@cebulaZrosolu @festiwal_otwartego_parasola dla takich zjebów bycie robem/nierobem zależy od ilości pieniędzy na koncie a nie ilości włożonej pracy czy użyteczności dla społeczeństwa. Jak jesteś robolem, to jesteś nierobem i było się uczyć i zarabiać pieniądze. Jak pracujesz w biedrze, to jesteś nierobem i było się uczyć, bo jak można pracować w biedrze za minimalną.
A jak jesteś flipperem czy deweloperem jebiących ludzi na marży to już jesteś robem, bo masz pieniądze i umiałeś się ustawić.
Ci ludzie mają tak przedszkolne postrzeganie świata że ja pierdolę. Chyba nawet tu rozmawiałem z kimś, kto twierdził, że pracować w biedrze czy innych robotach za minimalną będąc dorosłym człowiekiem, to trzeba być upośledzonym, jak są branże w których się zarabia pieniądze.
To że paradoksalnie są to zawody mniej "fundamentalnie" potrzebne społecznie i że te prace za minimalną też ktoś musi robić nie mieści się w przedszkolnym rozumku, wszyscy powinni robić to gdzie są pieniądze, branże są z gumy, reszta zawodów nie jest potrzebna, będą je wykonywać gnomy czy coś, nie wiem kurwa xD