Nie każde anime dostaje pełną adaptację swojej historii. Czasem to tylko reklama mangi, krótkie przedstawienie świata i postaci, której historia kończy się, zanim żaden z głównych wątków się rozwinie. Tak właśnie jest w tym przypadku gdzie dostajemy jedynie kawałek większej opowieści.
Dorohedoro to anime, które zabiera nas do Dziury – brutalnego miasta, w którym ludzie są ofiarami magów testujących na nich swoje moce. Głównym bohaterem jest Kaiman, facet z głową jaszczura i amnezją, który szuka odpowiedzi na pytanie, kim był, zanim rzucono na niego klątwę. By znaleźć odpowiedź na to pytanie poluje magów i wkłada ich głowy do paszczy, robi to dlatego że w jego gardle siedzi tajemniczy byt, który widział winnego. W jego podróży towarzyszy mu Nikaido, właścicielka restauracji serwującej pierożki gyoza.
Tym co według mnie przemawia za tym tytułem jest specyficzna estetyka animacji oparta na brutalności i brudzie otaczającego świata, klimat czarnej komedii. Tytuł ten przedstawia również moc kontrolowania grzybów w istnie przerażający sposób. Ponadto znajdziemy tutaj wielu znanych aktorów głosowych i osobiście dużo frajdy dało mi rozpoznanie głosów takich jak Obito czy Pain z Naruto, Reiner, Sasha z Attack on Titan, Riko z Made in Abyss. Zawsze czuję nie lada satysfakcję gdy poprawnie poznam głosy stojące za postaciami i przyporządkuje je do tytułów, które już znam.
W załączniku dodaję opening oraz początkową stronę mangi. Manga jest zakończona, a anime ma 1 sezon i raczej nie będzie więcej. Bardzo przyjemny wizualnie był również ending gdzie jedna z postaci jest przedstawiona w formacie gry w stylu Return to Castle Wolfenstein.
https://www.youtube.com/watch?v=iH_YJde1yps
#anime #animedyskusja #dorohedoro




















