617 + 1 = 618
Tytuł: Moja dziewczyna
Rok produkcji: 1991
Kategoria: Dramat
Reżyseria: Howard Zieff
Czas trwania: 1h 42m
Ocena: 8/10
Pennsylvania, wakacje 1972r.
11 letnia Vada mieszka z ojcem prowadzącym dom pogrzebowy. Kiedy ten zatrudnia przejezdną kobietę do pomocy i zaczyna między nimi iskrzyc,dziewczynka robi wszystko by nie dopuścić do związku. W między czasie uczęszcza na letnie zajęcia z pisarstwa, prowadzone przez nauczyciela, w którym się podkochuje. W tych perypetiach towarzyszy jej rówieśnik Thomas.
Film, który namacalnie cofa do czasów dzieciństwa. Beztroska, aż wylewa się z ekranu. Oczywiscie do czasu, gdyż jest to opowieść o dojrzewaniu, poznawaniu siebie i starciu z brutalną niesprawiedliwością rzeczywistości.
Ja miałem to szczęście, że oglądając go byłem rówieśnikiem małych bohaterów.
Miał chyba bardzo duży wpływ na konstrukcję mojej emocjonalności.
Ale niech wam się nie wydaje, że jest infantylny. Obejrzany po latach wyciągnął ze mnie te same emocje.
Przy okazji Vlada to moja pierwsza świadoma platoniczna miłość.
Bardzo dobra reżyseria. Dziecięcy aktorzy wyjątkowo sprawnie poprowadzeni. Sympatyczna jest ta nieporadność młodego Macaulaya Culkina. Pod tym względem film można postawić na rowni ze Stand by me, ktory zresztą zmaga się z podobnymi wartościami.
Nieletnim bohaterom udanie wtórują Jammie Lee Curtis i Dan Aykroyd.
Do tego rewelacyjna ścieżka dźwiękowa nawiązująca do epoki.
Bardzo polecam zwlaszcza jako rekomendację rodziców dla ich pociech w wieku ówczesnych aktorów.
Moja córka była zachwycona...no dobra nie była bo ona jest po matce.
Ilustracja muzyczna w wykonaniu The Temptations. Do dziś w pewnym momencie utworu słyszę z tyłu głowy lektora mówiącego "wystąpili".
https://youtu.be/eepLY8J4E6c?si=4IR6QM8O8ar4mDtb
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzhejto #muzyka