#hejtokoksy

135
1475

Zaloguj się aby komentować

Czy wiecie, że 22 letnia zawodniczka z Polski jest na najlepszej drodze, żeby zostać GOAT w IPF?

Wczoraj mignęła mi relacja z Scheffield 2025, gdzie Agata Sitko pozamiatała drugi rok z rzędu. W formacie zawodów, gdzie wręcz z definicji trudno jest obronić tytuł:

https://sbdapparel.com/pages/sheffield


Na ten moment pani Agata trzyma:


  • 2 rekordy w martwym, w 2 kategoriach

  • 2 rekordy w totalu

  • 3 rekordy na ławie, w trzech różnych kategoriach wagowych, w tym PB na poziomie 160kg


EDIT: byłbym zapomniał, do tego jeszcze 4 rekordy w sprzęcie:

https://goodlift.info/records.php?fd=0&ac=0&sx=W&eq=0


A do rekordu w siadzie brakuje jej już tylko 15kg.

Raz miałem okazję trenować obok tej zawodniczki. Nie pamiętam czy widziałem, żeby 90kg na siadzie latało tak szybko, a to była rozgrzewka tego dnia stwierdziłem, że lepiej zajmę się bieganiem...

https://www.youtube.com/watch?v=_1-d5YGCIsM

#hejtokoksy #trojboj #silownia

0abea75e-22dc-42a4-a44f-f29191992668

Zaloguj się aby komentować

Cześć #hejtokoksy , zakończyłem leczenie kontuzji łokcia, która na prawie miesiąc wyłączyła mnie z treningów i chciałbym wrócić do ćwiczenia z nowym planem. Poniżej to co sobie rozpisałem, nie ma martwych ciągów i zwykłych przysiadów bo mam problem z dyskopatią w odcinku lędźwiowym. Doświadczenie na siłowni trochę ponad rok. Chętnie przyjmę krytykę tego planu i uwagi co można zrobić lepiej :).

f1d26c1b-44f0-4cc8-87a9-b3d76b03b2a6

Zaloguj się aby komentować

Ponieważ mój miband najprawdopodobniej pokazuje mi zbyt krótkie dystanse, przynajmniej względem innego zegarka i stravy (dystanse mierzone w tym samym czasie), zainstalowałam sobie Google Fit w telefonie.

Warto? Jest to miarodajne?

Najbardziej zaciekawił mnie aspekt wydatkowanych kalorii w oparciu o wiek, wagę, wzrost i ilość przebytych kilometrów w ciągu dnia, przynajmniej wczorajszy dzień liczony od 7 do 24, czyli niepełna doba, w tym przebyte wcześniej 4km, pokazał mniej więcej takie wydatkowanie jak pokazuje większość kalkulatorów.


Z jednej strony zależy mi na czymś, co dość dokładnie pokaże aktywność w ciągu dnia i wydatek energetyczny (miband pokazywał straszne głupoty, bo np maszerując 15km spalałam wg niego nieco ponad 300 kcal o_O), a z drugiej strony nie zamierzam kupować wypasionego precyzyjnego sprzętu za większe pieniądze, bo to dla mnie tylko informacja zwrotna na temat aktywności, a nie uzależniacz od liczenia i nakładania na siebie presji ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

#googlefit #zdrowie #sport #bieganie #pytanie #hejtokoksy #silownia

Zaloguj się aby komentować

Czwartek to najlepszy dzień tygodnia, bo prawie piątek, a poza tym wtedy robię martwe.


Ogólnie spasłem się jak świnia, więc od początku roku leci redukcja. Zjechałem już z 75 do 72 kilo i realizacja mojego przebiegłego planu podniesienia trzykrotności swojej masy jest coraz bardziej prawdopodobna


Dzisiaj pierwszy raz zrobiłem 2x185, dorzuciłem też bonusowe 190, które poszło w całkiem dobrym stylu - i też pierwszy raz w ramach normalnego treningu. Za tydzień atakuję 2x190, powoli do przodu. Byle nie schodzić z wyników podczas tego deficytu.


A teraz trzy kwadranse na orbitreku, żebym sie tak z życia przypadkiem nie cieszył. Ech.


https://streamable.com/uj752q


#hejtokoksy #silownia #martwyalbosmierc

Zaloguj się aby komentować

Po przebojach z kolanami, na ktore znalazlem banalne rozwiazanie wracam powoli do jakis solidniejszych przysiadow.


3x8 115kg, nastepnym razem wejdzie 120


A problemem bylo to, ze robie siady rano, gdzie kolana nie byly odpowiednio rozruszane (mimo rozgrzewki) i powodowaly wieksze i mniejsze bolesnosci na czasami nawet kilka dni. Zaczalem od jakiegos czasu robic cwiczenia, ktore mialem po siadach, a siady na koniec. I wszystko gra.


https://streamable.com/u0rtg1


#hejtokoksy #silownia #zdrowie

Zaloguj się aby komentować

Nie ma to jak zakończyć dobry trening na siłowni odcinkiem serialu. Na orbitreku ćwicząc kiedyś tak skończyłem oglądać Mandaloriana. Akurat wychodzilo 40min to i odcinek wszedl. 😁 #hejtokoksy #silownia #cardio #orbitrek #bieznia

Zaloguj się aby komentować

Tak, na pewno xD Przyrost 2,5kg w ciągu tygodnia to wypadkowa blisko 15 TYSIĘCY kilokalorii PONAD dotychczasowe zapotrzebowanie. Rok takiego trendu to dodatkowe 130kg wagi. To jest fizycznie niemożliwe. Ciekawi mnie też jak wyglądają te posiłki, bo jak to jest 5000kcal i 1000 węgli z syfu to xD


#chudnijzhejto #bekazgrubasow #dieta #hejtokoksy

fa0dd396-af4d-42ef-8b98-9ff8973c1fb8

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

No do cholery jasnej, to 130 kg mi się aktywnie opiera


Po dokładnie 5 sekundach takiego zawieszenia między świadomością a nieświadomością stwierdziłem, że mogę tak stać, aż zemdleję, ale na pewno ani centymetra do góry nie ruszę. Fakt, że weszła ostra redukcja też nie pomaga


Za dwa tygodnie pójdzie.


https://streamable.com/6887g2


#hejtokoksy #silownia #fail

Zaloguj się aby komentować

Wlasciciel hejto spi, wiec mozna spokojnie pytac. W domu jem duzo wiecej niz moja rodzina (no shit grubasie pierdolony), wiec zeby za kazdym razem nie odpalac piekarnika do upieczenia 200g cycow i ewentualnie warzyw to zastanawiam sie od jakiegos czasu nad erfrajerem. Ostatnio duzo z was zrobilo come out i widze, ze dosyc popularna sprawa. Rzeczywiscie idzie zaoszczedzic czasu przy takim krotkim pieczeniu? Cos takiego jak nizej podejdzie? Ninja podobno bardzo spoko firma, bodajze z UK.


https://www.mediaexpert.pl/agd-male/do-kuchni/frytownice/frytkownica-beztluszczowa-ninja-foodi-af400euwh-dual-zone-air-fryer-bialy


#airfryer #gotowanie #dieta #jedzenie #hejtokoksy

d91d7b4f-a3e0-4c7c-9e56-f84d6b872185
BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@bartek555 dla mnie spoko opcja w porównaniu do piekarnika. Szybciej i taniej niż robić w piekarniku. U mnie 0.6 kg frytek robi się 18 minut, a piekarniku ~25. Smakowo raczej podobnie. Inne warzywa też git, brokuł za⁎⁎⁎⁎ście i szybciutko się robi. Kurczaka jeszcze nie robiłem, pewnie dopiero na redu się pojawi, ale ryba wychodzi git.

Pstronk

@bartek555

Kup tylko po to żeby niektórych tu d⁎⁎a piekła

GazelkaFarelka

@bartek555 Pierwsze to żonę spytaj czy nie ma przeciwko nic żeby ten grat jej stał na blacie


Dla mnie to bezsensowne urządzenie jak się gotuje dla całej rodziny, nie zrobisz w tym praktycznie nic czego byś w normalnym piekarniku nie zrobił, a robi się małą ilość na raz. Poza tym piekarnik masz elegancko w zabudowie a ten grat w porównaniu do piekarnika to jak ta zmywarka nablatowa którą dostał od rodziców kolega @kitty95 kontra normalna zmywarka zabudowa.


Urządzenie, które ma sens w zasadzie tylko jak sam mieszkasz i sam się żywisz i dla dwóch udek z kurczaka nie chce ci się nigdy odpalić całego piekarnika. No ale zakładam że ty nie jadasz takich porcji po dwa udka. Może i we frajerze się szybciej robi, ale co z tego jak dla całej rodziny trzeba zrobić dwie albo trzy porcje, więc wychodzi trzy razy dłużej niż w normalnym piekarniku.


Ja używam w zasadzie tylko do paluszków rybnych albo jak dzieciom się tylko zachce frytek, to im jedna porcja na spółę wystarczy.

Zaloguj się aby komentować

KLH2

Tam jest literówka albo nawet błąd. Powinno być chyba Pride

Tuniex

@mordaJakZiemniaczek pozabierał wszystkim małe talerze i się jeszcze chwali. Takich to w dyby trzeba.

Stashqo

@mordaJakZiemniaczek Ładnie, kolorowo xD


Osobiście nienawidzę martwego ciągu, zawsze jak lecę 140kg+ to boję się, że albo mi kręgosłup pęknie, albo przepuklina wyjdzie. Niby technika właściwa, ale nie czuję się pewien.

Zaloguj się aby komentować

Siema!

To już prawie miesiąc każdego #postanowienianoworoczne i myślę, że dla chociaż jednej osoby jest to już moment w którym stwierdziła, że chodzenie na siłkę i zrobienie nowego lepszego ja nie idzie najlepiej, więc jako umiarkowany dzik postanowiłem napisać głupio-prostą instrukcję jak ćwiczyć żeby się nie zabić, a jednocześnie żeby były efekty.

Dla każdego dzika, który siedzi dłużej na siłowni, errata na końcu


Panie Psie, czy to jest dla mnie?

Zakładając, że jesteś jednym z poniższych typów ludzi:


  • standardowym typem ~175cm / 70kg, który chce przybrać mięska i podobać się loszkom

  • typem z bebzonikiem, któremu znudziło się gadanie o daszku nad ptaszkiem

  • laską, która chciałby zwinniej wywijać krągłościami

  • laską, którą wkurzają fałdki


Robisz full body workout, w skrócie FBW, czyli za każdym razem idziesz i robisz ten sam zestaw ćwiczeń. 

W każdym z wymienionych wyżej wypadków masz jeden cel: zbudować masę mięśniową. W przypadku kobiet, które nie chcą wyglądać od treningu siłowego jakby były na sterydach - moje drogie, spójrzmy choćby na testosteron: mężczyźni mają 10-15-20 RAZY więcej teścia niż kobieta (i to naturalnie). O ile nie sięgniecie po igłę nie grozi wam zbudowanie imponującej masy mięśniowej, bo zwyczajnie natura was stworzyła w taki a nie inny sposób


Dobra, ale co ja w ogóle mam machać?

Idziesz i robisz ten oto zestaw ćwiczeń:



Dlaczego akurat ten? Bo:


  1. każda siłownia na której byłem miała sprzęt pozwalający na wykonanie tych ćwiczeń

  2. poza przysiadem, każde z tych ćwiczeń jest dosyć proste technicznie do wykonania wystarczająco poprawnie aby się nie zabić

  3. wszystkie z tych ćwiczeń są z ciężarem, który możesz modyfikować w zależności od potrzeb i progresu


Psie, ale jak ja w ogóle mam machać?

W linkach są filmiki na którym jest wytłumaczone jak wykonać każde ćwiczenie. Mało? weź nazwę ćwiczenia i wpisz w YT. Nadal mało? znajdź angielską nazwę ćwiczenia i wpisz w YT. Dodatkowo jak jesteś na siłowni to znajdź dowolnego typa który w miarę wygląda jakby ogarniał i po prostu zapytaj - serio, ludzie na siłowni rozumieją że każdy kiedyś zaczynał i są pomocni. Od biedy, weź telefon, nagraj jak coś robisz, wrzuć tutaj i jestem pewien że znajdziecie przynajmniej 3 osoby które wam wytłumaczą co robicie źle i jak to poprawić.


Psie, ale jakieś serie, powtórzenia, o co w ogóle chodzi?

W dużym uproszczeniu chcesz robić 3 serie każdego ćwiczenia. Celuj w 8-12 powtórzeń, jeśli nie jesteś w stanie zrobić nawet 8 to zmniejsz obciążenie, jeśli jesteś w stanie zrobić ponad 15 powtórzeń to dołóż.


Jakie przerwy pomiędzy seriami?

Tyle ile potrzebujesz żeby uspokoić oddech - powinno zająć to około minuty, ale nie jest to sztywną regułą. Jak już oddychasz spokojnie - jedziesz dalej.


Ej dobra, ale jaki ciężar mam wkładać?

Podzielmy siłowniowe rozdziewiczanie na 3 fazy:

1. Nauka ćwiczeń.

Tutaj sprawa jest prosta - rób tak małym ciężarem żebyś był w stanie spokojnie kontrolować ruch. Masz się skupić na technice ćwiczenia, kontroli ciężaru w obie strony (podnosisz i opuszczasz mając kontrolę nad tym co się dzieje). Dopiero jak czujesz się pewnie z tym co robisz, nie bujasz się - przechodzisz dalej

2. Znajdźmy ciężar z którym powinieneś/aś pracować

Ten etap jest dość prosty. Jeśli poprzednim razem brałeś(aś) powiedzmy na biceps 10kg i zrobiłeś 12-15 powtórzeń x 3 serie, to teraz weź 12.5kg i zobacz co się stanie. Podbijaj ciężar tak długo aż będziesz bujać się w okolicach 10 powtórzeń. Jeśli masz gorszy dzień, robisz pierwszą serię biorąc tyle co poprzednio i powiedzmy przy 6 powtórzeniach no już nie da się dalej - na kolejnej serii trochę zdejmij. 

Ważne info, to że jest ciężko to nie znaczy że masz zmniejszyć ciężar - otóż ma być ciężko. Zdejmij jeśli fizycznie mięsień nie jest w stanie dobić chociaż do 8-10 powtórzeń.

3. Progresowanie

ćwiczysz i ćwiczysz i w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że po prostu czujesz się komfortowo z ciężarem. Dołóż więcej ciężaru.


Jak często mam ćwiczyć?

Pi⁎⁎⁎ol tych wszystkich majstrów co opowiadają, że trzeba chodzić minimum 4 razy w tygodniu. Jeśli będziesz chodzić regularnie raz w tygodniu - to już jest spoko. Jeśli dasz radę 2 razy w tygodniu - za⁎⁎⁎⁎ście. Jasne, nie będziesz od tego chodzącą definicją potęgi, jasne że postępy będą wolniejsze, ale chodzenie 1-2 razy w tygodniu jest naprawdę spoko i daje wymierne efekty. Jedno posiedzenie na siłce powinno Ci zająć ~1.5h. Po każdym treningu polecam (zwłaszcza na początku) dać sobie 2-3 dni przerwy na regenerację.


Suplementacja/dieta

Zacznij od tego, żeby jeść normalnie. Jeśli chcesz schudnąć, wiadomo że jest lepiej jak jest więcej zielonego, a mniej cukierasów. Jak chcesz urosnąć, to wiadomo że nie możesz chodzić głodny. Ale jeśli jesz tak jak do tej pory i nie umarłeś/umarłaś do tej pory z głodu to nie musisz nic specjalnego zmieniać. Jeśli natomiast usrałeś/usrałaś się że muszą wjechać suple - polecam na początek dwie rzeczy: kreatyna (zasadniczo nie robi jaka, bo nie ma praktycznej różnicy) i przedtreningówka (interesuje Cię przede wszystkim L-cytrulina, L-arginina, możesz wybrać coś kopem z rodzaju kofeiny, ale nie musisz).


Waga

Przestań się kompulsywnie ważyć. Oczywiście, fajnie wiedzieć czy coś się rusza i w którą stronę, ale dla każdego początkującego waga nie powinna mieć żadnego znaczenia z kilku powodów:


  • możesz gubić tłuszcz i budować mięśnie w tym samym czasie, co spowoduje że wagowo stoisz w miejscu, objętości zbytnio nie tracisz

  • możesz non stop oglądać się w lustrze i po prostu "przegapiać" efekty

  • mięśnie są cięższe niż tłuszcz, a jednocześnie są pod tłuszczem -> czyli ich nie widać (zwłaszcza dopóki nie jesteś ostro skoksowany / mocno obcięty z tłuszczu)

  • mięśnie są cięższe niż tłuszcz, więc możesz wręcz chwilowo przybierać na wadze - i to jest okej


Efekty

Głównym celem siłki jest budowa masy mięśniowej i zwiększenie siły. Warto tutaj zaznaczyć, że przewagą treningu siłowego jest to, że konsumpcja kalorii odbywa się w trakcie treningu (trzeba dymać ten ciężar), po treningu (organizm musi być zregenerować mięśnie), drugi raz po treningu (organizm rozbuduje mięśnie), i trzeci raz po treningu (te mięśnie, nawet jak nie pracują, to trzeba je żywić 24/7). Proponuję zamiast na sylwetkę patrzeć na ciężar z którym się pracuje. Jeśli byłeś w stanie wziąć na dane ćwiczenie 10kg, po 3 miesiącach bierzesz 20, to jak myślisz, skąd to się wzięło? Ano stąd że zbudowałeś mięśnie, czyli efekt jest. Te mięśnie pozwolą Ci łatwiej poprawić zawartość tkanki tłuszczowej, pozwolą Ci się lepiej czuć. Jest to wiedza raczej powszechna, że jeśli wcinasz tabliczki czekolady jak batony to raczej nie zostaniesz gwiazdą porno, ale jeśli zaczniesz od siłowni łatwiej Ci będzie poprawiać kolejne elementy samego siebie. I myślę, że najważniejszy punkt całej imprezy - nie wymagaj od siebie zbyt dużo: trochę jak żółw i zając, nawet jeśli zmierzasz do celu powoli to hej? nagle to nie ma sensu? Jeśli przez ostatnie 20 lat życia nie robiłeś ze sobą nic to nie możesz oczekiwać że w pół roku wszystko się wyprostuje - ale czy to znaczy że nie ma sensu próbować? 

Inną sprawą jest to, że jeśli zbudujesz już trochę mięśni ale nie ma efektu który by Cię interesował to robisz tak:


  1. bierzesz aparat

  2. robisz zdjęcie

  3. opisujesz w czym jest problem

  4. wrzucasz to na #hejtokoksy

  5. Dostajesz mniej lub bardziej profesjonalną pomoc która po prostu działa

  6. profit


Errata


  1. Rozpiska treningowa, którą tu przedstawiłem nie jest kompletna, brakuje tutaj zdecydowanie martwego ciągu , przedramion, różnorodności na plecy i miliona innych rzeczy. Celem tej rozpiski jest podanie na tacy punktu zaczepienia, miejsca z którego można zacząć przygodę z siłką.

  2. W miarę postępów na siłce, każdy będzie zmieniał/dodawał/wymieniał ćwiczenia. Na początku jednak, warto skupić się na katowaniu tych samych ćwiczeń tylko po to żeby poczuć się pewnie, a potem można wymieniać ćwiczenia jedno po drugim.

  3. Wszystko co tutaj opisałem jest z grubsza, dając na tyle dokładne informację żeby człowiek wiedział od czego zacząć nie zasypując szczegółami które mogłyby przytłoczyć.

  4. Myślę że jak już wyleje się wiadro pomyj, to możnaby to zebrać, poprawić i wrzucić jeszcze raz za rok

  5. FBW - friends benefits with


I dotaguję jeszcze:

#zdrowie

LaMo.zord

@mroczny_pies polecisz jakieś ćwiczenie na odcinek lędźwiowy? Mam połamany, po operacji i szukam czegoś delikatnego oprócz rozciągania XD

Iknifeburncat

@mroczny_pies Pan Pies to jest fachowiec, bardzo fajne opracowanie.

hesuss

W sumie to do kazdego punktu bym dal jakis komentarz, ale czaje ze to ma byc starter dla zielonek, wiec skupie sie nad tym co wedlug mnie jest najwazniejsze:


1) Roznica miedzy treningiem 1 raz w tygodniu a 2 razy w tygodniu jest duza, oczywiscie na korzysc tego drugiego. Obawiam sie, ze trening raz w tygodniu, szczegolnie przez osoby poczatkujace, ktore nie potrafia okreslic rzeczywistego RIR i cwicza raczej zachowawczo, moze przynosic zniechecajaco slabe efekty. Imo 2x tydzien to bardzo spoko opcja, ale 1x to raczej tylko dla lepszego samopoczucia i niewielkich newbe gains, no chyba ze swiezak od razu zalapie jak trenowac blisko upadku i to upadku targetowanego miesnia, a nie wszystkich wokol ;)


2) przysiad z takiego poradnika bym wywalil, tu jest z 10 rzeczy ktore mozna spierdolic patrzac tylko na filmik z buduj mase peel. Dla swiezaka lepsze bedzie combo wykroki/uginania na maszynie, ciezej to zjebac, targetuja to co powinny i nie narazaja na kontuzje.

Imo przysiad jest najbardziej kaleczonym cwiczeniem na silce.

Zaloguj się aby komentować

Fausto

Tylko czysty monohydrat kretyny

mordaJakZiemniaczek

Szkoda że z napierdalaniem ciężarów ludzie tak nie zostali w latach 90tych jak tkwią dalej z wyobrażeniem o suplementach.

Zaloguj się aby komentować

Enzo

@redve TREC M13 Pre-workout

Shagwest

@redve Żadną. Szkoda kasy.


Mooooże, jak zamierzasz danego dnia ustanawiać PR, to jakiś shocik da ze 2% do wyniku.

hesuss

@redve czysta kofeina w tabsach 400mg + anadrol 50mg + kilka buchow ziola ;)

Zaloguj się aby komentować

Jesli silownia wprowadzila nowe karnety i przy karnecie student/senior nie ma napisane jakie sa zasady (wiek) oraz nie ma o tym slowa w regulaminie, ani podczas zakupy karnetu przez strone, to moge sobie go kupic i miec ich w d⁎⁎ie, prawda? Czuje sie jak senior i co mi pan zrobi.


#prawo #hejtokoksy

starszy_mechanik

@bartek555 jak ty dziad jesteś a nie senior(° ͜ʖ °)

GazelkaFarelka

@bartek555 senior developer

Gepard_z_Libii

Pokaż że masz konto na hejto to ci jeszcze szklankę wody podadzą

Zaloguj się aby komentować

Mam taką wspaniałą właściwość organizmu, że przy byle marnym wysiłku pocę się jak świnia (szczególnie dokuczliwe latem - wystarczy szybciej ruszyć ręką i po jabłkach). W związku z tym bardzo często moje głównie bawełniane t-shirty bo dosłownie kilku użyciach mimo prania w pralce zaczynają śmierdzieć takim nieświeżym materiałem - przez to mam nadpodaż koszulek 'tylko po domu/do lasu' i jednocześnie drastycznie maleje mi pula koszulek 'do ludzi'. Czy macie może do polecenia jakieś sprawdzone marki t-shirtów, które mogłyby być odporne na czynniki opisane powyżej? Nie wiem, z jakiegoś lnu czy innego merynosa 🤔 #hejtokoksy

Budo

@Bonrzur ja to bym raczej polecił lekarza i zbadanie nadpotliwości. Zakładam, że waga w normie?

tosiu

@Bonrzur pocisz się bo wątroba zjebana. Zacznij brać ostropest i kwasy omega-3, odstaw alkohol, cukier i pszenicę a problem zniknie.

Half_NEET_Half_Amazing

prać w wyżej temp

prasować

ozonować

istnieja kąpiele w ziołach na nadpotliwość

Zaloguj się aby komentować

maximilianan

@mroczny_pies c⁎⁎ja się na tym znam, ale dla dzieci i młodzieży najlepszy jest chyba trening wytrzymałościowy i z masą własnego ciała

MementoMori

Dla dzieci najlepsze są zabawy na podwórku, tak jak za młodego myśmy to robili. Poza tym nie mam dzieci, ale zaufaj mi xd

Zaloguj się aby komentować