Po 12 latach z małymi przerwami na rozwijanie startupu i innymi podbojami rynku rzuciłem rękawice kategorii linefollower oraz micromouse. Nie byłbym jednak sobą gdybym nie spróbował zbudować robota inaczej niż to robią wszyscy i tak mój pierwszy linefollower bazował na kamerze a nie na czujniku linii.
Pierwsza koncepcja robota pojawiła się 4 lata temu gdy podłączyłem kamerę do mikrokontrolera stm32f4 za pomocą magistrali równoległej.
w zrealizowanej konstrukcji mamy rozwiązanie to samo lecz niepodobne. Kamera połączona z mikrokontrolerem esp32s3 za pomocą szeregowego interfejsu streamuje wstępnie przetworzone klatki obrazu z prędkością 240 klatek/s. Sama kamera dokonuje rejestracji obrazu z prędkością 720 klatek/s po czym dokonuje substracji trzech kolejnych klatek z włączonym oraz wyłączonym oświetlaczem. Obraz jest czarnobiały w paśmie 720nm. Następnie przeportowana biblioteka open CV dokonuje odpowiednich filtracji obrazu a na koniec prosty program wyznacza pozycję linii. Robot spełnia postawione założenia ale nie obyło się bez błędów konstrukcyjnych. Jednym z nich jest z zbyt wysoka temperatura płyty głównej na której znajdują się wszystkie potrzebne komponenty takie jak procesor, przetwornice, drivery do silników, złącza oraz układ wykonany w technologii MEMS będący połączeniem czujnika przyśpieszenia i żyroskopu w trzech osiach. Ten właśnie gagatek na skutek nagrzewania się płyty głównej zaczyna kumulować błąd jak składową stałą trudną do eliminacji co w przyszłości myślę wyeliminować filtrem Klamana. #robotyka #elektronika #programowanie
https://youtube.com/shorts/ET8Pqrj0NPo?si=1MebmsycGdeOoPDd
a do czego jest potrzebny ten czujnik przyspieszenia i zyroskop? Sama ta kamera nie wystarczy?
Zaloguj się aby komentować