No i właśnie w tweecie Tuska idealnie wyjaśniona jest oś sporu jaka przebiega pomiędzy siłami koalicji rządzącej a opozycją. Nie aborcja, nie sprawy światopoglądowe, nie sprawy gospodarcze, ponieważ w tych kwestiach koalicja wewnętrznie się różni. Natomiast to co spina siły koalicji 15 X od Lewicy po PSL to wizja budowania silnej Polski w strukturach UE, NATO, silnie związanej z Europą Zachodnią i rozwijającej się gospodarczo.
Natomiast spoiwem PiS-u oraz Konfederacji jest robienie tzw. "rozpierdolu politycznego". Stopniowe wyprowadzanie Polski ze struktur unijnych. Potem również NATO-wskich jeśli w USA nie będzie rządził Prezydent podobający się naszej prawicy. Budowanie sojuszy z pionkami Putina typu Orban czy Fico oraz niewiele znaczącymi państwami. A to wszystko okraszone syndromem oblężonej twierdzy i wskazywaniem motłochowi kolejnych "wrogów" Polski. Wyobrażacie sobie, że dzisiaj zamiast Tuska premierem jest Morawiecki? Przecież on jedyne co mógłby powiedzieć w Brukseli to powtórzyć 2137 raz o komunizmie wśród elit, wielkim papieżu Polaku i najeździe Niemców w 1939 roku.
Dlatego główny spór toczy się wokół dwóch wizji Polski. Jedna to ojczyzna w Europie, budująca sojusze i idąca naprzód. A druga to ta wiecznie robiąca z siebie ofiarę, ciągle żyjąca 1939, 1945, 1989 rokiem i nie zauważająca, że mamy obecnie już 2025.