Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Zaraz 40 na karku i kupiliśmy sobie z różową monopoly. Jak byłem dzieckiem to grałem w eurobisness. Monopoly miały tylko bogate dzieciaki. Natomiast moja różowa nigdy w to nie grała, bo nie miała gier w dzieciństwie. Więc nadrabiamy. #gryplanszowe #monopoly

2313219d-c2b0-4269-98e9-3e0b9b1dacb1
razALgul

I za⁎⁎⁎⁎sty podkład muzyczny mamy :D

17612ff9-ce83-43e4-9362-ce1ad701442d
radziol

@razALgul a nie lepiej po prostu rzucić kostką i zobaczyć kto ma więcej?

WujekAlien

@razALgul kłótnia z różową za 3...2...1 (╯°□°)╯︵ ┻━┻

Zaloguj się aby komentować

onpanopticon

@Trypsyna ładnie to podliczył, żeby wygrać, ale żeby ci przykro nie było xd

Hajt

Jeszcze powiedz że w Heroesy 3 od czasu do czasu grasz, pozdrawiam fajnie spędzony czas++

boogie

@Trypsyna w tej grze było wszystko spoko, tylko nie ładowanie skarbów (układanie tych puzzli). Strasznie to było głupie

Zaloguj się aby komentować

160 + 1 = 161


Tytuł: Firewatch

Developer: Campo Santo Productions LLC

Wydawca: Campo Santo Productions LLC

Rok wydania: 2016

Gatunek: symulator chodzenia

Użyta platforma: Steam Deck

Ocena: 9/10

Czas grania: 5h


Chyba muszę zacząć brać coś na pamięć, bo zapomniałem o kolejnej grze, w którą grałem w tym roku . Na szczęście zestawienie roczne Steam przypomniało mi o niej. W grze wcielamy się w rolę Henrego, który zatrudnia się w roli człowieka, który wypatruje pożarów. Jest sam na swojej wieży obserwacyjnej, a prawie wszystkie konwersacje są prowadzone przez radio. Chciałbym podkreślić, że tutaj akcji nie ma. Jest dużo gadania (a w sumie nawet bardziej słuchania), powolnego łażenia i patrzenia na mapę.


Historia jest ciekawa, nawet z plot twistem, ale nie będę za dużo zdradzał. Gra dostaje ode mnie wysoką ocenę, bo jest bardzo w moim guście. Dla większości to pewnie będzie 7/10. Ale niektóre gry nie muszą być dla wszystkich


Na Steam Decku chodzi bardzo dobrze, chociaż może nie przejdziemy całej na jednym ładowaniu.

Teraz na promocji na Steam, za zawrotną kwotę 18,39 zł.


Czy wrócę jeszcze do Firewatch? Tak.

Czy polecam tę grę innym? Tak, każdemu kto lubi symulatory chodzenia i nie potrzebuje akcji żeby się dobrze bawić.


#gamesmeter #gry

8994d14f-6f3c-4532-ace7-fa6700f5cb25
488fcf10-74ad-4aff-a94d-715b77381744
ErwinoRommelo

Bardzo spoko gierka, fajny scenariusz i super voice acting. Fajna ciepla estetyka.

Cinkciarz

@BiggusDickus Zagrałem od czapy troche, bo mi się styl grafiki spodobał, i wsiąkłem. Grało się super, jakbym uczestniczył w książce. Już po zakończeniu zacząłem czytać na Reddicie i okazało się, że nie widziałem pewnych znaków, które co prawda nie mają wpływu na fabułę, ale na to jak będziemy postrzegać niektóre postacie - ukazuje się drugie dno. Mind blown.

Zaloguj się aby komentować

Po zakupie Legion Go S przegrzebałem swoją bibliotekę staroci na Steam i przeszedłem jeszcze raz Max Payne 3. Nic się ta gra nie zestarzała.


Pamiętam, jaki ból d⁎⁎y był po publikacji pierwszych screenów. Zamiast śnieżnego Nowego Jorku i Maxa w skórzanym płaszczu, słoneczna Brazylia i łysy typ w hawajskiej koszuli udający Maxa. I co? I wyszła najlepsza część serii. Mam poważne wątpliwości, czy Remedy da radę do niej doskoczyć w tych nadchodzących remake'ach jedynki i dwójki. Obawiam się, że trochę za bardzo już odlecieli w to swoje dziwaczne Remedyverse i mocno rozbudują tu elementy nadprzyrodzone, by bardziej pasowało do wydarzeń z Control i Alan Wake.


Ale wracając do MP3. Strzelanie i narracja nadal pierwsza klasa. Graficznie trzyma poziom, a na Legionie śmiga w najwyższych detalach w ~120 fps. Tylko mały zgrzyt w sterowaniu padem - podczas skoku w bullet time na myszce możesz swobodnie celować we łby przeciwników i rozstrzelać ich w mgnieniu oka. Na padzie ruch kursora także jest spowolniony, więc jak masz przeciwników dość daleko od siebie, to nie zdążysz dojechać celownikiem od jednego do drugiego, zanim bullet time się skończy, co czyni ten element dużo mniej użytecznym.


#gry #maxpayne #legiongo #staregry

f67066b0-93bd-4863-a5c2-105eaa0dc4df

Zaloguj się aby komentować

bojowonastawionaowca

@Trypsyna mnie wciąż przeraża trochę ilość elementów xD

Zaloguj się aby komentować

Ponieważ kończą mi się stare konsole do zbierania, wczuwam się ostatnio w chińskie retro emulatorowe konsolki, bo coś trzeba robić Myślę, że teraz, jak mam więcej czasu, to ogarnę lepiej tę społeczność, bo w sumie to sam ją założyłem, a widzę, że trochę mało się tu działo. Ponieważ retro handheldy stają się teraz bardzo popularne i są w naprawdę dostępnych cenach, myślę, że może dobrze by było, jakbym jakieś poradniki i recenzje powrzucał?


Co o tym myślicie? Dajcie znać, którą konsolkę chcecie żebym na początek, wziął na „warsztat”


Góra: GKD Pixel 2

Od lewej: Micro GameBoy, Retroid Classic, Anbernic RG35XX, Anbernic Nano, Micro GameBoy Advance, Miyoo Mini V4, XU Mini M, Miyoo Flip V2


Jak zawinę coś nowego, to dam znać


#aliexpress #retrogaming #retrokonsole #chinskiekonsole #staregry #elektronika

1d7aa1a0-8fe5-493d-a044-72db1773c0c5
ca31ff80-7338-46a8-bf45-8306f83043fe
166ad1a5-dbc5-4ca3-843d-44af5949e8ef
ae93fcd4-8980-419d-b382-7d03e4565210
f4cefe0e-2c19-465d-a594-4d1e38279d9f
Alawar

@Sensination Nie widzę wilka z jajkami.

91ec3eef-330f-4732-9a48-193faa115b18
Alawar

@Sensination K⁎⁎wa pamiętam jak w podstawówce te bogacze to mieli. Daj zagrać a gdzie dał Ci tylko popatrzeć. Teraz mieliśmy 20-lecie po podstawówce i ci bogacze organizują. Odp z mojej strony "nie mam dla was czasu".

Taxidriver

@Sensination taką co ma gry z Amigi:)

Zaloguj się aby komentować

Kolejne podejście do Nemesis Lockdown w trybie full cooperation. Prawie nam się udało, tzn. wszyscy przeżyli i uciekli kapsułą albo schowali się w izolatce, niestety dwie osoby nie przeszły końcowego testu na zarażenie. Gra jest bardzo trudna, ktoś na forum trafnie określił ją jako symulator umierania ale też bardzo miodna. Chyba już wszyscy ogarnęli zasady więc następnym razem gramy w podstawowy tryb czyli semi-coop, będzie się działo

#gry #gryplanszowe #grybezpradu #hobby #czaswolny

bb237007-1a6c-4684-ad36-ee5ca7019982
Ringo

Jeśli dobrze kojarzę, to przy pełnej kooperacji należy wypełnić wszystkie cele - a przeżyć wystarczy że przeżyje jeden z graczy :) Podziwiam za ucieczkę kapsułami SWC - ja ich serdecznie nie znoszę i staram się albo izolować albo pcham się do łazika i dalej do bunkra. Co do symulatora umierania - to prawda, zawsze któremuś urywa głowę :D Pamiętajcie że można dokupić (w Sensie kiedyś na bank) książkę/dodatek kampanijny dla gry i wspólnie przechodzić fabułę Lockdown

Zaloguj się aby komentować

#gry #emulacja szkoda, że tak późno odkryłem emulatory.

dobrze, że w ogóle. teraz wspólnie gramy w pegasusa #rodzicielstwo

co ciekawe, na starym lapku na win7 przestają działać pady na usb, ale już na drugim systemie, debianie, na emulatorze Mednafen, idą jak burza

7494a2aa-0fef-4b93-a55d-140f98e372a8
9c268a8e-7e34-474f-b040-b56298fbaa7c

162 + 1 = 163


Tytuł: Observation

Developer: No Code

Rok wydania: 2019

Gatunek: przygodowa

Użyta platforma: PC

Ocena: 7/10

Czasy gry: 6h


W grze jesteśmy sobie komputerem pokładowym na stacji kosmicznej (podobnej do ISS, może nawet zerżnęli układ, ale nie znam się na tym). Jak to bywa w kosmosie, dzieje się coś niespodziewanego i musimy ratować załogę. Gameplay, podobnie jak w Stories Untold, czasami przypomina symulator księgowego (jest zagadka, gdzie dosłownie musimy przestukać liczby z jednej zakładki na drugą, mimo że jesteśmy komputerem pokładowym, więc chyba powinniśmy mieć możliwość skopiowania danych z między systemami?), ale jest kosmos, więc jest fajnie. Fabuła też jest dosyć spoko, chociaż w gruncie rzeczy to remix Odyseji Kosmicznej.


#gry #gamesmeter

bc2f2a49-ee38-44cd-8f7e-6a3576daf1f5

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Paskudny dzień w pracy, zaraz po powrocie do domu telefon z service desku i nadgodziny. Potem zakupy świąteczne. Humor w proszku po powrocie do domu niedługo przed godziną 22:00.

"AAaaaa, odpalę tego ceesa, deathmatch czy tam dwa ugram, bo zaraz ma drop wpaść, a już w tym tygodniu innej okazji nie będzie"

No i wpadł.


Zimowa wyprzedaży, będę gotowy xD

#cs2 #counterstrike #steam

2ad80647-b779-43b0-8027-a4c57a5eb74c
HerrJacuch userbar
dradrian_zwierachs

O, słonica ! Pykałem niegdyś w takie gierki, ale internetowe bitki mnie jakoś nie wciągały. Fajnie się gra za to na Lan z ziomami obok.

cyberpunkowy_neuromantyk

@HerrJacuch

Zazdroszczę szczęścia! : D

ErwinoRommelo

No niegadaj ze ze zwyklego droopu dostales taka awupke fiu fiu

Zaloguj się aby komentować

159 + 1 = 160


Tytuł: Follow the meaning

Developer: HiKing Mind Studio

Wydawca: Second Maze

Rok wydania: 2024

Gatunek: przygodówka

Użyta platforma: PC

Ocena: 9/10

Czas grania: 1,5h


Prawie bym zapomniał o tej perełce - gra przygodowa od małego, polskiego studia. Ręcznie rysowana grafika, surrealistyczny humor - widać tutaj inspiracje produkcjami Amanita Design jak Samorost czy Machinarium. Wcielamy się w postać detektywa Paula Trilby i próbujemy rozwiązać zagadkę znikających wspomnień mieszkańców pewnej małej wyspy. Jest to krótka i przyjemna gra, nie było zbyt wielu miejsc w których można się zaciąć. I chyba ta krótkość to największa wada gry, ale jest to też pierwsza produkcja studia, więc się może jeszcze rozkręcą.


@WujekAlien - może to ci się spodoba jako point-and-click. Nie wiem jak by się grało na tablecie, ale są wersje na iOS i Androida.


Czy wrócę jeszcze do Follow the meaning? Tak, muszę znaleźć wszystkie koty.

Czy polecam tę grę innym? Tak, każdemu kto lubi dziwny humor i przygodówki.


#gamesmeter #gry

5bac4499-2450-433e-b26d-db0a6a65a1b4
42f9ebd1-66c1-4564-b125-34a1e6b45465

Zaloguj się aby komentować

deafone

@WujekAlien w ostatnie święta przeszedłem Indiana Jones, teraz mam zamiar Dying Light The Beast

Zaloguj się aby komentować

Hoszin

@deafone to jest ten najnowszy?

sawa12721

@deafone Dziwny ten Tomb Rajder

inty

@deafone to jest ta najnowsza the beast? Kurde kusi mnie kupić ale jeszcze czekam.

Zaloguj się aby komentować

Dishonored

Pozwolę sobie odpuścić opis zachwytów nad tą grą - uwielbiam immersive simy, jestem fanem Arkane Studios i jedyny zarzut mam do siebie, że tak późno zabrałem się za tę serię. Proste 10/10 dla mnie, polecam każdemu, kto lubi się przechodzić gry na różne sposoby i bawić się mechanikami, które zazębiają się, tworząc współoddziałujący system.


Za to pochylę się nad kwestią moralnych wyborów, które zaoferowali nam twórcy.


Główny bohater wstępuje na drogę zemsty na wszystkich tych, którzy doprowadzili do śmierci Cesarzowej - osoby, którą powinien za wszelką cenę chronić - i porwania następczyni tronu. Pierwotny cel prawie każdej misji brzmi: „zabij X”. Jednakże z czasem pojawiają się alternatywne rozwiązania problemów.

Przykładowo w przypadku pierwszego celu można go zabić albo można podsłuchać rozmowę przeciwników, a potem w bibliotece znaleźć informację o znaku, który wypala się na twarzy ekskomunikowanej osoby. A to prowadzi do drugiego, pacyfistycznego podejścia - nie zabijamy celu, tylko wykluczamy go ze wspólnoty.

Pierwotnie pomyślałem, że kurczę, ale fajnie ze strony twórców, że pozwalają na pacyfistyczne rozwiązanie. Nie przepadam za walkami w grach i jeśli mam wybór, to wolę ich unikać. Stąd ucieszyłem się, że w „Dishonored” nie muszę nikogo zabijać, nawet głównych celów.


Z czasem jednak zacząłem myśleć, że to jednak wcale nie takie fajne rozwiązanie. No bo spójrzmy: pierwszy cel albo zostanie zabity, albo zostanie naznaczony. Niby ocalimy jego życie, ale czy jego dalsze losy nie będą znacznie gorsze niż w przypadku śmierci? Zostanie wygnany ze wspólnoty, przestanie istnieć, spadnie na samo dno społecznej drabiny - a w końcu stał praktycznie na jej szczycie, więc to bardzo bolesny upadek.


Podobnie jest w przypadku braci bogaczy - pacyfistyczne rozwiązanie zakłada doprowadzenie do wysłania ich do kopalni srebra, która należy do ich rodziny. I tam dokonają żywotów pracując w okropnych warunkach. Wzbogacili się na niewolniczej pracy, a teraz sami staną się niewolnikami.


Albo sytuacja, która najbardziej mnie poruszyła. W jednej misji trzeba pozbyć się kochanki Lorda Regenta. Jeśli chcemy zrobić to bez zabijania, wystarczy ogłuszyć kobietę i zanieść ją do łodzi mężczyzny, który się w niej zakochał. Tuż przed odpłynięciem powiedział, że główny bohater nawet nie wie, jak go uszczęśliwił i że pewnego dnia kobieta nauczy się doceniać mężczyznę, ponieważ będzie miała na to całe życie.

Chcąc poczuć się ze sobą lepiej moralnie, ponieważ nie chciałem kogoś zabić, skazałem tego kogoś na dożywotnią niewolę w rękach... kogo tak naprawdę? Jakiegoś zwyrola, który z daleka obserwował i marzył o tej kobiecie, który będzie miał teraz pełną kontrolę i władzę nad nią i będzie mógł z nią robić wszystko, co mu się tylko zamarzy. No bo kto go powstrzyma?

Jak porównuję sobie możliwe rozwiązania, to w tych konkretnych przypadkach pozbawienie kogoś życia wydaje się bardziej moralnym rozwiązaniem niż skazanie go na życie w totalnej beznadziei, bólu et cetera. I na miejscu głównego bohatera wcale nie czułbym się lepiej, że kogoś „oszczędziłem”.

#gry #dishonored #przemyslenia #rozkminy #psychologia

a241ed8b-56c9-48d8-861d-bf6ed3e2270f
Sauronus

Kto ustalił, że każdy napiętnowany jest wyrzutkiem i nie interesuj się dlaczego został, bo to grzech? Sam pan najwyższy inkwizytor. Kto nieludzkie warunki ustalił w tych kopalniach? Sami bracia. Posmakowali po prostu własnych zasad i wydarzyło im się to samo, na co skazywali innych.

Poza tym udowadnianie, że nie popełniło się morderstwa poprzez mordowanie, nawet złych ludzi nie brzmi jak coś moralnego, a nawet logicznego.

Zostaje jeszcze problem tej babki, którą oddaje się jej de facto stalkerowi, ale imo to nadal nie jest nic gorszego od śmierci.

Zaloguj się aby komentować

Następna