Mój szkodnik, lvl 3 drugi dzień z rzędu ma gorączkę prawie 40 stopni. Dzwonię wczoraj do przychodni, umówić go do jego lekarki.
Po piątej próbie na dwa telefony, w końcu sukces i odbiera pan rejestrator z przychodni. Mówię że chciałem zarejestrować dziecko do pani doktor X. Pan odpowiada że pani doktorowa ma już na dziś komplet dzieci i każe dzwonić w poniedziałek i wtedy spróbować go zarejestrować.
W takim razie proszę o zarejestrowanie go do jakiekolwiek lekarki, która dziś da radę to przyjąć. Na to pan odpowiada, że nie może tego zrobić bo doktorowe, nie życzą sobie przyjmować dzieci, które nie są zapisane do nich na stałe.
Tłumacze, że dziecko ma wysoką gorączkę i nawet Nurofen na przemian z paracetamolem nic nie daje. Pan rejestrator na to odsyła mnie z dzieckiem na SoR.
Rozumiem że sezon grypowy i covid i jakiś wirus ale dla mnie to przesada że księżniczka nie przyjmie pacjenta bo na codzień do niej nie chodzi.
#medycyna #covid #zalesie #dzieci