#nauka

79
2578
....^..^...
..(O,O). SMITHSONIAN MAGAZINE
..(........).
━"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
O TYM JAK MIT KARMIŁO SIEROTY I DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNE RADIOAKTYWNĄ OWSIANKĄ
━━━───────────────────┄┄┄┄
W latach 1945-1962 panowała "moda" na atom i badanie różnych aspektów jego działania. W wyniku eksperymentów przeprowadzonych w USA, ponad 210 tysięcy cywilów i żołnierzy, zostało celowo narażonych na promieniowanie w celach naukowych, a większość z nich, nie została poinformowana o ich naturze, lub że w ogóle są przeprowadzane. Dzisiaj skupimy się na jednej z takich historii, dziejącej się w szkole specjalnej, dla dzieci porzuconych lub posiadającymi wady rozwojowe. Same konsekwencje zdrowotne są niejasne, a wybór takich "pacjentów" nigdy nie został wyjaśniony.
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

Fragmenty z [S:] to moje komentarze lub dopełnienie informacji.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
┃ TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

KLUB NAUKOWY
Kiedy Fred Boyce i dziesiątki innych chłopców dołączyło do klubu naukowego w Fernald State School w 1949 roku, chodziło bardziej o korzyści niż naukę. Członkowie klubu zdobywali bilety na mecze basebolla, wycieczki poza teren szkoły, prezenty takie jak zegarki Myszki Miki i mnóstwo darmowych śniadań. Fernald nie była jednak zwykłą szkołą, a darmowe śniadania od Klubu Naukowego nie było zwykłą miską płatków śniadaniowych. Chłopcy byli karmieni owsianką Quaker ze znacznikami radioaktywnymi.

Szkoła Fernald State School, pierwotnie nazywana The Massachusetts School for the Feeble-Minded, mieściła dzieci upośledzone umysłowo oraz te, które zostały porzucone przez rodziców. Warunki w szkole były często brutalne. Personel pozbawiał chłopców posiłków, zmuszał ich do pracy fizycznej i znęcał się nad nimi. Boyce, który mieszkał tam po porzuceniu przez rodzinę, chciał dołączyć do Klubu Naukowego. Miał nadzieję, że naukowcy na swoich stanowiskach władzy dostrzegą złe traktowanie i położą temu kres.

Chłopcy nie dowiedzieli się całej historii o napromieniowanych płatkach śniadaniowych przez kolejne cztery dekady. W okresie od końca lat 40. do początku lat 50. Robert Harris, profesor żywienia w Massachusetts Institute of Technology, przeprowadził trzy różne eksperymenty z udziałem 74 chłopców ze szkoły Fernald, będących w wieku od 10 do 17 lat. W ramach badania chłopcom podawano płatki owsiane i mleko z radioaktywnym żelazem i wapniem. W innym eksperymencie naukowcy bezpośrednio wstrzyknęli chłopcom radioaktywny wapń.

DEKADY RADIACYJNYCH EKSPERYMENTÓW
Eksperyment na studentach szkoły Fernald był tylko jednym z dziesiątek eksperymentów radiacyjnych zatwierdzonych przez Komisję Energii Atomowej. W latach 1945-1962 ponad 210 000 cywilów i żołnierzy było narażonych na promieniowanie, często o tym nie wiedząc. To, co wydaje się nie do pomyślenia w dzisiejszej erze komisji etycznych i świadomej zgody, było standardową procedurą u zarania ery atomowej.

John Lantos, pediatra z University of Missouri-Kansas City School of Medicine i ekspert w dziedzinie etyki medycznej, twierdzi, że eksperymenty te wskazywały na powojenny sposób myślenia Ameryki. "Technologia była dobra, byliśmy liderami, byliśmy tymi dobrymi, więc wszystko, co zrobiliśmy, nie mogło być złe" - mówi. "Dopiero w latach 70-tych, po badaniu Tuskegee, Kongres uchwalił federalne przepisy wymagające szczególnego rodzaju nadzoru".

Badanie Tuskegee jest wzorcowym przykładem nadużyć medycznych i dotyczyło setek Afroamerykanów z syfilisem, którym obiecano leczenie, ale ci nigdy go nie otrzymali. W innym przypadku, przypominającym ten z Fernald, uczniowie Willowbrook State School (również uważani za upośledzonych umysłowo) zostali celowo narażeni na wirusowe zapalenie wątroby typu A, aby naukowcy mogli opracować szczepionkę.

[S:] W ogromnym skrócie badanie Tuskegee nie tylko polegało na oszukiwaniu pacjentów, ale też na ich celowym zarażaniu i pozwalaniu na ich powolną śmierć. Do eksperymentów selekcjonowano tylko Afroamerykanów, często przeprowadzano skrajnie bolesne operacje, które miały pomagać, a realnie powodowały tylko ból. W jednym przypadku, który pamiętam, pacjent dostał informacje o ostatniej szansie na eksperymentalną terapię i musiał podjąć szybką decyzję. Zgodził się, po czym lekarz pobrał jego szpik kostny bez znieczulenia. Oczywiście nie po to, by go wyleczyć, a zbadać, czy syfilis rozwija się też w szpiku, lub czy ma jakikolwiek na niego wpływ.

CZEMU PŁATKI ŚNIADANIOWE?
W tamtych czasach naukowcy byli chętni do przeprowadzania eksperymentów dotyczących ludzkiego zdrowia, a kwitnący przemysł płatków śniadaniowych oznaczał, że można było zarobić lub stracić duże pieniądze. W rezultacie marki takie jak Quaker chciały mieć naukę po swojej stronie. Cream of Wheat, inna firma produkująca płatki śniadaniowe, była największym konkurentem Quakers, a to, że obie używały innych składników, stało się problematyczne po serii badań, które sugerowały, że wysoki poziom fitynianu (Quaker) w zbożach roślinnych, takich jak owies, może hamować wchłanianie żelaza, podczas gdy farina (Cream of Wheat) nie wydawała się mieć takiego samego efektu. Rynek produktów zbożowych rozkwitał - w latach po II wojnie światowej sprzedaż firmy Quaker wzrosła do 277 milionów dolarów. Odżywianie było bardzo ważne dla konsumentów w tamtych czasach, zwłaszcza że Departament Rolnictwa opracował swoje pierwsze wytyczne żywieniowe w 1943 r. a reklamy telewizyjne z lat 50. podkreślały wartość odżywczą Quaker Oats, jako atut, co w obliczu wcześniej wspomnianych badań było problemem.

W celu obalenia owych badań firma Quaker postanowiła przeprowadzić własne eksperymenty. Tak więc Quaker dostarczał płatki śniadaniowe, MIT otrzymało fundusze na swoje badania, a szkoła, zapewniała darmowe śniadanie i rozrywkę dla swoich uczniów.

W trzech eksperymentach chłopcy z Fernald jedli owies pokryty radioaktywnymi znacznikami żelaza, mleko z radioaktywnymi znacznikami wapnia (radioaktywne atomy, których rozpad jest mierzony w celu zrozumienia reakcji chemicznych zachodzących w organizmie) oraz otrzymywali zastrzyki radioaktywnego wapnia. Wyniki dwóch pierwszych eksperymentów były zachęcające dla firmy Quaker: Płatki owsiane nie były gorsze od kaszy manny, jeśli chodzi o hamowanie wchłaniania żelaza i wapnia do krwiobiegu. Trzeci eksperyment wykazał, że wapń dostający się do krwiobiegu trafia bezpośrednio do kości, co okazało się ważne w późniejszych badaniach nad osteoporozą.

SPRAWA WYCHODZI NA JAW
Szczegóły eksperymentów wyszły na jaw w 1993 r., kiedy sekretarz energii Hazel O'Leary odtajniła szereg dokumentów Komisji Energii Atomowej, częściowo pod wpływem raportów śledczych Eileen Welsome na temat innych testów radiacyjnych przeprowadzanych przez rząd USA i nasilonych obaw dotyczących przemysłu broni jądrowej. Następnie pojawił się raport w Boston Globe. Wkrótce inne publikacje zachęcały ofiary do zgłaszania się.

[S:] Skrócę to dla was, bo ten artykuł i tak już jest zbyt długi. W 1995 roku rozpoczęło się kilka procesów, czy komisji, na których padły między innymi pytania o wybór sierot i dzieci najbardziej wymagających opieki, a nie studentów wspominanego MIT. David Lister, który był odpowiedzialny za eksperyment odpowiedział, że dawka była zbyt mała, by realnie zaszkodzić zdrowiu (podwyższała nieznacznie ryzyko wystąpienia raka), a w artykule nie ma jego odpowiedzi na temat wyboru akurat dzieci ze szkoły w Fernald.

Same znaczniki radioaktywne są używane w medycynie do dzisiaj, a badania pomogły w badaniu, czy leczeniu osteoporozy. Nikt nie poniósł większych konsekwencji.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁO:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
https://www.smithsonianmag.com/history/spoonful-sugar-helps-radioactive-oatmeal-go-down-180962424/
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #dziwnehistorie #historia #atom #nauka #mit #eksperymenty #niemoralneeksperymenty #ameryka

@lubieplackijohn znasz tę historię? Mam wrażenie, że twoje klimaty.
e3c18003-aa30-4968-bf1f-f78f52ab1dc2

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). NATIONAL GEOGRAPHIC
..(........).
┏"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
Dlaczego burzowa pogoda często wiąże się z bólem stawów i migreną?
┗━━───────────────────┄┄┄┄
Wielu pacjentów twierdzi, że ich ból nasila się wraz ze zmianą pogody, ale badania wykazały mieszane wyniki. Oto, co wiemy o tym związku i co możesz z tym zrobić.

Z góry zaznaczam, że ten ostatni punkt jest najmniej eksplorowany, na samym końcu artykułu.
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

┏━━━━━━───┄┄┄┄
TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

WSTĘP
Pacjenci neurologa Wernera Beckera często wymieniali jeden wspólny czynnik wywołujący migrenę: pogodę.

Kiedy nadciągały burze i spadało ciśnienie atmosferyczne, pacjenci ci zgłaszali nasilenie objawów migreny. "Słyszałem, jak niektórzy pacjenci mówili o sobie, że są ludzkimi barometrami" - mówi Becker, emerytowany profesor w Katedrze Neurobiologii Klinicznej na Uniwersytecie Calgary Cumming School of Medicine

Dotyczy to nie tylko pacjentów cierpiących na migrenę. Około dwie trzecie osób z zapaleniem stawów i fibromialgią zgłasza zwiększony ból stawów i mięśni podczas burzowej pogody. Lokalne zmiany pogody często wiążą się ze wzrostem liczby wyszukiwań objawów bólu, a 70 procent pacjentów z przewlekłym bólem twierdzi, że zmienia swoje plany ze względu na pogodę. Zmiany pogody są również powiązane z wpływem na zdrowie układu oddechowego i serca.

Pomimo dziesięcioleci badań w tym temacie, wpływ pogody na organizm nie jest dobrze znany. Chociaż wiele badań dotyczyło związku między bólem a ciśnieniem barometrycznym, ich wyniki były mieszane. Niektóre z nich ostatecznie nie wykazały wyraźnego związku między pogodą a chorobami przewlekłymi. Może to być frustrujące dla pacjentów, z których wielu twierdzi, że ich ból nasila się wraz ze zmianą pogody, mówi Becker.

Istnieją jednak pewne sposoby zapobiegania skutkom zdrowotnym związanym z pogodą. Oto, co wiemy o tym, jak pogoda może wpływać na zdrowie - i co możesz z tym zrobić.

MIGRENA
Naukowcy nie znają jeszcze ostatecznej przyczyny migren, wyniszczających bólów głowy, którym często towarzyszą nudności i nadwrażliwość na światło. Badacze uważają, że nieprawidłowa aktywność mózgu prowadzi do bólu, a niektóre geny sprawiają, że jesteś bardziej na niego podatny.

Związek między migreną a pogodą jest równie tajemniczy. We wczesnym badaniu na ten temat Becker wykazał związek między objawami migreny a wiatrami Chinook - ciepłymi, szybkimi wiatrami zachodnimi charakterystycznymi dla północno-zachodnich Stanów Zjednoczonych i Kanady, które są skorelowane z nagłym spadkiem ciśnienia atmosferycznego lub ciśnienia barometrycznego. Badanie wykazało, że około 30 do 40 procent pacjentów częściej zgłaszało epizody dzień przed lub w trakcie wiatrów Chinook.

Jednak w kilku innych badaniach nie udało się znaleźć korelacji między pogodą a migreną, co zaciemnia obraz sytuacji.

Jan Hoffmann, neurolog, specjalista od migreny i wykładowca kliniczny w King's College London, spekuluje, że może to być spowodowane tym, że czynniki wywołujące migrenę niekoniecznie ją powodują. Istnieją dziesiątki znanych czynników wyzwalających migrenę, od złego snu po odstawienie kofeiny, z których większość wiąże się z nagłymi zmianami w codziennej rutynie, wyjaśnia Hoffmann. Jednak czynniki wyzwalające tylko zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia migreny, więc nie ma gwarancji, że nadchodząca ulewa faktycznie ją wywoła.

Mechanizm biologiczny łączący ciśnienie atmosferyczne z migreną jest również niejasny. Opierając się na badaniach przeprowadzonych na gryzoniach, eksperci uważają, że zmiany ciśnienia mogą zwiększać aktywność w niektórych obszarach mózgu. Podobnie, badania donoszą, że zmiany ciśnienia w uchu środkowym mogą zwiększać aktywność mózgu w obszarach kontrolujących koordynację i równowagę. Inne teorie zakładają, że zmiany ciśnienia barometrycznego mogą również zwężać naczynia krwionośne i powodować zmiany w przepływie krwi do mózgu, co jak wiadomo nasila objawy bólu głowy.

Hoffmann twierdzi, że zmiany ciśnienia są prawdopodobnie powodem, dla którego pacjenci z migreną doświadczają silniejszych bólów głowy w dni pogodne. Dodaje jednak, że trudno jest rozdzielić wpływ ciśnienia barometrycznego, temperatury i wilgotności, ponieważ spadki ciśnienia zwykle towarzyszą wszystkim trzem.

Co z tym zrobić? Aby wyprzedzić pogodę, Hoffmann zaleca pacjentom, aby dołożyli wszelkich starań, aby utrzymać spójne harmonogramy snu i jedzenia, zapewnić sobie wystarczającą ilość snu i ćwiczyć zarządzanie stresem. Łatwiej to powiedzieć niż zrobić, mówi, i jest mało prawdopodobne, aby całkowicie powstrzymać migreny, ale "może to coś zmienić".

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁO:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
https://www.nationalgeographic.com/premium/article/weather-barometric-pressure-health
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #migrena #pogoda #nauka
6e55cbc7-a1ff-4116-a976-4b75444bd7ad
Gepard_z_Libii

Akurat mnie lekko dyńka ćmi

Belzebub

No jeśli mnie boli głowa to za 2 dni będzie zmiana pogody. Najczęściej będzie to ochłodzenie lub deszcz. Rzadko kiedy na gwałtowne ocieplenie mnie boli ale też się zdarzało. No i jeszcze ekstra drugi wskaźnik mam w kolanie xD więc oprócz ćmienia lub bólu głowy jeszcze kolano mi podpowiada co się będzie w pogodzie działo

SpokoZiomek

Na szczęście nie miewam często boli głowy. Za to stara, źle zaleczona kontuzja kolana przed burzą nakurwia tak że mam ochotę łazić na uszach i tupać rzęsami.

Zaloguj się aby komentować

Trzęsienie gwiazdy wykryte dzięki ESPRESSO. Określenie mocno enigmatycze (no bezsensowne) jeśli dołożymy do tego równania leniwca, sytuacja wcale się nie poprawi. Tym razem bez tl;dr, sami przeczytajcie o całkiem nowym odkryciu i implikacjach z nim związanych.

#astronomia #kosmos #nauka #ciekawostki

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/najmniejsze-trzesienia-gwiazdy-jakie-kiedykolwiek-wykryto
MiernyMirek userbar
Cekyo

Do porównań z dupy doszła prędkość leniwca.

MiernyMirek

@Cekyo Urania schodzi na psy ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Badania dowiodły, że 84% mężczyzn pytanych anonimowo stwierdza, iż lubi zapach własnych skarpetek po całym dniu użytkowania. 60 % mężczyzn uznaje zapach skarpet innych mężczyzn np. emitowany w szatni na siłowni jako satysfakcjonujący.

Zapach męskich skarpet był najczęściej łączony z domenami takimi jak: siła, ciężka praca, motywacja, dyscyplina i determinacja.
Tylko 7% mężczyzn powiązało zapach męskich skarpet z brakiem higieny.

Jednocześnie tylko co 10 mężczyzna uznaje zapach kobiecych stóp/skarpet jako przyjemny/podniecający.

#ciekawostki #nauka #mezczyzni #silownia #stopy #skarpety #ankieta #pytanie.
b3f4dce1-439b-4ff5-bd21-008985611d96

Czy lubisz zapach męskich skarpet po całym dniu użytkowania?

372 Głosów
AdamMauysz

Ej ale ja to nie wiem jak Wy ale ja mam dobre obuwie… Prawda wygląda jednak inaczej. Jeszcze parę lat temu wstydziłem się zdjąć buty jak gdzieś byłem u kogoś, choć z higieną nigdy problemów nie miałem. I tak nie mogłem znaleźć nic co by mi pomogło z tym fetorem. Jakoś z trzy może cztery lata temu wywiązała się rozmowa na ten temat na festiwalu, tam też poznałem gościa który polecił mi zbierać świeże szyszki, te szyszki mielić w drobnicę i wkładać sobie do butów na noc w jakiś skarpetach czy innym materiale. Od tamtego czasu zmiana na ogromny plus. Po kilkunastu godzinach pracy, ściągam buty i skarpety nie tyle co pachną ale nic nie śmierdzi, na skarpetkach czuć zapach płynu do płukania. Taki tam leśny sposób. Co sprawiło że tak jest, nie wiem, coś w tych szyszkach jednak było.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

No jeszcze stópkarzy tu brakowało 😐

Zaloguj się aby komentować

Shakti i Shiva, tak nazwano dwa prastare strumienie gwiazd w naszej Drodze Mlecznej. Wiek znalezisk określono na 12-13 mld lat, czyli czasy, kiedy nasza galaktyka dopiero się formowała. Swoją drogą z tamtych czasów mogły dotrwać tylko czerwone i pomarańczowe karły, nawet gwiazdy pokroju naszego Słońca nie są tak długowieczne, nie wspominając o czymkolwiek masywniejszym.

#astronomia #kosmos #nauka #ciekawostki

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/dwa-pradawne-strumienie-gwiazd-odkryte-przez-teleskop-gaia
MiernyMirek userbar

Zaloguj się aby komentować

Nie żyje noblista Peter Higgs, odkrywca "boskiej cząstki"

Noblista Peter Higgs zmarł w Edynburgu, w wieku 94 lat - poinformował we wtorek "The Guardian". Fizyk otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki w 2013 r., wraz z Francois Englertem, za teorię, która wyjaśnia, skąd się bierze masa. Jej słuszność potwierdziło odkrycie bozonu Higgsa, zwanego też "boską cząstką".
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-nie-zyje-noblista-peter-higgs-odkrywca-boskiej-czastki,nId,7441075#crp_state=1

#nauka #ktoumarl #fizyka

Zaloguj się aby komentować

#wiadomosciswiat #nauka #fizyka
2ae32a97-9522-485f-bea4-183aff9bd163
cweliat

@smierdakow masa bierze sie z bialka

BapitanKomba

@cweliat A Białek bierze Masę do wypokowego AMA i rozmów o życiu

shogoMAD

Niewielu wie, ale swego czasu służył w Colonial Marines w stopniu kaprala

62b77cbb-bf91-4c72-b7e8-da96bbe12254
sireplama

@shogoMAD ty! Rzeczywiście Od początku miał kosmiczne ambicje

PanNiepoprawny

Ja się zdziwiłem, że on jeszcze żył.

koszotorobur

@PanNiepoprawny - no to nie masz się już co dziwić

Zaloguj się aby komentować

Kurdele, myślałem, że już to ktoś tu wrzucał, ale nie widzę. Nowy odcinek Astronarium zawsze na propsie, tym razem o koncepcji Wieloświata.

#astronomia #kosmos #nauka #ciekawostki

https://youtu.be/wilfoCCJKoA?si=sXxlGs_0V8FSVgpG
MiernyMirek userbar
myoniwy

@MiernyMirek Mi się podoba koncepcja że nasz wszechświat to czarna dziura.

Kiedyś zrobiłem wpis o moich rozkminach o tym.

conradowl

Obejrzałem, ale nie dzieliłem się, bo w znanych mi światach od astronomii jest tu @MiernyMirek

Pouek

Ojoj, Astronarium zaczyna skręcać w stronę fantastyki i jakichś rejonów niebezpiecznie zahaczających o transcendencję, co już ma mało wspólnego z fizyką. Dwa odcinki o zasadzie antropicznej i nawrót do teorii strun, która jest uważana za nieperspekrywiczną, żeby nie powiedzieć: ślepą uliczkę. Mam mieszane uczucia

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). NEW SCIENTIST
..(........).
┏"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
O ZDROWIU DŻDŻOWNIC W TWOIM OGRODZIE
┗━━───────────────────┄┄┄┄
Dżdżownice są doskonałym wskaźnikiem stanu gleby. Clare Wilson, felietonistka Science of Gardening, wyjaśnia, jak określić ich liczbę i jak w razie potrzeby naturalnie przyciągnąć ich więcej.

Wien, że jestem porąbany, ale uznałem to za ciekawe w kategorii "Co tam u korzonków?" z ostatniej ankiety. XD
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

Moje komentarze oznaczam za pomocą: [S:]

┏━━━━━━───┄┄┄┄
TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

W większości miejsc na świecie dżdżownice są postrzegane jako przyjaciele ogrodników ze względu na wiele sposobów, w jakie poprawiają glebę. Dżdżownice żywią się rozkładającą się materią organiczną, a ich odchody zawierają składniki odżywcze, takie jak azot, fosfor i potas, w formach łatwiejszych do pobrania przez rośliny. Ich tunele poprawiają również drenaż i nadają glebie lżejszą, bardziej przewiewną strukturę.

Ekolodzy mogą wykorzystywać liczbę robaków w skrawku ziemi jako wskaźnik tego, czy gleba ma dobre pH, wystarczającą ilość materii organicznej i nie jest zbyt zagęszczona. Pomiar w znormalizowany sposób obejmuje kopanie wielu dołów, co może być nieatrakcyjne dla domowych ogrodników. Lubię od czasu do czasu przeprowadzić nieformalną kontrolę, przerzucając kilka łopatek ziemi na plandekę, nawet jeśli tylko po to, by poćwiczyć umiejętności identyfikacji robaków.

W zdrowej glebie liczba robaków w pojedynczym dołku o powierzchni 25 cm kwadratowych i głębokości 10 cm może wynosić od kilku do ponad 50, przy czym liczba ta zmienia się w zależności od pory roku i warunków wilgotnościowych, mówi Keiron Brown z Earthworm Society of Britain.

Innym sposobem oceny populacji dżdżownic jest użycie wody musztardowej. Dodaj 25 mililitrów proszku musztardowego do 750 mililitrów wody i dobrze wstrząśnij, a następnie wylej na małą, gołą warstwę gleby. W ciągu około 10 minut wszystkie robaki, które wejdą w kontakt z płynem, powinny pojawić się na powierzchni. Roztwór nie jest szkodliwy, ale robaki uważają go za drażniący, więc aby być uprzejmym, można je później umyć wodą.

[S:] W źródłach jest link z obrazkami, jak to robić i krótkim opisem.

W regionach o klimacie umiarkowanym, występują trzy główne rodzaje dżdżownic:
• Dżdżownice epigeiczne zwykle żyją na powierzchni wśród martwych liści. Zwykle są ciemnoczerwone, wielkości zapałki i szybkie.
• Dżdżownice endogeiczne są blade lub zielonkawe i żyją w górnych 30 centymetrach ziemi; zwykle tworzą poziome nory.
• Dżdżownice anektyczne są ciemnoczerwone i zwykle najdłuższe; tworzą pionowe nory o długości do 2 metrów i są nieocenione w mieszaniu powierzchniowych i głębszych warstw gleby.

[S:] Nie przywiązywał bym wagi do nazw, bo tych w Polsce się nawet nie wyróżnia, a co jest ważne, to fakt gdzie żyją, czyli jak głęboko pod ziemią.

Robaki można kupić, aby dodać je do ogrodu, ale najlepiej jest je zwabić naturalnie, pozostawiając martwy materiał roślinny lub ściółkę z liści na glebie i, jeśli to konieczne, dodając więcej materii organicznej, mówi Emma Sherlock z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie. Nie trzeba jej nawet przekopywać - jeśli położysz ją na wierzchu gleby, robaki ściągną ją w dół.

Moc inżynierii ekosystemowej tych robaków jest widoczna w lasach Kanady i północnych Stanach Zjednoczonych, w których obecnie brakuje większości gatunków dżdżownic, ponieważ wyginęły one tam podczas ostatniego okresu lodowcowego. Podłoża tych lasów mają głębokie warstwy rozkładającego się materiału organicznego. Jednak na obszarach, gdzie dżdżownice zostały przypadkowo ponownie wprowadzone, zauważalna jest utrata tych warstw, co jest niekorzystne dla owadów, które zamieszkują ten bogaty materiał organiczny.

[S:] Ale korzystne dla roślin. W tym przypadku niekorzystność wynika głównie z tego, że wprowadzając organizmy, które zaczynają znacząco wpływać na ekosystem, bo wcześniej nie były jego częścią, te które były, zaczynają wymierać lub cierpieć. W przypadku europejskich ogrodów nie ma takiego ryzyka.

Dajcie znać w komentarzach, o czym chcecie następną pinezkę, no i czy ta wam się podobała.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁA:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
Główne:
https://www.newscientist.com/article/mg25734291-100-how-to-do-a-health-check-on-your-gardens-vital-earthworm-population/

Bez paywalla:
https://archive.is/2023.03.11-132327/https://www.newscientist.com/article/mg25734291-100-how-to-do-a-health-check-on-your-gardens-vital-earthworm-population/

Wpis o tym sposobie związanym z musztardą:
https://www.earthwormwatch.org/blogs/why-do-we-use-mustard-water

No i w ramach potwierdzenia, że dżdżownice da się kupić xD:
https://liwi.pl/sklep/pl/6001-kompostowe-dzdzownice-kalifornijskie

W sumie są też na allegro...
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #ogrodnictwo #botanika #natura #dzdzownice #nauka #robaki
bcf8ee91-ccb2-44d1-aef8-56a259701c78

Zaloguj się aby komentować

....^..^...
..(O,O). THE CONVERSATION / IOPSCIENCE
..(........).
┏"━━"━━━━━━───┄┄┄┄
ZIEMIA, SŁOŃCE I KOŁO ROWEROWE
┗━━───────────────────┄┄┄┄
Jeżeli pamiętasz obrazki przedstawiające orbity planet z podręczników, możesz pomyśleć, że zimą Ziemia znajduje się znacznie dalej od Słońca, niż latem, a eliptyczne ścieżki ruchu planet wydają się przypominać obrys piłki do futbolu amerykańskiego. Czy tak jest w rzeczywistości?
━━━───────────────────┄┄┄┄

Wybieram tylko kluczowe fragmenty tekstów do tłumaczenia, a to, ze względu na brak czasu, zapewnia DeepL. Po więcej zapraszam do podlinkowanego artykułu.
Podoba ci się taka forma ciekawostek? Więcej znajdziesz w społeczności Sowie Uniwersum lub pod jednym z sowich tagów #sowiapinezka lub ogólnym #sowietetate .

┏━━━━━━───┄┄┄┄
TŁUMACZENIE:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄

KOŁO ROWEROWE
Aby spróbować zrozumieć, jak okrągła jest orbita Ziemi i innych planet, postanowiłem porównać jej kształt ze zwykłym 26-calowym kołem rowerowym, skalując rzeczywiste wymiary tak, aby pasowały - i konsultując się z lokalnym sklepem rowerowym na temat tego, co odchylenia oznaczałyby dla prawdziwego koła. Byłem bardzo zaskoczony wynikiem: orbita była znacznie bliższa idealnemu okręgowi, niż wcześniej sądziłem. Gdyby orbita była 26-calowym (660,4 mm) kołem rowerowym, odchylenie od idealnego okręgu byłoby mniejsze niż 0,1 mm. To porównywalne z cienką warstwą farby - w zasadzie gołym okiem nie do odróżnienia od idealnego okręgu.

Przyjrzałem się też innym planetom. Orbity Wenus i Neptuna są jeszcze bardziej zbliżone do idealnych okręgów, przy czym orbita Wenus odchyla się tylko o 14 μm (μm lub mikrometr to milionowa część metra), a orbita Neptuna o 31 μm. Planetami o najmniej kolistych orbitach są Mars i Merkury. Gdyby orbita Marsa była 26-calowym kołem rowerowym, byłaby odchylona o niecałe 3 mm - ledwo zauważalne, gdybyś jeździł na rowerze z kołem odchylonym o taką wartość. Merkury ma najmniej okrągłą z orbit, z odchyleniem 14 mm, choć to wciąż tylko 2%. Jeśli masz rower, prawdopodobnie jego koła nie są nawet tak okrągłe jak orbita Marsa. Jeśli miałeś porządną kolizję z krawężnikiem lub kamieniem, twoje przednie koło może być nawet mniej okrągłe niż orbita Merkurego.

ZATACZAJĄC PEŁNE KOŁO
Tysiące lat temu starożytni Grecy wierzyli, że wszystkie obiekty niebieskie krążą wokół Ziemi, poruszając się po idealnych okręgach.

Idea ta utrzymywała się przez około 1500 lat, dopóki polski astronom Mikołaj Kopernik (1473-1543) nie zdał sobie sprawy, że planety (w tym Ziemia) w rzeczywistości krążą wokół Słońca. Astronom uważał, że ich orbity te są kuliste.

Później niemiecki astronom i matematyk Johannes Kepler (1571-1630) zdał sobie sprawę, że Kopernik się mylił i opracował trzy prawa ruchu planet. Pierwsze prawo mówi, że orbity planet są eliptyczne, a nie kuliste. Trzecie prawo łączy rozmiar orbity planety z czasem jej obiegu w sposób, który jest dla nas zbyt skomplikowany, by się w niego zagłębiać.

Drugie prawo mówi, że jeśli narysujesz linię od Słońca do dowolnej planety, linia ta będzie omiatać równe obszary w równym czasie, gdy planeta się porusza. Pomyśl o pizzy - wąski ale długi kawałek dużej pizzy może mieć taką samą powierzchnię jak szeroki kawałek małej pizzy (Polecam zobaczyć diagram z grafiki, gdzie kawałki "pizzy" zostały oznaczone na czerwono i niebiesko). Gdyby planeta poruszała się po ich kulistej krawędzi, potrzebowałaby tyle samo czasu na pokonanie takiej drogi, mimo że ten dłuższy kawałek pizzy ma dużo krótszą drogę do pokonania. Dzieje się tak, ponieważ planety poruszają się szybciej, gdy znajdują się bliżej Słońca.

Tak więc głównym powodem, dla którego orbity są rysowane jako elipsy w podręcznikach, jest zademonstrowanie drugiego prawa Keplera. Gdyby orbita Ziemi została narysowana tak, jak pokazano na poprawnie skalowanym diagramie, niemożliwe byłoby dostrzeżenie jakiejkolwiek różnicy w klinach.

Może to jednak sprawiać wrażenie, że orbita Ziemi jest znacznie bardziej eliptyczna niż w rzeczywistości. Takie diagramy nie są do końca błędne - są przesadą, rodzajem matematycznej karykatury, która podkreśla ważną cechę.

Chociaż starożytni Grecy mylili się co do tego, że Ziemia znajduje się w centrum Układu Słonecznego, nie mylili się zbytnio co do orbit planet. Tak więc, jeśli wybaczysz suchy żart, zatoczyliśmy właśnie pełne koło.

EXTRA
Na diagramach Słońce nie znajduje się w centrum orbity, bo, co może wydać się nieintuicyjne realnie tam go nie ma. Jego pozycja jest określana, jako fokus, a ma to miejsce ze względu na małą, ale mimo wszystko znaczącą eliptyczność orbit. No w sumie ze względu na prawo Keplera, ale nie ma sensu w to wchodzić głębiej.

Co do pór roku, są one bardziej zależne, od nachylenia Ziemi względem Słońca, a nie od dystansu, bo ten nie do końca się z nimi pokrywa. Przynajmniej nie w przypadku półkuli północnej.

Dajecie znać, czy to ma sens, bo z artykułu usunąłem wszystko, co od siebie dodała edytorka, ze względu na pomieszanie kilku konceptów. Zostawiłem tylko to, o czym wspominał autor pracy i filmiku, do którego link znajdziesz niżej i własne dodatki, żeby pewne rzeczy uprościć.

┏━━━━━━───┄┄┄┄
ŹRÓDŁA:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
Artykuł na ten temat:
https://theconversation.com/earth-the-sun-and-a-bike-wheel-why-your-high-school-textbook-was-wrong-about-the-shape-of-earths-orbit-225200

Filmik z wyjaśnieniem autora pracy:
https://www.youtube.com/watch?v=I4QtD7VGwNw

Praca naukowa do której odnosi się autor: https://iopscience.iop.org/article/10.1088/1361-6552/ad1b21
┏━━━━━━───┄┄┄┄
TAGI:
┗━━━───────────────────┄┄┄┄
#ciekawostki #kosmos #ziemia #astronomia #nauka #slońce #ukladsloneczny

Co powinienem umieścić w kolejnej pinezce?

21 Głosów
DziwnaSowa

Zastanawiałem się co mi nie pasuje w tym wpisie, a tu nie ma grafik, bo zamiast nich jest ankieta. Fajnie. Nie przewidziałem. XD

e49b0ed4-792d-42f7-b931-d4f6cf62f44e

Zaloguj się aby komentować