God of War z 2018 jest doskonałym przykładem franczyzy gier, która dojrzewała z pokoleniem graczy. God of War 1, 2 i 3 to brutalne gry typu hack and slash, w których grasz gościem który jest dosłownie zbyt zły, by umrzeć i wykorzystuje swój gniew i nienawiść, aby zabić cały grecki panteon bogów. Jako nastolatek z gimnazjum / liceum, kiedy te gry zostały wydane, fantastycznie było pograć w tę krwawą, brutalną grę. Każdy z nas wie jak zachowuje się człowiek będąc nastolatkiem.
God of War (2018) to już nieco starszy facet po tym jak zabił wielu bogów, setki, tysięcy wrogów i osiągnął swój początkowy cel per zemsta. Jest zimny, zamknięty i nawiedzany przez to, kim kiedyś był wstydząc się tego gdy patrzy w przeszłość, ale wciąż ma w sobie ten gniew płonący jak węgiel, który czeka na ponowne rozpalenie przy najmniejszej prowokacji. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jako prawie 30-letni (ehh... boli pisanie tego...) facet z żoną i dziećmi, historia / fabuła GoW 2018 uderza tak cholernie mocno i naprawdę sprawia wrażenie nie tylko uzasadnionej kontynuacji serii, ale dla Kratosa jest naturalnym dojrzewaniem tak jak zrobiłem to ja z biegiem czasu. Jeszcze bardziej przez co mogę się z nim utożsamić. Bo główny szkielet fabuły tej gry opiera się na rodzicielstwie, ze wszystkimi jego wzlotami i upadkami. A "szast-prast, ciach-bach" to tylko dodatek.
Szkoda tylko że tak niewiele gier nie robi czegoś podobnego z fabułą. ¯\_(ツ)_/¯
#gry #ps5 #pcmasterrace #xbox
Wybacz osobiste pytanie, ale ty masz żonę i dzieci? Czy źle zrozumiałem. I to też ty tak dumnie obwieszczasz światu, że potrafisz i lubisz grać po kilkanaście godzin dziennie. Coś mi tu nie styka.
@gawafe1241 ej ziomo, ty nie pisałeś że mieszkasz z rodzicami i nie wstydzisz się tego? Żona, dzieci w takiej konfiguracji?
@gawafe1241 do tego wpis brzmi jakbys gdzies go zobaczyl na internecie, przekopiował, trochę pozmieniał pod siebie ( chociaż zapomniałeś o żonie i dzieciach) i wrzucił. Jesteś po tym wpisie dla mnie trochę sus ziom xd
Zaloguj się aby komentować