#marihuana

18
269

#gownowpis #chwalesie

Pamiętacie jak ostatnio mówiłem że pod wpływem #marihuana zapisałem się na krav mage, do logopedy i do dermatologa (mam spory trądzik na klacie i plecach) ?

No to daję update po tygodniu:


-Nie opuściłem żadnych zajęć krav magi, treningi 3 razy w tygodniu i do tego siłownia 2 razy w tygodniu. Znajomy fizjoterapeuta mi rozpisał plan żebym się nie przeciążył na siłowni. W walce praktycznie nie robie uników i musze to poprawić, a znajomy mi rozpisał dosyć lekki plan który mimo wszystko mnie totalnie rozjebał (głównie bułgarski przysiad jedną nogą, i hantle na skośnej zamiast na płaskiej) ale cisnę dalej. Obecnie uczę się ogólnej postawy w walce i jak w poprawny sposób wyprowadzać uderzenia proste i sierpowe


-Właśnie wróciłem z drugiej wizyty u logopedy. Mówi że robię super postępy (podobno jestem już 3 zajęcia do przodu). Mam wrażenie że "delikatnie" przekracza granice w relacji pacjent - lekarz, ale jako że jest ładna i młoda to mi to specjalnie nie przeszkadza ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


-Jutro mam umówionego dermatologa


-Do szkoły tańca się nie zapisałem jeszcze bo w tym miesiącu budżet już mocno naciągnięty


Palić dalej palę, ale teraz jeszcze mniej bo codziennie jadę na trening autem więc ani tu, ani na treningu nie mogę mieć obniżonej koncentracji ani wydolności. Ograniczam się do wczesnego rana, i wieczoru

Kaligula_Minus

@redve małe sprostowanko - logopeda to nie lekarz ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

korfos

@Kaligula_Minus tak. Logopeda to stan umysłu. U mnie nigdy nie wyleczył wady wymowy. Ja sam się z niej wyleczyłem po wielu latach w dorosłości. Wystarczyły chęci, nagrywanie swojego głosu i poprawianie go aż mówiłem już spoko

Kaligula_Minus

@korfos jest to terapeuta, a nie lekarz. O to mi chodziło. Tak samo jak psycholog nie jest lekarzem

DexterFromLab

@redve zioło może zmienić życie co? Ja ostatnio napisalem do starej nauczycielki z technikum po ziole xD babka się mnie pytała czy iść na emeryturę. Napisałem że jasne że tak xD to napisała że i tak zostanie w szkole xD

Zaloguj się aby komentować

IronFist

Snoop już przeszedł grę i robi teraz misje poboczne

Zaloguj się aby komentować

Half_NEET_Half_Amazing

spróbuj nagle odstawić to zobaczysz dlaczego nie warto tyle kopcić

Zaloguj się aby komentować

dradrian_zwierachs

przecież seedsy możesz sprzedawac.

Alembik

@dradrian_zwierachs Marzę o prawdziwym sklepie z suszem, , doniczkami, nawozami, żeby nie kryć się z tym po co ludzie to kupują, a po co ja to sprzedaję.

dradrian_zwierachs

@Alembik oki. o ile zdołasz. ja myślałem o coffeshopie, taki wiesz z mini scenką i jamowaniem na zjaranie;)

Zaloguj się aby komentować

wonsz

@Half_NEET_Half_Amazing dodam tylko, bo wcześniej nie miałem czasu się rozwodzić nad tematem, że długo leciałem na VapCap właśnie dlatego że nie dziadostwo, całość ze stali etc, ale chodził za mną elektryk nie za miliony monet, co prawda nie rozbierałem go ale miałem w ręku przed zakupem, producent się chwali badaniami i zgodnością z europejskimi normami - no zrobił dobre wrażenie, kupiłem, jest spoko, chyba jeszcze nie umieram po kilku miesiącach użytkowania

Zaloguj się aby komentować

20 kwietnia:


  • Dzień Marihuany

  • Dzień Języka Chińskiego

  • Dzień Miłości do Różnorodności

  • Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy

  • Dzień Pracownika Przemysłu Włókienniczego, Odzieżowego i Skórzanego


#nietypoweswieta #kalendarz #dziendobry #ciekawostki #marihuana #chiny #prasa

c0559c37-886d-4427-a727-ca0550e8cd70
winiucho

@Z_buta_za_horyzont nie zapomniałeś o kimś

Zaloguj się aby komentować

Z całego serca dziękuję wszystkim Wam, którzy pod moimi ziołowymi postami powtarzali prawdy o zajebistości waporyzatora, i jego przewadze w wydajności. Bo ja, jak uparty osioł, mając w szufladzie za⁎⁎⁎⁎sty waporyzator, wciąż paliłem z lufy albo kręciłem spliffy.


I ja już wspominałem, od palenia dżoszy/spliffów nie odejdę, bo czasem po prostu lubię, ale głównym sprzętem do konsumpcji ziela będzie dla mnie waporyzator.


Miałem dziś kilka przemyśleń w kontekście wydajności, i doszedłem do wniosku, że ciężko osiągnąć domowymi sposobami wydajność większą niż przy wapory zatorze. Ze względu na to, że materiał jest podgrzewany, a nie spalany, mamy dużo większą kontrolę nad dymem, i pojawia się on przede wszystkim, gdy bierzemy wdech. Ale to nie jest wszystko.


Zakładam że większość z Was (co mnie kompletnie nie dziwi) wyrzuca zwaporyzowany susz. Błąd! Zwaporyzowany susz należy kolekcjonować, a gdy uzbiera się go jakiś gram (choć ja z reguły czekam aż zbiorę jakieś 3-4 gramy). Tu trzeba się trochę przemóc, ale nagrodą za to mogą potrafią być naprawdę spektakularne efekty (poziom spektakularności zależy od 1. ilości 2. ilości 4. ilości 5. nie było punktu 3).


Gdy już zbierzecie odpowiednią ilość zwaporyzowanego suszu, macie wiele opcji jego wykorzystania. Absolutnie najprostszą jest jogurcik. Zaopatrujecie się w jogurt grecki (gdyż ma dużo tłuszczu, a THC rozpuszcza się najlepiej w tłuszczu/alkoholu właśnie). Wsypujecie zwaporyzowany susz do jogurtu, porządnie mieszacie, jecie. Czekacie ~45-60 minut na pierwsze efekty (chyba że użytkujecie THC od niedawna, to efekt przyjdzie szybciej), następnie odlatujecie na kilka godzin. Jogurt możecie zastąpić śmietaną 12-18%.


Kolejną opcją jest jajecznica. Zanim na rozgrzaną oliwę/olej/masło wlejecie jajka, wsypujecie tam zwaporyzowany susz, mieszacie ze 3 minuty na średnim ogniu, i dopiero dodajecie jajka.


Uwaga nr 1: zwaporyzowany susz ma zbyt małą moc, by używać go do robienia brownie. Potrzeba zbyt dużo suszu, który może popsuć smak ciasta. Niby da się wrzucić miseczkę z olejem do kąpieli wodnej, a do oleju dodać zwaporyzowany susz i w ten sposób wyciągnąć THC do oleju, ale taki zwaporyzowany susz ciężko potem odfiltrować. A ciasto i tak będzie gorzkie. Lepiej zaopatrzeć się w kawałek haszyszu. Wyjdzie duuuużo wydajniej i smaczniej


Uwaga nr 2: W ziole które waporyzujemy/palimy, głównym kannabinoidem który nam pomaga na problemy zdrowotne lub po prostu ten, który nas klepie żeby się zjarać jak świnia jest Delta-9-THC. W naszym zwaporyzowanym suszu znajduje się ono w formie aktywnej, a forma aktywna Delta-9-THC zmienia się w środowisku naszego żołądka w Delta-11-THC, ktorego działanie jest praktycznie takie samo jak Delta-9-THC, ale jest za to mocniejsze, więc jak zeżresz 5g takiego suszu mając niską tolerkę - szykuj się na spotkanie z najwyższym. No chyba że o to Ci właśnie chodzi Nie, nie umrzesz. Ale będziesz mieć takie wrażenie xD


Uwaga nr 3: Zbieraj zwaporyzowany susz powoli i metodycznie, dawkuj sensownie. Wiesz, łatwo zjeść jogurt z 5 g wsadu z suszu i za⁎⁎⁎ać się tak, że audiencji udzieli Ci sam Zeus, a po takim wyczynie będziesz mieć tolerkę na poziomie Snoop Doga (przez parę tygodni). Jeśli na codzień stosujesz zioło w ilościach ktore przepisał lekarz (albo po prostu palisz z pominięciem lekarza, ale w ilościach rozsądnych #pdk), a sobie raz na dwa tygodnie wciągniesz jogurt z dwoma-trzema gramami zwaporyzowanego suszu, to nic szczególnego się nie stanie, a Ty będziesz miał piękny dzień z długą, miękką, głęboką fazą.


To tyle na dziś, idę ćpać, eeee, przepraszam, spać.


#narkotykizawszespoko #hejtojointclub #marihuana

5tgbnhy6

@dziki jaki waporyzator. ja elementy eksplatacyjne swojego mighty moczylem w goracym mleku, to dopiero klepalo

Zaloguj się aby komentować