#alkoholizm

33
1114

Jak sobie radzicie z majaczeniem alkoholowym po odstawieniu alko. O czym występowanie tego zjawiska może świadczyć ? Czy jeśli jestem funkcjonującym człowiekiem to powinienem szukać pomocy czy po prostu wziąć się w garść ?


#alkoholizm #pytanie #przegryw

5fd37f77-9baf-4be0-8903-81c9209f0d9d
Piwniczak1991

@Gitler jeśli piszesz ten post to nie masz żadnej delirki.

Majaczenie alkoholowe i delirium to kompletna jebaczka.

angello

@Gitler Rodzina lub znajomi mogą nie poradzić sobie z majaczeniem poalkoholowym. Delirium tremens to stan bezpośrednio zagrażający zdrowiu i życiu.


Pacjent w takim stanie wymaga profesjonalnej opieki medycznej, obserwacji i ewentualnego działania.


W warunkach domowych jest to trudne i niebezpieczne.


Wszystkim, którzy podejrzewają u siebie wystąpienie delirium tremens, po odstawieniu alkoholu, polecam udanie się jak najszybciej do najbliższego szpitala celem pomocy.

Jnanon

Majaczenie świadczy że musisz iść do lekarza albo zgłosić się do ośrodka leczenia uzależnień, samemu da się ogarnąć ale raczej marne szanse

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Sweet_acc_pr0sa

@dolchus widze koledze pomylilo sie napicie w weekend z chlaniem na umor bo tak


No ale to standard u ludzi ktorzt mysla ze to alkohol a nie alkoholicy sa problemem

Jarem

@dolchus

Czasem się odetnę w piątek. Średnio raz na rok jak widzę się ze starymi znajomymi. Ale czy to alkoholizm? Brak danych

dolchus

@Sweet_acc_pr0sa A to tak, to się rozumiemy i zgadzamy

Zaloguj się aby komentować

Miałem już nie spożywać alkoholu. Wziąłem sobie Pawełka w sklepie i po gryzie czuję dziwny posmak. Przyglądam się atykiecie a tu jest alkohol i cały okres nie spożywania psu w d⁎⁎ę. #alkoholizm

a27a1f4b-e514-4f15-8c10-038e527de6ce
syriusz

@Dudleus cóż pisze w miarę widocznie możesz mieć pretensje tylko do siebie :d nie przejmuj się ważne żeby nie popłynąć

Basement-Chad

Ja jadam czasem pawełki zawierające alkohol pomimo, że nie piję od lat. To bezpieczne

lukmar

Kurde, ale bym zjadł takiego Pawełka. Muszę sobie przywieźć zapas z Polski następnym razem.

Zaloguj się aby komentować

UncleFester

Ten film nie jest już dostępny

Zaloguj się aby komentować

lexico

@SUQ-MADIQ to ten tajny składnik

Zaloguj się aby komentować

Jak ktoś chce dobre piwo nie za miliony monet to polecam tego pysznego niemieckiego skurczybyka z Aldiego za 4 czy 5 zł, dużo lepsze od tych wszystkich Perełek, Miłosławów, Łomży i innych takich

#piwo #alkoholizm

11fe3311-f09e-4ac5-ba18-80c5645b6254
KLH2

Kupię, ale jak będzie niedobre to zwracasz kasę za izbę

gawafe1241

@cotidiemorior "dużo lepsze" to własne odczucie. ja nie trawię tego gorzkiego gówna, ja muszę mieć somersby owocowe i wój, chłop prawie 30 lat.

jajkosadzone

Niemcy to akurat wygrali zycie z tymi piwami- u nich nawet najtansza brokula za 0,6-0,7 euro jest solidnym piwem, zgodnym ze stylem.

A u nas? Koncerniaki coraz drozsze i coraz bardziej smakuja woda...

Zaloguj się aby komentować

Rudolf

@Rebe-Szewach istnieje jakaś tajna loża popijaczy monitorowych na hejto? jeśli nie to czemu

Cybulion

@Rebe-Szewach za godzine odbieram złoma i siadam do polskiego wina

syriusz

@Rebe-Szewach cholera może też bym się napił... dawno nie było wódeczki przed kompem...

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Tomki i kasie, mam #pytanie. Jaka jest najlepsza (waszym zdaniem) aplikacja do śledzenia swoich postępów w byciu trzeźwym?


#alkoholizm #nalogi

sireplama

@dziki eee... Trochę nie rozumiem. Kalendarz z wbitą datą: od tego dnia przestałem pić. No bo jakie postępy można tu robić?


Najebałem się tylko 8 piwami a nie 12?

4 gwiazdki i słoneczko zachęcenia?

LaskazPolski

Sober time prostsza, I'm sober z bajerkami

Zaloguj się aby komentować

Sto dni wolności


Dziś w swoim dzienniku zapisałem: "100 dzień wolności."

Jest to moje święto i z tej okazji pozwoliłem sobie popełnić i wrzucić ten wpis


Dziś jest mój setny dzień wolności od nałogów: alkoholu i marihuany. 

Używki te stosowałem przez blisko 15 lat z różną intensywnością, jednak w większości przypadków było to zażywanie patologiczne, rzadziej imprezowe. W nałogi uciekałem przed problemami, niepokojem i przed samym sobą.

Czasem przeważał alkohol, czasem marihuana, czasem robiłem przerwy, które i tak nie miały sensu, bo po każdej z tych przerw musiałem wrócić do nałogu.

 Wtedy jeszcze o tym nie widziałem, bo nie wystarczy odstawić używkę fizycznie, lecz, trzeba jeszcze poukładać sobie w głowie, bo to nie używka jest problemem, tylko nasze stany emocjonalne.


Dziś świętuje setny dzień prawdziwej wolności, bo tym razem nie jest to tylko przerwa. Jest to prawdziwa wolność i jestem tego pewny. 

Jeśli ktoś chce mnie za jakiś czas rozliczyć z tych słów, proszę bardzo - wołajcie, pytajcie czy się znów nie wjebałem, odpowiem szczerze.

Moja wolność została przeze mnie wypracowana dzięki temu, że odkryłem stoicyzm i nie znając prawie wcale teorii, zabrałem się za praktykowanie stoickich technik. 


Stoicyzm odkryłem przypadkiem. Od jakiegoś czasu oglądałem podcasty Przemka Górczyka i akurat natrafiłem na podcast ze stoikiem - Tomaszem Mazurem. Podcast ten zrobił na mnie wrażenie, podobało mi się jak pan Tomasz potrafi wdrażać w swoje życie antyczne stoickie techniki i udowadniał, że można skutecznie pracować nad sobą przy ich użyciu.

 Mówił, że często ludzie, którzy chodzą do psychologa tak naprawdę potrzebują pomocy filozoficznej i na przykład na zachodzie jest pogotowie filozoficzne, gdzie ludzie mogą rozmawiać na tematy egzystencjalne. 

Mówił też, że samemu można się wziąć za praktykowanie stoicyzmu i polepszyć dzięki temu jakość swojego życia. 

Bardzo spodobał mi się ten koncept. Od dawna myślałem o tym, żeby iść do psychologa, jednak zawsze znajdowałem jakąś wymówkę, aby jednak tego nie zrobić. Pomyślałem, że mogę spróbować tej praktyki stoickiej, czemu nie. 

Wtedy nie myślałem nawet, żeby to zrobić w celu pozbyciu się nałogów, bo chyba nie sądziłem, że jest to realne.


Jak skończyłem oglądać, znalazłem podcast pana Tomasza Mazura: Ze stoickim spokojem.

 Spojrzałem na listę odcinków i w oczy rzucił mi się odcinek: #83 Uzależnienia i stoicyzm: analiza pogłębiona. 

Pomyślałem sobie: ok to coś dla mnie. Posłucham, pewnie będzie ciekawe, a potem przejdę do innych odcinków i możee kiedyś, za kwartał czy pół roku, wrócę do tego odcinka i może wtedy coś by mi się udało zrobić z moimi nałogami. Troszkę je ogarnąć, żebym nie musiał brać tego aż tak dużo: 6-8 piw/drinków codziennie i 6-8 lufek suszu konopnego - również codziennie.

 Może udałoby mi się ograniczyć ilość, chociaż do połowy, albo optymalnie 2 piwka i 2 lufki dziennie. Na nic więcej nie liczyłem. 


Włączyłem ten odcinek, zacząłem słuchać i co chwilę pauzowałem i robiłem notatki.

 Ciągle coś odnosiło się do mojej sytuacji i od razu było podane rozwiązanie - jakieś stoickie ćwiczenie myślowe.

 Więcej czasu zajęło mi robienie notatek niż samo przesłuchanie podcastu. Poczułem się jakbym był znów w szkole, chociaż nie, bo w szkole niczego aż tak pilnie nie notowałem.

Byłem pod wrażeniem, że przy takim dużym problemie jakim jest nałóg, nikt nie próbuje mnie odesłać do psychologa, czy na terapię, tylko pokazuje od razu sposób jakim można poradzić sobie samemu. 

Pod koniec słuchania podcastu miałem zapisaną już całą strategię do walki z uzależnieniem.

Dopiero wtedy stwierdziłem: ok, skoro to wszystko zrobiło na mnie tak pozytywne wrażenie, może więc spróbuję od razu wdrożyć te metody w życie. 


Jak pomyślałem tak zrobiłem. Tego samego dnia wziąłem się za pierwsze stoickie ćwiczenia myślowe. Nie znałem wtedy żadnej teorii, od razu wziąłem się za praktykę. Każdego dnia powtarzałem ćwiczenia i dodawałem nowe. Zacząłem próbować myśleć refleksyjnie i sam sobie odpowiadać na pytania dotyczące nałogów, które również były zawarte w podcaście. Każdego dnia słuchałem też nowy odcinek podcastu i pomału nadrabiałem teorię. 


Stosowanie niektórych technik stoickich od początku szło mi dobrze, z innymi trochę gorzej. Co jednak mogę powiedzieć, od samego początku widziałem jakieś efekty.

Po dwóch tygodniach praktyki mogłem zapisać, że praktycznie przestałem pić, a po następnych dwóch jarać. 

Zresztą, niżej moja notatka z progresu napisana w tamtym czasie:


'1 czerwca 2023 zacząłem praktykować stoicyzm.

15 czerwca 2023 ograniczyłem picie alkoholu o ponad 90% od tego momentu palenie suszu ograniczyłem o 75%

29 czerwca 2023 nie zapaliłem suszu konopnego po raz pierwszy od kilku miesięcy

9 lipca 2023 ograniczyłem picie alkoholu i palenie suszu prawie że do 0 napewno o ponad 95% i jedno i drugie. Jeszcze zdarza mi się napić alkoholu lub zapalić susz jednak jest to już rzadziej niż raz w tygodniu i po każdym razie co zastosowałem jakaś używkę stwierdzam, że tylko się gorzej po niej czułem'


W chwili obecnej, czasem napije się alkoholu, albo zapalę mj. Robię to, jednak po wcześniejszym zaplanowaniu i przemyśleniu i są to sytuacje wyłącznie imprezowe. 

Nigdy nie sięgam po używki jeśli się czymś stresuje, denerwuje, bądź czuje niepokój. W tym miejscu mam postawioną granicę, że nigdy więcej i od stu dni taka sytuacja nie miała miejsca ani razu. Mam teraz inne skuteczne narzędzia do radzenia sobie z emocjami i z powodzeniem z nich korzystam. 

 Mam też spisaną umowę z samym sobą, że jeśli częstotliwość stosowania używek będzie się zwiększać to odstawiam je całkowicie i bez żalu.

Póki co częstotliwość ich stosowania zmniejszyła się i po używki sięgam góra raz w miesiącu. 

Myślę, że docelowo będę sobie pozwalał na ogłupienie i reset mózgu jakieś 4-5x w roku. 


Podsumowując: dzięki praktykowaniu stoicyzmu odzyskałem wolność i nigdy w życiu nie czułem się tak dobrze.

Oprócz tego zyskałem pasję, a przynajmniej hobby, właśnie w postaci stoicyzmu i rozwoju osobistego. Rozwijam się dzięki temu duchowo i intelektualnie. 

Ruszyłem też z aktywnością fizyczną, uskuteczniam marszobiegi i takiej kondycji jak teraz, nie miałem nigdy w życiu.

Ćwiczę też z hantlami, robię pompki i planki. 

Dietę zacząłem rok i 5 miesięcy temu. Przez pierwszy rok i miesiąc schudłem 14kg, a teraz przez ostatnie 4 miesiące jak przestałem pić i jarać, zrzuciłem kolejne 17.

31 kilo w dół + codziennie ćwiczenia i zaczynam wyglądać dobrze.

Jest to jednak tylko skutek uboczny, bo najważniejsze jest to, że czuje się dobrze i potrafię cieszyć się małymi rzeczami.

Jestem bardziej obecny na codzień, poprawiły się moje relacje z żoną i rodziną.

Teraz w końcu mogę powiedzieć, że niczego mi w życiu nie brakuje, jestem szczęśliwy, a wszystkie puzelki są na swoim miejscu.


Jeśli będzie jakieś zainteresowanie, albo kiedyś mi się po prostu zachce, to zredaguje moje notatki z wychodzenia z nałogów i je wrzucę w jakimś poście. Techniki, których używałem, strategie i moje przemyślenia z tamtych dni. Do jakich wniosków dochodziłem przez kolejne dni i w jaki sposób poukładałem sobie w głowie.

#stoicyzm #alkoholizm #marihuana

86d252fb-6b29-4929-971c-41b2570a2d26
kamel

Fajnie się czyta takie pozytywne wpisy. Gratuluję i wszystkiego dobrego

Rashan

Jestem pełen podziwu, że po stosowaniu takiej ilości używek tak szybko udało Ci się je tak mocno ograniczyć. Oby tak dalej, powodzenia;)

Wilk86

@splash545 z nowości które sam stosuje i polecam wszystkim, to codziennie zimne prysznice. Odkrycie roku. Oj jakie, to jest dobre dla ciała i głowy! No i sama walka z sobą

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Dlaczego PiS I Konfa wygrają? Termin wyborów wypada 15, więc zaledwie 5 dni po matki boskiej pieniężnej. W sobotę 14tego większość Elektoratu KO i lewicowego będzie chlało, także w niedzielę mało komu na kapciu będzie chciało się iść do urny. Natomiast elektorat PiS I Konfy po niedzielnej mszy pójdzie oddać głos.

#wybory #alkoholizm

Sweet_acc_pr0sa

@grzyp-prawdziwek pojebal ci sie elektorat xD pisowski bedzie na⁎⁎⁎⁎ny od piątku a do kosciolla na kacu gigancie i po wyjsciu znowu w cug

Thereforee

@grzyp-prawdziwek Taguj to gówno.

dradrian-zwierachs

Bardziej z Ciebie dziwek niż praw. Na zdrajców stanu głosować i propagandę głosić.

Zaloguj się aby komentować

#feels #feelsbadman #alkoholizm - w wersji light


Ależ mam dzisiaj ch⁎⁎⁎wy dzień. Przyjechałem rano do domu rodziców, już nieżyjących niestety, gdyż od dłuższego czasu mnie tu nie było, żeby coś poogarniać itd. Standardowa procedura typu odkurzanie, koszenie trawy, żywopłotu i ogólnie coś tam podziałać coby natura nie zabrała tego jak swoje. Sprzątając natrafiłem, po raz kolejny z resztą, na szafkę z miliardem zdjęć naszej rodziny. I tak sobie od godziny chleję wódę i przeglądam swoje życie na lekko wypłowiałych obrazkach. Nie miałem absolutnie żadnego planu aby się dzisiaj napić ale przedwczoraj zmarła mama mojego dobrego ziomka, na to samo co moja. Z tym, że ona w przeciwieństwie do mojej była leczona ale efekt niestety ten sam. Na słuchawkach oczywiście Paul van Dyk i inni coby dodać dramaturgii aby łatwiej łzy leciały. Doorsów w domu nie słucham bo by jeszcze mama z grobu wstała i powiedziała, żeby ojca nie wpuszczać bo zaraz będzie chciał odpalić Jethro Tull. Ostatnio wspominałem, że moja siostrzenica miała niedawno osiemnastkę i tak sobie teraz myślę, że jak skończy studia to może by ją zapytać czy nie chciałaby tu zamieszkać? Przecież k⁎⁎wa nie sprzedam bazy w której się (nie)wychowałem xd. Trzymajcie się tam, nawet wy pisowcy.

jiim

@Jim_Morrison this is the end, beautiful friend, the end.


Z czasem i akceptacja przyjdzie, trzymaj się.

Astro

@Jim_Morrison przestań się mazać bo te twoje bajty to już robią się słabe jak nieistniejące sosy.

Jim_Morrison

@Astro

Ta, twój stary był bajtem dlatego jesteś takim niewyrozumiałym chamem. Pierdol się. Zgoogluj sobie kod ean-13 to ci wyjdzie, że sam istniejesz tylko w szarej strefie misiu albo na kogoś zapierdalasz bo ci się uczyć nie chciało. I zamknij kurwa japę bo równie dobrze sam mógłbym cię tak pocisnąć, jak burą sukę. W dupie byłeś, chuja widziałeś a się sadzisz jakbym ci ojca makaronem udusił chłopaczku. Dorośnij. Nic ci nie zrobiłem i nic ci nie jestem winny więc wypierdalaj ode mnie. Uwierz mi - nie ma obowiązku bycia chujem. Wiem, bo moja hora curka studiowała prawo.

2dec5fbd-cd68-4efa-a6d7-531b3385c05c
madhouze

@Astro @Jim_Morrison nawet jeśli to bajt, to chuj w to, bo dobrze się czyta i można się łatwo utożsamić, tak jak z bohaterem opowiadania i chwilę nostalgnąć, no chyba że się nie ma czego wspominać, wtedy jedynie mogę współczuć.

lexico

@Jim_Morrison trzymaj się

Zaloguj się aby komentować

Muszę się pochwalić, nie piłem nic od niedzieli i dziś też nie zamierzam pić!

To mój rekord niepicia od czerwca albo maja!!! W maju wyjechałem w Bieszczady i nie piłem 4 czy 5 dni z rzędu.


Dopiero jutro na tradycyjnym grillu chłopskim napije się, wina ale tylko ok 1 butelkę może nawet mniej.

Wcześniej w ostatnią sobotę wypiłem 1,5 butelki wina a w niedzielę dwa kieliszku brandy, piwa nie piłem od 3 tygodni i zamierzam niemal całkowicie zrezygnować z niego aż do wiosny aby utrzymać sześciopak na brzuchu przez całą zimę. Alkohol to jedyne co psuło moją dietę przez ostatnie 2 lata. Bez niego wyglądał by jak młody bóg.


#pijzhejto #alkoholizm #weekend #abstynencja #dieta

2e7ffd7d-1434-42b1-b640-2aab4c183cfa
Gilgamesz

Ja nie pije od 2.5 roku i żyje

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

@Gilgamesz 2,5 roku nie no co to za życie


ja to tylko dietę chce wreszcie dopiąć, wino tyko wytrawne pijam i tylko do jedzenia. A mocniejsze alko rezerwuje tylko na picie 2-3 razy w miesiącu samemu albo przy okazji jakichś imprez/spotkań

bizonsky

Tylko do jedzenia... 1,5 butelki XD oszukujesz sam siebie pijaku

kodyak

Wspaniały sukces. Musisz to oblac

artur200222

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak jeżeli chcesz wyjść z alkoholizmu to albo całkowicie rezygnujesz z alkoholu (nawet z lampki wina), albo nie wychodzisz z nałogu. Musisz wybrać niestety. Leczenie nałogu alkoholizmu jest wymagające. Nie ma powrotu do kontrolowanego spożywania alkoholu. Trzymam za Ciebie kciuki.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

dsol17

Wódka i marine ? Na pewno gówno,do tego z cytryną jak jakaś podróbka grogu.

Nie jestem marynarzem jak @bartek555 ale jedyny prawilny alkohol który można wiązać z morzem to jest rum.

Zaloguj się aby komentować

Pierwszy raz robię wino i mam nadzieję że wyjdzie 😆Aroniowo-jabłkowe początkowe BLG 21, nastawione 20.09. 6 litrów aronii i 6 litrów wody z 2kg cukru. Dziś już widziałem, że fermentacja ostro zwolniła i zmierzyłem poziom cukru, wyszło 5 blg. Dolałem 5 litrów soku jabłkowego tłoczonego nfc z 1 kg cukru. Liczę, że teraz mi tego szlag nie trafi 🙃 trzymajcie kciuki ! Oczywiście drożdże i pożywka winiarska jest.


#domowawiniarnia #wino #alkohol #alkoholizm

612ea5c1-2379-4528-9a21-3bcb4087f2a0
plemnik_w_piwie

@Krzyszt00f za malinowynos piorunek. Będzie git. I jeśli stwierdzisz, że młode wino ci bardzo smakuje, to wychlej całe, a zabutelkuj do dojrzewania jedną butelkę, na test takie moje doświadczenie. Szczególnie w agrestowo porzeczkowym żałuję że tak nie zrobiłem, bo dojrzałe wino nie umywalo się do młodego. Wypiłem ze smakiem, ale młode to był sztos...

Krzyszt00f

@plemnik_w_piwie 3 paki zostawiłem u Mareczka, tak mi się spodobał jego kanał 🙃 zrobiłem według jego przepisu ale o ponad połowę mniej

Guma888

@Krzyszt00f zrobiłeś po prostu refermentacje,ale nie potrwa ona za długo.

Krzyszt00f

@Guma888 ile trzymać owoce jak przestanie fermentować ?

Guma888

Wyrzuciłbym odrazu,chyba,że będzie za mało alko

Zaloguj się aby komentować