#zyciezyciejestnobelo

0
16

Chyba zamiast zyciejestdobre mam trochę chujmiwdupe, bo rok temu podczas dwóch przeprowadzek, remontu mieszkania, remontu samochodu, ślubu itd. zapomniałem w urzędzie zmienić adres samochodu. Gdyby nie ostatnia parkingowa stłuczka różowej to pewnie bym dalej o tym nie myślał.


Agent ubezpieczeniowy powiedział, że jedynie urząd może określić czy będzie kara i jak duża, same firmy od OC się tym nie interesują.


W sumie piszę to trochę w ramach #zalesie , ale bardziej przypominajka, że oficjalnie ma się 30 dni czasu do zaktualizowania adresu swojego samochodu przy nowym meldunku.


Na pewno nie jestem pierwszą ani ostatnią osobą która o tym zapomniała, a państwo zamiast skutecznie przypominać woli oczywiście karać.


Z jednej strony temat mógłbym olać i jeździć dalej ze starym adresem w dowodzie, ale pewnie w przyszłości całość by się człowiekowi odbiła czkawką.


#zyciezyciejestnobelo #samochody #ubezpieczenia

the_good_the_bad_the_ugly

@nobodys panie 7 lat miałem stary adres w dowodzie i nikt mi nie chciał wlepić kary przy aktualizacji. Sam urzędnik pytał po co właściwie ja to robię. Jak powiedziałem, że ze względów ubezpieczeniowych to stwierdził że nikt nie zwraca na to uwagi.

RogerThat

@nobodys adres samochodu? W sensie adres na dowodzie rejestracyjnym?

A kto to sprawdzi tak do końca?

88e2a960-5db5-4a4a-a130-c5c62e649115
radziol

@nobodys co?

Jest kara jak nie zgłosisz nabycia pojazdu, ale skąd za brak zmiany adresu?

Zaloguj się aby komentować

Przed chwilą się dowiedzieliśmy, że kuzyn różowej mając 30 lat zmarł. W skrócie złapał grypę, wylądował w szpitalu i już z niego nie wyszedł. Jakieś pół roku temu zamieszkał we własnym mieszkaniu.. za długo się nim nie nacieszył.


Kilka osób z rodziny dobija już do 90 i człowiek w pewnym sensie jest pogodzony z tym, że nie pozostał im ogrom czasu, ale takiej nagłej śmierci młodej osoby nikt się nie spodziewał.


#zalesie #zyciezyciejestnobelo

Opornik

@nobodys nie no coś więcej musiało się stać nie głupia grypa

krystian-3

@nobodys w mojej miescinie lat naście temu 2 ludków lvl30-40 także tak skończyło i 1 przypadek ledwo odratowany po powikłaniach pogrypowych, na szczęście nikt psychozy strachu nie rozsyłał i lekarze skupili się na leczeniu poważnych śmiertelnych chorób gdzie % ich występowania pokrywa 1/3 populacji

Half_NEET_Half_Amazing

ja się przeraziłem ostatnio jak usłyszałem, że chłop 32 lata umarł na zawał w pracy przy maszynie..

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio pisałem o przykrej sytuacji związanej z psiną ( https://www.hejto.pl/wpis/psina-bedzie-miala-prawdopodobnie-w-nastepnym-tygodniu-usuwane-kly-wiec-troche-s )


pora na część drugą.


Dzisiaj miała zabieg i jest lżejsza o 9 zębów (pies 7 lat). Weterynarz nam wytłumaczył o co chodzi i niestety nawet regularną pielęgnacją tylko oddaliliśmy różne stany zębów w czasie, przez (niestety) predyspozycje genetyczne. Były ropnie w różnych miejscach (bez prześwietlenia większość niemożliwa do ustalenia). Mówił też, że chodzi o tzw. "kieszonki" i wiele psów małych rasowych ma problem, gdzie bakterie + kamień robią pod dziąsłem rozpierdol. Ona jest mieszańcem, ale chcąc nie chcąc ma w sobie sporo jamnika.


Najważniejsze, że już po zabiegu, była bardzo dzielna. Jutro wizyta kontrolna i pokierowanie na przyszłość.


Oczywiście jeżeli dzień jest wyjątkowy to coś jeszcze musi się zdarzyć. Kocioł gazowy stwierdził "dzisiaj nie będzie mycia w ciepłej wodzie, i ogólnie, po co wam ciepła woda", więc trzeba wołać serwisanta.


Ah, przynajmniej kapu kapu na parkingu z samochodu to tylko klima


#psy #pokazpsa #zalesie #zyciezyciejestnobelo

8b08e284-8ff2-4ae8-9c24-551b94b0ec9a
Lubiepatrzec

Ja sem netoperek 😉

Dużo zdrówka ❤️

serotonin_enjoyer

@nobodys Uj tam z kotłem i kapu kapu, grumt że psinka ok i ząbki nie bolą. Piękne pyszczydełko, wymiziaj od ciotki po brzuszku.

kiri

@nobodys mega że to ogarnęliście porządnie, dużo zdrowia dla psiaka!

Zaloguj się aby komentować

Taxidriver

@Belzebub szerokości.

Zaloguj się aby komentować

Wczorajszy spacer po pracy zaliczam do słodko-gorzkich. Jagody już słodkie, ale ostatni zakup komórki 2/10.


W lesie wcześniej zawsze miałem zasięg i bez problemu mogłem włączać wideokonferencję. W tej nowej (używka) brak zasięgu. Wszystko dobrze działa, ale zasięg sieci tragedia. Nawet w domu często można zapomnieć o ukończeniu speedtesta. Dziwne anomalie i po researchu prawdopodobnie problemem jest gniazdo ładowania USB-C/Dual-Sim. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, bo bawiłem się w domu tylko przez wi-fi.


Jestem tak zniesmaczony, że będę starał się dogadać i odesłać komę firmie w zamian za zwrot pieniędzy.


Z plusów:

Kupiłem od polecanej firmy z gwarancją na 12 miesięcy. Wydają się mieć dobrą renomę, więc zobaczymy jak z tym wyjdzie. Zakupione tydzień temu.


Z minusów:

Kupiłem na firmę a nie prywatnie i strzeliłem sobie tym trochę w stopę, bo w regulaminie na ich stronie jest napisane:

"Zgodnie z 558 § 1 Kodeksu Cywilnego odpowiedzialność Sprzedawcy z tytułu rękojmi za Towar wobec Klienta nie będącego konsumentem zostaje wyłączona"


Z drugiej strony kupując na OLX nie miałem podanej takiej informacji, a sam OLX ma własny regulamin. Tu się zaczynają trochę szachy 3D, ale mam nadzieję, że po prostu znajdę jakieś ludzkie porozumienie (dorzucę nawet nowe markowe etui, a co ).


Tak więc planuję pozostać na dużo dłuższy czas przy S20FE, bo co prawda jest wolniejsze pod wieloma względami od "nowej"/nowych, ale wygrywa niezawodnością.


Jagody nadal będą zbierane podczas spaceru, bo końca ich nie widać, a sama aktywność trochę rozluźnia


#problemypierwszegoswiata #spacer #rozkminy #zyciezyciejestnobelo #smartfony #zalesie trochę #gownowpis

95d573aa-ff31-4d89-93a2-b3b1b60fa533

Zaloguj się aby komentować

Świat jest jednak mały. Zacząłem pracować w nowej firmie i dzisiaj dostałem maila o sytuacji pewnej kobiety z pracy i jej rodziny (mąż i trójka dzieci, jedno w spektrum autyzmu).


Sytuacja jest taka, że stracili swoje mieszkanie w ostatnim głośnym pożarze w ząbkach, mieli nieszczęście mieszkać na samej górze.


W email-u jest dodana zrzutka na 100k. Ciekawi mnie jak wygląda w tym wszystkim kwestia ubezpieczenia, ale nie zmienia to faktu, że takim osobom z dnia na dzień zawalił się świat i ciężko będzie wrócić do normalnego życia.


#pozar #warszawa #zabki #rozkminy #zyciezyciejestnobelo

df322ab2-45d1-4d4b-a8b2-8fa523f407d8
Zielczan

@nobodys ja widziałem na FB, że spaliło się mieszkanie ojca kolegi z poprzedniej roboty, też wrzucał zrzutkę

DEATH_INTJ

ciekawe czasy, pierwszy odruch: idziemy zebrac w internecie

wonsz

A co ma do tego ubezpieczenie? Robisz zbiórkę, chociażby celem był nowy zestaw dildosów, dorośli ludzie wpłacają, bo potrafią gospodarować własnymi pieniędzmi, koniec tematu. Prawda?

Zaloguj się aby komentować

Życie coraz częściej przyzwyczaja do tego, że jest po prostu komedią.


Jedną taką się z wami podzielę. Jest już ponad pół roku po ukończonym generalnym remoncie i ponownie czuję się jak beta tester.


Tym razem chodzi o klimatyzację. Było pięknie pomyślane, żeby skropliny po prostu lądowały w odpływie. Woda zlatuje "wężykiem" który jest w ścianie, a sam wężyk kończy się.. no właśnie, pod grubszą rurą do której ma wpadać woda. Pytałem się jednego majstra, drugiego majstra, człowieka który montował klimę czy na pewno to w niczym nie przeszkadza.


"Tak będzie dobrze"


No właśnie, nie, jak się okazuje, nie jest dobrze.


Po podłączeniu klimy w październiku kiedy podziałała kilkanaście minut dla testu było ok. Później tylko czasami używaliśmy do szybkiego dogrzania mieszkania.


Ostatnio jednak włączyliśmy klimę i po jakimś czasie woda leciała na podłogę przez kratkę samej klimy. Telefon do serwisanta klimy i mówi, że musi być problem z odpływem (pikachuface.jpg). Później sprawdziłem miejsce na zdjęciu (teraz dostęp 2/10, bo zabudowane zmywarką i meblami), i po ułożeniu wężyka lekko w dół zalegająca woda spłynęła do butelki po mleku. Gdyby ten wężyk kończył się jakieś 5 cm wyżej w ścianie to pewnie nie było by problemu..


Jutro zadzwonię do serwisanta i zapytam się czy ma w głowie jakiś łatwy sposób na ten mały, ale irytujący problem. Ja już pewien pomysł mam, ale na pewno nie chciałbym teraz kuć ścian i robić rozpierdolu w nowej kuchni.


#remontujzhejto #zyciezyciejestnobelo #klimatyzacja #problemypierwszegoswiata

fa32d5bb-08c3-4173-91d2-35149c2025e8
Weathervax

Czekaj, woda miała płynąć pod górę i nie płynie?

Ten majster co go pytałeś to chociaż lekko trzeźwy był?

Goldie

@nobodys nie, nie bedzie dobrze ja mam klimatyzacje wąż idzie w ścianie metr w dół później przewiertem na balkon ze spadem i z 10cm nad podłogą balkonu wychodzi. Chciałem go tylko przerzucic przez barierkę balkonu dosłownie 5cm przewyższenia na samym końcu i już kapało ze splitu. Cały czas musi być spad to nie działa jak syfon. Naprawdę najprostszą opcją jako możesz tu zrobić to skuć kawałek do góry aby była nad rurą odplywową, masz niedużo z tym roboty.

Seraphiel

Łącze się z Tobą w bulu, świetnie rozumiem bo u mnie ekipa podobną fuszerę odjebała.


U mnie mimo idealnego dostępu do kanalizy i braku płyt gk jeszcze na ścianach, dowalili pompkę do skroplin która pompowała 1.5 piętra w górę (jednostka zewnętrzna na dachu, nade mną jest jeszcze jedno piętro). Pompka się spieprzyła i albo tysiak na nową albo kombinacje. Sam użyłem wężyka 8 mm wewnętrznej, żeby wlazł mi pod gk bez kucia, tu też okazało się że majstry ciapali placki kleju w losowych miejscach i było jak nawlekania igły.


Nie rób żadnych dziwnych syfonów, to co pokazujesz z ameblami to istny cyrk, takie rzeczy na małych średnicach nie zadziałają, bo pomiędzy kolejnymi miejscami z wodą tworzą się poduszki powietrzne i nagle okazuje się że do przepchnięcia wody przez taki "syfon" trzeba ciśnienia wyższego niż atmosferyczne. Jest nawet pompa która wykorzystuje to zjawisko - złożona tylko z rury zwiniętej w spiralę - @myoniwy na pewno wie o jaką chodzi bo jest mistrzem takich ciekawych zagadnień, a za cholerę nie mogę teraz znaleźć nazwy...


Do połączenia skroplin z kanalizacją polecam syfon z membraną PUM - przy klimie mam od dwóch lat i działa idealnie. Kilka lat dłużej mam też drugi na zapasowym przelewie że zmiękczacza wody i tam również zero zapachów.

Zaloguj się aby komentować

Cóż, pora zrobić sobie dłuższą przerwę od szeroko pojętej polityki. Szkoda nawet się rozpisywać.


Nie mam zamiaru nikogo obrażać, cieszę się jedynie, że nie mam dzieci.


#polityka #wybory #zyciezyciejestnobelo

Kaligula_Minus

@nobodys robimy z połowicą to samo. Śledziliśmy przez ostatnie tygodnie wszelkie kanały informacyjne, wznosząc oczy do nieba, by prezydentem zostało mniejsze zło. Ale od rana nałożyliśmy bana na różne podcasty, programy radiowe, programy informacyjne. Robimy detox od polityki. Nasze głosy nie wniosły nic poza utwierdzeniem nas, że szumne hasło oddaj głos, bo wybiorą za Ciebie, w naszym przypadku nie sprawdza się nawet, gdy ten głos oddajemy. Więc wysiadamy i niech ten pieprznik się kręci dalej. Smutno było tylko dziecku tłumaczyc, że ludzie wybrali sobie człowieka o wątpliwej reputacji na głowę państwa.

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś myślałem, że osoby po studiach to pełen rigcz, ale im dłużej żyję, tym bardziej widzę, że tak nie jest (oczywiście bez generalizowania).


Rozmowa z ordynatorem pewnego oddziału. Zaczął się temat o ADHD oraz o tym, jakie są leki. Nie jest to jego obszar, więc mógł być zdziwiony, że w ogóle istnieją takie leki. Tu nie widzę problemu.


Dowiedział się, że wiele leków na ADHD to pochodne amfetaminy, no i się zaczęło z reakcją:


  • cooo? atoćpunypierdolone.jpg

Po czym jeszcze komentarz:


"Dzieci trzeba lać po d⁎⁎ie i to je wyleczy z ADHD"


Kurtyna.


#gownowpis #adhd #zyciezyciejestnobelo

redve

@nobodys mogę ci zagwarantować że nie poznał na studiach metody "dać im po dupach to im przejdzie"

inty

Inteligencja a wiedza to są dwie różne rzeczy i nie zawsze chodzą w parze

kitty95

Acha. A potem się wszyscy dziwią, że jest kryzys autorytetów, a wszelkie papiery można w kiblu spuścić, bo o niczym nie świadczą.


Po studiach można być debilem i jest wiele przykładów. Ale bycie debilem po studiach na stanowisku świadczy o tym, że już coś jest nie tak z całym systemem.

Zaloguj się aby komentować

W debacie było wiele wątków które się już nie raz powtarzały, ale Senyszyn powiedziała o czymś bardzo niewygodnym ale prawdziwym w temacie demografii/dzietności w Polsce.


Oczywiście główna debata to: brak mieszkań, aborcje, prawa kobiet, dyskryminacja rodzin z wieloma dziećmi, brak prestiżu bycia rodzicem, bla bla.


No i tu wkracza rzecz, która może się wydawać dla niektórych "niewiarygodna" (szczególnie dla prawej części sceny).


A więc tak. Niektóre kobiety dzieci po prostu nie lubią i jest to jeden z powodów, dlaczego same nie chcą ich mieć (Senyszyn mówiła o 70% kobiet z 30% które nie planują potomstwa). Jestem w stanie w to uwierzyć, bo znam różne kobiety (w tym zresztą różową) które tak mają. Część mężczyzn zresztą pewnie też za dziećmi i wizją bycia rodzicem nie przepada.


I pod tym względem nie jest tak, że nagle komuś się zachce dziecka (chociaż są wyjątki) i brać za nie odpowiedzialność do jego 18. roku życia.


Tak, można zachęcać do dzieci pozytywnymi zmianami w systemie osoby które się nad tym zastanawiają, ale z drugiej strony jak dla mnie słabym jest każda forma zrzucania "poprawy demografii" na osoby, które z różnych powodów nie chcą się rozmnażać.


#polityka #debata #zyciezyciejestnobelo #rozkminy #dzieci

53219e46-7d01-4932-b759-cde6cc594ddf
Alembik

@nobodys Ja już od dawna proponuję dzieci ze sztucznej macicy. Po cholerę obywatele mają na siłę mieć dziecko, skoro można tworzyć obywateli jak u Huxleya, z pominięciem oczywiście jakiś chorych akcji typu tworzenie głupszych, albo bardziej poddańczych.

Obok poprawy hydrologii w Polsce i zamiany warszawskiego Belwederu na ten ze Szkolnej 17, to będzie trzecia rzecz za mojej kadencji premiera.

WujekAlien

@Alembik w tym wypadku wjedzie pewnie eugenika, a ona u swojego założenia była całkiem niezłym pomysłem (dalej stosujemy ją u zwierząt hodowlanych), dopóki nie dobrali się do niej naziści i nie zaczęli „udoskonalać” tego pomysłu. Swoją cegiełkę dołożyli też Azjaci z Chińczykami na czele, ale tu mamy dużo bardziej kompetentne osoby na hejto, żeby się wypowiedzieć ;)

bartek555

Chocby skaly sraly, milion programow wymyslili to dzietnosci nie poprawia w znacznym stopniu, bo po prostu rozwiniete spoleczenstwa tak maja. Stajemy sie wygodni, hedonistyczni i zamiast siedziec w chacie, zmieniac kupy, nie spac po nocach to wolimy wyjechac na waksy na zanzibar.

kenix11235

@bartek555 Wszystko spoko, tylko że na dłuższą metę to jest zgubne. Przykładowo taka Korea Płd będzie miała zaraz mocno pod górkę, a wszystko na te chwile wskazuje na to, że jesteśmy na tej samej drodze.

rogi_szatana

@kenix11235 na dłuższą metę w systemie, który opiera się na płodzeniu liczniejszego potomstwa niż poprzednie. To też jest zgubne w dłuższej perspektywie.


Na całym świecie w społeczeństwach, które jako tako się dorobiły panuje taki trend. Nie mówię tutaj tylko o Europie ale takie trendy panują np. w Turcji czy Chinach. Hedonizm to dość brutalne słowo ale zachowuje kontekst. Ludzie odkryli, że mają tylko jedno życie i chcieliby je przeżyć jak najlepiej. Pytanie dlaczego mamy nakłaniać do robienia dzieci zamiast dostosować system do zmieniającego się świata.

PeregrinFuk

Powinni postawić na dużą, długofalową kampanię influenserską. Większość młodych różowych w socjalmediach łyka wszystko i kupuje wszystko co im gwiazdeczki w storiskach polecą.


Jak znajdą 10 - 20 influlasek z dużymi zasięgami, które wypromują bycie rodzicem jako coś trendy, to na porodówkach na jakiś czas będą kolejki. Potem z ekspertami trzymać odpowiedni poziom treści parentingowych i może nie wyginiemy.

Zaloguj się aby komentować

Zawsze tak mam, że jak szukam nowych butów to muszę przeznaczyć na to to pół dnia w sklepie, i nie mam gwarancji, że znajdę coś odpowiedniego. Przez internet mogę zamawiać co najwyżej klapki.


Z drugiej strony jest sobie różowa. Wchodzi do sklepu i już widzi buty które jej się najbardziej podobają. Czy jest jej rozmiar? Oczywiście, że jest.

Nakłada. Mówi: Za⁎⁎⁎⁎ste, biorę.


Z jednej strony spoko, ale z drugiej jej zazdroszczę, bo w moim przypadku nigdy nie jest tak sprawnie


#zalesie #gownowpis #zyciezyciejestnobelo #buty

Sweet_acc_pr0sa

@nobodys nie wiem, mam 10.5 amerykanskie, zamawiam z neta zawsze pasują

Barta55ko

Mnie wystarczyło, że pasują i są w budżecie

5tgbnhy6

bo ty kupujesz jedna pare na trzy lata, a ona trzy pary rocznie

Zaloguj się aby komentować

Pierwszy flak od jakichś dwóch lat (snake). Rower dał mi chyba znać, że jak mam latać ciągle w lesie i zbierać tam kwadraty to pora zamienić 35mm na stare ale jare 40.


#rower #gownowpis #zyciezyciejestnobelo

a7478b32-29bc-425f-bf37-1c2e8e87b61c
989a83e0-62d5-4084-bf07-c522fc5f1dcc
pingWIN

@nobodys no popatrz, a ja na tubeless 40mm się toczę po prawie samym asfalcie xD Co prawda jakość dróg czasem jest jaka jest, dochodzi żwir po bokach, ale rozważam przetestować sobie 30-32mm szosową oponkę... Kusi, ale zastanawiam się ile realnie zyskam, bo Tufo są i tak dość szybkie i nie przesadnie terenowe

fonfi

@pingWIN Pewnie zależy jak i po co jeździsz na rowerze. Jak kontrolujesz numerki, FTP, waty, trenujesz, etc - to wszystko ma znaczenie (nawet te ogolone giry pewnie).

A jak uprawiasz kolarstwo romantyczne, to różnica jest żadna. Tzn jest - im grubiej tym wygodniej


Powyższe jest tylko i wyłącznie moją subiektywną oceną popartą profesjonalnym (bo zrobionym przeze mnie) badaniem na bardzo niemiarodajnej próbce jednego pedalarza.

nobodys

@pingWIN Ja z 35 (CONTINENTAL Speed King CX) na każdym asfalcie jestem zadowolony, ale w terenie jest tak sobie. Kiedyś testowałem Grand Prix 4-Season 28mm i.. po dwóch jazdach po samym asfalcie je sprzedałem xD nie widziałem wielkich profitów w stosunku do "starych jarych 40" Może jak się jest pro to czuć wielką różnicę, ale ja takiej nie odczułem.

Zaloguj się aby komentować

Siedzę wieczorem, coś oglądam i nagle czuję na języku strukturę małego kamyczka.


Tym kamyczkiem był oczywiście kawałek zęba który się ukruszył i powstała wewnątrz dziura xD


Dzisiaj wizyta i "plomb has been planted" czyli zdjęcie + znieczulenie + plomba, na szczęście 400zł chudszy i temat chyba zamknięty. Dostałem sugestię, że dobrze by było usunąć jedną ósemkę która nie ma kontaktu z zębem przeciwstawnym, co też chyba w nie za bliskiej i nie za dalekiej przyszłości zrobię ( ͡° ʖ̯ ͡°)


#memy #rozkminy #zyciezyciejestnobelo #gownowpis

9238ad85-cdd9-4368-9420-fdef10c374d4
Gustawff

Żadna moja 8ka nie ma kontaktu z przeciwstawnym ale do głowy by mi nie przyszło żeby usuwać zdrowe zęby. Co to za stomatolog???

nobodys

@Gustawff Ogólnie mi została tylko jedna ósemka, bo w dzieciństwie zostały usunięte 3x szóstki i faktycznie w moim przypadku jest bezużyteczna. Sprawia, że reszta zębów po tej stronie ma mocny ścisk + ciężko jest dobrze umyć. Będę musiał się jeszcze zastanowić.

Sweet_acc_pr0sa

@Gustawff moje sa bezuzytecznie i ciezkie do umycia xd jedyne co robia to mnie wkurwiaja xd

sireplama

To Ci się upiekło. Jak mnie się stało coś podobnego to skończyło się usunięciem i implantem 6kPLN

emdet

@nobodys jak tylko 2 zera na końcu to jeszcze do przeżycia xD

Zaloguj się aby komentować

Nowy rok, nowe problemy z samochodem. Czemu nowe? Bo auto miało w czerwcu 2024 remont silnika.


W weekend wracając ze sklepu zamyśliłem się i przegapiłem wjazd na miejsca parkingowe pod mieszkaniem.

No dobra, zrobię krótkie kółko wokół domu, nic się nie stało.


Warto jeszcze dodać, że był to dzień kiedy się rozpadał śnieg a wcześniej asfalt obficie okryła sól drogowa.


Wracając do okolic pierwotnego miejsca parkingu, zobaczyłem, że na asfalcie są tęczowe ślady (placki)..

Na ulicy XY jeździła już garstka osób, więc w głowie pojawiła mi się scena z filmu chłopaki nie płaczą:


"cicho. cicho, cicho, cicho. k⁎⁎wa, to chyba mój"


Sobota wieczór, humor popsuty. Za temat zabrałem się w poniedziałek z rana, kiedy nie padał już śnieg i warsztaty były otwarte.


A więc:


  1. Sprawdziłem na tylnej kamerce samochodowej, czy to na pewno moje plamy. Potwierdziło się, że 11.01 była lipa, bardzo dobrze widoczna na mokrym, osolonym asfalcie. Co ciekawe 10.01 problemu na kamerce jeszcze nie było widać.

  2. Podstawiłem duży karton pod samochód.

  3. Odpaliłem i sprawdziłem, czy coś kapie. KAPAŁO ciemne gunwo (pikachuface.jpg)

  4. Sprawdziłem stan oleju, nadal bliżej MAX

  5. Odpaliłem ponownie samochód i zobaczyłem, czy od góry da się sprawdzić w czym jest problem. Olej lał się przez przewód od pompy vacum.


Wizyta pieszo u lokalnego mechanika, pokazałem zdjęcia i nagranie. Potwierdził, że na 99% jest to wina przewodu.

30 minut później samochód stał na lawecie i dał się podwieźć do warsztatu całe 2 minuty.


W warsztacie wadliwy pęknięty przewód usunęli, wymienili na nowy + uszczelki, wyczyścili zaplamione miejsca. Testowali czy na pewno już nie cieknie i z 320km zasięgu paliwa po testach zrobiło się 190km.


Dzisiaj odebrałem samochód, chwilę pojeździłem po mieście i za miastem. Wcześniej jeszcze podjechałem na chwilę do warsztatu, bo poziom płynu chłodniczego był bliżej stanu MIN niż MAX. Szef warsztatu pokazał mi, że wszystko jest ok i jak dokładniej można sprawdzić ten poziom (na zimnym silniku). W każdym razie dolał płynu do obu zbiorników i nie chciał za to już kasy.


Minusy:


  • o 1000zł chudszy portfel

  • kolejny wkurw


Plusy:


  • akcja działa się w mieście a nie daleko od domu

  • udało się szybko zorientować, że jest wyciek (pogoda bardzo w tym pomogła)

  • szef lokalnego warsztatu był bardzo uprzejmy i pomocny, dobry kontakt na przyszłość


Dzisiaj jest losowanie nagród Inpost. Chętnie bym przygarnął te Renault Megane E-Tech


#2025 #samochody #zyciezyciejestnobelo #nobodycares


https://streamable.com/42u2qw

Half_NEET_Half_Amazing

chłop się rozpisał jakby samochód z klifu spadł z teściową w środku a to tylko wężyk..

nobodys

@Half_NEET_Half_Amazing stąd też i tag nobodycares

kubex_to_ja

@nobodys ło, to się nie lało, to zapierdalalo jak z kranu xD

Petrolhead

Płyn chłodniczy dolewaasz w warsztacie?

nobodys

@Petrolhead Musiałem się jeszcze o coś dopytać. Lepiej pytać niż później żałować.

Petrolhead

@nobodys Jak sobie przeczytałem ten post jeszcze raz i komentarze pod nim, to jedyny wniosek jaki mi się nasuwa, to że op nie ma najmniejszego pojęcia o mechanice samochodowej.

Mechanik musi ci mówić jak się sprawdza poziom płynów? Jeszcze ten dopisek, że chłodniczy to na zimno xd

1000 zł zapłaciłeś za wymianę jakiegoś przewodu od oleju i kompletu uszczelek do niego i jeszcze zadowolony odjechałes, bo mechanik był uprzejmy.

Gdyby ktoś mi zapłacił takie pieniądze za taką robótkę, to też bym był dla niego miły - w cenie.

Jeszcze warsztat zrobił 130km twoim samochodem - nie jesteś człowieku ciekaw gdzie i jak? XD

Sorry kurwa, ale jakaś taka naiwność i nieporadnosc bije z tego postu, że jak mi się nie zdarza to aż się musiałem tu dojebać

Zaloguj się aby komentować

Eh,


ten rok to istna kolejka górska i ostatnio miałem nadzieję, że uda mi się zacząć trochę stabilnego życia.

Nie miałem wielkich marzeń, chciałem trochę świętego spokoju. Widocznie prosiłem o za wiele


Może kiedyś się bardziej pożalę (stoicyzm wybaczy), ale aktualnie szukam porad i również na stronie ze śmiesznymi obrazkami chciałem się zapytać, czy mamy na sali prawnika który miał styczność z sądem pracy i pozwami grubego kalibru (sytuacja dotyczy kilkuset osób).


Nie chodzi o typową upadłość albo/i zwolnienia masowe, bo wtedy sprawa by była prosta i pora na CSa (czy tam CV).


Zastanawiam się, czy da się coś ugrać przeciwko korpo, które od dawna miało brzydko mówiąc w d⁎⁎ie pracowników (między innymi przez długi czas ignorowanie powstania związków zawodowych oraz do dnia dzisiejszego zakaz jego promowania) a na ostatnie posunięcie wszystkim brakuje słów.


Niestety z oczywistych powodów nie mogę pisać o szczegółach, ale czy jest sens powalczyć gdyby pracodawca nie pozostawił innej sensownej opcji?


@GordonLameman może Twoje tematy? Płacę w piorunach ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


#praca #zyciezyciejestnobelo

VonTrupka

Drobny protip jest taki, żebyś poczytał o podobnych sprawach, gdzie wkurzeni pracownicy najęli papugę. Ale tych wygranych sprawach za rażące naruszenia. Znajdziesz tam info dot. kancelarii lub organizacji, które prowadziły takie sprawy. I tam też skierowałbym swoje pytania.

Nie przytoczę nic z rękawa, bo najzwyczajniej nie pamiętam. Ostatnie takie głośniejsze rzeczy kojarzę z 2016 czy 2018r.

Zaloguj się aby komentować