Zdjęcie w tle
KierownikW10

KierownikW10

Autorytet
  • 210wpisy
  • 4011komentarzy

Unia Europejska swoimi wymagającymi regulacjami zabiła segment małych ekonomicznych aut miejskich określany jako segment A. Z dużych graczy pozostał w tym segmencie chyba wyłącznie Hyundai ze swoim i10. Następny w kolejce już jest segment B, który właśnie jest umierający. Nie ma się co dziwić, obecnie różnica cen startowych pomiędzy bazowym autem z segmentu B a kompaktem z segmentu C wynosi marne 15-25%. Za relatywnie niewielką różnicę ceny klient dostaje znacznie "więcej" auta. W przeszłości ta różnica była znacznie większa.


Statystyki dla Polski były takie, że w 2014 roku były 4 auta z segmentu B w top 10 sprzedaży aut. W 2024 jest jeden model z segmentu B, ale równocześnie pojawiły się crossovery (B/C), które zajmują kolejne 4 miejsca w top10.


Jakie wyposażenie jest teraz wymagane nawet od małego (w teorii) taniego samochodu (listę systemów wziąłem z konfiguratora Hyundaia i10):


  1. Start-Stop (żeby w testach uzyskać niższą emisję)

  2. System ostrzegania o ograniczeniach prędkości (ISLA)

  3. Asystent utrzymywania pasa ruchu (LKA)

  4. Monitorowanie uwagi kierowcy (DAW)

  5. Ostrzeganie o odjechaniu poprzedzającego pojazdu (LVDA)

  6. System ratunkowy eCall

  7. Podążanie na pasie ruchu (LFA)

  8. Asystent unikania kolizji czołowych (FCA) z wykrywaniem pieszych i rowerzystów

  9. Tempomat z ogranicznikiem prędkości

  10. Automatyczne włączanie świateł


Do wielu modeli jest jeszcze pakowana miękka hybryda, bo jak i tak już jest Start-Stop, to lepiej go uczynić w miarę sensownym i zmodyfikować odrobinę układ napędowy.


To wszystko w małym miejskim autku z segmentu A. Większość z tych systemów nie jest potrzebnych, koniecznych, kluczowych albo wręcz działa tragicznie i użytkownik za każdym razem musi je wyłączać. A cena idzie do góry i klienci odpływają - ci zamożniejsi do wyższych segmentów, głównie do crossoverów (B/C), ci mniej zamożni zostają na rynku aut używanych, gdzie aut z segmentu A i B jest pod dostatkiem. Przynajmniej na razie.


#motoryzacja

e6ee5b31-9369-414e-b060-6a527d37781e

Zaloguj się aby komentować

#ps4coop #ps4 #playstation

Wreszcie udało nam się ją przejść, zajęło nam to grubo ponad rok.


Przedstawiam państwu grę Moving Out 2, wydaną przez Team17, czyli z tego samego źródełka, co uwielbiane przez nas Overcoked.


Gra, tak samo jak pierwsza część to gra o noszeniu mebli i innych przedmiotów. O ile jednak w jedynce zajmowaliśmy się wyprowadzkami, to w sequelu mamy dodatkowo wprowadzki, sortowanie, strzelanie do kosza i różne dziwne aktywności. Gra bardzo miła, ciekawa ale nas wymęczyła niemożebnie. A to dlatego, że mamy w sobie chęć kończenia gry na 100% i niechęć do korzystania z trybów ułatwionych itp. A gra przez swoją zwariowaną fizykę i brak powtarzalności, oraz ogólny chaos, jest naprawdę trudna dla causali. Czyli było fajnie, ale więcej nie. Nigdy do niej nie wrócimy, nie tak jak w przypadku Overcooked 1 i 2.


Zalety:


  • liczba poziomów jest bardzo duża (57), a one poza tym, że są naprawdę ładne, to są zróżnicowane i zwariowane

  • ładna grafika

  • bardzo duży dystans do siebie, masa sucharów (mnie bawiły, żonę mniej)

  • spoko osiągnięcia i cele dodatkowe

  • w znaczny sposób rozwija to, co było w 1 części

  • w przypadku grania w 2 osoby bez trybu ułatwiającego rozgrywkę i przy realizacji wszystkich celów gra jest baaardzo długa, nie jest na pewno to tytuł na kilka wieczorów


Wady:


  • irytująca fizyka i sterowanie prowadzi czasem do sprzeczek, bo gra wymaga wspólnej koordynacji

  • brak obracania postaci prawą gałką, przez co ma się zbyt małą kontrolę nad ruchem

  • sporadycznie pojawiające się bugi, zawieszające się przedmioty i postaci i znacznie częstsze wykrzaczanie się gry (to chyba najczęściej zawieszająca się gra na PS4 w jaką grałem)

  • ukończyć grę na 100 procent było mi znacznie łatwiej samodzielnie, żona już nie chciała się angażować w realizację wszystkich celów dodatkowych


Podsumowanie: jest to gra, która nie będzie odpowiadać każdemu. Nas męczyła i irytowała, a jednocześnie chcieliśmy odkrywać kolejne szalone etapy i chcieliśmy poznać zakończenie historii.

b3d56138-9430-4cb6-98d6-4664dd8670e8

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Ahh Medieval #totalwar 1 część. Borze jak uwielbiam nadal tę grę. Nadal jest zainstalowana na dysku starego laptopa z Win7, bo na nowszych kompach coś nie chce współpracować. Nadal gram sobie kampanię i męczę się z cholerną Złotą Hordą gdzieś w okolicy roku 1240 (rip Henryk II Pobożny xD). Pamiętam czasy, kiedy grałem ze współlokatorami bitwy, korzystając oczywiście z Hamachi, bo inaczej na pirackiej kopii gry się nie dało.


Później już kupiłem sobie na legalu Medievala 2, ale to już nie było to samo. Nie wiem dlaczego, chyba głównie przez zmiany na mapie strategicznej.


#gry #staregry


BTW znacie jakieś rozwiązanie na tą cholerną Złotą Hordę? Jako Polska jest problem z jej pokonaniem, respi się kilka bardzo mocnych armii i pomimo tego, że moje państwo jest naprawdę silne, to nie jestem w stanie wygrać nawet w obronie. A jak tracę prowincje, zaczyna mi kuleć handel i nagle państwo karleje. Wszystko się rozbija o to, że Hordzie respią się naprawdę elitarne jednostki kawalerii, które potrafią się przebić nawet przez tarczowników broniących mostu albo grodu.


Pamiętam, że kiedyś się z tym uporałem i nie wiem, czy nie najlepszym rozwiązaniem było ograniczyć swój rozwój na wschód, tak żeby Horda tłukła się z AI a nie ze mną.

27771f3b-a49c-4c51-a998-ac4117e5525c

Zaloguj się aby komentować

Tak z 9 lat temu przez jakiś czas zagrywałem się na #android w Real Racing 3. Wtedy moim telefonem było Xiaomi Redmi Note 2 a praca w #cnc na nocnych zmianach dawała masę wolnego czasu. No taka dosyć niezła to gra była, w sensie przyjemnie się jezdziło i zdobywało wozy. Po iluś miesiącach grania i zdobyciu 150 pojazdów zorientowałem się, ile czasu mi to zabiera, a poza tym gra zawsze była pay to win i bardzo ciężko było pozyskiwać nowe auta nie płacąc. Gra poszła więc w odstawkę.


Teraz zainstalowałem sobie ponownie grę, podłączyłem przez BT pada od PS4, a zapis elegancko wczytał się z chmury pomimo upływu czasu. Gra nadal jest rozwijana, więc wcześniej miałem 150/300 samochodów, a teraz mam 150 z jakichś 700 chyba. Sterowanie na padzie działa w porządku.


Ale bojku, jaka ta gra jest upośledzona. Te auta zachowują się jak postacie w Subway Surfer dosłownie. Jak ja mogłem w to grać i to przez tak długi czas? Auta nie są ani podsterowne ani nadsterowne, wszystkie wpadają w taki sam dziwny poślizg jak prędkość jest za duża i zasadniczo prowadzą się identycznie. No tragedia, śmiech i żart na sali. Fizyka jazdy w tej grze jest wielokrotnie gorsza niż w jakimkolwiek NFS, nie wspominając od bardziej zaawansowanych grach. Nawet na Androida na pewno da się znaleźć coś znacznie znacznie lepszego.


Przejechałem 3 wyścigi i odinstalowałem to gunwo. A gra nadal jest pay to win i najwidoczniej ktoś za nią ciągle płaci, bo EA utrzymuje serwery i dodaje pojazdy oraz eventy. Śmiechu warte. Wpadłem się pożalić.


#gry #simracing

5746f8f9-9df2-42f8-9379-48a558c50e2d

Zaloguj się aby komentować

Mmm Fiat UNO 1.0 CLIP 45 KM rok produkcji 2000. Praktycznie od nowości zasilany LPG xD #motoryzacja


Zastąpił gównianego malucha. Kupiony jako nówka z salonu, najpierw woził naszą rodzinę na wakacje do babci oraz woził ziemniaki po wykopkach jesienią i zboże do młynu latem. Uczyłem się na nim jeździć, a później jako dorosły jak byłem odczulany u alergologa, to przez 5 lat kursowałem nim regularnie do wielkiego miasta wojewódzkiego. Później śmigałem nim na studia i okazał się świetnym autem do miasta, w korku radził sobie identycznie jak BMW X5 xD Na autostradzie dawał radę pocisnąć licznikowe 160kmph a z górki to i więcej dzięki bardzo długiej piątce. Ile licznik przekłamywał? Nie mam zielonego pojęcia, nie miałem jeszcze wtedy smartfona z gps.


Mój ojciec wpakował się raz przodem uniacza w brony. Tak, w takie brony do bronowania pola ciągnikiem. Na tyle mocno, że zderzak był połamany, a chłodnica pęknięta i rozszczelniona xD Chłodnicę wymieniono na taką ze złomowiska od Seicento (mniejszą, co było zaletą, bo poprzednia była ogromna, dostosowana do brazylijskich warunków), a zderzak, ze względu na to, że nowy to był ogromny koszt (bo trzeba kupić a później polakierować), został poklejony klejem epoksydowym i wstawiony z powrotem do auta.


Kilka lat temu miał wspawane nowe progi, bo poprzednie wzięły i się ewakuowały. Podłoga też była robiona, bo poprzednia miała problem z redukcją masy. Obecnie cały zabitexowany, co ma ukryć rudą. Spody drzwi celowo ujebane bitexem, tak żeby nikt nie myślał ich tykać, bo to groziłoby odpadnięciem połaci rdzy. Trochę się rozpada, ale nadal jeździ. Odpalanie bywa problematyczne, bo jest jakiś problem z układem paliwowym, którego mechanicy nie są w stanie zdiagnozować (i ogólnie jest problem znaleźć mechanika, który jest w stanie podpiąć to auto do kompa i prawidłowo odczytać komunikaty). Tak średnio działają (czyli zasadniczo nie działają, ale da się przyzwyczaić) układ hamulcowy, sprzęgło i przekładnia kierownicza. Auto jest cały czas w użytkowaniu, stanowi postrach lokalnych szos.


Świetne auto

d70c1a56-156f-4e5a-b2dc-63e1897e9252

Zaloguj się aby komentować

#facebook #mediaspolecznosciowe to jest rak. Nie dosyć, że reklam nawalone tak, że to praktycznie tablica ogłoszeniowa z reklamami to na dodatek, jak tylko napiszesz coś nieprzychylnego dla jakiejkolwiek firmy, to zaraz wyłapujesz bana i już nie możesz dodawać komentarzy.


Zapytałem pod teklamą powłoki na lakier samochodów 10H, czy to oznaczenie handlowe, czy też rzeczywiście twierdzą, że ich powłoki są o twardości diamentu i dostałem bana xD Jak na grupie pewnej diety pudełkowej napisałem o tym, jakie potrawy były niesmaczne, to również dodałem bana, bo okazało się, że grupa służy wyłącznie do pochwał firmy xD

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Działa wam #youtube #revanced na #android? Mam zpatchowaną wersję YT 19.16.39 i do dzisiaj było wszystko ekstra, a nagle przestały się filmy odtwarzać. Kręci się kółko i tyle. Komentarze oraz lista filmów działają normalnie.


Pewnie znów coś google kombinuje.

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze miesiąc temu w życiu nie pomyślałbym, że będziemy się razem z żoną obawiać o naszą przyszłość. Obydwoje pracujemy w firmach, które wydawały się stabilne i wydawało się nam, że nie musimy bać się o zawodową przyszłość. A dzisiaj obydwoje obawiamy się zwolnienia. U żony szef sypia z jedną laską z biura i ona mąci na tyle mocno, że jest ryzyko, że nawet najlepszy pracownik z największym doświadczeniem poleci (czyli moja żona). A firma kilkuosobowa. U mnie zwalnia się mój szef w atmosferze afery i oskarżeń o zdradę i kradzież know how (niesłusznych) a to właśnie dla niego zawsze pracowałem i być może zostanę wyrzucony zaraz po nim. Dodatkowo kończy mi się jeden projekt i nagle ubędzie mi roboty bez perspektywy pozyskania nowej. A mojej branży pracy obecnie nie znajdę, jest turbo kryzys.


Zawsze myślałem, że jak jednemu z nas noga się powinie to nic, bo drugie zarabia na tyle dobrze, że damy sobie radę. A co jeśli obydwoje stracimy pracę jednocześnie?


#praca #korposwiat

jajkosadzone

@Cinkciarz

Zwalniaja tak samo jak misie- nawet uberwaznych dyrektorow.

@KierownikW10

Dlatego trzeba pamietac,ze nie ma czegos takiego jak dozgonny etat- nawet jak masz umowe na czas nieokreslony,warto raz na jakis cxas sprawdzic co tam na pracuj.pl czy innym linkedinie,indeed cxy jak tam sie te portale nazywaja

pfu

Obydwoje pracujemy w firmach, które wydawały się stabilne


firma kilkuosobowa

XD

wybierz jedno

@KierownikW10

Half_NEET_Half_Amazing

luzik

nie takie rzeczy się robiło

Zaloguj się aby komentować

Przypomnienie dla kierowców #motoryzacja

Umówcie się na wymianę opon, jeśli jeździcie na dwóch kompletach. Teraz jeszcze nie ma szalonych kolejek, więc zrobicie to szybko i bezboleśnie. W tym tygodniu się umówicie, w przyszłym wymienicie i po sprawie. Jeśli teraz to zaniedbacie, to za dwa tygodnie dostaniecie termin na za miesiąc i będziecie jeździć na letnich oponach w warunkach, gdzie one nie mają już przyczepności. Już teraz poranki są zimne, pomimo ładnej pogody w dzień.


W niektórych europejskich krajach, gdzie opony zimowe są wymagane (lub odpowiednie całoroczne), na oponach zimowych (lub tych całorocznych) musi być każdy kierowca od 1 listopada. I jest to słuszny przepis.


Tak tylko przypominam, ja już mam termin wymiany na 28.10.

2c5ac04a-e02e-4f16-8c60-67b856d96595
cebulaZrosolu

@KierownikW10 ja w sobotę mam do mamy jechać jej wymienić. A swoje muszę najpierw pomalować xD


Tzn oczyszczone są, pomalowane od tyłu jeszcze front mi został, też w sobotę ogarnę to może w niedzielę sobie założę

jiim

To wy się umawiacie na wymianę? I tak żyjecie? Xdd


Ja jadę i wymieniam - a jak jest kolejka, zostawia auto z kluczykami i dostaję telefon, że gotowe. No, ale to uroki małych miejscowości.

mismatched_puzzle

Tymczasem ja, jeżdżący cały rok skuterem...

9acb89e3-db24-4b17-8f9e-5c8784d5a06c

Zaloguj się aby komentować

Prawie wszyscy rowerowi znajomi na #rower #szosa jeżdżą już na rowerach z hamulcami tarczowymi. Ja nadal nie, jedyne jakie doświadczenie mam tarczówkami, to jazda rowerami pożyczonymi lub na testach.


Zainteresowałem się tematem, bo dlaczego nie, być może będę chciał wymienić rower i chciałbym wiedzieć co jest lepsze dla mnie. W dużym skrócie:

-zalety tarczówek:


  1. Hamują lepiej niż hamulce szczękowe przy karbonowej obręczy, przy deszczu to jest przepaść (dla mnie bez znaczenia, jeżdżę po suchym i na kołach aluminiowych)

  2. Rowery pod te hamulce mają więcej miejsca pod szersze opony, choć nowe rowery z hamulcami szczękowymi zazwyczaj mieszczą opony minimum 28c a często i 30c (czyli znikoma wada)

  3. Hamowanie wymaga małej siły (dla mnie bez znaczenia, to co oferują hamulce tarczowe jest ok, dla kobiet może to być gamechanger)

  4. Są mainstreamem - wszyscy na tym jeżdżą (dla mnie bez znaczenia, nie muszę mieć tego, co mają wszyscy)

  5. W teorii hamowanie nie zużywa kół, ale hej zużywa tarczę, a ja jeszcze nigdy nie byłem zmuszony zmienić kół z powodu zużytych powierzchni hamujących, zawsze to był inny powód (czyli dla mnie raczej znikoma wada)


-wady tarczówek


  1. Wyższa waga osprzętu (w tej samej grupie osprzętu), różnica duża nie jest, jakieś marne 0,1 kg (dla mnie bez znaczenia)

  2. Wyższa waga ramy pod tarcze (porównując ramy tej samej klasy), różnica to też będzie gdzieś 0,1-0,2 kg (dla mnie bez znaczenia)

  3. Usztywnienie roweru ze względu na więcej materiału w ramie i widelcu mającego przenieść obciążenia z hamującej tarczy, sztywniejszy widelec i główka ramy, niższy komfort wynikający z tego (różnica niewielka, znikoma, być może niezauważalna)

  4. Droższy osprzęt, różnica jest znacząca

  5. Droższa rama, różnica jest znacząca

  6. Znacznie trudniejsze procesy serwisu, co albo przekłada się na wyższy koszt, albo więcej czasu spędzonego nad rowerem (ja akurat sam serwisuję sobie rower, lubię to)

  7. Znacznie częściej potrzebny serwis - pomimo tego, że GCN twierdzi, że jest inaczej. Hamulce szczękowe nie wymagają prawie w ogóle pracy, wystarczy utrzymać czystość roweru i jest ok, a klocki się wymienia sporadycznie i jest to bardzo proste i tanie

  8. Hamują zasadniczo tak samo jak hamulce szczękowe z aluminiowymi kołami, szczególnie w suchych warunkach

  9. Rower wyposażony w hamulce tarczowe ma wyższy opór aerodynamiczny, różnica jest znikoma, ale niezerowa


W skrócie, dla mnie hamulce tarczowe to zasadniczo moda w kolarstwie szosowym, którą wprowadzili producenci rowerów, a która większości użytkowników daje same albo prawie wady. Jak będę kupował kolejny rower, znów wejdą hamulce szczękowe.


Załączam filmy: GCN o hamulcach, porównawczy test hamowania oraz film będący w mojej opinii bardzo dobrym porównaniem hamulców tarczowych i szczękowych, pomimo tego że jego twórca w innych swoich filmach potrafi być stronniczy.

https://youtu.be/EFKxJ5L187M?si=ZBgx0QfvAA_o2cLL

https://youtu.be/irD1hu-vGHc?si=glN6zgfVRWx94HEP

https://youtu.be/99BS5ju8IiI?si=sRI-Iy-tt5xawyCR

e824bcce-68fc-4362-88e7-75a11fa05cb8
MuojemuKotu

Ja bym w życiu nie wrócił do hamulców szczękowych na linkę. Ale to chyba przez wspomnianą wcześniej jazdę w każdych warunkach pogodowych + po syfiastych drogach. Przy szczękowych musiałem czyścić linki albo pivoty, bo przestawały odbijać / ocierały przy minimalnie scentrowanym kole. Wymiana pancerzy i linek co rok, bo zjadała je rdza - zapewne robota soli.


Odkąd mam hydrauliczne tarcze (czyli 3 lata / 15kkm), to zapomniałem, że rower w ogóle ma hamulce. Jedynie klocki mogłyby być tańsze.

ColonelWalterKurtz

Jeździłem na vbrake - jeżdżę dużo w każdych warunkach i jestem wielki. Klocki co chwila do wymiany, za każdym razem regulacja która była strasznie wkurzająca. Lekko scentrowane koło i szczęki odpadają. Błoto, woda - odpadają. Na tarczowych hydraulicznych hamulcach jednym paluszkiem sobie można modulować siłę hamowania. Szczęki to przeżytek dla mnie, może na jakiejś zaawansowanej szosie mają sens ale w MTB to nie mają racji bytu.

d.vil

@KierownikW10 #tylkohydro modulacja siły hamowania i pewność siły hamowania w każdych warunkach, serwis bajecznie prosty i nie trzeba co chwilę regulować. W nowym rowerze w życiu nie wybrałbym szczękowych. W daily mam szczęki, jak ja tego nienawidzę!

Zaloguj się aby komentować

Kierwa mać.


Mieszkam w budynku wielorodzinnym, takim hmm jakby bloku. Około 115 mieszkań. No i zarządca nas kroi i robi w wała mocno, podwyżka goni podwyżkę a gunwo jest robione. Większość mieszkań w wynajmie, więc właściciele mają w d⁎⁎ie co się dzieje z nieruchomością.


Patrzę sobie na zestawienie kosztów. Całkowite koszty roczne to około 1 mln zł. Najpierw sensowne wydatki:

-283k zł energia cieplna (ogrzewanie, grzanie wody)

-130k zł woda i ścieki

-103k zł odpady

-79k zł fundusz remontowy (xDDD turbo mało przy wielkości budynku, za te pieniądze to 3 balkony można wyremontować albo parę dachówek na dachu przełożyć)


A teraz hity:

-115k zł sprzątanie i utrzymanie zieleni (sprzątane po łebkach, szyby nie myte latami, kawałek trawnika który mamy koszony może 2 razy w lecie)

-51k zł administracja

-60k zł konserwacja (rozbita na 9 różnych pozycji, pomijam 20k zł na konserwację bramy garażowej, które jest najsłuszniej wydanymi pieniędzmi tutaj, bo kurestwo się psuje regularnie pewnie częściowo z winy użytkowników)

-10k zł sprzątanie hehe garażu (polanie go wodą ze szlufa xD)

-17k zł bieżące awarie (a to ciekawe, bo z funduszu remontowego też na to biorą)

-17k zł monitoring (xDD bezwartościowe gunwo, jak były kradzieże do niczego się nie przydało)

-7k zł koszty zarządu (jedno wielkie xD)


No i na koniec jeszcze masa drobnicy w stylu prąd w częściach wspólnych, woda na cele gospodarcze itp.


I najgorsze, że nic się nie da z tym zrobić. Ludzkie ameby głosują w corocznych głosowaniach na tak, nawet się nie zastanawiając. Tak się tylko pożalić chciałem, nic się z tym zrobić nie da. Trzeba uciekać.


#zalesie

i_am_not_a_robot

@KierownikW10 tak z ciekawości - czym są koszty z działu "administracja" a czym "koszty zarządu"? Przecież firma pobiera wynagrodzenie (koszt zarządu) za administrowanie, czyż nie? Co tam może kosztować 51k?

Marchew

@KierownikW10 Pierwszego zarządcę powołuje deweloper, zazwyczaj bierze takiego który w zamian za fuchę będzie zgłaszał wszelkie usterki w sposób nieskuteczny

Zaloguj się aby komentować

Taka ciekawostka:


Ostatnio wymieniałem pastę termoprzewodzącą w #ps4 slim. Pierwszy raz od chyba 5 lat.

No i po złożeniu i odpaleniu konsoli okazało się, że konsola działa jak odrzutowiec - chyba wentylator pracował na pełnym ogniu cały czas jak była uruchomiona dowolna gra.

Rozłożyłem konsolę - okazało się, że zaginął mi maluteńki termopad na układzie Richtek IC RT5069. Nawet nie wiem co ten układ robi, wygląda jakby odpowiadał za USB, albo WiFi albo Bluetooth, ale cholera go wie, nie szukałem datasheetu a elektronikiem nie jestem.


W każdym razie po uzupełnieniu brakującego termopada konsola działa tak cichutko jak nigdy. Nawet gdy była nowa nie była tak cichutka. Teraz jedyne co irytuje, to dźwięk napędu płyt. Pasta, którą użyłem to stare Arctic Silver 5.

Najwidoczniej ten układ miał pomiar temperatury i konsola wariowała. Może komuś się przyda taka wiedza a jak nie, to nie.


#playstation #konsole

0076929c-dad4-458e-90fe-b3a0ec3c564d
kopytakonia

Zazdro bo ja w mojej ps5 mam cewki w zasilaczu zjebane i chodzi głośniej niż ps4

koszotorobur

@KierownikW10 - super, że Ci się chciało.

Ja pomimo, że mam umiejętności i nawet miałem pastę w domu to jak mi się PS4 grzała to kładłem na nią blaszkę do pieczenia - pomagało

Jim_Morrison

@KierownikW10 Jeśli to Twoje zdjęcie to uważaj bo AS5 przewodzi prąd a widzę, że sporo za dużo go tam jest.

Zaloguj się aby komentować

Jako, że ostatnio pojawiły się minimum dwa wpisy dotyczące opon, pod którymi w komentarzach był festiwal chłopskiego myślenia, to pozwolę sobie na dodanie wpisu, który w skrócie podsumuje wiedzę w zakresie opon (jeśli macie jakieś pytania, to walcie śmiało).


Pod spodem fakty, kolejność nie stanowi o ich istotności:


  1. Opony całoroczne to gamechanger - zgadza się, dla części kierowców, którzy nie robią dużych rocznych przebiegów (pewnie do 15k km) i nie mają wygórowanych wymagań dotyczących zachowania opony w skrajnych warunkach (duży upał w lato, opady w zimie) - trzeba pamiętać, że większość opon całorocznych na rynku ma zbliżoną geometrię oraz mieszankę do opon zimowych, bo przede wszystkim w zimie brakuje nam bezpieczeństwa i przyczepności

  2. Opony sezonowe nadal mają sens dla kierowców przejeżdżających duże dystanse, którzy zużyliby opony całoroczne w ciągu 1 lub 2 lat. Auto na oponach letnich będzie miało lepszą przyczepność na suchym i mokrym, niższe opory toczenia a opona będzie cichsza i będzie bardziej responsywna podczas manewrów. Oczywiście mówię ogólnikami, bo jak ktoś porówna oponę całoroczną premium do najtańszego letniego chińczyka, to takie porównanie może wyjść na korzyść opony całorocznej.

  3. Opona całoroczna zimą może być nawet minimalnie skuteczniejsza niż zimówka - przy pogodzie takiej "jesiennej" czyli mokro, 0-10 stopni, lub w okresie przejściowym kiedy temperatury w ciągu dnia potrafią dobić do prawie 20 stopni, a w nocy jest w okolicy 0, opony całoroczne potrafią spisywać się odrobinę lepiej niż zimówki (i o niebo lepiej niż opony letnie).

  4. Czy można cały rok jeździć na zimówkach? Można, ale jest to głupie. Takie opony podlegają bardzo szybkiemu zużyciu w lecie, ich mieszanka robi się twarda i kolejnej zimy już przyczepność jest żałośnie niska.

  5. To dlaczego jak byłem w Grecji/Chorwacji/Bułgarii wiele aut jeździło na starych zimówkach? Mieszkańcy Bałkan wymyślili sobie sposób na to, jak zaoszczędzić na oponach - kupują używane zimówki z Niemiec, te zimówki bardzo szybko twardnieją od śródziemnomorskiego słońca i w rezultacie taki Grek ma oponę, która wprawdzie ma kiepską przyczepność, ale za to będzie na niej jeździł przez 10 lat aż jego poobijany grat się rozsypie. A to, że przyczepność jest żałosna? To nic, idziemy na rakiję.

  6. A ja to mam 4x4 i dla mnie opony są bez znaczenia. Gówno prawda. Auto 4x4 z oponami letnimi będzie przyspieszało na śniegu gorzej niż auto 2x4 z zimówkami. Dodatkowo trzeba pamiętać, że niezależnie od rodzaju napędu hamujemy zawsze 4 kołami a skręcamy wyłącznie dwoma. Auto 4x4 hamuje i skręca tak samo jak auto 2x4, jedynie podczas jazdy wyczynowej ma przewagę w kontroli w zakręcie. Większość kierowców nie ma zielonego pojęcia jak kontrolować jakikolwiek poślizg w zakręcie i najlepszym dla nich rozwiązaniem po prostu jest nie dopuścić do poślizgu.

  7. O tym, o czym często się nie mówi w przypadku opon jest wpływ ich zużycia i starzenia (dwa różne zjawiska) na przyczepność nowej opony. Nowa letnia opona ma znacznie wyższą przyczepność na mokrym niż zużyta, zaś zużyta ma odrobinę większą przyczepność na suchej nawierzchni (o ile podczas życia nie była przegrzewana). W przypadku opon całorocznych i zimówek jest podobnie, tylko jeszcze bardziej skomplikowanie. Większość producentów dodaje znaczniki, do których ich opona będzie się dobrze spisywała na śniegu. Ale zapomnijcie o tym, że opona z 4 mm bieżnika będzie działała identycznie jak opona, która ma tego bieżnika 7-8 mm.

  8. Konstrukcja opon to jest zawsze kompromis i kupując opony do auta, jeśli chcemy je dopasować pod swój sposób użytkowania, to powinniśmy poczytać i poszukać informacji w Internecie. Opony to najważniejszy podzespół pojazdu mający wpływ na bezpieczeństwo, nawet przed hamulcami, bo opony są jedynymi punktami styku naszego auta z nawierzchnią drogi.


#opony #motoryzacja #samochody

0c6fbcae-99ae-4971-bf30-24007f9ddc7d
rm-rf

@KierownikW10 z 4x4 się nie zgodzę no kontrola trakcji wszystkie systemy bezpieczeństwa i przyspieszenie też odbywa się w 4x4 więc zimą jest to odczuwalne czy auto ma napęd na dwa czy cztery koła i minimalizuje ryzyko poślizgu koła przy np ruszaniu. Tak więc opony bez względu jakie będą lepiej zachowywały się przy ruszaniu czy posliskach mówię o tym samym typie opon na 2 i WD

nikt_pan

Dla całorocznych opon najgorsze są warunki brzegowe. Czy to bardzo dużo śniegu, czy bardzo intensywne opady lub konieczność gwałtownego hamowania (bo braknie tych 3 metrów). Więc sporo zależy od szczęścia użytkownika. W jednym samochodzie mam Vector 4 seasons i jestem zadowolony, ale z drugiej strony nie miałem do tej pory sytuacji hamowania awaryjnego.

Zaloguj się aby komentować

Ehh od kiedy moja ranga ma coraz bardziej bordowy odcień, żona patrzy na mnie z coraz większym obrzydzeniem.... Co robić i jak żyć?


Powiedziała, że jak będę miał bordo, to mam pakować walizki. To dotyczyło portalu wysokoproteinowego dawno dawno temu, ale boję się, że reguła przeniosła się również na #hejto

#rozkminy #heheszki

c383b6e3-e127-4998-8243-d3f4cf026935
jimmy_gonzale

Zapomniałeś że nie masz żony.

Zaloguj się aby komentować

Z punktu widzenia gracza takiego niedzielnego, jak na razie to #ps5 jest takie meh.


Cały czas nie podjąłem decyzji, żeby wymienić #ps4 na nowszą konsolę. Dlaczego? Bo nadal mam gry singlowe na starą konsolę do ogrania i raczej nie zapowiada się, żebym szybko je sobie ogarnął. A na Playstation 5 lista gier, które już wyszły i chciałbym je ograć, jest dosyć krótka:


  • Astro's Playroom

  • Astro Bot

  • nowy Rachet & Clank

  • nowy Horizon

  • SpiderMan 2


Dodatkowo chyba brak jest nowych gier nastawionych na kanapową kooperację. Tutaj nie wiem, czy po prostu nie miałoby sens wymienić konsolę na Switcha. Grafika nie ma znaczenia, jeśli zabawa jest świetna. Kolejny argument za tym, to że Playstation 5 wygląda odpustowo, pod tym względem PS4 jest super, nie wygląda jak zabawka nastolatka pozostawiona w salonie


Premiera nowej #konsola PS5 Pro to jest jakiś nieśmieszny żart. Sony ma konsolę PS5, która jest świetna pod względem wydajności, grafiki itp. a jeden jedyny jej problem, to mała liczba gier. Co więc robią? Wypuszczają nowe gry? No tak średnio bym powiedział. Wypuszczają kolejną konsolę, jeszcze szybszą niż poprzednia, ale za to horrendalnie drogą (jak na konsolę) i nadal z jedną jedyną wadą - małą liczbą gier.


Jak macie propozycje gier do kanapowego #coop na ps4 i ps5 to dawajcie. Mi się wydaje, że praktycznie wszystko mam ograne i jest lipa. #ps4coop

a9274976-7d61-4257-96d1-5620de7ca271
kopytakonia

Możecie też się dobrze bawić w diablo jak lubicie te klimaty pozdro

RzecznikHejto

konsolę PS5, która jest świetna pod względem wydajności, grafiki itp.


z tym ziemniaczanym procesorem to tak -średnio- bym powiedział


a sam pokaz to iks k⁎⁎wa de - pokazali stare gry ze starego ps4 lekko odpicowane w 60 klatkach XD Żadnych! nowych gier tylko odpicowane starocie. Po c⁎⁎j nowe gry jak można klepać same remastery a ludzie i tak łykną (° ͜ʖ °)


Do tego cena 4500 zł za odpustowo wyglądającą konsole z napędem do grania w remastery remasterów, która będzie u nas sprzedawana za 4999 zł w zestawie ze śmieciowymi grami, psim gównem, wibratorem i dodatkowym padem. Tylko tak dalej Szony - r⁎⁎⁎ać, j⁎⁎ać graczy i na nich zarabiać. Brak konkurencji to wspaniała sprawa.

Olmec

@KierownikW10 u mnie jeszcze lepiej - jadę na PS3. MGS4 czeka, Skyrim czeka itd. Nie widzę sensu zmieniać na PS5.


Do tego mamy Switcha i ogrywamy Mario i Kirby z dzieciakami. Nigdy nie przykładałem wagi do grafiki (może dlatego, że nie było mnie stać xd), więc PS3 i Switch to dla mnie nadal świetny zestaw do grania.

Zaloguj się aby komentować

Jak to mowią - przezorny zawsze ubezpieczony. Dlatego w razie wypadku, lepiej wiedzieć, czy nie wrzucą naszych zwłok do jakichś elektrośmieci albo nie daj borze do odpadów bio. Ja po kontakcie z firmą wywożącą odpady w mojej okolicy już wybrałem odpowiednią kategorię dla siebie.

#heheszki

3d783b60-4adc-44b4-9b25-d93f9af5f8e2
zjadacz_cebuli

@KierownikW10 wczoraj na Czeskim Cieszynie myślałem, że to był sklep ze śmiesznymi i zboczonymi rzeczami xD

6ceffece-e791-433b-9693-f397be8123e7

Zaloguj się aby komentować

Żłobek, do którego chodzi moja córka, ma potężny problem - brak dzieci na nadchodzący rok szkolny od września. W ostatnim roku dzieci jeszcze było dużo, bo Ukraińcy uciekający przed wojną przyjechali całymi rodzinami. Niestety nawet oni nie decydują się na kolejne dzieci będąc w Polsce.


I słysząc o tym zerknąlem na dane urodzeń dla tego biednego kraju z ostatnich lat:

2018 rok 388k dzieci

2019 rok 375k dzieci

2020 rok 355k dzieci

2021 rok 332k dzieci

2022 rok 305k dzieci

2023 rok 270k dzieci

Dla przykładu, w roku 1991 urodziło się w Polsce prawie 550k dzieci, co dawało zdrową zastepowalnosć pokoleń. To jest jakaś masakra, kraj nam wymiera w zastraszającym tempie.


Dlaczego polityce o tym nie mówią? Bo to temat ciężki, nie da się go rozwiqzać prostym sypaniem pieniędzy na socjal. A jest to bomba z opóźnionym zapłonem, która za 20-30 lat doprowadzi do upadku tego państwa.

#polityka #demografia #polska #przemyslenia

aa49b73d-349e-4255-a606-9de7c9c923de
kermelanik

Tak. I co z tym zrobisz?

Yossarian

Kolejny wpis, który stawia tezę, że mniej urodzeń to źle, bez żadnego uzasadnienia.

Rozpierpapierduchacz

@KierownikW10 jeszcze niedawno nie dało się dzieciaka wcisnąć nigdzie, teraz są luzy. A co do upadku obecnej formy społeczeństwa - czas najwyższy. Tyranie młodszych pokoleń na kolejne. Nie może bez końca przybywać ludzi tylko po to, żeby utrzymać upośledzony system, który się na dzieciach opiera ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Sergio Perez - jak szef nie zmieni zdania, to wypierdalam z tej roboty

- a co powiedział?

Helmut Marko - Sergio, wypierdalaj z Redbulla


xDDD do tego mniej więcej sprowadzał się komentarz sprzed chwili z treningu


#f1 #formula1

Mikel

@KierownikW10 Z jakich kwalifikacji? Chyba P3?

Zaloguj się aby komentować