edantes

@edantes Niestety duzo rzeczy dostajemy na tacy, kiedy za mlodu musielismy o to sie postarac. Przez to zmienilo sie nasze podejscie do nich

.

• Muzyka, filmy? Prosze, wykup abonament a dostaniesz to co chcesz. Kiedys albumy sie zdobywalo szukajac po sklepach i straganach ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Nawet na Pirate Bay trzeba bylo sie niekiedy postarac zeby znalezc cos nowego. Kiedys mialem oddzielny dysk z muzyka i przyznam ze do tej pory sa tam albumy, ktorych nie ma na spotify.
  

• Kontakt z druga osoba? Kiedys nie wypadalo dzwonic na stacjonarny po 21 bo po tym czasie ludzie wypoczywali. Teraz wysylamy sobie zdjecia tutapajacego jeza o 2 w nocy i nie widzimy w tym problemu. Utrzymujemy scisly kontakt ALE:
  

• Sama relacja z druga osoba sie zmienila. Kiedys bylismy osobami spolecznymi. Jak Cie sasiadka przylapala za mlodu z petem w rece to wiedziales ze predzej czy pozniej bedziesz mial bure. Zalezalo nam na dobrych relacjach bo wiedzielismy ze przynalezymy do jakies grupy i chcielismy wypasc w niej dobrze. Czy szkola, czy sasiedzi czy inne grupy - nikt nie pozwolilby sobie na zla opinie, bo taki byl obyczaj. Trolli i degeneratow wytykano palcem jako antagonistow. Teraz jestesmy jednostkami w spoleczenstwie. Teraz widze jak na moim osiedlu dzieciaki nie kryja sie z tymi petami a ja nawet nie znam ich rodzicow. Bylo kilka piwek sasiedzkich na poczatku, kiedy powstawalo to osiedle ale i tak wiekszosc wolala spedzic tamten wieczor przed netflixem. Natomiast w internecie trolle szczyca sie ze wsadzili kij w mrowisko i ciesza sie ze triggeruja innych wysylajac np. takiego papaja na grupach chrzescijanskich.
  

Nie chce zeby to zabrzmialo jak narzekanie starego pryka. Widze ze swiat sie zmienia a z nim podejscie ludzi. nowe czasy, nowe rozwiazania, nowe problemy. Nie powiedzialbym ze jest gorzej czy lepiej ale brakuje mi starego podejscia do niektorych aspektow naszego zycia. Mysle ze mogloby to wykluczyc kilka problemow cywilizacyjnych. Tylko jak, jak checi nie ma a niektorzy indywidualisci uwazali by to nawet za regres.

Przez ostatnie 40 lat najbardziej zmieniłem się ja :(

Książki + branża IT.

Mam czytnik ebookow, gdzie jest cała wiedza, łącznie z pdfami, po którym można pisać rysikiem. Kiedyś trzeba było chodzić do biblioteki i robić notatki z encyklopedii (xD) na lekcję.

Wbrew pozorom uważam, że jest gorzej, bo jestem mocno przebodzcowany i przemęczony, w robocie muszę się znać na wszystkim - chmurze, froncie, backendzie, algorytmach, optymalizacji, skakać po językach, przez co w niczym nie jestem do końca dobry xD I niestety jest to wymagane, bo wiedzą jest ultrapowszechna, np poprzez packtpub, ale też libgen rs (hehe) I oczekiwania są powyżej pewnej stawki, że będziesz znac się na wszystkim.

15 lat temu jak zaczynałem, to był jeden, max 2 języki i jeden framework I to wszystko.

Mam wrażenie, że teraz wszystko zapieprza podwójnie od kilku lat xD

Ludzie którzy zaczynali w latach 90, których znam mają jeszcze gorsza na to perspektywę.

Tak więc to się zmieniło np w szeroko pojetym IT.

Że Szczecin nie jest nad morzem i że nasza wschodnia granica nie jest z Rosją, nigdy nie lubiłam geografii

Ja dwadzieścia kilka lat myślałem, że jak dzieci się rodzą, to wychodzą przez tę drugą dziurę, kakaową xD jakoś totalnie mnie ominęły te tematy na przyrodzie i biologii

Ja wierzyłem że jak wcisnę oba guziki to winda przyjedzie szybciej xD faktycznie szybciej przyjeżdżała ale nie zawsze jechała w dół xD Tak to się dzieje gdy przegryw ze wsi przyjedzie do miasta

Dupa się już wierci do łaski?

@edantes Ale wiesz, że Pan Szanowny Były Poseł na Sejm to jak zobaczy ten wpis, to będzie Cię po sądach ciągał? He?

My za burgery kiedyś rozdawaliśmy ulotki xd

@edantes od kiedy geforcenow jest darmowe?

Właśnie też ogrywam cp77 na geforcenow ale płacę abonament, jakieś 55zł. Dostałeś jakies kupony do wykorzystania czy cos? @edantes

@edantes Odbilem sie od CP77 3 razy, az w koncu sie przemoglem i skonczylem 1 akt. Gra w sumie jest swietna, klimatyczna i mocno wciagajaca. Przechodze 3 raz z dodatkiem xD

Odrywać nakrętki i wphyerdalać do koszów z BIO. Efekekt Streissand

Jak ktoś pije jak menel to mu przeszkadza.

@edantes mam to samo, w końcu nie muszę biegać za zakrętka jak upadnie. Ze juz nie wspomnę jak nie raz w piach spadła, teraz nie ma tej opcji.

Projekt jest przecież związany z II WŚ, a dzięki kontrowersji konkurs mógł dostać dodatkowy marketing. Nie rozumiem powodu dyskwalifikacji, dość krótkowzroczne myślenie.

@edantes tak, tak, a pzypadkiem taki układ cieni powstaje pierwszego września o 19:39

Na pewno to był przypadek

@edantes Widać nie jestem sam. Czasem też człowieka zastanawia co się z tymi ludźmi dzieje. Np. biorąc pod uwagę to ile czasu minęło, taka amanda99 może być już babcią.

Pamiętam te wpisy, echhhh, starość

@edantes dzizas, przypomniałeś mi erę przedmemową

"Sztuka życia według stoików" - Piotr Stankiewicz

A jeśli już znasz klasyków i wiesz mniej więcej o co chodzi to gorąco polecam:

"Twierdza wewnętrzna. Wprowadzenie do "Rozmyślań" Marka Aureliusza" - Pierre Hadot

@edantes

@edantes

@edantes jak ja pluję na takich jak Ty... pamiętam wysyp takich ludzi był 2000+ i okolice jak to wrócili wielce pany do P0lski, Hi, darek, where będzie party u maćka? Serio? Nice! To why Marlena nie idzie? Bo it's crazy? Ha Tfu na ciebie!

@edantes pytanie dlaczego nadal są ludzie, którzy włączają lektora?

o kurwa faktycznie. Zawsze w drodze do Chorwacji był to obowiązkowy punkt podróży

(...) gdy już się raz upadnie i zwątpi, nie należy tego upadku i zwątpienia przedłużać ponad konieczność. Jeden fałszywy krok nie oznacza, że nasza droga jest mylna - oznacza tylko tyle, że ten jeden krok był fałszywy. Jeżeli zboczymy z drogi, to musimy na nią wrócić, a nie dalej brnąć na manowce. Musimy na to uważać, bo łatwo nam przychodzi uwierzyć, że jeden błędny krok przekreśla tysiąc wcześniejszych kroków prawidłowych.(...)

Nasz cel jest bardzo prosty: nie wolno nam dopuścić, by ta chwilowa porażka przerodziła się w rejteradę z pola walki. Dwa miesiące nie paliliśmy, a potem w chwili zdenerwowania pozwoliliśmy sobie na jednego papierosa. Trudno - ale na tym jednym poprzestańmy. Nie wypalajmy od razu całej paczki. Przeciwstawmy się odważnie pokusie pójścia za słabością aż do końca. Owszem, przeżyliśmy chwilę słabości, ale teraz nastała nowa chwila. Tamta należy już do przeszłości. Nie brnijmy w błąd, nie pogarszajmy niepotrzebnie sytuacji. Upadliśmy, ale teraz pora wstać i znowu stanąć twardo na nogach.

Piotr Stankiewicz, Sztuka życia według stoików

A i jak coś to ja jestem na diecie prawie 2 lata Bardzo dobre masz podejście.

Przestań jeść pieczywo jak chcesz schuść

@edantes GRATULACJE!!! Tak trzymać, powolutku i do skutku!

Ja walczyłem z byciem "pączusiem" z naście lat swojego życia. W szczytowej "formie" miałem 146 kilo, teraz 77, ale tak 78 ostatnio trzymam, w najbardziej dociętej chwili 66-67 kilo (za mało), wzrost 176. Trzymam za każdą osobę, która walczy z otyłością i nadwagą gorąco kciuki !!!!! \o/

Mam dokładnie tak samo jak Ty, życzmy sobie wytrwałości. Szczerze, jedyne co mnie napędza to to że widzę efekty na wadze. Jak mi ktoś powiedział: dieta cud - seks i głód! Na razie -10 i jadę dalej z ta robotą.