Zdjęcie w tle
Książki

Społeczność

Książki

777
400 + 1 = 401

Tytuł: Będzie bolało
Autor: Adam Kay
Kategoria: autobiografia
Wydawnictwo: Insignis
ISBN: 9788367323031
Liczba stron: 326
Ocena: 7/10

Sięgając po tą książkę nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać. Mam trochę pozycji na czytniku, nie zawsze pamiętam co, i sięgam po nie trochę na chybił trafił. Tym razem spodziewałam się jakiejś pozycji o ciekawych bądź trudnych przypadkach medycznych a dostałam rewelacyjną, prześmieszną lekturę na temat bolączek państwowej służby zdrowia. Autor książki - obecnie komik, scenarzysta a niegdyś lekarz opisuje w zabawny sposób horror pracy w brytyjskiej służbie zdrowia. Książka ma formę pamiętnika z krótkimi rozdziałami, każdy z nich to anegdota, przeważnie śmieszna ale czasami dotycząca też przykrych tematów. 
Wydaje nam się zawsze że to nasza służba zdrowia jest chora i absurdalna ale wystarczy przeczytać tą książkę żeby zobaczyć że może być gorzej. Autor książki nie dał rady się z tym dłużej mierzyć i porzucił zawód lekarza. Sama książka pomimo trudnego tematu jest bardzo zabawna i po prostu sama się czyta. Autor ma talent komediowy. Na pewno sięgnę po jego inne książki.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto
2aa1d8db-87ad-4832-8262-335b6a5359eb
Mr.Mars

Bardzo ciekawa książka. Niestety tak wyglada medycyna. Autor ma polskie korzenie.

Zaloguj się aby komentować

Mam problem. Skończyłem Ziemiomorze U.L.Guin. Skończyłem całe Archiwum Burzowego Swiatla. Właśnie kończę całego Z mgly Zrodzonego. Potem tylko Elantris i w moim życiu pozostanie niewypelniona pustka.

Szukam polecenia sag w tym stylu. Z takim rozmachem, siwtjych historii.

#ksiazki #czytajzhejto
Giban

@dzarafasaraja Mi "Pan Lodowego Ogrodu" skutecznie wyczochrał mosznę

zjadacz_cebuli

@dzarafasaraja Archiwum Burzowego Światła już Brandon skończył? Bo chciałbym w kończy wrócić ale wolałbym gdyby historia już była zamknięta

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Bagaż zda­wał się mie­ścić w sobie czy­stą bie­li­znę, lekko pach­ną­cą la­wen­dą. Nie wia­do­mo czemu, ale był to naj­bar­dziej prze­ra­ża­ją­cy widok, jaki mag w życiu oglą­dał.

– No, tego... – za­czął. – Czy... no wiesz... nie wi­dzia­łeś tu przy­pad­kiem dru­gie­go maga?

Bagaż za­czął wy­glą­dać jesz­cze bar­dziej groź­nie.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
Mr.Mars

Jest Bagaż. Był mag.


Bagaż wszystko zmieści.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo MAG przygotowało trzy dodruki ze świata Pierwszego Prawa. "Ostrze", "Nim zawisną" i "Szczypta nienawiści" Joe Abercrombie ponownie w sprzedaży od 8 maja 2024 roku. Wydania w twardej oprawie obejmują 688, 708 i 688 stron, w cenie detalicznej po 69 zł za sztukę. Poniżej okładki i, by uniknąć spojlerów, krótko o treści pierwszego tomu.

Logena Dziewięciopalcego, cieszącego się złą sławą barbarzyńcę, opuszcza w końcu szczęście. Czeka go los martwego barbarzyńcy, który pozostawi po sobie tylko pieśni i równie martwych przyjaciół. Jezal dan Luthar, uosobienie egoizmu, żywi jedno pragnienie: odnieść zwycięstwo w kręgu szermierczym. Lecz zbliża się wojna, a na polach bitewnych lodowatej Północy walczy się według brutalniejszych zasad niż w turnieju. Inkwizytor Glokta, kaleka, który stał się oprawcą, nie ucieszyłby się z niczego bardziej niż z widoku Jezala powracającego do domu w trumnie. Z drugiej strony człowiek ten nienawidzi każdego. Konieczność tępienia zdrady w sercu Unii, przesłuchanie za przesłuchaniem, nie zyskuje mu przyjaciół, a kolejne zwłoki pozostawiają za sobą ślad, który może doprowadzić do samego skorumpowanego serca rządu - jeśli Glokta utrzyma się dostatecznie długo przy życiu, by owym tropem podążyć...

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka #pierwszeprawo #joeabercrombie
d077d47d-eaa1-4459-8834-8d0114df5d01
Kredafreda

Czytałem Ostrze. DOJEBANA KSIAZKA

Zaloguj się aby komentować

399 + 1 = 400

Tytuł: Sydonia. Słowo się rzekło
Autor: Elżbieta Cherezińska
Kategoria: powieść historyczna
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
ISBN: 9788382027594
Liczba stron: 584
Ocena: 7/10

Żyjąca w XVI wieku w Księstwie Pomorskim Sydonia von Bork jako młoda panienka służyła na dworze księżnej Marii Saskiej. Wtedy też wpadła w oko jednemu z synów księżnej, Ernestowi Ludwikowi. Młodzi byli nawet zaręczeni. Ponieważ jednak Sydonia była tylko szlachcianką z podupadłego rodu, a Ernest Ludwik jednym z dziedziców dynastii, rodzina księcia zadziałała i do ślubu nigdy nie doszło.
Kiedy w ciągu najbliższych dekad spadkobiercy licznego wcześniej rodu panującego zaczęli umierać bezpotomnie, przypomniano sobie o odrzuconej niegdyś narzeczonej. Tak po wielu latach, już jako staruszka, Sydonia stanęła przed sądem jako czarownica, oskarżona między innymi o spowodowanie śmierci jednego z książąt. W tamtych czasach, w podobnym procesie mógł zapaść tylko jeden wyrok. Jednak śmierć wiedźmy wcale nie odwróciła niepomyślnego dla panującej dynastii biegu wydarzeń…

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Cherezińskiej i na pewno nie ostatnie, bardzo dobra powieść historyczna. Autorka dość wiernie przedstawiła życie Sydonii, które więcej miało wspólnego ze Sprawą dla reportera, niż rozpowszechnioną przez XIX-wiecznych dramaturgów i Prerafaelitów romantyczną legendą o wywierającej zemstę femme fatale. Od razu też nadmienię, że autorka nie popada w drugą skrajność i nie interpretuje postaci i losów Sydonii według współczesnych standardów, robiąc z niej wojującą feministkę.

Wiernie wypada również obraz Księstwa Pomorskiego, miejsca unikatowego, gdzie niemiecka kultura i zreformowana wiara nie zdołały całkiem wymazać odległej, słowiańskiej przeszłości regionu i pamięci o słowiańskich bóstwach i upiorach. Jednak już za życia Sydonii coraz mocniej dało się odczuć wiatr dziejowych zmian, które niedługo po jej spaleniu zmiotły Księstwo z map Rzeszy.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
f41da2bd-0b5b-45c2-9fd3-7d0bf9ec349e
trixx.420

Gratuluje 400 wpisu na tagu :)

Zaloguj się aby komentować

398 + 1 = 399

Tytuł: Histeria sztuki
Autor: Sonia Kisza
Kategoria: sztuka
Liczba stron: 256
Ocena: 3/10

Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5094343/histeria-sztuki

Niektóre książki powstają chyba tylko po to, żeby docenić to, co czytało się przed nimi. Ojej, Kroniki Diuny to przy tym relaksująca lektura.

Ale zacznijmy od początku, może od powierzchowności książki. Dostajemy do rąk spory format, z grubą, twardą okładką, dość tłusty. A tu pierwsza zaskoczka: pomijając bibliografię i źródła, książki zostaje 230 stron. Co więcej, mamy w treści trochę obrazów, ale przede wszystkim ogromne plansze z wycinkami z tekstu (wiecie, takie zapychacze), a marginesy bywają na pół szerokości strony. Tak między bogiem a prawdą, tekst nadawałby się na 9 nieco dłuższych artykułów z "Wysokich Obcasów".

Sięgnęłam po tę książkę trochę bezwiednie, jako że lubię współczesne opracowania dotyczące sztuki. Spodziewałam się względnie obiektywnego omówienia sztuki kobiet na przestrzeni lat, dodatkowo z nieco memicznym podejściem. Oj, srogo się zdziwiłam już po pierwszych kilku stronach.

Książka ta napisana jest w nurcie pop-feministycznym, i silnie pod tezę. Autorka nie próbuje zachować obiektywizmu czy spokoju w narracji. A szkoda, bo gdyby trochę skręcić głośność wspominania o patriarchacie czy kontrolowaniu seksualności kobiet, dałoby się wydobyć stąd trochę treści. Zamiast tego mamy naprawdę, ale to naprawdę wątpliwe wnioski dotyczące sztuki, zdominowane jednak przez pop-feministyczny krzyk, jacy to samcy są źli.

Piszę to z perspektywy kogoś, kto miał do czynienia z literaturą feministyczną i dyskursem feministycznym na poziomie. Niestety, ta pozycja jest szkodliwym utrwaleniem stereotypów o wojujących feministkach. Ale być może autorce o to chodziło - o napisanie książki dla odbiorcy, z którym już rezonuje w swoim podejściu do tematu.

Na plus: przyjemny papier, względnie dobra jakość druku, przybliżenie 2-3 wcześniej nieznanych mi nazwisk z dziedziny malarstwa. Ale nie, nie. To była trudna lektura do dokończenia (a, niestety, jestem z tych, którzy rozpoczęte książki kończą).

Ku pocieszeniu, wrócę sobie teraz do Diuny.

Prywatny licznik (od początku roku): 24/52

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki
Wrzoo userbar
d4517763-269d-4e1a-86c2-fbac7f7ecd50

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Prószyński i S-ka zapowiada następne wznowienie Johna Steinbecka. "Zagubiony autobus" odnajdzie się w księgarniach 9 lipca 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie zawiera 304 strony, w cenie detalicznej 52 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Przemierzając Kalifornię autobusem, Steinbeck poznaje setki pasażerów, z których każdy ma do opowiedzenia inną historię. A podróżują wszyscy: skąpi i hojni, mądrzy i głupi, piękni, brzydcy, towarzyscy, samotni… Łączy ich jedno: potrzeba bycia wysłuchanym. Steinbeck zbiera więc te opowieści, by stworzyć z nich kronikę ludzkich namiętności. W Zagubionym autobusie uwiecznia przedstawicieli amerykańskiego społeczeństwa swojej epoki, nieustannie goniących za lepszą przyszłością.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki  #czytajzhejto #literaturapiekna #proszynski #steinbeck
8534a7f5-0d2a-44eb-8bf7-36345575d477
lactozzi

@Whoresbane chłop lubił podróżować, nie ma co

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Gal­der przy­mknął oczy i z wy­ra­zem eks­ta­zy wy­mó­wił ostat­nie słowo.

Try­mon na­piął mię­śnie, raz jesz­cze obej­mu­jąc pal­ca­mi nóż. A rek­tor otwo­rzył jedno oko, ski­nął na niego i po­słał w bok stru­mień mocy, który po­chwy­cił ucznia i ci­snął nim o ścia­nę.

Gal­der mru­gnął po­ro­zu­mie­waw­czo i po raz ko­lej­ny wzniósł ręce.

– Do mnie, duchy...

(...)

W kom­na­cie za­pa­dła cisza.

Po kilku mi­nu­tach Try­mon wy­czoł­gał się spod fo­te­la i otrze­pał ubra­nie. Za­gwiz­dał parę li­ni­jek ni­cze­go szcze­gól­ne­go i z prze­sad­ną obo­jęt­no­ścią ru­szył do drzwi. Pa­trzył w sufit, jak gdyby nigdy w życiu go nie wi­dział. Szedł zaś tak, jak gdyby za­mie­rzał usta­no­wić świa­to­wy re­kord pręd­ko­ści w non­sza­lanc­kim spa­ce­rze.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
Mr.Mars

Próbowałem ostatnie zaklecie i nie zadziałało. Fajnie byłoby mieć takiego ducha.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Vesper wznowi cykl Feliksa W. Kresa. Trylogia "Zjednoczone Królestwa", na którą składają się powieści "Strażniczka istnień", "Piekło i szpada" oraz "Klejnot i wachlarz", trafi do księgarń w 2025 roku. Wydania zostaną wzbogacone o posłowia Arkadego Saulskiego, który został wybrany do dokończenia Księgi Całości. Poniżej krótko o treści pierwszego tomu.

Konkwistadorzy i osadnicy przybyli na nową ziemię po złoto i sławę. Znaleźli ruiny miast, pierwotną puszczę, potwory z pradawnych legend. Na ich drodze stanęli mieszkańcy nowego świata, nieśmiertelni niszczyciele i Egaheer – Strażniczka istnień.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #vesper #fantasy #felikswkres
5ef6be82-9725-402e-b04d-fd263994f30d
Barta55ko

Paaanie, tutorial do fajki poproszę

Nieznajomy_U_Bram

@Whoresbane A by fajnie było jakby Vesper przejął Księgę Całości i ją wydał ładnie po swojemu.

A coś o ilustracjach do Zjednoczonego królestwa wiadomo czy będą?

Bo jednak te Trusta ilustracje teraz od Fabryki do KC ładne i klimatyczne są.

WujekAlien

@Whoresbane Ja tylko mam nadzieję, ze zaczną od ostatniej trylogii, a nie od początku i każą czekać wszystkim z 11 poprzednimi tomami, do wydania 12, 13 i 14.

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– Na­stęp­ny ka­wa­łek robi wra­że­nie – po­wie­dział. – Uwa­żaj. Kot-b’hai! Kot-sham! Przy­bądź­cie, duchy ma­łych sa­mot­nych skał i zmar­twio­nych myszy nie dłuż­szych niż trzy cale!

– Co? – Try­mon nie zro­zu­miał.

– Wy­ma­ga­ło to dłu­gich stu­diów – przy­znał skrom­nie Gal­der. – Zwłasz­cza myszy. Do czego do­sze­dłem? Aha...

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
splash545

Ale aż tak wcześnie to się nie spodziewałem. Potrafisz zaskoczyć

Bintang

Tak czytam te cytaty i czytam. I mam wrazenie ze to bełkot. Wytlumaczcie prosze czemu sie tak wam to podoba. Serio pytam

Mr.Mars

@moll Poważne zaklęcie. Duchom pewnie stanęły włosy na głowie.

Zaloguj się aby komentować

397 + 1 = 398

Tytuł: Czterej pancerni i pies
Autor: Janusz Przymanowski
Kategoria: literatura piękna
Ocena: 8/10

#bookmeter

Nazywom się Jeleń. Gustaw Jeleń.

Ostatnio, w ramach przypominania sobie najgłupszych rzeczy które mnie bawiły (i dalej w zasadzie bawią), włączyłem sobie ten oto wspaniały klip . Siedemnaście sekund tej czołówki wystarczyło żeby moje życie odmieniło się całkowicie. W siedemnastej bowiem sekundzie na ekranie pojawił się napis, którego te dwadzieścia kilka lat temu, kiedy po raz kolejny oglądałem serial z wujkami, nie zauważyłem albo nie zwróciłem na niego uwagi. Napis ten głosił: scenariusz według powieści Janusza Przymanowskiego. W tym właśnie momencie okazało się, że wśród nieskończonej liczby możliwości jakie oferuje ten świat, takiej możliwości, żebym tej książki nie przeczytał, to akurat nie ma.

Jan Kos, Gustaw Jeleń, Grigorij Saakaszwili, pies Szarik i… No właśnie. Wasyl Semen, bo tak w powieści nazywał się dowódca czołgu o numerze taktycznym 102 wchodzącego w skład 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte. Z serialu pamiętam, że był to jednak Olgierd Jarosz. To taki pierwszy i chyba jedyny większy rozdźwięk pomiędzy tym, co kiedyś oglądałem (a przynajmniej tym, co z tego oglądania dziś pamiętam), a tym co właśnie skończyłem czytać. O ile nie lubię czytać książek, których ekranizacje widziałem, bo irytuje mnie to, że mam w głowie to, co wcześniej oglądałem – przecież ja umiem sobie lepiej wszystko wyobrazić od reżysera, prawda? – tak w tym przypadku było to jednak zaletą. No ale, gdyby nie serial, to pewnie po tę książkę nigdy bym nie sięgnął. Nawet, gdybym jakimś dziwnym przypadkiem na nią trafił.

Co do samej opowieści. Pan Przymanowski prowadzi czytelnika śladem 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte przez ostatnie mniej więcej półtorej roku II wojny światowej. Czytelnik poznaje drogę Janka Kosa (i jego psa, Szarika) z dalekiej Syberii, z Przymorskiego Kraju na zachód, gdzie formowana była 1 Brygada Pancerna, do której (choć z kłopotami, ale szybko rozwiązanymi) został wcielony. Razem z Jankiem poznajemy Gustawa Jelenia i Lidkę. Pierwszy z nich zostanie nie tylko członkiem tej samej załogi, ale i przyjacielem kosa, a dziewczyna w ten czy inny sposób będzie przewijać się przez całą powieść. Z całą 1 Brygadą Pancerną przemierzamy później szlak bojowy od bitwy pod Studziankami aż do Berlina, a nawet jeszcze kawałek dalej. Ten okres opowiedziany jest przez pryzmat historii załogi czołgu, której członkowie miewają lepsze i gorsze momenty. Choć, to trzeba przyznać, te gorsze przydarzają im się głównie z powodu własnych słabości (głównie kobiet), a jednak nie tylko potrafią się z opresji wykaraskać, ale i jeszcze przy okazji przyczynić się „ku chwale Ojczyzny”. Taki schemat w książce powtarza się kilkukrotnie i normalnie by mnie to drażniło, no ale to przecież Czterej pancerni…

Oprócz tego, że dowódca czołgu w powieści nazywał się inaczej niż w serialu, w czasie lektury zdziwiły mnie jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze język, jakim ta książka jest napisana. Daleko mu, w moim odczuciu, do wybitnego języka literackiego, ale jest bardzo przyjemny w odbiorze. Zważywszy na to, że jest to jednak powieść przygodowa, a i wziąwszy pod uwagę to, czego się o niej naczytałem, w tym zakresie byłem zaskoczony bardzo mocno na plus. Druga sprawa to to, jak pamiętam serial. Po tych dwudziestu kilku latach miałem w głowie obraz taki, że jest to wesoła opowieść o przygodach na wojnie. I tutaj nastąpiło kolejne zaskoczenie, bo choć są w książce momenty zabawne (ojciec Tomka Czereśniaka to fantastyczna postać, jeśli idzie o komizm postaci, a i król kazachstańskich szos, kapral Franciszek Wichura, któremu w czołgu duszno, wiele mu nie ustępuje), to ta wojna w powieść nie jest przedstawiona tak wesoło i różowo, jak zapamiętałem to z tego, czarno-białego jednak, serialu. Jasne, nie jest to też dogłębna analiza okrucieństwa, no ale to przecież powieść przygodowa, a nie manifest pacyfistyczny.

Rzecz jeszcze o tym, czego naczytałem się zanim rozpocząłem lekturę. Chodzi mianowicie o radziecką propagandę. Fakt, można jej trochę w książce znaleźć, można ją tropić i można się nawet nią denerwować. Ale nie miałem przecież zamiaru uczyć się z Czterech pancernych historii, więc biorąc się za lekturę byłem przygotowany na to czego się mogę po niej spodziewać. I, traktując tło historyczne z dystansem, w oderwaniu od kategorii prawda-kłamstwo, bawiłem się świetnie przeżywając (ponownie) przygody razem z załogą czołgu „Rudy”.

Podsumowując. Do książki zabrałem się z powodu ogromnego sentymentu, nie tyle do samego serialu, co do własnych wspomnień z młodości i, mimo świadomości, że arcydziełem to ona raczej nie jest (choć, z zastrzeżeniami poczynionymi wyżej, to nadal kawał solidnej lektury), mimo mojej niechęci jednak do powieści przygodowych, daję jej taką, a nie inną, lekko zawyżoną ocenę. No bo to przecież Czterej pancerni…

***

No i, jak to mi się zdarza, zapomniałem wspomnieć o tym, że ogromnie podoba mi się okładka wydania, które czytałem (Wydawnictwo MON, 1980), autorstwa pana Witolda Chmielewskiego. Zachwyca mnie ona swoją prostotą i estetyką.
38b9a076-2a82-4a52-af86-9bfa82606d3a
gawafe1241

@George_Stark "Czterej pancerni i pies" i "8/10" dobry żart, dobry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzemik_Skrytozerca

@George_Stark 


Ale piosnka w wersji niemieckiej? Ależ wodzu co wódz...


Detoks ponizej (wersja pl)

https://youtu.be/F2lo8fsAOB4?si=18-Jwq213YYB23R2

Zaloguj się aby komentować

396 + 1 = 397

Tytuł: Heretycy Diuny
Autor: Frank Herbert
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 624
Ocena: 5/10

Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4938078/heretycy-diuny

Wychodzi na to, że piąty tom Kronik Diuny szedł mi najwolniej. Nałożyło się na to parę zewnętrznych czynników, ale wreszcie udało mi się go skończyć. I to w sam raz na ostatni dzień majówki.

Poniżej spoilery, ale kogo ja próbuję oszukać - po prostu nie sięgniecie po tę książkę, zrezygnujecie na którymś z poprzednich tomów. Gdybym miała trochę rigczu, pewnie też bym to zrobiła. No ale, skoro już się podjęłam wyzwania przeczytania wszystkich 6 tomów napisanych ręką Franka Herberta, to przeboleję to.

Minęło około półtora tysiąca lat od śmierci gigaczłowiekorobala... to jest Leto II, który zmorfował w czerwia. Imperium przestało być imperium, władza się rozproszyła, za to Diuna (teraz zwana Rakis) znowu stała się domeną czerwi, pustynną planetą. 

W kosmosie walkę o dominację toczy teraz wiele "ugrupowań": są Tleilaxanie, którzy ze swoimi kadziami axolotlowymi posiedli możliwość tworzenia melanżu; są Ixanie, dostarczyciele technologii; są naturalnie Bene Gesserit, które wciąż realizują swój plan eugeniczny; są Rozproszeni, czyli potomkowie Tleilaxan, którzy powracają z wygania... a wraz z nimi Dostojne Matrony, będące mało uduchowioną, a bardzo rozseksualizowaną konkurencją dla Bene Gesserit.

Wieść niesie, że na Rakis żyje dziewczynka, która potrafi rozkazywać czerwiom - i siły walczące o władzę są nią żywo zainteresowane. Jest jeszcze do tego kolejny ghola Duncana Idaho (który wydaje się być leitmotifem całej sagi, i zastanawiam się, czy Herbert w końcu da mu spokojnie umrzeć), tym razem dość młody, ale ewidentnie coś jest z nim nie halo.

No i walki-walki, podróże-podróże, filozofia-filozofia. A, i jeden rozdział rodem z "50 twarzy Grey'a". Aj, Franku, Ty stary zwyrolu, nie wytrzymałeś.

5/10 to z mojej strony dość hojna ocena, z uwagi na ciekawe zaskoczki i wyjawienie w końcu tajemnic kadzi aksolotlowych. 
...Jak ja się cieszę, że został mi już tylko jeden tom.

Prywatny licznik (od początku roku): 23/52

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #diuna #czytajzhejto #ksiazki
Wrzoo userbar
520e2e5e-34bb-4641-b8f0-328cacbf0391
LondoMollari

...Jak ja się cieszę, że został mi już tylko jeden tom.


@Wrzoo Najlepsze przed Tobą. 5/10 to słaba ocena, z którą się nie do końca bym zgodził, ale rozumiem czemu. Domyślam się, że Chapterhouse Dune nie dostanie od Ciebie dużo wyższej noty.


P.S. Polskie tłumaczenia Dune są naprawdę przeciętne. Każdemu, kto może polecam czytanie w oryginale.

Adonix

@Wrzoo nie mogę przebrnąć przez dzieci diuny

cotidiemorior

@Wrzoo akurat sobie zrobiłem reread jedynki i mam zamiar tym razem jechać dalej, ale już się boję

Zaloguj się aby komentować

395 + 1 = 396

Tytuł: Historynka
Autor: Lucy Maud Montgomery
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo J. Przeworskiego
Liczba stron: 363
Ocena: 8/10

Dzisiaj przypomniałam sobie Historynkę w pierwszym przedwojennym wydaniu, w tłumaczeniu Janiny Zawiszy Krasuckiej z ilustracjami Stefana Haykowskiego

Narratorem jest trzynastolatek, który wraz z bratem przybywa na Wyspę Księcia Edwarda, aby zamieszkać z rodziną wuja. Jedną z jego kuzynek jest Sara nazywana Historynką, bo potrafi opowiadać niezwykłe historie, co w czasach przed radiem, telewizją i internetem jest niezwykle cenne.
Jak zwykle u Montgomery znajdujemy w tej książce silną bohaterkę i wspaniałe opisy kanadyjskiej przyrody. W tej książce chyba najbardziej objawia się poczucie humoru autorki, którą chyba najzwyczajniej w świecie lubi swoich dziecięcych bohaterów.

#bookmeter #ksiazki #ksiazkikatie
449fd071-db23-4c48-801e-711f9c44ffe4
smierdakow

Czyli dla bardziej obiektywnych odgrzewany kotlet z chłopakiem zamiast rudej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

393 + 1 = 394

Tytuł: U-380. Okręt z koniczynką.
Autor: Michael Besler, Hans-Joachim Röll
Kategoria: inne
ISBN: 978-83-65201-87-4
Liczba stron: 259
Ocena: 6/10

W książce tej opowiedziano historię okrętu podwodnego U-380. Nie należał on do słynnych okrętów podwodnych z dużą ilością zatopionego tonażu - awarie silników, duża liczba samolotów i okrętów na morzu Śródziemnym znacznie utrudniały prowadzenie działań bojowych przeciwko okrętom wroga .
Pod kapitanami marynarki Josefem Rotherem i Albrechtem Brandem odbył tylko 10 rejsów bojowych, ale historia tego okrętu ma duże znaczenie dla poznania niemieckiej broni podwodnej

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
5d8bde40-c1f3-4c4d-9f7f-f359d0681f5a

Zaloguj się aby komentować

392 + 1 = 393

Tytuł: Wieża Jaskółki
Autor: Andrzej Sapkowski
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: SuperNOWA
Ocena: 7/10

Prywatny licznik: 26/52 (22 książki / 4 komiksy)

Bardzo dobra pozycja. Jedynie zastrzeżenie jakie mam dotyczy sposobu prowadzenia narracji. Tak jak czasami lubię zapoznać się z różnymi perspektywami narracyjnymi, tak w tym tomie Sapkowski pojechał po bandzie. Ciągłe przeskoki bardzo mnie męczyły.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #czytamponocach #sapkowski #wiedzmin
c5e8a286-1280-4cad-ba6b-d27b1078fb29

Zaloguj się aby komentować

391 + 1 = 392

Tytuł: Park Jurajski: Zaginiony świat
Autor: Michael Crichton
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Vesper
ISBN: 9788377314630
Liczba stron: 448
Ocena: 4/10

Po pierwszej części nie miałem żadnych oczekiwań. Tutaj przez jakiś czas wydarzenia były jeszcze stosunkowo sensowne, ale oczywiście im dalej w las, tym więcej debilizmów: a to dzieci ukryły się w szafce, by pojechać na niebezpieczną wyprawę z udziałem nieprzetestowanego sprzętu, a to jak zwykle większość "dorosłych" robi kurtyzanę z logiki, a to wreszcie wybierają oni wszyscy tak okrężne środki do rozwiązania problemów, byle tylko naklepać więcej stron siłowania się z pustką w przestrzeni między uszami. Malcolm postąpił tak jak Buck z Epoki lodowcowej: zginął, ale przeżył; poza tym dalej plecie trzy po trzy jak zacięte nagranie, a jego cytaty na początku każdego rozdziału przekraczają wszelkie granice pretensjonalnego bełkotu. Pewna wymiana zdań między nim i Levinem wywołała u mnie skręt kiszek: L - Nawet wielkość Boga objawia się w szczegółach, M - Być może twojego Boga, ale nie mojego, ponieważ mój Bóg jest ciągłością! Co to ma być? Thorne jako jedyny zachowuje się dosyć sensownie i nie przypominam sobie przejawów ujemnej objętości mózgu u tego pana. Dinozaury są do tego znacząco zbyt zmyślne, można u nich zaobserwować zachowania złośliwe lub wręcz okrutne, niewynikające z jakichś instynktów. Szczerze żałuję, że wszyscy nie zginęli na ostatniej stronie w zupełnie niespodziewanym zwrocie akcji - przynajmniej czułbym jakąś nutę satysfakcji.
Zupełnie nie polecam tego badziewia. Nie wiem czy chcę po tym oglądać filmy.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #parkjurajski #michaelcrichton #ksiazkicerbera
636da968-2774-4dd4-a4fe-6a7bcd56b5ce
sawa12721

@Cerber108Jeśli chodzi o filmy to jedynka jest jeszcze bardzo wporządku, ale pozostałe, a w szczególności druga część, to festiwal kretynizmu, byleby dinozaury mogly jeść ludzi.

Cerber108

@sawa12721 to było do przewidzenia.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Dom Wydawniczy REBIS ogłasza dodruk siódmego tomu Fundacji. "Narodziny Fundacji" Isaaca Asimova ponownie w księgarniach od 21 maja 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie z obwolutą zawiera 308 stron, w cenie detalicznej 69,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Hari Seldon kieruje z powodzeniem Projektem Psychohistorii na Uniwersytecie Streelinga, a jednocześnie – po zniknięciu R. Daneela Olivawa – zostaje nieoczekiwanie Pierwszym Ministrem. Dzieląc czas pomiędzy badania nad psychohistorią a walkę ze spiskowcami i rządem wojskowych, usiłuje za wszelką cenę zapanować nad chaosem, w którym pogrąża się Trantor i Światy Zewnętrzne. Przenosi swe biuro do Biblioteki Imperialnej – największej składnicy wiedzy o ludzkiej cywilizacji. Wie już, że Imperium nie można uratować, ale robi wszystko, by położyć podwaliny pod nowy świat. Zakłada Pierwszą i Drugą Fundację…

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #rebis #scifi #sciencefiction #fundacja #isaacasimov #asimov
0f42e180-e57d-4bdb-a08a-18042f98a9c9
Pouek

Ja wiem że klasyka, ale okładki są zwyczajnie paskudne. Mam pierwsze "Fundacje" i trochę je kitram na regale bo wstyd to pokazywać xD

cotidiemorior

@Pouek Rebis to chyba specjalnie wali paskudne okładki do wszystkich wydawanych przez siebie SF xd

Whoresbane

@cotidiemorior Diuna? Dick?

Alalai

Próbowałem czytać ale im dalej, tym bardziej czuć starość sc-fi, zrezygnowałem

shogoMAD

Za Asimova zawsze piorun

Zaloguj się aby komentować

Robię sobie ilustracje do książek Montgomery korzystając z #ai Midjourney. Wrzucam je na Pinteresta, mam tam kilka fanek. I dzisiaj jedna z nich zapytała, która książka o Ani z Zielonego Wzgórza jest moją ulubioną.

A ja teraz siedzę od godziny i się zastanawiam.

Czy najbardziej lubię pierwszą część, czy wolę Anię z Avonlea, gdzie Ania jest już trochę starsza, ale dalej wpada w tarapaty? W tej części Ania ma 16 lat i jest nauczycielką. Ja też jestem nauczycielką i czasem przy dzieciach czuję się jakbym dopiero rozpoczynała pracę, więc Ania jest mi bardzo bliska. W następnej książce Ania idzie na uniwersytet i wreszcie zaczyna rozumieć, że kocha Gilberta, co my wiedzieliśmy już dwa tomy temu. Potem Ania wyjeżdża do Summerside i zostaje kierowniczką szkoły, czekając aż Gilbert zostanie lekarzem. W tej części poznajemy tak wiele cudownych historyjek o ludziach z miasteczka! W następnym tomie Ania wychodzi za Gilberta i zamieszkują w domu nad morzem. Ta część jest przesycona morskim wiatrem i pełna radości, pomimo tego, że wokół młodego małżeństwa dzieją się małe tragedie. Kolejne dwie części opowiadają o dzieciach Ani, a wśród tych opowiadań można wyłowić prawdziwe perełki. No i ostatnia książka opowiada o Rilli, najmłodszej córce Gilberta i Ani, która dorasta w cieniu pierwszej wojny światowej.

Wszystkie te książki kocham, więc jak mogłabym wybrać którą kocham najbardziej?!

#ksiazki #czytajzhejto
6286a7ec-d8af-4e62-9586-191c725392e2
Zaczerlany

@KatieWee tylko brutalistyczna ania z berlina

KLH2

@Zaczerlany Promptuj to!

Anteczek

@KatieWee spodziewałem się takich komentarzy facetów. Ale ja jestem chuopem i bardzo lubię Anię z Zielonego Wzgórza. Jest sprytna i nie daje sobie w kaszę dmuchać, ale jednocześnie nie jest nieomylną one-man-army, popełnia błędy i ma wady. Świetnie napisana postać i książki, moim zdaniem nie tylko dla dziewczynek, ale dla wszystkich.

KatieWee

@Anteczek dziekuję Ci za twój komentarz. Spojrzenie dorosłego mężczyzny, który bez uprzedzeń patrzy na te książki jest bardzo wartościowe.

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Jed­nak bo­go­wie rzad­ko spo­glą­da­ją w niebo, zresz­tą w tej chwi­li za­ję­ci byli spo­rem z Lo­do­wy­mi Gi­gan­ta­mi, któ­rzy nie chcie­li przy­ci­szyć radia.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
vredo

Mmm, cyTat

(szybko się uczę, c'nie?)

entropy_

@moll ja też prowadzę sprór, ale wewnętrzny.

Kłócę się z @entropy_ czy wypić drugą kawę a mógłbym patrzeć teraz w niebo

moll

@entropy_ wypij tylko jeśli potrzebujesz pilnie, jak nie, to leżaczek i pogapić się w niebo, albo mrówki policzyć czy coś...

entropy_

@moll w sumie to mogę się pogapić na niebo przy kawce

Mr.Mars

Jak wyglądałby świat bez sporów?

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo IX rusza z nową serią Mistrzowie Grozy. W czerwcu ukażą się trzy tomy: "Wierzby" Algernona Blackwooda, "Wezwanie Cthulhu" Howarda Philipsa Lovecrafta i "Wielki bóg Pan" Artura Machena. Wydania w twardej oprawie są dostępne w przedsprzedaży do 13 maja. Po tej dacie zostaną tylko miękkie okładki. Książki liczą kolejno 120, 90 i 122 strony, w cenach promocyjnych 30 zł za sztukę. Poniżej okładki, krótko o serii i treści każdego tomu.

W serii tej prezentujemy naszym Czytelnikom starannie wybraną klasykę literatury grozy – znane i uznane dzieła będące kamieniami milowymi literackiego horroru i niesamowitości.

Choć utwory te w większości od dawna dostępne są na polskim rynku wydawniczym, to zwykle krążą w drugim obiegu lub wznawia się dawne przekłady, które albo mają już sto lat, albo na takie są stylizowane. Tymczasem pisarze grozy najczęściej posługiwali się językiem im współczesnym. Dlatego podjęliśmy decyzję, by przygotować nowe i nowoczesne zarazem tłumaczenia, oddające treść opowiadań we współczesnej polszczyźnie. Jednocześnie dokładamy wielu starań, by wszelkie niuanse i zaszłości wyjaśniać w przypisach.

Wierzymy, że charakter tej serii stworzy dla młodszych odbiorców szansę poznania historii, które inspirowały twórców grozy przez kolejne dekady – i do dziś mają olbrzymi wpływ na popkulturę. Jednocześnie mamy nadzieję, że starsi czytelnicy z radością wrócą do znanych opowieści, odkrywając nową jakość w nowoczesnym opracowaniu językowym.

Chcielibyśmy wreszcie, aby za sprawą tej klasycznej kolekcji światowa literatura grozy otrzymała należytą oprawę wizualną, tworząc miły dla oka, jednolity zbiór – ozdobę biblioteczki każdego fana horroru.

"Wierzby"

Podróżujący po Dunaju mężczyźni natykają się na miejsce oddalone od zamieszkanych terenów, które otoczone przez karłowate wierzby sprawia wrażenie, jakby znajdowało się na granicy innej rzeczywistości.

"Wezwanie Cthulhu"

Najsłynniejszy utwór H.P. Lovecrafta opisujący przerażające odkrycie, które uświadamia człowiekowi kosmiczną grozę czyhającą u progu naszego świata.

"Wielki bóg Pan"

Tajemniczy eksperyment naukowy, który miał pozwolić człowiekowi poszerzyć percepcję świadomości, niespodziewanie otwiera bramę pomiędzy wymiarami.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto  #horror #wydawnictwoix #algernonblackwood #lovecraft #arturmachen
d257c052-eb76-425c-9d25-30f3ab509e24
Aleksandros

"Wezwanie" brzmi dziwnie. Dla mnie będzie to zawsze "Zew", chociaż to pewnie też kwestia przyzwyczajenia.

Rozpierpapierduchacz

@Whoresbane ale zajebiste okładki


Howarda Philipsa Lovecrafta

Aż dziwnie zobaczyć pełne imię, przyzwyczaiłem się do

4d16536c-f28b-414f-b77d-41255395a494
Whoresbane

@Rozpierpapierduchacz Zawsze podaję pełne nazwiska w newsach

Whoresbane

@Dzemik_Skrytozerca Nowy przekład, pewnie chodzi o prawa autorskie

Dzemik_Skrytozerca

@Whoresbane 


Możesz zrobić zdjęcie dowolnej strony nowego przekładu i wrzucić? Jestem ciekaw czy wygladzili kontrowersyjne elementy.

Zaloguj się aby komentować