Zdjęcie w tle
baklazan

baklazan

Sum
  • 31wpisy
  • 1072komentarzy
jiim

Jak każdy dostanie broń pod opiekę lub choćby pozwolenie na sportową to proszę bardzo z modelem szwajcarskim, nawet bym poszedł.


Jednak realia są takie, że przeszkolenia zapewne będą na patykach bo szkoda amunicji lub w ogóle, za to będzie szkolenie wątroby z używek procentowych.

Shizue

W razie konfliktu to z ziomkiem robimy zawody kto będzie szybszy - ja w Niemczech czy on w Czechach.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Nie widziałem wcześniej takiego postu, więc może ja go napiszę, odnośnie samousunięcia konta przez @smierdakow.


Można się było nie zgadzać z jego niektórymi opiniami, których jednak stężenie było niskie w proporcji do rzeczowych informacji.


Sam prywatnie lubiłem jego wrzuty, bo były rzeczowe i starał się (podkreślam, starał) nie mieszać subiektywnych opinii, bądź kontrowersyjnych opinii. To jest ten rodzaj blogowania, który jest rzadki a który szanuję, nawet jeśli się nie zgadzam z zawartymi w nim tezami.


Będzie mi brakowało Pana postów Panie @smierdakow, życzę powodzenia i rychłego powrotu.


#zyciehejtobloggera #gruparatowaniapoziomu #hejto

ZygoteNeverborn

Rzeczowe? K⁎⁎wa gdzie? Większość to były jakieś slogany z Twittera. Rzadko coś innego.

5tgbnhy6

smutne, dyskurs tutaj jest tak zdominowany przez fanatykow jedynej slusznej koalicji, ze ciezko sie przebic z jakimkolwiek odmiennym punktem widzenia

Czokowoko

Czesto wrzucał jakieś fajne tweety, dużo informacji, ciekawe punkty widzenia ale jak wiadomo jak coś nie pasuje do tego co myślę to zamiast dyskutować to wg polskiej myśli dyskusyjnej w interneci oponenta nalezy nazwać je⁎⁎⁎ym lewakiem/prawakiem/symetrysta/libkiem i EZ zaorane koniec dyskusji.


Miał kilka wrzut z którymi sie nie zgadzałem ale argumentował swój punkt widzenia. No i co? "Nie no nie możesz mieć swoich poglądów bo jeszcze pis wygra"

dziedzicpruski

@Czokowoko Miał dużo wrzut, co do których nie wiadomo było w jakiej intencji je wrzuca.

Szukał głupich, którzy mieli się na to rzucić i bez głębszego zastanowienia komentować. Ale pechowo, w tym miejscu stężenie kucostwa jest dość niskie.

baklazan

@dziedzicpruski czyli jednak konfederata nie PiS i nie razemek? : >

Zaloguj się aby komentować

moll

@baklazan koszmarnie, powodzenia! XD

baklazan

@moll jak nie działa po dobroci to trzeba siłą!

moll

@baklazan z tym radzą sobie sami xD

baklazan

@UmytaPacha łe, liczyłem na udział w ciastkach : /..

KLH2

Hmm.. Drążąc temat tej emotki.. To jest jakiś smutny wyraz twarzy czy dwie osoby pod kołderką?

Zaloguj się aby komentować

Kiedy lubisz wojsko, ale generalnie wolisz spierdalać


#heheszki #wojsko


(tak, wiem, to pewnie jest potrzebna funkcja w logistyce armii, ale i tak brzmi śmiesznie)

3aa1ae15-7ec1-4dbf-a309-eb51ceeff00f
MostlyRenegade

@baklazan generalnie zawsze mnie zastanawiał sens istnienia takich jednostek o tej skali. "Batalion dowodzenia", "Pułk łączności", "Brygada artylerii" itp. Przecież to jest jakby wbrew doktrynie współdziałania różnych rodzajów wojsk.

Chyba że chodzi o kwestie szkolenia i ewentualnej mobilizacji skadrowanych pododdziałów.

GazelkaFarelka

@MostlyRenegade Chyba się od tego odchodzi w NATO, idzie się w agile jak w wielkich korporacjach - nie "dział programistów", "dział testerów", tylko małe zespoły zawierające wszystkie potrzebne specjalności - saper, łącznościowec, medyk itp. Zresztą zdaje się agile wymyślił jakiś były wojskowy.

MostlyRenegade

@GazelkaFarelka z tego, co widzę, w US Army służby tyłowe w dywizjach są scalane w jedną brygadę "wsparcia", złożoną z kompanii i mniejszych pododdziałów różnego rodzaju. Większe jednostki tyłowe jednak dalej występują na szczeblu korpusów i armii.

Natomiast w 82. spadochronowej występuje coś takiego, jak batalion... finansowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Wiem, że rychło w czas, ale obejrzałem sobie wreszcie Cyberpunk: Edgerunners.


[edit: będą spoilery!]


Na plus:


  • ta lekka duma że maczali polacy w tym palce, noice, i że muza z polszy, i nawet mi nie było wstyd!

  • wstępniak, ending i ogólna estetyka całkiem fajna, kolorystyka mi bardzo podpasiła


Na minus:


  • może dawno nie oglądałem anime, dla mnie trochę przesadnie ckliwe, niektóre dialogi jakby trochę na siłę

  • walki z armiami samochodoczołgów przypominały wyścigi resoraków na Youtube

  • no i creme de la creme, dla którego w ogóle to piszę:


Kurna


Całe anime jest o tym, że gość dał się zabić żeby laska poleciała na drogą wycieczkę.


Niech będzie że tam została, ale weźcie pomyślcie jakby to brzmiało:

" - Cześć Anon, kocham Cię, ale Sosnowiec jest do d⁎⁎y, a mi zawsze się marzyło zamieszkać w [k⁎⁎wa, nie wiem] Chile."

" - Ok, idę rozjebać paru złoli, zabiję się przy tym, ale przynajmniej kupisz sobie tam domek"


Serio?


Wiem, że to podpada pod #blackpill , ale po końcówce nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że cała puenta życia głównego bohatera to jakiś smutny żart.


No ale nie powiem, zachciało mi się kupić grę, bo jeszcze nie grałem.


Ktoś miał podobne odczucia?


#recenzja #cyberpunkedgerunners #seriale #anime

pokeminatour

Bo tak było, cała puenta życia głównego bohatera to jakiś smutny żart - bo robił wszystko to co inni od niego oczekiwali, no i umarł szczęśliwy bo udało mu się te oczekiwania spełnić.

Zaloguj się aby komentować

#muzyka #rock #blues #anonimowamuzyka


Hej Tomki i Tomczynie!


Mam od parunastu lat problem z pewnym utworem. O tym: https://voca.ro/1cE2mGWcuQ4H


Otóż, w okolicach 2005-2006 znalazł się skądś na moim dysku podpisany jako "Rolniccy - Neverlands.mp3". I to jest wszystko co wiem na jego temat poza samym utworem.


W tamtych latach nawet krążył po moich znajomych z którymi próbowaliśmy grać w jakiejś kanciapie ze ścianami wyłożonymi foremkami od jajek, (nie, jestem tragicznym grajkiem, nie ma się czym chwalić, ot wtedy mieliśmy z tego fun), gadaliśmy wtedy o tym kawałku i byliśmy pod ogromnym wrażeniem.


W tamtym czasie nie było takich cudów jak teraz że można wyszukać utwory po fragmencie. Teraz są i pewnie nie zgadniecie: dalej ni wuja nie wiem kto go stworzył, nic mi go nie znajduje. Guglanie po nazwie też nic nie wykazało, testowałem wszystkie szerzej mi znane przeglądarki, w wynikach są same śmieci.


Oczywiście durny tytuł pliku też nic mi nie mówi. Może to jakiś niewydany kawałek nieistniejącego bandu, który się rozpadł zanim zaczął grać. A może to jakaś próbka bardzo znanej kapeli, której nikt nie wydał. A może jakieś demo, które się nie sprzedało. Nie ma wokalu, więc nie wiadomo nawet z jakiego kraju pochodzą. Nie wiem skąd go mam, ot skopiowany w tamtych czasach z jakiegoś DC++, albo z jakiegoś zapomnianego kolegi dysku (takie czasy to były).


Naszego bandu już dawno nie ma, z dawnymi kolegami nie mam żadnego kontaktu, ludzie przepływają koło nas przez życie, nie ma co się obracać za siebie. Nie mam nic więcej niż to co macie pod linkiem i nazwy pliku (w metadanych tego mp3 nic nie ma). Więc przyszedł wreszcie czas żeby rzucić go w eter.


Co do samego utworu: matko, uwielbiam tą linię basu, jest po prostu czadowa. Natomiast to co robi gitarzysta, tempo utworu, do tego to praktycznie 6 minut solo. Wiem, wiem, pewnie mi sentyment robi sieczkę z głowy, ale uwielbiam ten utwór. Tylko nie wiem kto go stworzył.


Może ktoś z Was wie coś więcej, kojarzy, może obiło mu się o uszy? Nawet jeśli nie, jeśli lubicie rock/blues, to może Wam też wpadnie w ucho i będziemy cierpieć na niewiedzę razem, bo tak jest raźniej. Za którekolwiek będę wdzięczny : ).

Dlu

@baklazan kawałek super. Trochę brzmi jak Hey z początku. Jak znajdziesz oryginalny tytuł daj znać

baklazan

@Dlu Jakby coś: dalej nic ; D. Ale niedawno odkryłem, bo wreszcie mam swojego basa, że basista gra to trochę inaczej niż sobie "wyobraziłem" (no cóż, nie mam idealnego ucha : P)

baklazan

@Dlu Dzięki, dam znać na pewno : )!

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia