#majsterkowanie #remontujzhejto
Powitać, hello there, dobry wieczór!

Przybywam z prośbą o poradę od mądrzejszych, bo jam w kwestiach budowlanych jestem nieopierzonym newbie.
Z różową właśnie finalizujemy zakup połówki bliźniaka. Fajna chata, po remoncie (potwierdzone info, gość odziedziczył większą chatę i w tej postanowił dokończyć remont i sprzedać, więc raczej bez niespodzianek).

Mamy 2 piece gazowe dwufunkcyjne z otwartą komorą spalania (jeden parter, drugi piętro - pokłosie podziału na dwa mieszkania X lat temu). Wiekowe i dawno nie chodziły, toteż przyjechał majster, posprawdzał poczyścił, pompkę rozmontował i zmontował i ruszyły.

Niestety na sam koniec stwierdził że w jednym to na jego oko to się spaliny cofają i go się nie powinno włączać. Sprawdził to przykładając rękę przy piecu i twierdząc że wilgoć czuć.
Cholera, ja tam nic nie czułem ale cóż, jestem newbie.
Jak pojechał odpaliłem jeszcze ten piec i poszedłem na dach - dym z komina niby normalnie leci. Fotka z lampą, komin wygląda na drożny. Nic innego pod ręką nie miałem to i od góry i od strony pieca wpuściłem żmijkę i nic nie zastałem blokującego drogę.
Czujnik czadu&dymu dziś zamontowany, pokazuje same zera.

Tak więc moje pytanie, poleci ktoś czym to można sprawdzić? Czy od razu dzwonić po kominiarza?

tl;dr
Gość od pieca gazowego twierdzi że w kominie ciągu nie ma, ja myślę że jest. Komin czysty i leci dym, jak to sprawdzić?

Za wszystkie sugestie dozgonne dzięki i Chwała Wam!
mortt

zadzwoń po kominiarza, to będą grosze a głowa spokojna

Mechanik_rowerowy

Kominiarz i niech wystawi kwit po wizycie. Jeżeli coś by się stało to ubezpieczalnia zapyta o przeglad komina.

dez_

A na wuj w kominie gazowym ciąg? Kocioł ma swój wentylator który wypycha spaliny ¯\_(ツ)_/¯


(Chyba że to jakiś stary kocioł który działa inaczej, wołaj następnego speca do weryfikacji bo to nie są kwestie do rozstrzygania przez randomy z neta).

mortt

@dez_ to nie znaczy, że mu się udaje. Nie wiem jak to się po polsku nazywa ale możesz mieć "backflow", jak wsadzisz wiatrak w rurę i ją zatkasz to powietrze wyjdzie z tyłu wiatraka, gdzieś musi a nie mamy do czynienia ze szczelnym układem więc się komin nie napompuje tylko spaliny wrócą.


edit: nie wiem nawet czy angielska nazwa jest poprawna. Termin znam z for dla drukarzy 3d więc może być różnie

dez_

@mortt kumam o co chodzi, odnosiłem się jedynie do kwestii ciągu w kominie (to kwestia czystej fizyki), komin oczywiście może być niedrożny - u mnie kiedyś jakiś wróbelek się wtarabanił i musiałem rury rozkładać żeby go ewakuować.


Co do samego cugu w kominie to byłem świadkiem jak kominiarz nie podpisał protokołu bo w zimnym domu (budowa) nie było cugu - na zewnątrz było cieplej niż w środku. Tyle w kwestii kompetencji niektórych majstrów.

Ziutson

Dzięki za odpowiedzi, kominiarza zawezwę

O tyle jest to śmieszne że kwoty mam sprzed dwóch tygodni, bo kominiarz był wezwany jeszcze przez poprzedniego właściciela i przegląd zrobił.


Ale teraz ściągnę typa na konkretną robotę i sprawdzenie czy jest ok.

GazelkaFarelka

@Ziutson Stare piece z otwartą komorą spalania zaciągają powietrze z mieszkania. Żeby nie robiło się w domu podciśnienie, albo ciąg wsteczny, musisz mieć nawiewniki w oknach (masz?), rozszczelnione albo uchylone okna, podcięcia w drzwiach. Słowem, żeby powietrze ze spalinami wylatywało kominem, musi gdzieś wlatywać. Zatkaj słomkę palcem z jednej strony a z drugiej ssij (wentylator). Coś ci wyciągnie? No nie, bo nie ma z drugiej strony nawiewu.


Na twoim miejscu rozważyłabym wymianę na piec z zamkniętą komorą spalania, gdzie powietrze jest pobierane oraz usuwane spaliny przez komin (komin dwukierunkowy). Wtedy żyjesz spokojnie, a nie zastanawiasz się, czy dzisiaj przypadkiem nie masz pozamykanych szczelnie wszystkich okien i nie cofają się spaliny z czadem do domu.

Ziutson

@GazelkaFarelka dzięki za odpowiedź.

Wymiana pieca na kondensacyjny pewnie mnie prędzej czy później czeka, ale na razie ilość wydatków przy okazji zmieniania domu przytłacza. Tak więc pewnie raczej przyszły sezon, bo to jednak nie wymiana samego pieca a trochę w łazience trzeba przy tym pogrzebać.

Póki co wezwałem kominiarza i mam na każdym piętrze czujnik czadu. Piec który serwisant określił jako felerny w tym momencie tylko grzeje wodę, grzejemy piecem z parteru (parter na ten moment 15 stopni, na piętrze 14).


Co do nawiewników w oknach, niestety nie. Jutro przeprowadzka, planujemy trzymać zawsze choć jedno rozszczelnione okno. W łazienkach oczywiście drzwi z podcięciami. Natomiast każdy piec jest w "szafce" w łazience z wyciętym otworem wentylacyjnym do łazienki + na ten moment trzymam do niego drzwiczki uchylone. Dodatkowo poza wyjściem na spaliny ma osobny pion z wentylacją (to muszę jeszcze zasłonić na dachu, bo są bez daszków) z którego potrafi ostro dmuchać. Może to załatwia sprawę? Jeden pion dostarcza powietrze, drugim wywala spaliny?

Zaloguj się aby komentować