysty wodór zaś do produkcji amoniaku. Produkcja wodoru odbywała się metoda konwersji CO do CO2 na katalizatorze żelazowo-chromowym w temperaturze ok. 500 stopni. Katalizator ten miał jedna uciążliwość. Wystarczała odrobina tlenu i bardzo szybko się „zatruwał”. Efektem tego było piekło na ziemi. ( ?° ?? ?°)


Jak każdy katalizator, tak i ten, co jakiś czas podlegał wymianie. Bardzo, bardzo powoli zatruwało się go tlenem aż do całkowitej neutralizacji. Tym razem nie był to czas jego wymiany, ale trzeba było przeprowadzić podczas postoju remontowego rewizje wewnątrz konwertera. Metoda była tylko jedna: wystudzić konwerter, otworzyć właz i wpuścić człowieka do środka na rewizje. Jak to zrobić, żeby się tlen nie dostał do środka? Od dołu konwertera puszcza się, dość dużym przepływem, czysty azot. W środku mamy nadciśnienie, wiec tlen nie ma prawa się dostać. Jak wiadomo niektórym chociażby z biologii – samym azotem człowiek się „nienaoddycha”. ( ?° ?? ?°)


Właz był zbyt wąski, żeby zmieścił się w nim człowiek ubrany w aparat tlenowy, wiec stosowało się aparat zdalnego oddychania. Nazwa skomplikowana, ale w rzeczywistości była to zwykła maska przeciwgazowa gdzie w miejsce pochłaniacza podłączony był „szlauch” wywalony na świeże powietrze. Dodatkowo pracownik ubrany był w szelki z linka, którego asekurował inny pracownik. W razie, gdy coś pójdzie nie tak, to linka wyciąga się delikwenta na zewnątrz. I tym (tamtym) razem poszło coś nie tak…


Chłop siedzi jakiś czas już w środku i jedyny kontakt, jaki się z nim ma, to pociąganie za linkę. Za którymś razem brak odpowiedzi. Jeszcze jedna próba i znów, zero „odszarpnięcia”. Prawie szybka akcja wyciągania chłopa na zewnątrz! Prawie, bo się zablokował we włazie. W końcu wyciągają człowieka, ale nie ma na sobie aparatu. I już wiadomo, ze żarty się skończyły... W międzyczasie, zanim przyjedzie lekarz, trwa nieudolna akcja reanimacyjna. Nieudolna, bo facet leży na górnym pomoście, 30 m nad ziemia. Zdjęcie da wam wyobrażenie, jak taki pomost wygląda.


Przyjeżdża w końcu pogotowie, na dole trwa w najlepsze nerwówka a Bogus jest już tam, na górze. I w tym momencie Pani Doktor ostentacyjnie stwierdza, ze ona TAM nie wejdzie, bo ma lęk wysokości…


Bogus, zwykle będący silą spokoju, zmienia się w furiata. Przy czym określania „ty stara lampucero właź na górę, bo cię tam, #!$%@?, na kopach wniosę”, były tymi najłagodniejszymi i możliwymi do zacytowania w miejscu publicznym, jakim jest mirko. Nie wlazła.


Czas uciekał i trzeba było pracownika ściągać na dol. Po siatkach „wema”, po drabinkach. Do Pani Doktor z lękiem wysokości. Już wtedy wszystkie wysiłki poszły na marne, bo ściągnięto na dół zwłoki. Pani Doktor stwierdziła zgon. Smutna myśl, ze ktoś wyszedł z domu, możliwe tez, ze odprowadził dzieci do przedszkola (albo szkoły) i poszedł do pracy. A po godz. 15 trzeba im powiedzieć, ze od dziś kolejkę elektryczna budować będę musieli sami. Ojca nie ma, zniknął. I jak im to wytłumaczyć?


A jako, ze od lat miałem (i mam ciągle( ?° ?? ?°) ) 178 i 72 kg (choćbym nie wiem jak i ile jadł), to na następny rok chcieli mnie do tych szelek przywiązać, bo w razie czego nie zablokuje się we włazie. ( ?° ?? ?°)


- Wy to chyba, #!$%@?, wszystkich w domu nie macie.


Cytat mój, autentyczny.

Budo

@myoniwy masakra jakaś... przypomniało mi się, a'propos takich chemicznych opowieści, jak na 4chanie gość się zabił na żywo, bo relacjonował jakieś reakcje chemiczne i coś się wydzieliło. Ludzie mu pisali w komentarzach, żeby spie*dalał i że to niebezpieczne, typ zakończył żywot przy akompaniamencie komentarzy anonymous..

Zaloguj się aby komentować

Zobaczcie, tak wygląd #inflacja w prawdziwym życiu.


Banknot 10 miliardów dolarów.


K⁎⁎wa, jestem milionerem, co ja gadam, multimiliarderem.


#geografia

3e44e1db-4b1e-44d4-94c3-eb5695a4e515
Tomoe

Podziwiajmy. Będą z Krawczykiem, Górniak, Rodowicz i resztą

FoxtrotLima

@myoniwy @UncleFester ja jestem tak stary, że pamiętam jak przed denominacją w 1995 praktycznie wszyscy byli u nas w kraju milionerami.

A banknot 100zł, mimo, że był w obiegu, to był tak mało wart, że praktycznie nie był używany. Been there, done that.

08abe725-4a2f-4624-b028-20736e5281fa

Zaloguj się aby komentować

Tomoe

Co cię podkusiło tam pójść? XD

jajkosadzone

Kiedys to byl lepszy lokal,teraz to zwykla mordownia jakich wiele.

Jak cos sie robi popularne,od razu spada poziom

jajkosadzone

@myoniwy jezeli poszukujesz dobrej dyskoteki/klubu to calkiem sympatyczny jest tygmont na mazowieckiej.

Przynajmniek byl jak chodziłem te 3-4 lata temu.

Sprawdz ten lokal,idzie nawet cos poderwac nie majac wielkiej kasy

Zaloguj się aby komentować

Nie masz tranzystora w obudowie D²PACK? No to wlutuj taki w TO-220


Dzisiaj na stole #elektronika sterownika posuwu drutu ze spawarki MIG/MAG Bester. #spawanie


Gdy wszystkie lokalne Staśki, Janki i Mirki spod sklepu nie byli wstanie zdiagnozować dlaczego drut wysuwa się na pełnej prędkości. Po wymianie kilku elementów w tym stycznika, włącznika i silnika napędu zadzwonili do mnie.


Jak trwoga to do #konstruktorelektrykamator-a.


Na szybko zdiagnozowałem uszkodzenie mosfeta, był na 200V z Rdson 0,15Ω, teraz wsadziłem taki na 650V i 0,27Ω. Niby straty ciepła będą 2x większe ale przy prądzie 3A (bo tyle ma silnik napędu drutu) będzie to poniżej 1W strat. Przylutowany tranzystor na spokojnie sobie poradzi

9dae931e-c476-4de2-a1ae-b875e238b815
American_Psycho

@myoniwy takie rzeczy to easy naprawa :d

DexterFromLab

@myoniwy schludnie choć nasrane

Zaloguj się aby komentować

3 tygodnie tamu na tagu #konstruktorelektrykamator wrzuciłem wpis o naprawieniu wzmacniacza w którym paliły się nowe tranzystory.


https://www.hejto.pl/wpis/w-koncu-nareszcie-naprawilem-suke-przed-majowka-znajomy-podrzucil-mi-dwa-glosnik


Akurat pod ręką zostały mi jeszcze te wszystkie spalone sztuki.


Rozbiłem czarną masę skrywającą wnętrze, oto co się ukazało.


Po lewej oryginalny tranzystor, który uległ uszkodzeniu prawdopodobnie od przegrzania.


Po prawej "zamiennik" z identycznym nadrukiem jak oryginał, sprzedawany jako oryginał, ale z oryginałem nie ma nic wspólnego. Podróbka to jest.


Po lewej 4,5x4,5mm czyli ok 20mm2 powierzchni krzemu, a po prawej 2x2mm czyli 4mm2. Pięć razy większa powierzchnia w oryginale.


Nie ma co kupować kilka złotych tańszych elementów #elektronika na allegro, tylko od razu tme albo inna duża hurtownia.

e2474f73-af15-4ae5-834f-81ec3f43b6aa
aleextra

@myoniwy ja działam na tak micro natężeniach, że chyba nie powinienem mieć kłopotu... ale dzięki za nazwy hurtowni, zapamiętam, bo wkrótce coś większego będę budować

LaMo.zord

@myoniwy nie da się zbadać tranzystora czy jest chiński bez niszczenia? W sensie kupuje i sprawdzam czy nie jest taki fake jak Pokazałeś? Ja w elektronikę jestem słaby:) 230/400v to bardziej moje rejony:p

Boltzman

@myoniwy co do hurtowni, ja raz ja tme zamówiłem towar o 19 a dostałem go po 12 następnego dnia xD

Gorzej z ich stroną, która woła o pomstę do nieba.

Zaloguj się aby komentować

W końcu miałem chwilę czasu żeby wymienić w swoim #subaru #forester tulejki wahacza. To co mnie zaskoczyło to że nigdy nie były wymieniane. Produkcja luty 1998r. Kiedyś to było, nie to co teraz.


Jadę zaraz na próbę, czy dalej będą drgania na kierownicy.


Oczywiście nie obeszło się bez uwag ze strony wypranych łbów katolibanu, że dzisiaj nie wolno pracować. Na pytanie czym się różni ten czwartek od zeszłego czy przyszłego nie uzyskałem odpowiedzi


#konstruktorelektrykamator


#motoryzacja


#jdm

714afbc1-0198-452e-91d0-58acaa5716f3
spawaczatomowy

Bardzo dobrze spożytkowany dzień wolny od pracy, ja na takie docinki odpowiadam, że uczciwą pracą wielbię Pana - zamyka mordy z automatu

Zaloguj się aby komentować

Totalna abstrakcja, tak w skrócie można opisać dzisiejszy wpis na #Konstruktorelektrykamator


Czyli jak w domowych warunkach zbadać częstotliwość drgań generatora pracującego na setkach teraherców. Przypomnę że typowe radio UKF to okolice 100MHz, czyli sto milionów okresów na sekundę. Wifi oraz mikrofalówka działa na 2,4GHz, czyli 2,4 miliarda drgań na sekundę. A ja piszę o częstotliwości w setkach THz czyli setkach bilionów drgań na sekundę. Tak szybko to się liczyć nie da, ale da się to zmierzyć.


Zaciekawiłem was choć trochę?


No to teraz troche wyjaśnienia.


Częstotliwości w setkach THz to po prostu zakres pasma fal radiowych nazywany światłem widzialnym. Czyli zmierzymy sobie długość fali światła. W zależności od koloru światła będzie ona krótsza lub dłuższa.


Zaczęło się od tego że dostałem zlecenie na wykonanie #elektronika czujnika do niwelatora laserowego. Producent tego sprzętu niestety nie podaje konkretnej długości fali. Prócz tego że jest czerwony, ale to za mało.


Bo element światłoczuły najlepiej jak by był wrażliwy na ten sam kolor (długość fali) co nadajnik.


Do takich pomiarów używa się siatki dyfrakcyjnej. Ale cóż to jest ta siatka dyfrakcyjna? Jest to element który przepuszcza światło przez setki bardzo wąskich nacięć. Światło przechodząc przez takie nacięcia załamuje się. Każda taka szczelina staje się lokalnym źródłem światła. Teoretycznie wszystkie mają tą samą fazę, czyli szczyt i dolina sinusoidy są w tym samym momencie. Ale ze względu na to że nie są jednym punktem tylko są oddalone od siebie to dochodzi do interferencji fal. Tam gdzie spotykają się szczyty z dolinami dochodzi do niwelowania się sygnałów, a gdy spotkają się dwie fale szczytami to tam mamy podwójną jasność, i tam widać plamkę światła.


Najtańsze siatki na allegro to ok 30zl, plus kilka dni czekania.


Zamiast siatki dyfrakcyjnej można też użyć lustra dyfrakcyjnego. Tylko skąd takie wziąć? A to już jest dużo prostsze. Bo takim lustrem jest każda zapisana płyta CD. odległość między ścieżkami zapisu to 1,6μm, czyli 0,0016mm.


Teraz do wzoru z ostatniego zdjęcia podstawiamy dane z drugiego zdjęcia i liczymy. (Przykład jest na zielonym laserze, ale zaczęło się od pomiarów na czerwonym)


d to odległość między liniami lustra dyfrakcyjnego, u nas to będzie 0,0000016m=1,6μm


x to odległość między środkową kropką odbitego światła a odbiciem dyfrakcyjnym (zewnętrznym), tutaj 0,89m.


k to który numer odbicia, licząc od środkowej kropki, u nas to będzie 2


l to odległość od lustra do środkowej kropki, tutaj równy 1m


Podstawiamy do wzoru i wychodzi takie coś:


(0,0000016*0,89)/(2*(√0,89²+1²))=


=5,12*10^-7m czyli 0,000000512m co można zapisać jako 512nm. Teraz porównując to z 3 zdjęciem jak byk wychodzi zielony kolor. Oczywiście pomiar może być obarczony błędem więc rownie dobrze może to być 500 albo 520nm.


W przypadku czerwonego lasera były to dane: x=0,73m, k=1, l=1,61m. Dla chętnych policzyć długość fali.


No dobra, mamy długość fali ale była mowa o liczeniu częstotliwość. Proszę bardzo, teraz jest już łatwo.


f=c/lambda, c to prędkość światła, lambda to długość fali.


299 792 458/5,12*10^-7 daje nam 585532144531250Hz, zaokrąglając i skracając jednostki daje nam to 585,5THz


Ot Voila, prawda że #fizyka jest prosta i fascynująca? A #matematyka to królowa nauk.

e8a654d9-69e3-4b37-9ada-895b472ea84b
080ac136-30a4-4564-9fc7-9b001147f512
eeae85f8-bf70-469a-9289-34e6d23bce65
b2e38392-b283-41a5-b456-c8c1a70ecac9
entropy_

@myoniwy taktyczny komentarz żeby po pracy przeczytać.

myoniwy

Spotkałem kiedyś to zjawisko gdy wiązka z lasera krzyżowego padła na szybę. Światło odbiło się od obu powierzchni szyby tworząc siatkę dyfrakcyjna z dwoma krawędziami.


Rozmyte krawędzie cieni też są spowodowane załamywaniem się światła na krawędziach obiektów.

ecee14be-dd9e-4499-97f4-80950a9e4013
103770e6-99a0-4b61-bbc0-583f929473e6
ca8efeec-69a5-4cf0-bcff-fac2021a2c8d
Bumelant

@myoniwy piękny wpis.

Zaloguj się aby komentować

Od ostatniego wpisu na #konstruktorelektrykamator minęło już parę dni więc trzeba by coś wrzucić żeby tag nie umarł i ludzie nie zapomnieli.


A dla nowych przypominam, na ten tag wrzucam wszelakie informacje o szeroko pojętej technice. Zapraszam przejrzeć i obserwować.


Jako że #pracaspawaczamnieprzeistacza to wszędzie dopatruje się kolokwialnie mówiąc chujowych spawów. Zacznijmy od mojego z przed kilku lat, po lewej stronie blachy widać spoinę która jest totalnie zardzewiała. Jest do element uchwytu do montażu siłownika do bramy automatycznej. I akurat to było spawane w pozycji PD, czyli pionowy słupek, pozioma blaszka i spawane do spodu blaszki. Metoda 135 czyli MIG, ale jak widać parametry i prowadzenie były złe bo spoina wcale nie stopiła się ze słupkiem. Czyli przyklejenie, wada totalna spoiny.


Drugie, to z czerwonym płotem. Takie coś sprzedają za 100zl/mb przęsła. Wstyt dać to na wystawę.


Trzecie to spaw łączący zbiornik z płytą montażowa na silnik i sprężarkę. Na zdjęciu tego tak dobrze nie widać ale podtopienie które jest na początku spoiny ma jakieś 1,5mm głębokości, i to już po lakierowaniu. A nie spodziewał bym się, że ścianka zbiornika ma więcej jak 3mm. Wg tabliczki znamionowej zbiornik może pracować z ciśnieniem 12atm. No ja bym nie chciał stać przy tym gdy będzie napompowane.


Czwarte i piąte zdjęcie. Element napinacza, siły jakie działają są w pionie, w górę. A blaszka została przyspawana tylko od góry i od boków przez co bardzo szybko się odłamała. Zukosowałem ten element i przyspawałem go na pełny przetop.

576a21b6-d90b-44df-a4c8-774bdd4d39f0
0214c94a-9d67-445d-9c4f-dd6565befc01
e3e03ed9-c2aa-4f88-bf9a-3e9f7cb25661
8bb7c675-ded7-41d7-a3f3-8411c0a942bd
55e59aea-bd7c-46d0-8fc2-54fcd81afc3b
LaMo.zord

@myoniwy ten płot to od mietka ze stodoły czy market? Lipa niezła:D odpada od patrzenia:)

plemnik_w_piwie

@myoniwy super content, brachu

A pokusiłbyś się może zrobić mini wykład pt. "Jak rozpoznac różne ch⁎⁎⁎we spawy i jak zaorać ich twórcę"?

Zdjęcia mogą być z neta

jestem_na_dworzu

@myoniwy nie „spawów” a spoin. Jak będziesz się za nimi rozglądać, to będą cię prześladować. Pamiętam, jak kiedyś jechałem flixbusem i zauważyłem ogromny krater przy barierce. Przez całą trasę nie mogłem przestać o nim myśleć

Zaloguj się aby komentować

Tytuł: Powrót do wiedzy szkolnej.


Aż mi was szkoda i jednocześnie wam zazdroszczę.


Szkoda bo jest ściana teksu do przeczytania.


A zazdroszczę bo sam bym chciał takie wpisy czytać.


Ciąg dalszy do wpisu nr 102


Znacie tych ludzi co mówili?


A po co mam się tego uczyć? Przecież to mi się nie przyda!


Może sami tak mówiliście?


Bo ja tak, i to nie raz, chociaż głównie na przedmiotach lingwistycznych, bo ścisłe lubialem.


No to teraz wam pokażę jak wiedza szkolna przydaje się w życiu. I nie będzie tu o twierdzeniu Pitagorasa, twierdzeniu Talesa czy inne sinusy, cosinusy, tangensy i cotangensy.


Dzisiaj będą korki z fizyki z gimnazjum.


A dokładniej to TERMODYNAMIKA.


Trzy ważne zwroty. Izochora, izobara i izoterma.


Cóż to oznacza? A no nic innego jak stałość objętości, ciśnienia lub temperatury.


Jeśli mamy jakąś określoną i niezmienną masę gazu to nie ważne którą wartość fizyczną zmienimy to jedna inna też zmieni wartość. Łatwiej i obrazowo? Proszę bardzo, przykład:


Mamy strzykawkę 100ml, nabieramy powietrza idealnie 100ml, zatykamy końcówkę. Mamy wartości, p=1x10⁵Pa*, V=0,1dm³, T=293K. Podstawiamy to do wzoru pV/T=const i wychodzi nam 34,129.


Teraz ściskamy strzykawkę tak by objętość gazu spadła do 50ml, czekamy chwilę by wyrównały się temperatury i teraz mamy p=2x10⁵Pa, V=0,05dm³, T=293K. Po podstawieniu do wzoru wychodzi takie samo 34,129.


Jeśli np utrzymamy objętość 50ml, ale podgrzejmy strzykawkę np suszarką do włosów do 60°C czyli 333K to ciśnienie zamiast 1 atm* będzie 1,273 atm*.


Pierwszy przykład to izoterma, drugi to izochora, izobary nie chce mi się opisywać.


Ale do rzeczy, do rzeczy, gdzie jest nawiązanie do wpisu o rurce?


Już tłumaczę. Tamten wpis był o pozbyciu się wody z parownika układu chłodniczego.


(BTW, zapomniałem go wtedy otagować i miał słaby rozgłos)


Wody już nie powinno być, teraz są przygotowania żeby spiąć układ do kupy i go uruchomić. Tyle żeby to zrobić trzeba wiedzieć ile czynnika trzeba wpuścić. Normalnie takie rzeczy są napisane na tabliczce znamionowej, tutaj takowej brak. Więc będzie to błądzenie na oślep, no chyba że ktoś ma kaganek oświaty i użyje go do oświetlenia sobie drogi.


Łączymy wątki do kupy. Wymiennik ciepła ma jakąś objętość którą chcemy poznać, oznaczmy ją V1. Do tej przestrzeni nabiłem p1=0,9MPa* argonu (trzecie zdjęcie).


Później do układu podłączylem opróżnione


(opróżnione czyli wypompowane powietrze, próżnia inaczej mówiąc) naczynie o znanej objętości, w moim przypadku 13,4dm³.


Po odkręceniu zaworów ciśnienia się wyrównały, masa gazu się nie zmieniła więc była to przemiana izotermiczna, w stałej temperaturze zmieniły się parametry p i V.


Które przyjęły teraz wartość p2=192kPa oraz V2=V1+13,4dm³


Jak można przeczytać trochę wyżej, jeśli mamy stałą masę gazu to pV/T=const.


Czy to będzie p1V1/T czy p2V2/T to wartość ma być taka sama, czyli p1V1/T=p2V2/T.


Pozbywamy się T z mianownika bo w obu przypadkach jest takie samo i zostaje nam p1V1=p2V2. V2=V1+Vd


Podstawiamy do wzoru w tych samych jednostkach


0,9[MPa]*V1=0,192[MPa]*(V1+13,4[dm³]


Po wymnożeniu wychodzi takie coś:


0,9V1=0,192V1+2,573


0,708V1=2,573


V1=3,634dm³


Wuala-szek.


W ten oto prosty sposób, bezinwazyjnie zmierzyłem objętość wymiennika ciepła, a w sumie to dwóch bo i skraplacz też tak testowałem.


Zadanie dla chętnych (tak, ty też jesteś chętny). Na ostatnim zdjęciu są pomiary p1 i p2 dla skraplacza, pojemność dodatkowa to 13,4dm3


Policz objętość skraplacza.


Teraz znając objętość wymienników mogę policzyć ile masowo powinno zmieścić się czynnika do układu i bezpiecznie go uruchomić.


Oto jest potęga nauki.


I dlatego jak jest okazja to warto się uczyć, bo nigdy nie wiesz co co się przyda za kilka lat.


* po co te gwiazki? W momencie gdy jednostki są w Paskalach to ciśnienie jest absolutne, a gdy piszę o barach czy atmosferach to jest to ciśnienie względne, czyli względem ciśnienia otoczenia.


#Konstruktorelektrykamator


#fizyka


#nauka


#hobby


#pompaciepla

c552636c-6fd6-41c6-b251-cfc3c424fb8d
5f2743f7-60ca-40a3-b351-228a0ce06de4
3f05cd20-6bbf-4414-baa5-387dd4c80e6b
8afa662c-cf4e-4735-a688-b62ce4e6e7a3
b34d9e00-44da-48b5-ac54-5b3bebb96923
Felonious_Gru

@myoniwy a uprawnienia na f-gazy są?

Emitefil

@myoniwy rozumiem, że napełniłeś instalację taką ilością czynnika jaka obliczyłeś pojemność? Uruchamiałes i pracuje prawidłowo? Raczej w takiej sytuacji powinieneś sie kierować tym jak układ będzie pracował (dobić tak aby uzyskać określone ciśnienia pracy). TZR wymieniałeś czy został stary? Nie wróżę sukcesu, zwłaszcza jeżeli układ był zalany wodą.

Zaloguj się aby komentować

Elo mordeczki, jest sprawa.


Zna ktoś jakiś #kantor w #warszawa gdzie mógłbym wymienić #pieniadze PLN na różne waluty świata?


Np £10, $20, 50€, Szekle, Jeny, ale też coś pokroju boliwijskie pesos, może jakieś dolary z Mozambiku czy co oni tam mają. Chodzi mi o to by mieć po 100-200PLN w obcej walucie, najlepiej w jednym banknocie.

twombolt

@myoniwy Polecam diament przy swietokrzyskiej

-nvm-

@myoniwy podzwoń. Zawsze jak szukam waluty/ konkretnych nominałów to dzwonię i dogaduje.

dradrian-zwierachs

Kup sobie jeszcze kwacha. Zambijskie kwacha. Gówno warte, ale zabawnie brzmi

Zaloguj się aby komentować

Łeło łeło, czy to #konstruktorelektrykamator?


Bo mamy awarię.


Dzisiaj powrót do korzeni tagu który zrodził się na wypoku po fali popularności tagu #detektywzarzutka użytkownika @Zarzutkake


Czyli szukanie i likwidacja usterki.


Dostałem wezwanie do ośrodka rehabilitacyjnego gdzie wegetuje jakieś 500 osób. Problem to nie działająca winda.


A jak wiadomo ludziom o ograniczonej sprawności ruchowej ciężko się poruszać po schodach.


Na miejscu dostałem informację że to nie tylko winda, ale też brak oświetlenia w części budynku. Rano też była wyłączona jedna rożnicówka w jednej z rozdzielnic.


Zacząłem od tej różnicówki.


Pierwsze co się okazało to brak jednej fazy.


W sumie lampki kontrolne też świeciły się tylko 2 z 3 ale one często są uszkodzone i nie działają.


No to czas na znalezienie skąd idzie zasilanie. Akurat dosyć blisko była rozdzielnia na tą część budynku.


Mała odskocznia.


Czym się różni rozdzielnia od rozdzielnicy?


W środku znalazłem szafę elektryczną. A w niej kilka rozłączników bezpiecznikowych zasilających poszczególne rozdzielnice.


Co dziwne, okazało się że żadna nie dostaje zasilania na tej samej fazie. Nawet na zasilaniu szafy nie było tej jednej fazy.


No to grubo, szukamy dalej. Pierwsza myśl to przepalony BM (skrót od Bezpiecznik Mocy). Ale skąd idzie zasilanie? Z piwnicy?


Obeszliśmy całą i niestety nie znalazłem tak grubego kabla zasilającego. Więc musi iść z trafo, bo jest niedaleko na placu.


W środku 5 rozłączników, przekładniki prądowe do pomiaru zużycia energii.


Jeden rozłącznik jako zasilanie, dwa jako odpływ a dwa jako rezerwa.


Sprawdzam napięcie na odpływach z rozłączników no i wszystko jest git, normalne ok 240V. WTF? To gdzie jest problem?


Gdy odkładałem miernik do skrzynki usłyszałem dźwięk którego nie powinienem był usłyszeć.


Dźwięk smażonej kiełbaski na patelni.


BINGO, to jest to. Sondy miernika przykładałem do śrub V-Klem, a one miał normalny metaliczny kontakt z szyną, ale nie aluminiowa żyła kabla.


Przez kilka lat obciążania sukcesywnie się wypalała tworząc nieprzewodzące tlenki.


No i akurat dzisiaj nazbierało się ich tyle że przestało przewodzić prąd.


Oczyściłem żyłę ile się dało, do żywego aluminium. V-Kleme zamieniłem z sąsiedniego razłacznika na nieużywaną.


Po włączeniu prądy wszystkie problemy się rozwiązały. Prawdopodobnie będziemy chcieli zamienić rozłączniki miejscami, bo ten ma trochę przegrzaną szynę.


Zapraszam do obserwowania tagu #konstruktorelektrykamator po więcej takich historii. Ale nie tylko, bo piszę o szeroko pojętej technice. Np w planach jest wpis o kolektorze z rurek na dachu (coś jak zrobił @Stepujacybudowlaniec) ale podpięte pod pompę ciepła jako dolne źródło.


Jak coś się ruszy to będzie wpis o solartrackerze do #fotowoltaika


#elektryka


W gratisie polujący skakun którego upolowałem na płocie.

cfbbf42e-b5b6-44f0-a44a-5bb56ea8aecd
59ba0c74-255d-4635-8bd5-7ec5d2495d00
d58fc8b5-b6f0-4f92-9666-5f5c31020931
9438b2a4-5f31-493a-b112-66f9d7bb9387
72f3e21e-1fc8-459d-93e6-1d0916c61190
silikon

@myoniwy rozdzielnia to budynek, pomieszczenie

w rozdzielnicy są zamontowane zabezpieczenia czy inny osprzęt.

JacekSasinPL

@myoniwy Posmaruj wazeliną i wystarczy do kolejnej awarii. Więcej awarii więcej kasy dla ciebie. Szanuj pracę.

obiektywny2023

Wystarczyło napisać sprawdziłem fazy na bezpiecznikach, jednej brak, potem w przyłączu do obiektu i upalił się kabel na łączce, zdarza się mógł być źle zarobiony, albo się utlenił od wilgoci.

Zaloguj się aby komentować

Tank1991

@myoniwy tak 3h będą siedzieć bez siusiu?

bimberman

to wszystko jedna wielka ustawka pod publiczke już dawno temu było wiadomo że mają statki kosmiczne, prosze oto dowód

e9ff8d16-4430-453e-ba1c-e0c05bb1a5fd
Marchew

@myoniwy Dodam że start o 21:37 GMT. Aż mnie przez moment myśl przeszła, że to jakieś celowe polityczne działania.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj nostalgiczny powrót do lat dzieciństwa.


Czy u was robiło się gwizdki i trąbki z wierzby?


Wiecie jak się je robi?


Ja zawsze jak mam chwilę wolnego i wierzbę w zasięgu wzroku to robię taki gwizdek.


Dwa nacięcia, ściągamy korę, rzeźbimy komorę rezonansową i kanał dolotowy, składamy do kupy i powinno działać.


Nie zawsze tak jest, ale zazwyczaj działa.


Ton jest zależny od objętości komory.


Te dwa na zdjęciu mają częstotliwość ok 7kHz dla większego i ok 13kHz dla mniejszego. Bez większego problemu da się zrobić 20kHz a nawet więcej.


Tag do moich wpisów, o szeroko pojętej technice=> #konstruktorelektrykamator


#nostalgia


#muzyka


#instrumenty

2559cf4e-6f3b-4144-8f87-61b9f2219fdb
db92a08e-343b-4d3e-9b61-172667edfc77
tankowiec_lotus

@myoniwy u mnie się z lipowych patyków robilo

Penetrator4000

@myoniwy panie daj mnie instrukcje jak to zrobić, dziadek ponad 30 lat temu mi robił takie gwizdki, nostalglem bardzo

GazelkaFarelka

@myoniwy Muszę spróbować. My robiliśmy pierdziawki że zboża. Wyrywa się (ciagnie do góry aż wyjdzie górna część) młodego, jeszcze zielonego zboża. Końcówka powinna być jeszcze miekka. Z jednej strony zgniata się dwoma palcami. Z drugiej się urywa i dmucha. Te zgniecione końcówki rezonują wydając pierdzący dźwięk

myoniwy

@GazelkaFarelka Też tak robiliśmy ze zboża, ale też i z cienkich gałązek wierzbowych. Dokładając tubę ze zwiniętej kory z grubszej gałęzi wychodziła taka nasza wioskowa vuvuzela.

http://www.pracownia.sukabilgorajska.pl/trabka_z_kory_wierzby.htm

Zaloguj się aby komentować

-Czym się zajmujesz?


-Gram w orkiestrze.


-Ooo, to musi być ciekawe


Ja napierdalając młotkiem w kowadło.


#memy #orkiestra #muzyka

a5548dae-d3c8-4dbf-9be5-497c5cae3952
w-s

Jestem trochę od instrumentów perkusyjnych, a trochę kowalem

w-s

Ta z deskami też niczego sobie...

myoniwy

@w-s pewnie matka tej od kowadła

Zaloguj się aby komentować