Chyba zamiast zyciejestdobre mam trochę chujmiwdupe, bo rok temu podczas dwóch przeprowadzek, remontu mieszkania, remontu samochodu, ślubu itd. zapomniałem w urzędzie zmienić adres samochodu. Gdyby nie ostatnia parkingowa stłuczka różowej to pewnie bym dalej o tym nie myślał.
Agent ubezpieczeniowy powiedział, że jedynie urząd może określić czy będzie kara i jak duża, same firmy od OC się tym nie interesują.
W sumie piszę to trochę w ramach #zalesie , ale bardziej przypominajka, że oficjalnie ma się 30 dni czasu do zaktualizowania adresu swojego samochodu przy nowym meldunku.
Na pewno nie jestem pierwszą ani ostatnią osobą która o tym zapomniała, a państwo zamiast skutecznie przypominać woli oczywiście karać.
Z jednej strony temat mógłbym olać i jeździć dalej ze starym adresem w dowodzie, ale pewnie w przyszłości całość by się człowiekowi odbiła czkawką.
#zyciezyciejestnobelo #samochody #ubezpieczenia
