Ahoj (z tym wszystkim)!
Dla odmiany przybywam po radę przydomową. Wczoraj odkryłem nieciekawego domowego odkrycia, tzn. kolonii myszowatych pod wanną. Skurkowańce musiały sobie znaleźć jakąś szpare w ścianie, bo na szczęście rury nie pogryzione.
Przyznam że pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją i zastanawiam się jak mogę się łobuzów pozbyć. Pod wanną mam małą kratkę dostępową i widzę stertę bobków + nocami słychać piski i chroboty. Niestety przez te kratkę niewiele więcej zrobię.
Macie jakieś sprawdzone sposoby jak wyprosić gości?
Również zastanawiam że czy w tej sytuacji demontaż wanny i załatanie dziur nie będzie koniecznością, choć na myśl o tym już mi słabo...
Spokojnego weekendu i pozostaje we wdzięczności za każdą radę.
(Kot odpada, mamy 3 psy)
#myszy #szczury



