#retrogaming

41
583

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

wielkaberta

Klimatach? To jest wypisz pomaluj prawie jak dobry romhack, e.g.:

  • te same sample (szczególnie orchestra hit) w muzyce

  • sprite art

  • "engine'

Zaloguj się aby komentować

Na Amidze sporo było dobrych platformówek, natomiast pierwszym tego typu tytułem, jaki mnie urzekł był Lionheart. Wydana w 1993 roku przez studio Thalion gra powaliła mnie na ziemię niczym sierpowy od któregoś z braci Kliczków. To intro, muzyka i szata graficzna to było coś po prostu niesamowitego, za pierwszym razem zaś jak odpaliłem to nie dowierzałem temu, co właśnie ukazało się moim oczom.


Wcielamy się w postać Valdyna, pół człowieka pół-kota który zostaje wysłany z misją odnalezienia skradzionego tytułowego kamienia , który rzekomo jest gwarancją dostatku w krainie. Liczy on, że wspomniany artefakt pomoże mu przywrócić do życia jego ukochaną która została zamieniona w kamień.


Lionheart łączy w sobie cechy gry platformowej i strzelaniny, co sprawia, że rozgrywka jest interesująca i urozmaicona. Taka jest też walka mieczem, w jaki uzbrojony jest Valdyn. Zadawanie ciosów z różnych kierunków i z góry dawało mi sporą radochę, co jest zasługą także stosunkowo sporego zróżnicowania przeciwników. Ponadto jest tu sporo skakania po platformach, wspinania się po linach, a nawet niekiedy wykorzystywania elementów otoczenia ciekawie zaprojektowanych lokacji.


Graficzne Lionheart to majstersztyk, jedna z najładniejszych gier na Amigę. Kolory są żywe, animacje są bardzo dokładne, aż ciężko uwierzyć, że gra używa palety 32 kolorów. Ścieżka dźwiękowa stylizowana na symfoniczną też robi robotę. Dla mnie to był tytuł idealny i top 3 gier, jakie wyszły na ten komputer. Na PC można zagrać w remake tej gry, który zawiera liczne usprawnienia.


https://github.com/b3dgs/lionheart-remake/releases/tag/v1.3.0


#gry #amiga #retrogaming #retrogry

fac499bf-ad28-46e2-80cd-5be6dfa37c47
bimberman

w akcie desperacji zdobyłem tomb raider 1 jakiśczas temu i koncze tr4 właśnie

bug-overflow

@Chougchento Pamiętam, że była trudna. Właśnie ściągnąłem i zagrałem - nie dość, że wygląda gorzej niż ją zapamiętałem, to jeszcze sterowanie jest koszmarnie frustrujące. Kolejny raz uświadomiłem sobie, że nie warto wracać do gier z dzieciństwa.

Kubilaj_Khan

@Chougchento moja ulubiona to Moonstone

Zaloguj się aby komentować

Zwykle nie mam problemów z piraceniem gier, ale, jak tylko usłyszałem, że wychodzi Gobliiins 5, sięgnąłem po portfel. Ta gra na to zasługuje, to fantastyczna i nostalgiczna podróż przypominająca mi poprzednie częsci zagrywane jeszcze na Amidze 600. Dodatkowo za oprawę graficzną odpowiada znów Pierre Gilhodes, czyli ten sam artysta, który pracował przy pierwszych czterech częściach. Uwielbiam ten styl, architektoniczne rozplanowanie, mnóstwo detali na planszach, coś wspaniałego. Dawno tak dobrze pieniędzy nie wydałem. Polecam!


#gry #retrogaming #przygodowki #pc

f6d08bbe-a304-4b50-93d3-a9a43ef23e4b
5154b0c4-1472-4d18-9192-2132e774bab0
c76523a7-b8e9-4915-b29a-3028721f08dc
Basement-Chad

Moja ulubiona gra z Amigi

KLH

@Felidiusz Nie pamiętam, kto to był, ale ktoś z moich dawnych znajomych (dawnych, bo dziś już nie mam żadnych ) zachwycał się tą grą. To bardziej jak Trine czy jak Lost Vikings czy jak co?

madhouze

@Felidiusz uwielbiam przygodówki typu point and click. Wiele osób uważa, że takie gry są nudne, bo nie potrafią docenić warstwy artystycznej. Ręcznie robione ilustrację, ciekawa przygoda, świetna muzyka. Tematy często nawiązują do filozofii, nauki i sztuki a zagadki logiczne, bardzo mnie rozwinęły, jako dziecko.

Zaloguj się aby komentować

Wglądał jak kupa więc postanowiłem staruszka odświeżyć.


20 lat na karku, 16 lat w piwnicy a bawi jak za pierwszym razem.


#gameboyadvance #retrogaming

eb345a9e-d318-4a55-a9cd-6051f0101e4b
8c540084-10ac-4af7-a4e8-e266b1be51c5
SuperSzturmowiec

miałem 2 szt. A kirbi zawsze na plus

kominiorz_sandomierz

Tez mialem, katowalem Tony Hawka. Pozniej go oddalem jakiemus randomowemu dzieciakowi na mojej ulicy

Zaloguj się aby komentować

AndrzejZupa

Jeśli mam być szczery...słabe. Brak przeciwników, slamazarny ruch postaci...nuda Panie. jak w Misja albo inne satelity LK Avalon. Szacun za wysiłek. Daję pioruna.

Zaloguj się aby komentować

John Romero z egzemplarzem gry Daikatana wyprodukowanej przez jego studio Ion Storm. Wydana 23 maja 2000 roku była spektakularnym upadkiem jednego z ojców gatunku FPS, po którym się już nie pozbierał.


#gry trochę #retrogaming

24ef0b3d-988d-40b5-b5f5-fd3f24a79fd1
Esubane

@raikage polecam ograć z fanowskim patchem 1.3 który doprowadza tą gierkę do tego, czym miała ona być. Można albo grać z pomagierami AI (którzy mają 10x więcej HP niż normalnie i nie trzeba ich prowadzić za rączkę jak dzieci we mgle) albo ich całkiem wyłączyć. Ja grałem z całkiem wyłączonymi.


Największą wadą tej gry jest jej pierwszy epizod, który jest koszmarny. Walczysz z jakimiś mechanicznymi żabami, metalowymi ważkami i innym takim wnerwiającym ciulstwem, bronie w tym epizodzie są naprawdę dziwne i mało mają wspólnego z kanonem gier FPS (nie ma zwykłej maszynówki, shotgun strzela 6 nabojami naraz jeden po drugim, mamy granatnik i rakietnicę, jakiś blaster jak w Gwiezdnych Wojnach który rykoszetuje i trafia nas samych oraz coś w stylu BFG które ma taki zasięg rażenia że bardzo trudno jest tego użyć i się tym samemu nie zabić. No i nie mamy Daikatany, dopiero w drugim epizodzie ją dostajemy.

DiscoKhan

@Esubane nawet po tylu latach i fanowskich poprawkach AI kompanów dalej jest złe i rzeczywiście najlepiej ich wyłączyć.


Nawet sobie nie wyobrażam jaką torturą ta gra musiała być przy premierze jak takiego luksusu się nie miało.


Ogólnie byłbym ostrożny z poleceniem tego tytułu w ogóle, później nie jest tak źle, niektóre bronie są naprawdę całkiem spoko ale ma mnóstwo pomniejszych wkurwiałek.


Żeby tą grę faktycznie doprowadzić do pełnej używalności to chyba trzeba by było od zera ją napisać, bo sorry ale posiadanie kompana miało być jej elementem, a nie ich wyłączanie. Zaś nie wygląda na to żeby doprowadzenie ich do porządku było w ogóle możliwe.


Nie pierwsza i nie ostatnia gra gdzie ambicje znacznie przerosły twórców.

Esubane

@DiscoKhan no ale z tym patchem jest to już grywalne i warto ograć dla całkiem dobrego designu poziomów, broni i bardzo mocnego soundtracku. No i sterowanie jest niewątpliwym plusem, jak się zapakuje chociaż 2 pkt w szybkość ruchu to się zasuwa po mapie jak na filmikach defrag trickjumping.


Przez zawirowania w procesie produkcji, zmiany silnika, Johna Romero który był Johnem Romero gierka wyszła ze 2 lata później niż powinna, a i tak była mocno niedogotowana w bardzo wielu aspektach.


Dużo gorzej został potraktowany Blood 2, gdzie developerów cisnął chciwy na kasę wydawca, dając im niecały rok żeby to postawić i wypuścić. W takim krótkim czasie ciężko zrobić coś lepszego niż to co dostaliśmy. Z Daikaszaną było inaczej, czasu mieli dużo.

FOTEL

@raikage JOHN ROMERO WILL MAKE YOU HIS BITCH


szkoda że tak typo skończył to przykre, że iD software nie jest tym samym co było kiedyś

Odczuwam_Dysonans

Podjerzanie zadowolony, jak na to co trzyma w rękach xD za to grę z tła, Vampire: The Masquerade - Redemption wspominam całkiem miło, chociaż to było tak dawno że dużo to z niej nie pamiętam. Pamiętam za to cały "case" Daikatany. Szkoda że wyszło aż tak źle.

Zaloguj się aby komentować

adam_photolive

Ło jeżu ile sie w to nagrało, jak sie jebalo głazy w lawinę zeby diamenty mieć

Zaloguj się aby komentować

Apropo strategii, to przypomniało mi się, jak za młodu zagrywałem się w tytuł zwany Defender of the Crown. Gra została wydana przez firmę Cinemaware w 1986 roku i na początku wyszła na Amigę, natomiast komputery C64, ZX Spectrum, Amstrad CPC, Atari ST, Macintosh oraz PC otrzymały ten tytuł później. Akcja gry rozgrywa się w średniowiecznej Anglii po śmierci króla. Zadaniem gracza jest zjednoczyć królestwo i wyeliminowanie konkurencji. Po wyborze jednej z czterech postaci o różnych biegłościach trafiamy na "planszową" mapę Anglii, gdzie możemy najeżdżać na wrogie zamki, zajmować terytoria bądź rabować wrogie przybytki. Ponadto możemy także organizować rycerskie turnieje, które jednak mocno załaziły mi za skórę, gdyż nie do końca mogłem się zorientować, na jakiej zasadzie one działają i jak je wygrywać. Generalnie minigry takie jak ustawianie katapult były niestety po pewnym czasie powtarzalne.


Natomiast jak ta gra super wyglądała. Te animacje, te plansze to było coś po prostu niesamowitego i szata graficzna powodowała u mnie opad szczęki. Zresztą hipnotyzujące chiptune'owate melodyjki też mi się bardzo podobały.


PS. W grze występował też las Sherwood, a co za tym idzie, Robin Hood, który mógł nam pomagać.


#gry #retrogry #amiga#retrogaming

1c3c6bed-ec89-41cd-b17d-e9b0711fd76a
0e90271b-d9b2-4cb0-ad59-5da2b1970ed1
jarezz

@Chougchento pamiętam jak czytałem opisy w jakimś kompendium o grach za gnoja w połowie lat 90.


Kiedys rozrywkę oprócz gier sprawiało mi nawet czytanie o nich, teraz w sumie mija jakieś 12 lat odkąd grałem w coś dłużej niż 15 minut na kompie bo nie sprawia mi to przyjemności.


Moje 3 ostatnie gry, które lata temu w akademiku mnie wciągnęły to GTA:SA, Scarface, Medievial : Total Warsaw z dodatkiem, gdzie można było grać Polską. To sam grałem. Dodatkowo PES6 z kumplami.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Dziewczynka grająca w Mario na Pegasusie, Warszawa, jakieś wczesne lata 90-te.


Autor zdjęcia Przemysław Wierzchowski


#fotografia #retrogaming #kiedystobylo

81879ba9-cdba-4c32-86e7-d988488bc102
e5aar

@Chougchento ale nostalgia jak jezdzilem do wujostwa w Sulejowku to tak samo to wygladalo!

Boltzman

@Chougchento Czy na stole leży wielki kawałek boczku?

Balbina

@Boltzman Tak, a o co chodzi? W tamtych czasach, zamiast kwiatow, u każdego leżała ćwiartka świniaka na stole w salonie xD

FrytBajt2057

@Chougchento Nawet zazdroszczę. Sam musiałem wypożyczać pegazusa przez jakiś czas i marzyłem o komforcie siedzenia z padem w ręku. Mimo wszystko powinienem dziękować rodzicom, że wystarczająco długo ograniczali mi dostęp do gier, a potem czas grania.

Zaloguj się aby komentować

pietruszka-marian

mega gra, kochałem ją jak bylem nastolatkiem

ivanar

Openttd robi brrr.

Multi jest całkiem fajne nawet teraz

brokul

@ivanar multi jako multiplayer?

Zaloguj się aby komentować

Hej #poznan !


Czy są tutaj fani #retrogry i #skoki ?


16 maja Pomysł Bar organiuzje turniej w kultową grę SJ3. Jeżeli ktoś nie ma planów to zapraszam.


Miła atmosfera i wielu maniaków gier o tematyce skoków


Dla osób które nie słyszały to w Pomyśle co roku odbywa się Puchar Świata w grze DSJ2.1P.


Niedawno zakończyła się już 4 edycja tego turnieju i wspólnie z ekipą zdecydowaliśmy się mały eksperyment


i postanowiliśmy spróbować swoich sił w SJ3.


Link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/637445684410496/?ref=newsfeed


#retrogaming #skokinarciarskie #staregry

Zaloguj się aby komentować

King's Bounty to wydana w 1991 roku przez New World Computing gra strategiczna, która ukazała się dla komputerów Amiga, Apple II, C64, PC (DOS), Macintosh oraz konsoli SEGA Genesis. Można w skrócie powiedzieć, że to duchowy protoplasta popularnej serii Heroes of Might and Magic. Pamiętam, że gra niesamowicie wciągała, choć dała mi też mocno w kość, a mój tragiczny poziom znajomości angielskiego nie ułatwiał całej sprawy.


Grę zaczynało się od wyboru jednego z 3 bohaterów: rycerza, paladyna, barbarzyńcy i czarodziejki. Określał on rozmiary dostępnej armii, liczbę oraz siłę czarów oraz szybkość awansowania w kolejnych rangach. Naszym zadaniem w skrócie jest znalezienie fragmentów mapy, która wskaże nam lokację poszukiwanego Berła Porządku. Sama rozgrywka jak można się domyśleć, opiera się na eksploracji, gromadzeniu armii, szukaniu artefaktów i potyczek ze stadami przeciwników. Walki rzecz jasna są turowe i rozgrywają się na dość małych przestrzeniach.


W pamięci zapadła mi ze względu na kolorową oprawę graficzną, wciągający koncept i... ubogim udźwiękowieniem złożonym z kilku sampli dźwiękowych. No i finałowy przeciwnik, dopakowany jak jasna cholera i powodujący u mnie napady wściekłości.


#retrogry #gry #retrogaming

c6a71650-dc06-402a-8c2b-124de96e5680
TheLastOfPierogi

@Chougchento jedynka to czyste złoto, a w tą nową dwójkę nie grałem - miałeś może okazje potestować?

Kronos

"Grę zaczynało się od wyboru jednego z 3 bohaterów: rycerza, paladyna, barbarzyńcy i czarodziejki". Jak dla mnie to jest 4


@TheLastOfPierogi Ja grałem w King's Bounty: Wojownicza Księżniczka i polecam.

DiscoKhan

@Kronos jakie cztery, wszystko się zgadza. Trzech bohaterów i jedna bohaterka xD

Zaloguj się aby komentować

DonkeyKong

@Seele słaby mem bo gdyby nie byli ograniczeni sprzętowo to nie musieliby szukać takich trików, plus 1kb to estymata z d⁎⁎y

Seele

@DonkeyKong dobrze że mamy tu takich ekspertów co laikom wszystko wytłumaczą .

Dalmierz_Ploza

@DonkeyKong Ale wiesz, że moc mema nie zależy od tego czy użyje uproszczeń?

mshl

@Seele kiedyś to serio byli j⁎⁎⁎ni czarodzieje

Ragnarokk

Taki trochę efekt przeżywalności. Pamiętasz tylko te gry, które były wybitne, przeciętne i ch⁎⁎⁎we zniknęły z naszej pamięci.

Zaloguj się aby komentować