#eutanazja

0
21

Staram się nie wrzucać ludzi na czarno, również ze względu na poglądy polityczne. Popierają, kogo popierają, mają poglądy jakie mają, czy są za Memcenem, Nałrokim, czy nawet za Braunem to mnie c⁎⁎j obchodzi.


Ale jak ktoś.


Ze względu na te zjebane poglądy.


Wspiera działania jebanego imbecyla, który blokuje lekarkę, która przeprowadziła LEGALNY zabieg aborcji.

Bo wedle jego zjebanych poglądów to dziecko powinno się urodzić połamane, zdechnąć w bólach, a matka powinna na to patrzeć nie mogąc zrobić nic, bo nic się nie da k⁎⁎wa zrobić.


To to już wykracza poza moją tolerancję i życzę im jak najgorzej. Życzę, żeby skończyli w takim stanie, że będą w bólach srać pod siebie i błagał o litość i śmierć.


I przez takich k⁎⁎wa zjebów pierdolonych jak oni sami tej ulgi nie zaznają. I będą się zwijać i srać pod siebie aż do samego pierdolonego końca, odczuwając konsekwencje swoich własnych przekonań, które chcieli narzucać innym.


I może wtedy, może, dotrze do nich, o jaki los walczyli.

Od wczoraj mnie k⁎⁎wa nosi. Czarno uzupełnione.

#polityka #bekazkonfederacji

#gownowpis #aborcja #eutanazja

Rozpierpapierduchacz userbar
jajkosadzone

Ale wiesz,ze gdyby to ich dotyczylo to juz nie maja odpowiedzi?

To zbyt intymne pytanie czy cos- banda hipokrytow.

Kuba0788

Też Brauna nie lubię, ale....

Czy jest gdzieś jakieś wiarygodne źródło, które mówiło by o tym z jakim typem łamliwości kości mamy do czynienia? Bo w zależności od tego, przebieg może być od dosyć łagodnego z którym ludzie względnie normalnie żyją do dramatycznego opisanego przez Ciebie.

Mi się nie udało znaleźć informacji na ten temat i muszę przyznać, że w takim wypadku ta sytuacja jest mocno kontrowersyjna - tj. uśmiercanie 9-miesięcznego płodu który po porodzie miał teoretyczne szanse na względnie normalne życie. To nie jest sytuacja w której zmuszano kobietę do urodzenia potworka bez czaszki który na 100 % umarłby w męczarniach bezpośrednio po urodzenia ale dziecko które potencjalnie byłoby w pełni sprawne intelektualne z defektem co wprawdzie istotnym, ale z którym ludzie dożywają późnych lat.

Ocena sytuacji jest uzależniona od typu łamliwości który został stwierdzony (i tego czy w ogóle został stwierdzony) - na podstawie tego co ja wyczytałem to sprawa wcale nie jest tak jednoznaczna.

Giban

Prawicowy i katole uwielbiają patrzeć na ludzkie cierpienie, agonię dzieci i rozpacz rodziców. Ci fanatycy to jest największe zło świata, na dodatek ubrane w jakąś powykręcaną moralność, wierząc, że czynią dobro. Zupełnie jak wyprane z empatii przez hitlrowską propagandę nazistowskie Niemcy

Zaloguj się aby komentować

Mój wpis jest ściśle powiązany z tym @moll

https://www.hejto.pl/wpis/mysle-ze-temat-jest-dosc-wazny-dlatego-udostepniam-dalej-tltr-refleksje-nad-euta

Ale dotyczy stanu prawnego nt eutanazji w roku 1958. Można potraktować to jako ciekawostkę. Zdjęcia przedstawiają artykuł z gazety "Kulisy" z roku 1958. Gazetę znalazłem w walizce w piwnicy kamienicy na Ursusie, którą swego czasu wynajmowałem (gazeta służyła jako wyściółka dna). Dopiero dzisiaj ją przeczytałem i byłem bardzo zaskoczony bo kilka godzin wcześniej przeczytałem wpis Moll dotyczący eutanazji, który wgniótł mnie w fotel. Taki dziwny zbieg okoliczności.

Artykuł przedstawia stan prawny eutanazji na świecie. Zachęcam do lektury

#ciekawostki #eutanazja

60ae7f55-1c05-4468-af87-fe0211faafa9
d04a10d4-9617-4ad3-b35e-a8a9ea6c07e0
14b95117-1872-4eb9-bd13-e549e9b490a1
6d6395b9-1bc3-4ef5-991d-8d0a32827e9e
Yes_Man userbar

Zaloguj się aby komentować

Myślę że temat jest dość ważny, dlatego udostępniam dalej:


------

TLTR: Refleksje nad eutanazją, list od pacjentki

Prosiła żeby udostępnić wszystkim. Nie musisz się zgadzać. Przeczytaj.

-----


Refleksje nad eutanazją, list od pacjentki

Dr Maciej Jędrzejko Tata Ginekolog


NIE USZLACHETNIA…

„Szanowny Panie Doktorze

Macieju Jędrzejko,

Piszę do Pana ten list z miejsca, do którego nie dociera już nadzieja.

Nie piszę po to, by prosić o jeszcze jedną próbę.

Piszę, bo moje życie zbliża się do końca – i bardzo bym chciała, żeby jego zakończenie miało jeszcze sens.

Nie tylko biologiczny.

Ludzki.

Zna mnie Pan dobrze. Zrobił Pan dla mnie więcej niż ktokolwiek na świecie poza moją rodziną, mężem i dziećmi. Ale jeśli zdecyduje się Pan opublikować mój list – proszę, niech Pan zmieni moje imię na Eutanazja, bo to imię brzmi pięknie jak Anastazja.

Mam zatem na imię Eutanazja.

Mam 44 lata.

Jestem mamą dwóch córek – Kasi (lat 6) i Basi (lat 8 ) - Pan, zdaje się, też ma chłopców w podobnym wieku – więc zrozumie Pan więcej niż inni.

Kiedyś byłam prawniczką.

Potem nagle stałam się pacjentką.

Zgłosiłam się za późno – poprzedni lekarz powiedział, że jestem „za młoda na raka” i nie wysłał mnie na USG, rezonans, ani mammografię.

A ja zaufałam jego palcom,

a nie swoim…

Dziś jestem resztką człowieka,

którego pamiętam z lustra.

Rak piersi IV stopnia z przerzutami do kości, wątroby, a ostatnio – do kanału kręgowego – nie zostawił mi wiele.

Nie chodzę. Nie poruszam się sama. Jestem pod opieką hospicjum domowego. Cudowni ludzie.

Nie zostało mi już nic – może poza świadomością. I bólem. Na który nie pomaga już morfina. Ani fentanyl. Ani medyczna marihuana.

Wiem, że to może być tzw. przejaśnienie świadomości – taka ostatnia jasność, która czasem pojawia się na kilka dni przed śmiercią. I właśnie dlatego piszę – bo to może moje ostatnie słowa, których już nie wypowiem.

Piszę, żeby się pożegnać.

Nie przyjadę już do Pana na wizytę – choć uwielbiałam te spotkania. Wchodziłam do Pana załamana, a wychodziłam pełna siły. To Pan sprawił, że przeżyłam dłużej niż przewidywały mediany i statystyki.

Pamiętam, jak mówił Pan o seksie i beta-endorfinach. Wtedy myślałam: „Co za nietakt… ja umieram, a on mi o orgazmach opowiada…”

Ale chcę, żeby Pan wiedział: dzięki tym rozmowom, nasz seks z mężem – w ostatnim roku mojego życia – był najlepszy w całym naszym małżeństwie.

Mimo amputacji piersi, otworzyłam się na niego. A On – patrzył na mnie tak, że uwierzyłam, że jestem piękna.

Zrozumiałam wreszcie, że „prawdziwa miłość to patrzenie sercem, a nie receptorami wzroku” – tak, jak Pan mówił.

Gdy byłam zdrowa, miałam naprawdę ładny biust. Ale nie wierzyłam, że jestem piękna. Dopiero po amputacji – uwierzyłam. Dopiero w chorobie – zrozumiałam.

Panie Doktorze – Pan ma jakąś tajemną moc. Zmienia Pan świat słowem. Ludzie czytają Pana długie posty, wbrew wszelkim algorytmom.

Dlatego piszę do Pana – nie do ministra, nie do lekarza, nie do księdza. Do Pana – bo Pan rozumie cierpienie, ale go nie mitologizuje.

Był Pan współtwórcą filmu „O tym się nie mówi” w reżyserii Marka Osiecimskiego – filmu, który powinien być lekturą obowiązkową w każdej szkole medycznej. To nie był film. To był krzyk kobiet, którym odebrano prawo wyboru.

W jednej ze scen, doktor (a dziś już chyba profesor) Maciej Socha opowiada o ostatnich dniach ks. prof. Józefa Tischnera. Kiedy Tischner nie mógł już mówić, przekazał swoim bliskim na kartce jedno zdanie: „…nie uszlachetnia...”

To prawda.

Ja, prawniczka, żona, matka, pacjentka potwierdzam:

cierpienie nie uszlachetnia

To zdanie powinno być wyryte nad wejściem do każdego hospicjum, każdego sejmu, każdego kościoła i każdej sali sądowej, gdzie decyduje się o życiu innych ludzi.

Bo ja już wiem. Wiem, co znaczy oddawać mocz przez cewnik.

Być karmioną przez PEG.

Mieć wyłonioną stomię. Wyć z bólu po cichu, w nocy, mimo pompy z morfiną.

Wiem, co znaczy bać się nie śmierci – tylko tego, jak długo jeszcze potrwa umieranie.

To nie duchowa podróż.

To rozkład.

To bezradne czekanie w bólu na śmierć.

Panie Doktorze – błagam Pana, nie jako pacjentka, ale jako człowiek – niech Pan opublikuje ten list.

Niech Pan wykrzyczy to, czego ja już nie zdążę powiedzieć:

CZŁOWIEK MA PRAWO ODEJŚĆ GODNIE, GDY MEDYCYNA I PSYCHOLOGIA SĄ BEZRADNE.

Nie proszę o śmierć.

Proszę o możliwość wyboru.

Bo teraz – to Wy, Narodzie – jesteście panami mojego cierpienia. To Wy podejmujecie decyzję, czy mam zdychać, czy odejść.

Ja w Polsce mogę popełnić samo***stwo – ale nie mam już siły. Nie wstanę, nie sięgnę po tabletki, nie rzucę się z okna.

W Polsce muszę zdychać.

Ale wiem, że jeśli będzie trzeba – mój mąż… przyłoży mi poduszkę do ust, gdy już nie będę dawać rady.

Tylko że on będzie z tym żył.

Z poczuciem, że mnie zabił.

A ja chcę, żeby ktoś – jak w Holandii, jak w Belgii, jak w Kanadzie – usiadł przy mnie, wziął za rękę i powiedział:

„Nie możemy już nic więcej zrobić. Szanuję Pani decyzję. Zaraz Pani zaśnie.”

I teraz pytanie do Was – do tych, którzy to czytają:

Gdybyś był na moim miejscu – chory terminalnie, połamany, w bólu, który rozrywa duszę – czy chciałbyś mieć prawo, by zakończyć to wszystko zanim staniesz się tylko ciałem do przewijania pampersa?

A jeśli byłbyś na miejscu mojego lekarza – co byś powiedział?

„Nie, nie pozwolę Ci odejść, bo moja wiara mi na to nie pozwala”?

Czy może:

„Kim ja jestem, by Ci tego zabronić, kiedy zrobiłaś już wszystko, a medycyna skapitulowała wobec Twojego cierpienia?”

I przypomnij sobie –

swojemu psu pozwoliłeś odejść bez bólu, bo nie chciałeś, żeby się męczył.

Z poważaniem,

Eutanazja Kowalska

Katowice dn 05.04.2025”

Szanowni Państwo, pracuje na oddziale onkologii ginekologicznej, i niby powinienem być „odporny” ale nie jestem, jakikolwiek komentarz w tej chwili jest ponad moje siły.

Jesli mogę Cię prosić o spełnienie tej ostatniej prośby Pacjentki to udostępnij jej list. Ale myślę że każdy dorosły człowiek w tym kraju powinien ten list przeczytać.

Pani Eutanazjo - to tak głęboki i potężny przekaz, że ja mogę tylko powiedzieć : DZIĘKUJĘ. Myślę, że wszyscy : wierzący i niewierzący, lewoskrętni i prawoskrę

tni jesteśmy z Panią. Nie jest Pani sama.

Z wyrazami szacunku

Dr Maciej Jędrzejko Tata Ginekolog


https://www.facebook.com/share/p/1BeiMDNbsE/


#eutanazja #onkologia #medycyna #nowotwory

45f1a745-2ba2-403c-b8ac-79804860e293
LarryCroft

Ludzie są bardziej humanitarni wobec zwierząt, niż wobec siebie nawzajem.

hejno

@moll czy nie uważasz że ten obrazek to manipulacja? Cały ten wpis opiera się na emocjach. Wpływanie na emocje, tak silne emocje, w tak trudnej i skomplikowanej sprawie nie spełnia znamion manipulacji? Manipulacji, bo teza jak powinienem myśleć w temacie wybrzmiało dość mocno.

voy.Wu

@moll miałem dronem latać od rana, a drugi dzień z rzędu od rana gadam o eutanazji (╯°□°)╯︵ ┻━┻

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

ramen

To przewrotne, jak trzeba być zmotywowanym, aby włożyć tyle wysiłku w wydruk i przygotowanie ostatniej "podróży".

Zaloguj się aby komentować

Pierwszy, mój wpis na Hejto. Moją obecność tutaj i kanał będę skupiał głównie na #EFILZM, #antynatalizm izm, #eutanazja . Tag do blokowania będzie #AltPlusF4.


Jeśli kogoś nie interesują te tematy i uważa je za krzywdzące, to zachęcam od razu do blokowania tagu - #AltPlusF4 . Jeśli w drugą stronę to zachęcam do obserwowania.


Kanał będzie skupiał się na pragmatycznych stronach, rozwiązaniach i dojściu do wniosków na podstawie faktów, argumentów, a nie pod wpływem tymczasowego kryzysu, czy załamania lub problemów finansowych. W takich wypadkach pierwszym krokiem powinna być opieka i pomoc profesjonalisty.


#AltPlusF4 - To skrót myślowy opisujący poszukiwanie najprostszej i najbardziej humanitarnej drogi do osiągniecia tego celu.


Kryptyczny sposób pisania, wynika głównie z drażliwości tych tematów dla wielu ludzi, których ponownie zachęcam do blokowania tagu lub mojego konta na przyszłość.


Jeszcze muszę przeczytać regulamin, by dowiedzieć się na ile mogę sobie tutaj pozwolić z przedstawieniem gotowych rozwiązań, które też planuję finalnie przetestować.

dd69296d-b05a-43e1-ba05-1ca8a6c44c51
CzosnkowySmok

@AltPlusF4 mam kolejne


Gatunki bliźniaczegatunki kryptyczne – grupa blisko spokrewnionych gatunków, które są do siebie tak podobne, że utrudnia to rozróżnienie na podstawie morfologii, a jednak występuje u nich całkowita bariera rozrodcza i brak krzyżowania.

NatenczasWojski

@AltPlusF4 jesli chcesz sie zabic to po co chcesz namawiac innych do tego?

Dzemik_Skrytozerca

Hmm. Bardzo mi się nie podoba propagowanie nihilizmu. Nawet jeśli byloby to robione delikatnie i kulturalnie.


Z doświadczenia wiem, że niewiele potrzeba, by przechylić szale, więc głosuje stanowczo przeciw...


Cytuję otwierający post:

Kanał będzie skupiał się na pragmatycznych stronach, rozwiązaniach i dojściu do wniosków na podstawie faktów, argumentów, a nie pod wpływem tymczasowego kryzysu, czy załamania lub problemów finansowych. W takich wypadkach pierwszym krokiem powinna być opieka i pomoc profesjonalisty.


#AltPlusF4 - To skrót myślowy opisujący poszukiwanie najprostszej i najbardziej humanitarnej drogi do osiągniecia tego celu.


Czyli po polsku:

- jak skutecznie popełnić samobójstwo.

- jak się wykastrować.

- jak pokonać lęk przed dokonaniem jednego z powyższych.

- jakie metody są najlatwiej dostępne, i najmniej przykre/bolesne.


Po co owijać w bawełnę? Po co kluczyć? Powiedzmy sobie wprost - fascynuje Cię ta tematyka... i chcesz sobie zbudować anonimowe kółko zainteresowań. A jeśli przypadkiem ktoś zrobi coś strasznego, eee, ... przecież napisałeś, że to tylko takie akademickie rozważania.


Zzz.


Kolejny tani Alastair Crowley.

Zaloguj się aby komentować

randomowyrandom

@festiwal_otwartego_parasola jak umierać to na swoich zasadach z uśmiechem na ustach

Felonious_Gru

@festiwal_otwartego_parasola no w sumie nie, bo parę dni temu już było xd

loginnahejto.pl

@festiwal_otwartego_parasola tbh historia Janusza Świtaja dużo lepiej do mnie przemawia.


Tyle tylko, że... żeby mogła się ona wydarzyć wiele osób musiało ruszyć d⁎⁎ę i okazać prawdziwy solidaryzm społeczny. Nie, nie chodzi mi o jakiś jednorazowy hype typu zbiórka na coś, nawet duża. Dla Janusza Świtaja w piekielnie ciężkim stanie zdrowia musiano stworzyć zupełnie nowe ramy funkcjonowanie w społeczeństwie, co wymagało wiele prawdziwych wyrzeczeń z tej drugiej strony. Z tej perspektywy patrząc eutanazja jest wygodna przede wszystkim dla społeczeństwa, które chętnie wrzuci 100 000 do puszki WOŚP (i pochwali się tym w sieci), ale niekoniecznie zechce pod kątem jednego, ciężko chorego człowieka przestawiać sporo instytucji.

Zaloguj się aby komentować

https://www.lifenews.com/2023/10/31/netherlands-is-euthanizing-people-just-because-they-have-autism/

https://care.org.uk/news/2023/10/medical-study-shows-autistic-people-have-been-euthanized-in-the-netherlands

https://apnews.com/article/euthanasia-autism-intellectual-disabilities-netherlands-b5c4906d0305dd97e16da363575c03ae

https://nypost.com/2023/06/29/netherlands-doctors-are-euthanizing-people-with-autism/

I jak tu nie być prawakiem nienawidzącym lewactwa... - zamiast pomocy czy czegoś to zaoferują ci "pomoc" w zabiciu się żeby cię pociąć na organy dla bogatych... Autyzm jako uzasadnienie dla poddania się eutanazji ?!! Spójrzmy prawdzie w oczy, to są nazistowskie "eugeniczne" porządki.


Tak przy okazji przypomnę również inny przypadek z Kanady:

https://nationalpost.com/news/canadian-veterans-assisted-suicide

https://nypost.com/2022/08/22/canadian-soldier-with-ptsd-outraged-when-va-suggested-euthanasia/


#autyzm #eutanazja #wiadomosciswiat #samobojstwo #holandia #totalnieniespiseg

aberotryfnofobia

@dsol17 Eutanazja nadal z definicji pozostaje wykonana z woli bezpośrednio zainteresowanego.

Belzebub

Chcącemu nie dzieje się krzywda. Żaden z ciebie prawak tylko lewar zwyczajny jak wiesz lepiej jak mają dysponować swoim życiem. Nikt ich do niczego nie zmusza

GtotheG

@dsol17 polecam historię chłopaka z autyzmem - Chris-Chan. Czasami (w ekstremalnych przypadkach) lepiej może poddać taką osobę eutanazji niż żeby się męczyła. Oczywiście zależy od lvl tego autyzmu - funkcjonuje normalnie czy w ogóle nie funkcjonuje i jest zależna od innych w 100%.

Zaloguj się aby komentować

jajkosadzone

Przeciez ostatecznie sie udalo.

Poduszka czy trucizna- co za roznica

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Dlaczego jak ktoś bardzo cierpi fizycznie np przez jakąś chorobę czy coś to całkiem sporo osób jest za możliwością eutanazji dla takich osób, ale gdy ktoś bardzo i cały czas, całe życie cierpi psychicznie, to już nie? #przegryw #eutanazja

Austenit

@cansado Ponieważ jest xanax

strzala666

@Austenit co Ty pierdolisz?

ErwinoRommelo

doktryna, niby chodzi o to ze moze sie cos

zmienic i przestajesz wtedy cierpiec, a smierc konczy wszystkie mozliwosci. A ze jak na serio powiesz jak ci chujowo jest to cie nafaszeroja pixami az wszystko bedzie ci obojetne to juz inna sprawa. Pamietaj ze jesli zycie to wiezenie to normalne ze cie klawisze tego systemu nie wypuszcza. Prawda jest taka ze dla szczora w labirynce jedyna wolnoscia jest przestac oddychac bo prawdziwa plapka tego konceptu jest nadzieja na znalezienie wyjscia.

cansado

@Austenit Ale generalnie dużo mniej akceptowalna mam wrażenie, ale w sumie dobrze wiedzieć, że jakaś furtka, cień szansy istnieje, póki co to tylko w sferze marzeń dla mnie, ale jednak.

Zaloguj się aby komentować

Następna