psalek

10 dni na, ha tfu, nfz to szybko

u mnie dzwonię rano i mam wizytę tego samego dnia. Dzwonię po 11 i muszę czekać do jutra chyba, że dzieje się coś bardzo poważnego to spróbują mnie wcisnąć. Ale ja mieszkam na wsi a mój lekarz to człowiek z misją. W sumie dosłownie bo chłop jeździł na misje lekarskie do krajów 3 świata. Jak mieszkałem w wojewódzkim to trzeba się było wstrzelić w czwartek z chorowaniem ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo czwartek to był "dzień dla chorych", chyba że nic zaraźliwego to można było w inny dzień ale wtedy do tygodnia czekania.

@psalek tylko tyle? Sprobuj sie umowic do specjalisty. Ostatnio dostalam wyniki i nie moglam sie zapisac do z powrotem lekarza to dostalam opierdol czemu tak pozno przychodze i musze powtarzac wszystkie badania jeszcze raz

@psalek ale mi się podoba ta nazwa :D

@psalek ładne clio

jak trasa? Było ciężko?

Dać dostęp do wyjścia to wróci do domu w przeciągu tygodnia.

Jak nie wróci to albo bezdomna albo w domu nie pasiło

@psalek  Też przygarnąłem kotkę szkieleta zaropionego. Pytałem czyje to, nic cisza. Odkarmiłem, wydałem masę na lecznicę i zrobiła się fajana kocia i nagle znalazła się właścicielka którą pytałem z 4 razy czy nie jej i zaprzeczała. Kota odebrała przychodząc z patrolem. Po 8 miesiącach kotka znów szkielet to znów jej dalem jeść i znów przylazła właścicielka z policją. Kotka zdechła zaropiona i z głodu.

Już po powrocie od weterynarza. To jednak kocur. Wykastrowany. Bez chipa.

Ale bym pohasał takim bzikiem, tylko łapy po tym bolą, jak się dłużej pojeździ

Jakby ktoś się chciał pobawić w Hejtochallenge to miałem nr 25

@psalek i jak duży popyt był na to?

Kto wygrał?

@psalek - i co, dobrze ogrzewa tą podłogę?

@psalek Kitku uradowany, że podłogowe ogrzewanie założyli dla niego.

Jaki koszt utrzymania takiego podgrzewacza? Bardziej przenośny czy bardziej stacjonarny?

@psalek - widać, że dobrze odżywione

On nie czeka aż coś zostanie, on pilnuje żeby nikt inny ci nie zjadł.

Jak go wychowałeś, że lubi Twoje żarcie?

Mój Roger jak coś powącha z talerza, to z pozą godną arystokraty, obraca się, stroszy ogon i odchodzi pełen pogardy do tego co próbowałem mu zaoferować...

@psalek 

prawie jak randka z tinderówą

niby towarzysko ale obiadek chętnie opierdoli

Dyskusja trochę idzie w niezamierzoną chyba przeze mnie stronę.

Najbliżej był chyba @hellgihad .

Przekształcę moje pytanie:

Czemu akurat 2 płcie są optymalne z punktu widzenia ewolucji?

Uprzedzając:

1. Nie chodzi mi tu o żadne gender studies.

2. Nie piszcie, że "przecież są tylko 2 płcie". Nie chodzi o to co jest, lecz o to dlaczego tak jest.

3. Nie chodzi o trójkąty w naszym rozumieniu. Inne wielokąty też nie

4. Nie chodzi też o model typu jedna samica, wiele jajeczek, wielu samców.

5. @moll ma rację. Faktycznie rozróżnijmy wychowanie od rozmnażania. Skupmy się na rozmnażaniu

@psalek Z tego samego powodu dla którego nóg jest albo 2 albo 4. Bo wystarczy.

A z ewolucyjnego punktu widzenia to nie ma za bardzo sensu, bo natura dąży do najbardziej efektywnych rozwiązań.

Nie. Do wystarczajaco efektywnych rozwiązań by działało. Gdyby ewolucja była możliwie najbardziej efektywna mielibyśmy może w pełni funkcjonalne ogony służące jako trzecia noga lub "ręka"... Choć z drugiej strony dla postawy wyprostowanej ogon mógł być też problemem.

Ściśle to 2 nogi nie są efektywne, 4 to lepsza podstawa dla masy ciała. I dla przykładu poród u ludzkiej sa... kobiety to jest mniej efektywny i potencjalnie niebezpieczny właśnie przez tą nieszczęsną postawę wyprostowaną. Ale ewolucja zrobiła co zrobiła z tego co miała w danym momencie do dyspozycji ot co.

nie jestem biologiem. Niemniej widzę to tak - z perspektywy samej prokreacji szukasz najlepszego genu (pomijając już konstrukty społeczne). Znalezienie dopasowania dla 3 partnerów będzie zdecydowanie trudniejsze w związku z tym w sytuacji innej niż idealna zaczniesz wymierać. Oczywiście istnieją opcje kombinowane jak większa liczba samców na samicę lub jeden samiec na wiele samic ale mówimy o trzeciej płci a nie takiej kombinacji co komplikuje sprawę zamiast ją ułatwiać.

Z perspektywy wychowania znów są prostsze rozwiązania jak np stado gdzie kolektywnie masz więcej potomstwa i większą siłę wsparcia. Jak byś na to nie patrzył nie ma to sensu z perspektywy działania doboru naturalnego.

edit: ale wcale bym się nie zdziwił jakby gdzieś coś

Nie w temacie, więc poza konkursem.

Topnieje stopniowo krajobraz śniegowy,

Zanika też lód i drogowca trud

Skończony. Już widać krawężnik, brzeg owy

Ulicy; śmieci palonych czuć smród

"Kto ten język wymyślił? Jakiś bałwan śniegowy?"

Słychać już w głosie całonocnej pracy trud.

Wychodzi wyjątek, miał rozkład brzegowy;

"To pieprzone PHP to jeden wielki smród..."

Przydałby się z gaśnicy strumień śniegowy,

Gorąco i brud, syzyfowy trud.

Nie zauważył tej jednej linijki, zły warunek brzegowy.

Znów na zebraniu będzie smród.

Sorry, powiadomienia mnie nie lubią... Może kiedyś trafię na początek przygody zamiast się spóźniać.

No i gdzie ten kot?

UWAGA 18+

Mia od śniadania krząta się i zrzędzi

Gdzie'ś podział wibratory kutafonie łysy

Jak mam do roboty iść bez mych narzędzi?

Przestań już pier*lić, oddawaj wibrysy!

kot do wyżarcia śniadania nie potrzebuje narzędzi

Pewnie aż mu się trzęsły wibrysy !

Wredny sfinks łysy !

A teraz ojciec na mnie teraz zrzędzi...

Spóźnione ale jest ^

#koty #heheszki - i taka informacja dla @jeikobu__ ,że NIE CZYTAŁEM JEGO WIERSZA PISZĄC SWÓJ.

@moll , @Arxr Zakładając, że sytuacja punktowa nie ulegnie zmianie, mamy potrójny remis. Ja rezygnuję z możliwości dobierania tematu i rymów, także działajcie razem

@psalek pewnie było tam coś wybitnie ciekawego

Bo czemu by nie?

@psalek kitku trochę wkurwion

@psalek 

-w przypadku krówek, świnek czy kurczaków, oddziela się mięso od kości, myszy są trochę małe

-podejrzewam, że do kociej karmy idzie gorszej jakościowo mięso więc sektor karm dla psów i zwierząt jest takim "utylizatorem odpadów" dla hodowców

-ryzyko że myszy uciekną z hodowli

@psalek To, co wyżej plus fakt, że koty najbardziej zabijają myszy z powodu instynktu polowania, a mniej dla odżywiania - często ich albo nawet nie jedzą, albo przynoszą na wycieraczki swoim właścicielom. Więc taka karma byłaby sztuką dla sztuki - a kury/krowy itd. i tak się hoduje i tak.

[mój kot nie je myszy, za to pies jak najbardziej]

@psalek Mysz składa się z futra, kości, czaszki, wnętrzności i homeopatycznej ilości mięsa.

Karmienie zwierząt myszami ma sens tylko w przypadku gatunków, które muszą pożerać wszystkie wymienione fragmenty gryzonia, np ptaki drapieżne lub węże.

kotek

Znaczy się to rozwiązuje problem kiedy przy dodawaniu ficzera dopisywana jest linijka w changelogu i po mergu do mastera ktoś kto musi swój branch wyrównać z masterem może mieć konflikt (jeśli już zawczasu zaktualizował changelog o swoją linijkę), tak?