Hejtki, ale miałem porypany sen wczoraj! Normalnie abstrakcja totalna!
Słuchajcie tej historii i doceńcie, że udało mi się to wszystko poskładać do kupy, bo jak wiadomo sny się szybko zapomina.
No więc śniło mi się, że leżałem sobie w łóżku, druga w nocy, zaraz chcę iść spać, po domu kręcili się tylko pies, żona i syn, a tu nagle ktoś puka do drzwi mojego pokoju!
Wchodzą jakieś typy - jeden z kamerą, drugi w góralskim kapeluszu z mikrofonem, ubrany w skóry z łaciatej krowy xD i pyta mnie:
- Ma pan bieliznę czy trochę zawstydzony? (who the fuck starts a conversation like that #pdk )
Poczułem się nawet bardzo zawstydzony, bo miałem na sobie tylko koszulkę i gacie (wyjątkowo krótkie zresztą), a tutaj mi wchodzą i kamerują xD
Odpowiedziałem mimowolnie:
- W majteczkach (miałem powiedzieć "mam", nie wiem skąd wziąłem te "majteczki", wstyd jak nie wiem xD).
A on na to:
- W majteczkach? Za tak piękną bieliznę dam stówę, proszę bardzo!
Ja zgłupiałem, ale w sumie zapomniałem o całym wstydzie i się ucieszyłem - darmowa stówka piechotą nie chodzi hehe
Po czym - BACH!
Ten łaciaty góral wbija do mnie do łóżka, kładzie się obok i mówi do mikrofonu:
- Ale wygodnie, przytulmy się, nie mam tak seksownej bielizny xD
Ja odruchowo go objąłem (uściślę tylko, że nie jestem gejem, nie mam gejowskich myśli itd., więc tym większe WTF dla mnie skąd mi się to wzięło xD).
Góral dalej coś gada:
- Pójdę do toalety, mogę?
- Proszę bardzo - odpowiadam.
Łaciaty wstaje i mówi, żebym poszedł z nim do toalety.
Ja wstaję w tej koszulce i małych "majteczkach". Brakuje mi spodni, czuję się trochę jakby półnagi, a widzę jak przede mną gościu to wszystko kameruje Czuję mega wstyd, ale dobra. Idę do tej łazienki.
Łaciaty pyta:
- Czy pańskim zdaniem łatwo będzie odkręcić ten kibel? (wiem abstrakcja totalna xD).
- Tak - odpowiadam.
- W takim razie mam propozycję - jak pan wygra to dostaje pan 2000 zł, a jak przegra to zabieramy kibel xD
Ja zgłupiałem i pytam:
- Ile to trwa?
- Co ile? Ile trwa wyrywanie tego?
- Nie, odkręcenie - nie wiem sam o co mi chodziło xD
- To nie jest ważne, mamy czas, chodzi o to, że się pan zgadza na ten rodzaj zabawy?
- No odkręcić mogę - znowu nie wiem co ja mówię
- Dobra, ale czy gramy?
- Gramy.
No i wchodzimy do kuchni z góralem, kamerzystą, a obok stoi moja żona.
Po czym (jakby abstrakcji było mało) BACH!
dołącza do nas Michał Wiśniewski
Ale nie ma czerwonych włosów, tylko jakieś takie biały blond czy co
I mówi mi:
- Sławny Alvaro (powiedział ofkors we śnie moje prawdziwe imię) i jego majtki :D.
Ja znowu zażenowany sobą, bo wiecie - nadal w tych gaciach samych,
a tutaj gwiazda muzyki i wszystko się kameruje jeszcze
No i ten Wiśniewski mówi:
- To ja się przymierzę najpierw czy będę mógł złapać za ten kibel (co oni wszyscy z tym kiblem :D).
Po czym wbija do łazienki, chwyta na chwilę za ten kibel, coś tam gada, że "nie będzie takie proste, ale będzie dobrze" xD . I wraca do nas do kuchni.
Zaczynamy grać w jakąś dziwną grę w kości. Rozumiem tyle co Geralt z Gwinta jak pierwszy raz grał z krasnoludami
Mi i mojej żonie coś nie idzie i Wiśniewski się z nas śmieje
Okazało się, że przegraliśmy
Łaciaty zaczyna śpiewać "TEN KIBEL JEST TWÓJ I MÓJ!!", a Wiśniewski klaszcze dłońmi uchachany.
Wiśniewski wychodzi z domu biorąc szczotkę od kibla (nawet tego nie oszczędzili ),
za to do chaty wbijają jakieś łyse gangusy ubrane na czarno, w skórzanych kurtkach. Ja zesrany cały, bo myślę, że chcą mnie zabić!
.
.
.
UFFF!
.
.
.
Na szczęście chodziło im tylko o ten cholerny kibel
Odkręcają i wynoszą.
Żona:
- A kto jutro to naprawi jak ty jesteś w pracy? xD
Syn natomiast ze wstydu przed całą sytuacją i ojcem w gaciach odwrócił się do firanki i masuje nią skroń.
Na koniec pamiętam, że powiedziałem:
- Każdy człowiek jest pazerny i to jest to! A może się udać - pamiętam, że wtedy mi się to wydawało bardzo głębokie, że mówię jakąś mądrość i morał niczym grecki stoik xD
------------------------------------------------------------------------------------
#pdk #hydepark #heheszki #sny #sen #gownowpis #memy
Jeśli nie załapałeś - wpisz w YT "Jak stracić muszlę klozetową o północy :)"
PS
Tekst napisałem sam (specjalnie dla Hejto ) i nie znajdziecie go gdzie indziej w internecie,
więc proszę mnie zasypać gradem piorunów