160 + 1 = 161


Tytuł: Firewatch

Developer: Campo Santo Productions LLC

Wydawca: Campo Santo Productions LLC

Rok wydania: 2016

Gatunek: symulator chodzenia

Użyta platforma: Steam Deck

Ocena: 9/10

Czas grania: 5h


Chyba muszę zacząć brać coś na pamięć, bo zapomniałem o kolejnej grze, w którą grałem w tym roku . Na szczęście zestawienie roczne Steam przypomniało mi o niej. W grze wcielamy się w rolę Henrego, który zatrudnia się w roli człowieka, który wypatruje pożarów. Jest sam na swojej wieży obserwacyjnej, a prawie wszystkie konwersacje są prowadzone przez radio. Chciałbym podkreślić, że tutaj akcji nie ma. Jest dużo gadania (a w sumie nawet bardziej słuchania), powolnego łażenia i patrzenia na mapę.


Historia jest ciekawa, nawet z plot twistem, ale nie będę za dużo zdradzał. Gra dostaje ode mnie wysoką ocenę, bo jest bardzo w moim guście. Dla większości to pewnie będzie 7/10. Ale niektóre gry nie muszą być dla wszystkich


Na Steam Decku chodzi bardzo dobrze, chociaż może nie przejdziemy całej na jednym ładowaniu.

Teraz na promocji na Steam, za zawrotną kwotę 18,39 zł.


Czy wrócę jeszcze do Firewatch? Tak.

Czy polecam tę grę innym? Tak, każdemu kto lubi symulatory chodzenia i nie potrzebuje akcji żeby się dobrze bawić.


#gamesmeter #gry

8994d14f-6f3c-4532-ace7-fa6700f5cb25
488fcf10-74ad-4aff-a94d-715b77381744

Komentarze (6)

ErwinoRommelo

Bardzo spoko gierka, fajny scenariusz i super voice acting. Fajna ciepla estetyka.

BiggusDickus

@ErwinoRommelo zanim nie zagrałem, to nie myślałem, że się możesz tak zżyć z osobą której nie widzisz bez tak dobrego voice actingu i scenariusza to pewnie by nie było możliwe.

ErwinoRommelo

@BiggusDickus noo wlasnie to robilo robote, polaczenie samotni z taka wlasnie bliskoscia ludzka.

Ragnarokk

@ErwinoRommelo Ciepła, powiadasz?

Cinkciarz

@BiggusDickus Zagrałem od czapy troche, bo mi się styl grafiki spodobał, i wsiąkłem. Grało się super, jakbym uczestniczył w książce. Już po zakończeniu zacząłem czytać na Reddicie i okazało się, że nie widziałem pewnych znaków, które co prawda nie mają wpływu na fabułę, ale na to jak będziemy postrzegać niektóre postacie - ukazuje się drugie dno. Mind blown.

Zaloguj się aby komentować