I dziś Trump, który już nie potrzebuje wyborców, pokazuje swoją prawdziwą twarz: najlepszego przyjaciela wąskiej elity amerykańskich krezusów.
Bezstronność aż się wylewa z tej "analizy".
Jak podaje chyba najpoważniejszy periodyk medyczny „Lancet”, likwidacja przez prezydenta programu wsparcia humanitarnego USAID spowoduje, że w nadchodzących pięciu latach umrze w najuboższych krajach 14 mln osób, z czego jedna trzecia to dzieci.
I amerykański podatnik ma utrzymywać potomstwo chłopków, co nie wiedzą, co to prezerwatywa, ani nie umieją wyciągnąć w porę? Dobrze rozumiem? A ile syfu i debilizmów było z USAID finansowane to już się zapomniało?
Śmieciowa opinia bez konkretów, prócz tego, że zwiększy się zadłużenie kraju, ale dlaczego to już nie wiadomo.