Zdjęcie w tle
adam_photolive

adam_photolive

Gruba ryba
  • 239wpisy
  • 704komentarzy

Rozmowa wczoraj przy stole na imprezie rodzinnej. Jedna matka dostała info ze szkoły, ze jej syn stwarza problemy, trzeba z nim porozmawiać. O co poszło? Otóż dostali zadanie, że kosmonauta przylatuje na Marsa i spotyka tam marsjanina. I mieli napisać dialog tego kosmonauty z tym kosmitą, jak by nie wyglądał. Młody stwierdził, że to by było niemożliwe, bo w jaki sposób mieliby się porozumieć, jeżeli mówią w zupełnie różnych jezykach, albo tamten kosmita nawet nie wiadomo czy potrafi mówić.

Jeszcze najlepszy komentarz nauczycielki, że może na jakiegoś aspergera albo coś. Nosz k⁎⁎wa. Dziecko jako jedyne logicznie podeszło do sprawy, zamiast bezmyślnie wykonać zadanie i od razu zostało zbite z piedestału. Równo ścinać wszystkie głowy, wystające zza połowy. A potem wszyscy mierni ale wierni, byle nie kwestionować tego co nam sie każe i nie myśleć samodzielnie. Tak ten piekny system wygląda który wciskają nam leśne dziadki...

#szkola #edukacja

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Znajomy pisze do mnie bo chciał zrobic sobie nową profilówke na fb. Pare zlotych mu powiedziałem ale potem cisza. I odzywa się w koncu, wysyla mi jakieś zdjęcie swoje 20x20 px wycięte z jakiegoś innego zdjecia jeszcze nieostre i pyta czy dałbym rade coś z tym zrobić bo potrzebuje na profilówke. Mówię, że nie da rady bo to sieka straszna i nic dobrego nie będzie (tak, tak AI zrobi dzis wszystko ).

No to stwierdził że musimy się umówić jednak na to zdjęcie. No i patrze a dzis jednak dodał tą zrypaną profilówke.

I z jednej strony sobie myślę, że pewnie bym tą fotkę ogarnął wirtualnie, wrzucił w jakiś młynek AI, wyostrzył, interpolował do wyższej rozdzielczości ale z drugiej strony już się uczę po ostatnich że na co mam się starać jak nikt za to nie zapłaci. Oprogramowanie co miesiąc kosztuje, ZUS, prąd a niektórzy myślą że posiedzisz 5 minut i co to za problem.

Przecież poklikasz w kąkuter i tyle Twojej pracy.

Chociaż moze trza iść w to AI i ludziom sesje robić bez wychodzenia z chałupy Bo zaraz zwykle cykanie zdjęć okaże sie przeżytkiem

Ja siedzę w domu, klient nie wychodzi i wszyscy zadowoleni

#fotografia #przemyslenia

Zaloguj się aby komentować

Jak mówiłem zdaje pelny raport z wczorajszego użerania sie z assistance w Uniqua.

Po 9-trej zepsuło mi sie auto w centrum Krakowa (40km od chałupy). Jako ze Assistance wykupione dzwonię i mówię jaka sprawa. Podałem dane, powiedzieli że kogos załatwią. Potem czekalem chyba z 2h i cisza, nie mogłem sie dodzwonic. Jak się udało to facet mowi, ze kierowca nie mógł sie dodzwonic do mnie. A pytam jaki numer podał. No i okazało sie ze podali mu bledny numer. Najlepsze, ze jak pytał na jaki mają dzwonić konsultant to przeczytał poprawny bo to był tez z ktorego dzwonilem. Ale dobra czekam, kolejna godzina nikt nie dzwoni. No to znowu na infolinię i pytam co jest grane. Szukają wolnego kierowcy, babka dzwoni przy mnie do kogoś, czekam i mówi że mają być. No to czekam dalej, kolejna godzina, kolejny telefon. Jakis inny konsultant, mówi, ze tak maja zgłoszenie i za 20 minut sie kierowca skontaktuje ze mną. Pytam czy dobry numer podali - facet ze tak- ten z którego dzwonie i przeczytał go na głos. Czekam 40 minut, dalej nic. Dzwonię znowu- ktos inny odbiera- tłumacze jaka sytuacja, ile czekam i ze chce juz k⁎⁎wa do domu. Facet podaje mi numer do laweciarza, zebym sobie sam zadzwonił i sie umowił XD x2.

Telefon mi się rozładowuje, ide do galerii krakowskiej z buta bo tam te ławki ładujace , dzwonie po drodze z 5 razy na ten numer co mi dali i niedostępny. W galerii sie okazalo, ze trza mieć swój kabel (kiedys były punkty z kablami)- stwierdzam że wrócę do auta po niego. Po drodze znowu dzwonie na assistance, wkurwiony. Odbiera jakas babka- tłumacze ze czekam juz z 4 godziny, piec razy dzwonilem i dalej kierowcy nie ma, zero kontaktu, ze nie chce sie na niej wyżywać bo wiem że tam pracuje i zeby mi to ogarneła w koncu bo mam dość. Ze już się nie bede rozłaczał, ze niech to zalatwi tu i teraz z kierowcą zebym slyszał.

No i dobra, kobita mowi ze ma zgloszenie, i ze zweryfikuje, i czyta a tam k⁎⁎wa poprzedni typ zamienił miejsce odbioru auta z miejscem dostarczenia czyli lawete wysłali tym razem tam gdzie miała zawieźć samochód Kobita mowi, ze juz poprawiamy, pyta czy numer telefonu sie zgadza. Na szczęście sie zgadza. Mowi, zebym poczekał na linii, włącza melodyjke, akurat dochodzę do auta a tu facet z lawetą stoi XD


Pytam sie czy to do mnie a on, ze tak. Rozkłada szyny i wjeżdżam szybko (ujebalo mi napinacz od alternatora tak w ogole) bo za nami tamwaj i chlop napierdala dzwonkiem.

I teraz najlepsze- facet mowi, ze dzwoni za mną kilkanascie razy. Mowie ze nie mozliwe bo mam telefon ciągle przy sobie. Pokazuje mi smsa od nich i podali mu jeszcze inny numer niz poprzednio DXDXDXD. W miedzyczasie konsultantka sie odzywa, ze tak już załatwiają kierowce. A ja do niej, ze auto już k⁎⁎wa na lawecie jest i jedziemy do warsztatu. Ona zdziwiona i ze cieszy sie ze mogla pomoc XD


Przynajmniej droga byla fajna bo kierowca fan motocykli i foto to pogadalsmy sobie. W sumie akcja cala od 9 a o 15 bylem na warsztacie.

Podpadli mi nie powiem bo poprzednio czekalem dosłownie 30 minut na lawete a tym razem kilka godzin nerwow i nieporozumień. Kobita co byla ze mna zdazyla busem do domu wrocic i se na nowo zycie ułożyć zanim wszystko ogarnąłem. W sumie tyle... Ogolnie pół dnia w d⁎⁎e

#samochody #zalesie #ubezpieczenia

splash545

@adam_photolive wspaniała przygoda!

Glider06

kiedyś czekałem na akceptację Uniqii kosztorysu wysłanego przez VW. Mieli na to miesiąc xd. Zaakceptowali i zadzwonili do mnie ostatniego dnia o 16:05.

Lemon_

@adam_photolive Kilka miesięcy temu skorzystałem z assistance Uniqa i byłem bardzo zadowolony. Nie działało sprzęgło, nie mogłem wrzucić 1 i 2 biegu. Laweta przyjechała błyskawicznie, mogłem też wybrać samochód zastępczy, ale jak się okazało to była drobna naprawa więc moje auto było do odbioru za kilka godzin.

Masz Assistance Premium czy Midi?

Zaloguj się aby komentować

Zjebało mi sie auto w centrum Krakowa zadzwonilem na Assistance bo mam holowanie. Czekam dwie godziny, nikt nie dzwoni. Dodzwonilem sie w koncu znowuna infolinie i facet mowi ze dzwonil do mnie kierowca i nie ma takiego numeru. Pytam jaki numer podał, to okazuje sie ze zle sobie zapisałXD Mówi ze zaraz kogoś skolują, kolejną godzinę czekam i zero odzewu... Pieknie sie wtoreczek zaczyna... Jeszcze trzeba do parkomatu dorzucać bo strefa...

#krakow #samochody

fisti

@adam_photolive zepchnij na ulicę. Przynajmniej zaoszczędzisz na parkingu :D

6502

@adam_photolive Która firma ubezpieczeniowa? AC mam w uniqa i jest ok, ale teraz robię auto z OC sprawcy w Link4 i wygląda to trochę jak u Ciebie

RobertCalifornia

Ale pisz od razu jaka firma ubezpieczeniowa (i że PZU bo tam taki pierdzielnik jest, potwierdzam)

Zaloguj się aby komentować

Jak ten obrazek zobaczylem to aż mi się przypomniała historia jak pracowałem w takiej firmie ochroniarkiej Januszex i była tam taka laska co poznała typa w ZK. 20 lat temu wiec o necie mało kto myslał w telefonie, zresztą w pierdlu to chyba i tak nie mogą W sumie to nie pamiętam jak ona go poznała ale listy do siebie pisali i siedział za znęcanie sie nad rodziną i jakieś pobicie. No i oczywsicie chłop sie zmienił ponoć, ze wierzący, jakieś kocopoły jej wciskał, ze chce rodzine założyć itp. I zawsze jak te listy przychodziły to ona czytala te wypociny jego nam w pracy zakochana. Najlepsze ze chłopa miała co z nia mieszkał i w koncu go dla tego typa (co go chyba na oczy widziała raz) zostawiła i wywaliła z mieszkania bo tamten sie miał wprowadzić jak wyjdzie za parę miesiecy do niej. I tylko nie wiem jak sie to skończyło bo sie robota skonczyla na obiekcie i nas porozrzucali po innych. Ale sam fakt ze z tym szczaniem po nogach to coś jest na patusa

#patologia #p0lka #lobuzkochanajbardziej

021c49db-efb8-4ca5-835a-8fc5acd84fa0
wiatrodewsi

Jest taki typ kobiet co ma silny pęd do autodestrukcji i one zawsze usilnie szukają kogoś do pomocy w tym przedsięwzięciu.

Na szczęście to nie jest tak że wszystkie są tak zjebane. Większość szuka jednak bezpieczeństwa i stabilizacji, szczegolnie gdy już minął najgłupsze młodzieńcze lata

Mikel

@adam_photolive Te historie nam się wydają wręcz patologiczne... ale z drugiej strony ile jest historii o facetach którzy robili głupsze rzeczy tylko po to żeby zaruchać...

Naczelnyhejterkacapow

@TenTypTakMa takie historie są tak codzienne że mam wrażenie że opowiadasz o mojej znajomej. Takich kobiet są dzisiaj setki, to jest plaga.


Mamusie i tatusie nauczyły wszystko tylko nie jak partnera sobie dobrać 🤣

Zaloguj się aby komentować

voy.Wu

podaję hasło: ruski knur bojowy

peposlav

@adam_photolive ciemniak XD

Zaloguj się aby komentować

Z_buta_za_horyzont

@adam_photolive Ale oni strzelają do swoich .

Zaloguj się aby komentować

Ravm

I tak będziesz srał w krzakach i wycierał liściami bo ci kibel ukradną.

Zaloguj się aby komentować

W czasie gdy duży procent treści generowanych jest przez sztuczną inteligencję, gdy proces twórczy sprowadza się do kilku zdań wprowadzonych jako instrukcja każąca zaawansowanej maszynie wykonać za nas robotę posilając się zasobem danych i wiedzy dostępnej dzieki pracy pokoleń warto wrócić do korzeni i samodzielnie ów proces przejść od nowa. Wykonać pracę samemu, gdzie efekt zależny jest głównie od naszych umiejętności, od współpracy z drugim czlowiekiem a nie stopnia zaawansowania algorytmu. Zaczynając od naświetlenia materiału światłoczułego przez ułamek sekundy, pozwolić aby odrobina światła wpadająca przez obiektyw zareagowała z halogenkami srebra taśmy filmowej a następnie zanurzona w odpowiednio przygotowanym roztworze chemii ukazała czarno-biały negatyw którego odwrócenie da nam pożądany obraz. Obraz wykonany siłą pracy rąk ludzkich, zarówno fotografa i modelki, za pomocą procesów fizycznych i chemicznych. Czystego światła które odbiło swój obraz na emulsji. Obraz który nie jest tylko zbitkiem pikseli ale możemy potrzymać go w ręce i jest jedynym egzemplarzem nie powielonym tysiące razy danym z różnych sektorów dysku twardego. Efekt choć nie tak ostry, nie tak idealny jak z nowoczesnych matryc cyfrowych ale dający dużo więcej satysfakcji właśnie przez drogę przebytą do celu. Bo czasem właśnie ta droga sprawia, że osiągnięty efekt cieszy nas bardziej, mimo że dla innych jest czymś całkiem zwyczajnym albo nic nie znaczącym. Bo nikt za nas nie przeszedł tej drogi. Dlatego właśnie własnoręcznie namalowany obraz jest dla nas bardziej cenny niż praca zlecona komuś innemu.


I kiedy już sztuczna inteligencja w końcu powie nam co mamy dzisiaj zjeść, z czego się śmiać a na koniec podetrze nam d⁎⁎ę, nie zapomnijmy że mamy ten komfort dzięki ludziom, którzy kiedyś musieli samodzielnie przejść ten proces od początku do końca.


Zdjęcia wykonane aparatem Yashica Lynx500 na filmie kodak TMax400, wołane samodzielnie.

#fotografia #fotografiaanalogowa #tworczoscwlasna #przemyslenia

8465f737-58bc-4ae8-87c6-54c2ff3fdd34
acd85ff8-1f21-49c3-914c-28935011dd88
60232d0e-0abe-4c40-bbe7-c88fe6fee4ad
ec4c0012-9296-4d59-8fc2-21cb5285f235
068b2a92-0cc7-49a0-b384-263aed17d2ea
5tgbnhy6

aparat fotograficzny to tez zaawansowana maszyna, ktora eliminuje 99% pracy portrecisty-malarza

cebulaZrosolu

@adam_photolive


I kiedy już sztuczna inteligencja w końcu powie nam co mamy dzisiaj zjeść, z czego się śmiać a na koniec podetrze nam d⁎⁎ę, nie zapomnijmy że mamy ten komfort dzięki ludziom, którzy kiedyś musieli samodzielnie przejść ten proces od początku do końca.


Czyli jak mi sztuczna inteligencja będzie podcierala d⁎⁎ę to mam myśleć o ludziach, ok

d.vil

@adam_photolive nie przekonuje mnie taka filozofia niepodparta dobrym efektem pracy.

Zaloguj się aby komentować

Niektórzy ludzie to mają kompleksy. Dzis w RMFie jak zapytali chłopa co zrobi jak zgarnie główną wygraną powiedział, że pojedzie na Cypr do knajpy w której pracował i zamówi najdroższe dania żeby jego kierownik dawny to widział Naprawdę, bieda to stan umysłu. Nie ma jak marzyć o tym aby pokazać się ludziom którzy mają Cię w d⁎⁎ie...

#heheszki #polskamentalnosc #polska #rmf

Greyman

@adam_photolive w gruncie rzeczy to smutne, że ten człowiek ma tak spraną psychikę.

od_bierdolta_sie

Na miejscu tego menago miałbym nieziemską bekę z cebulaka xD szczególnie, po latach, kiedy bym tam już dawno nie pracował i wręcz zapomniał, że tam pracowałem.

pfu

Przecież te telefony do RMF są tak prawdziwe jak listy do Bravo

Zaloguj się aby komentować

Zakupy w Biedronce to zawsze przygoda. Nasrane palet jak klocków w Minecrafcie, jeśli nie masz zrobionych kursów wspinaczkowych albo nie jesteś je...nym Ninja to o kupnie soku możesz pomarzyć. Podobno pracownicy zdają egzamin z ustawiania palet tak, aby uniemożliwić dostęp do jak największej ilości produktów.

- Halinka, ale dosuń to tak żeby między regałem a paletą nikt nie wszedł, jeszcze z 10 centymetrów bo ktoś się zmieści.

- No to jak przejedzie dorzuć jeszcze ze dwie, albo trzy bo z koszykiem się wepcha

- Jakie przepisy przeciwpożarowe? Mów do mnie po polskiemu bo nie rozumiem

- Dobra, wypier...ać z tym z magazynu na sklep, dyrektor zażyczył sobie że ma być pusto bo będzie grał w gałę z kolegami.

I przy okazji proponuję nową maskotkę za najlejki do kolekcji Paleta Pipa.

Albo całkiem nowa seria. Wkur...wiaki albo Przeszkadzaki.

A w zestawie uje....na podloga, zacięta kasa samoobslugowa. Bo ostatnio ten sklep coraz bardziej z tym się kojarzy. Dejcie mi Lidla pod

domem.

#biedronka

68ec46a9-63a1-4a72-967e-de82ef599a04
34c84448-6a54-41f5-97ce-9a4899459a14
mordaJakZiemniaczek

Nawet chciałem 2 Biedroniaki ustrzelić, ale zanim wydałbym w tym burdelu 4000zł to bym 3 razy pierdolca pewnie dostał. Nie, nie zacznę tam znowu chodzić dla pluszowego arbuza i pizzy, naprostowaliście mnie.

Neq

@adam_photolive przecież te palety są po to, żebyś z paleciakiem przychodził i brał tonę cukru na zapas, albo 600 litrów wody. Ewentualnie paletę papieru toaletowego na wypadek kolejnej pandemii.

Balad

@adam_photolive kiedyś widziałem jak w biedronce jakaś babka się zesrała xD

Zaloguj się aby komentować

Witam Państwa po powrocie z wakacji znad morza i cyfrowego detoksu- tydzień bez internetu- tak jak powiedziałem zdaję relację jak było. Na początek odpowiem na komentarze bo dopiero odczytałem jako że od neta udało mi się odciąć z jednym małym wyjatkiem o czym za chwilę.

@Michumi @Gustawff "Byle pierdołe turystyczną na miejscu będziesz chciał sprawdzić i odpali ktoś neta. Stawiam że już nawet w samochodzie net pójdzie w ruch"


"dojechałeś xd?


Mapy mogłeś se odpuścić bo to co się działo np w piątek na drogach to ja pi⁎⁎⁎⁎le bez map bym jechał 3x tak długo."


Tak- dojechałem bez nawigacji i nawet mapy papierowej, narysowałem sobie mapę na kartce papieru z zaznaczonymi zjazdami i miastami które mam mijać, numerami dróg. Oprocz jednej wpadki, gdzie wjechalem do Niemca i musiałem zawrócić na najbliższym zjezdzie bo minąłem swój przy samej granicy to jechałem 6.5 godziny bez zadnych korków - z okolic Krakowa jak ktos zauważył do Miedzywodzia- tempomat i dwa postoje na dobicie gazu na stacji i siku - wyjechalem o 22 a bylem o 4:30 na miejscu.


Co do braku neta- o dziwo musze stwierdzić, ze praktycznie mi go nie brakowało, a szczególnie social mediów. Człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy jakim są pozeraczem czasu. Zero powiadomień w telefonie, oczywiście kusiło aby sprawdzić czy ktos nie pisał ale w razie czegoś pilnego zawsze byl telefon albo sms.

No i o dziwo brak mojego dostępu do sieci bardziej irytował kobitę i dzieci- bo nagle z chłopa ktory wszystko ogarnie w chwilę stałem się starym boomerem co wszystkiego musi szukać na własną rękę. No i nawet z dwa razy oparło się to o kłótnie no bo "weź sprawdź gdzie można zjeść dobrze" albo "czy na pewno dobrze jedziemy" na wycieczkę mimo ze znaki na drodze a stary czyta plakaty, chodzi i szuka na nogach albo idzie do Informacji Turystycznej (swoją drogę bardzo przydatna rzecz). W koncu wszyscy jednak sobie odpuścili i zaakceptowali ze staremu odjebalo i cofnął się 20 lat wstecz. Ze zdjęć to w sumie poszły 2 rolki filmu czyli jakies 70 klatek, nawet jeden przewodnik ze starego fortu pruskiego poprosil zebym zrobił mu foty "tym starym aparatem" i wysłał jak dam rade bo strasznie mu się spodobał. Oczywiście telefonem tez kilka zdjec porobiłem sobie na pamiątkę bo nie chciałem juz aparatu cyfrowego dźwigać a z filmem roznie bywa- moze nie wyjść nic W wolnym czasie książka i kilka kaset na walkmanie miałem wiec brak YouTube nie doskwierał bardzo, bardzo fajna sprawa kiermasze książek, za 7 zł swietny album z biografią Johna Wayna kupiłem co zalatwilo czas na kilka wieczorów.

Jedyny wyjątek musiałem zrobić bo ksiegowa zadzwonila ze mail z fakturą nie dotarł- zapomniałem wysłać - więc musiałem włączyć na chwilę internet i puścić na szybko- i tu najlepsze jak mi po 3 dniach powiadomienia wysrało to musiałem wszystko szybko zamykać bo nie nadążałem No i jedna znajoma dzwonila wczoraj czy żyje bo sie nie odzywam a pisała do mnie w sprawie zdjęć na messenger kilka dni temu.


Czyli tak - ogólnie da sie przeżyć chociaż czasami bywa ciezko. Brak internetu zmusza do kreatywności i duzo wiecej pracy wymaga od nas przy szukaniu informacji. Czlowiek widzi jakim pozeraczem czasu da Social Media- bez nich czas jakby zwalnia i ma sie go wiecej na inne rzeczy. Jak mówiłem chyba bardziej irytujące bylo to dla kobity i dzieci naszych bo zawsze stary szukał wszystkiego a teraz każde "ale ja nie wiem jak poszukać" , "ale Ty to zrobisz lepiej" , "wez se cos ubzdurałes wszyscy muszą cierpieć " itp, itd. Faktycznie internet to fajna sprawa jak korzysta sie z niego do szukania potrzebnych rzeczy a nie przegladania bzdur które sa nam zbedne. Pozwala oszczędzić czas ale głównie nam go zabiera bo nie potrafimy z niego mądrze korzystać. Uważam ze byla to fajna przygoda ale bez neta nie umialbym żyć chyba, tym bardziej ze mój biznes bez tego praktycznie juz nie istnieje.

Dostep do sieci to duze ułatwienie trzeba tylko z niego umieć mądrze korzystać.


Jak zrobię chemie wywolam foty to pewnie cowls wrzucę tylko nie wiem kiedy. Na razie od poniedziałku wracam do normalnego trybu.

Polecam spróbować takiego detoksu na pare dni- daje duzo do myslenia

#analogowezycie #staremuodjebalo #cyfrowydetoks #zyciebezneta #uzaleznienie

adam_photolive

Mapka trasy która zrobiłem przed wyjazdem i służyła jako nawigacja

b0d23d62-1752-412d-9fb7-fd6f4c3e1b54
Michumi

@adam_photolive zuch!!

adamszuba

A jakiego analoga używasz?

Zaloguj się aby komentować

Wydupcam zaraz nad morze, 7 godzin jazdy i wymyśliłem sobie ze przez caly tydzień nie używam neta. Jedynie ZUS bede musial jakos po weekendzie opłacić więc przelew z tel szybki. Wyłączam dane komórkowe, narysowalem mapkę z instrukcją i zjazdami żeby nie korzystac z navi w telefonie. Zabieram książkę, walkmana z kilkoma kasetami a za aparat bedzie dalmierzowa Yashica Lynx 5000 z lat 60+tych i kilka rolek filmu które po powrocie sam wywołam w kiblu. Nie wiem czy uda mi się wytrwać ale jak wrócę zdam relację jak było i ile razy się złamałem. Bedzie k⁎⁎wa ciężko ale zacisnę zęby i mam nadzieję że kobieta i dzieci wytrzymają ze starym pie⁎⁎⁎⁎⁎⁎ętym ojcem co mu się zamarzył powrót do przeszłości. Mam nadzieję ze sie dotargam w planowane 8 godzin i auto sie nie złamie bo kobita przy pakowaniu zapomniała ze mamy c4 a nie t4. Kolo 22 wyciągam kabel z matrixa i po weekendzie jakieś sprawozdanie czy da się tak żyć. Oczywiście tel, sms czynne więc jakis kontakt będzie. Pozdrowionka. Trzymajta kciuki.


#analog #starydziad #kiedystobylo #wakacje

Michumi

@adam_photolive dojechałeś xd?

Mapy mogłeś se odpuścić bo to co się działo np w piątek na drogach to ja pi⁎⁎⁎⁎le bez map bym jechał 3x tak długo. No ale może miałeś szczęście.

Dla mnie wybrzeże latem to jest abominacja, wypaczenie całkiem idei wypoczynku.

Chyba że masz fajną miejscówkę bez ludzi i tego straganiarskiego syfu.

Kiedyś Białogóra była super ale już to zasyfili


Jesień i wiosna to piękny czas nad morze

Gustawff

Byle pierdołe turystyczną na miejscu będziesz chciał sprawdzić i odpali ktoś neta. Stawiam że już nawet w samochodzie net pójdzie w ruch

Zaloguj się aby komentować

Ehhh, co ludzie mają w głowach nasrane ze zwierzęta biorą. Jednq kobita z osiedla psa rasowego wziela a konkretnie dobermana z hodowli. No i pies mlody szalony ale zero pracy z nim więc robi co chce. Raz nie utrzymala go na smyczy to jakiegoś malego psa poszarpał i ja po lokalnym spotted obsmarowali. Potem na jakąś babkę skoczył i na policję dzwonila ze ja pies zaatakowal. No ogolnie sobie z nim nie radzi. I pozniej jak ja na spacerze spotkalem opowiada ze szuka domu dla niego bo uwaga "ludzie nie dają jej szansy, zeby tego psa socjalizowała". No bo wiecie- to całe osiedle się na nią uwiezło i ma pracować nad tym, żeby psa wychowywać. I pies po roku od malego z nią koniec końców poszedl do jakichś innych ludzi, mam nadzieję bardziej kumatych. A kobita zostawiła jeszcze koty, wiec może chociaż je ogarnie. A szkoda bo z moją Ramoną się ładnie bawiły tylko ona jakos wiecznie z tym psem problem miała. Moze to i lepiej bo przed durnego właściciela pies miał problemy i na osiedlu łatkę agresywnego przypięta. #psy #zwierzeta #pieskiezycie

Odwrocuawiacz

Koleżanka chciała psa i zgłosiła się do fundacji, zrobili im audyt i psa nie dostała lol.

Nie to że jakieś pato tylko babka zadała kilka pytań właśnie co by zrobiła gdyby pies się nie słuchał lub czy wie jak wygląda opieka nad psem.


Poza tym mają już kota i b. Małe mieszkanie w bloku. Dzieciaki niby chcą psa ale jedno ma 15 lat więc za chwilę laske położy na psa a drugie samo wymaga pomocy.


Babka nawet pytała czy dzieci nie mają problemów w szkole (a mają bo te starsze ledwo zdało).


Nie wiem po co do tych wszystkich problemów jeszcze sobie psa dokładać i katować go w bloku

Soviel

Miałem kumpla który wyłożył grubą kasiorę na treningi psa bo miał amstaffa i podszedł do sprawy odpowiedzialnie. Bardzo dużo pracy włożone, jak szedł na spacer to najukochańszy pies na osiedlu i dzieciaki przylatywały. Pewnego dnia jednak wszedł do domu to się reksio rzucił jak na bandziora i ugryzł go w rękę. Płakał jak usypiał ale właśnie za ten ostatni krok szanuję go najbardziej.

Capo_di_Sicilia

@adam_photolive Chyba najwiekszym problemem w tej historii to, ze wziela dobermana do domu.


Lata temu jak bylem na praktykach to moj przelozony ktory mial huskiego opowiadal, ze ludzie go rugali w parkach bo zapinał mu opone na szelki. Wiekszosc ludzi nie zdaje sobie sprawy jakie potrzeby mają ich psy.

Zaloguj się aby komentować

Czasem zastanawiam się, czy ludzie mają jakieś fobie do dzwonienia telefonem czy po prostu lubią głowę zawracać. Dostaję na przykład sms:

"Dzień dobry, chciałbym umówić się na sesję zdjęciową"

Odpisuję że, pewnie nie ma problemu, proszę o telefon omówimy szczegóły. No i kurde cisza, zero kontaktu Albo pytanie czy wykonuję zdjęcia do dowodu a kiedy odpisuję, że tak to tez zero kontaktu. Juz nie wiem, co mam wydzwaniać po tych ludziach? #fotografia

#biznes #marketing

Budo

@adam_photolive tak, nikt nie lubi dzwonić.

ZohanTSW

Mają fobię, zdecydowanie xd

John_polack

Jak mam dzwonić to przygotowuje sobie notesik żeby robić notatki bo nic nie zapamiętuje. Branża usług w Polsce preferuje kontakt telefoniczny i to się chyba nie zmieni

Zaloguj się aby komentować

Jak mnie wkurza takie pitolenie czasem w komentarzach- aaa kiedyś to było! Kiedyś to była muzyka, walkmana sie miało, kilka kaset i się człowiek cieszył. Aaa teraz to napierdolą tych zdjęć, kiedyś było 12 czy tam 36 w aparacie i było dobrze i człowiek nie wiedział co wyjdzie. A teraz to ino pstrykajo tymi smartfonami. A kiedyś to były gry, nie było grafiki ale sie grało.


No to ja się pytam- przecież jak było to takie fajne to czemu sobie nie kupisz takiego walkmana, aparatu czy tam konsoli i nie używasz znowu? Przecież takie rzeczy które kiedyś kosztowały pół wypłaty, albo widział tylko wujek z Ameryki są dostępne za pare złotych i masz na dodatek paczkę w dwa dni w domu.


No i ja idąc tym tokiem rozumowania, żeby nie być gołosłownym kupiłem sobie właśnie ostatnio walkmana, zestaw kaset (w drodze jeszcze 60 które wylicytowałem za 50 zł na alledrogo). W sumie to te walkmany mam teraz 3 ale w jednym muszę jeszcze paski wymienić. Aparat za stówkę, filmy są po 20zł a wołam sobie sam w łazience bo kiedyś to było. W sumie to już trzydziesty analog ale dokladnie nie wiem bo nie liczę. Na dniach bede pewnie uruchamiał starego Pegasusa w piwnicy na kineskopowym tv a w drodze już stary radiomagnetofon Toshiby z 72 roku, bo Panasonica Radio ostatnio naprawiłem ale nie ma szufladki na kasety. No i tak sobie siedzę przy tym sprzęcie, testuję. Aaa jeszcze sie kobita wkurza bo brodę zgoliłem i zapuściłem wąsa jak mój stary więc Janusz mocno i wiecie co? Tak se siedzę nad tym wszystkim, używam i teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć - NO KURŁA KIEDYŚ TO BYŁO.

I serio, budżetu nie nadszarpnąłem, a frajda niesamowita. Czterdziecha zbliża się wielkimi krokami a ja cofnałem sie jakies 30 lat wstecz. I powiem Wam, ze w czasach social mediów i wszechobecnych gównianych obrazków i filmow i muzyki stworzonej przez AI miło na kilka godzin odciąć ten kabel który nas trzyma. A co lepsze- przynajmniej mnie- wciąga coraz mocniej. Mam nadzieję tylko, że nie bede przeginał bo jak patrzę to niektóre rzeczy jednak nie są takie tanie


Pozdrawiam i polecam spróbować jak kiedyś to było

Aha i jakby ktos chciał skrytykować od razu zaznaczam- za młody gówniarzu jesteś, żeby się wypowiadać dobranocka i do spania


#analog #retro #vintage #kiedystobylo #technologia

d4d74cc5-ed5d-4208-93ea-c15d24951efe
bartek555

Wszystko ok, ale mimo wszystko brakuje oddechu na zdjeciu

AureliaNova

O, bardzo szanuję takie podejście :)

Bo to też nie tak, że te sprzęty były totalnie do d⁎⁎y, mają swój urok i są wdzięczne do kolekcjonowania albo zabawy. Jak z samochodami z PRL - jeśli się nastawiasz na to, że więcej będziesz remontować niż jeździć, to dadzą dużo frajdy.

Ale jeśli ktoś twierdzi, ze sprzęt z tamtych lat jest lepszy niż dzisiejszy, to XD

ZohanTSW

Chyba zaletą tego dawnego podejścia do słuchania muzyki było to, że byliśmy skazani na słuchanie całego albumu, a nie tylko wyrywkowych utworów, które nam się podobały (jak dzisiaj). Chcąc nie chcąc, dostrzegało się i oceniało się wtedy cały album, jego kompozycję, może historię, zależy co autorzy wymyślili.

Z fotografią myślę że mając w głowie, że możesz strzelić tylko 20 zdjęć, a klisza droga, to starasz się wyłapać 20 najlepszych okazji do zdjęcia i 5 razy się zastanawiałeś, czy na pewno teraz chcesz zrobić zdjęcie. Dziś możesz nawalać zdjęcia do woli.


Dziś jest lepiej, lecz ograniczenia technologiczne już nie wymuszają na nas postarania się przy wykonywaniu czegoś - albo w drugą stronę, trzeba się postarać, zeby się postarać

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś Spotifaja i Yutuby nie było więc trzeba sobie radzić. Dzisiaj trochę dłubania, lutownica, nowe paski napędowe przyszły i taki zestawik analogowy na kasety zmajstrowalem - sare radio przez jacka z walkmanem połączylem i kasety z hitami lecą na balkonie Zbierałem sie do tego długi czas ale w koncu zebrałem

#muzyka #analog #retro #vintage #audio

Kurde trochę trzeszczy ale nostalgia jest

Radyjko 50 letnie ale dalej daje rade

389ac1f6-48fb-4bcf-9fdf-99db4bd0fa05
60cf87a3-0bf3-4c7d-95aa-22c8a7230d98
508bac1c-5f61-46ee-a0d7-5f0ec97cc198
pacjent44

@adam_photolive hmm, pierwszy raz widzę takie radio. Musiało być rzadkie.

Zaloguj się aby komentować

WujekAlien

@adam_photolive pewnie biorą podrabiane Pikachu, dokładają czapkę Sherlocka, robią z niego Detektywa Pikachu i sprzedają za 2x większy hajs

bori

@adam_photolive Czemu się śmiejesz z policji a nie twórców przepisów które tamci muszą przestrzegać?

Zaloguj się aby komentować

Następna