Od dziś w życie wcielam ambitny plan nadrobienia dwóch pierwszych czesci Dying Light i ogrania najnowszej, której sie naoglądałem w sieci i się jaram, ale bez przejścia poprzednich nie chce do niej podchodzić #gry #ps5 #dyinglight



Społeczność
Społeczność dla graczy. W niej: -Informacje na temat gier -wspominki klasycznych tytułów -pogawędki
Od dziś w życie wcielam ambitny plan nadrobienia dwóch pierwszych czesci Dying Light i ogrania najnowszej, której sie naoglądałem w sieci i się jaram, ale bez przejścia poprzednich nie chce do niej podchodzić #gry #ps5 #dyinglight


Grałem tylko w dwójkę i szybko się znudziłem.
@kopytakonia oszczędź sobie czasu, olej dwojkę, imo warte uwagi są tylko DL1 i The Beast. Własnie konczę tę ostatnią i naprawdę przednio się bawię
@kopytakonia jedyneczka super.
@Odczuwam_Dysonans owszem gra sie fajniutko. Graficznie troche juz lata widać, ale nie to najważniejsze.
@kopytakonia nadrabia klimatem :D
Zaloguj się aby komentować
Postanowiłem napisać coś więcej o nowym Herosie Olden Era:
Przede wszystkim to nie musicie tego czytać
Info dla tych co właśnie ściągają demo ;):
warto przejść samouczek, bo niektóre elementy są nowe (te omówię dalej w tekście).
W...

Przez ostatnie 13 lat marka Silent Hill przebyła długą i krętą drogę. Enigmatyczny „f” jest próbą znalezienia dla niej nowej tożsamości i odejściem od dotychczas znanego w serii amerykańskiego standardu przełomu wieków. Tym razem w pewnym japońskim miasteczku lat 60. XX wieku, Shimizu Hinako...
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
140 + 1 = 141
Tytuł: Heavy Rain
Developer: Quantic Dream
Rok wydania: 2010
Gatunek: Interaktywny film
Użyta platforma: PS 5 Pro
Czas rozgrywki : 9h
Ocena: 6/10
Co jakiś czas docierały do mojej świadomości informacje o tym, że są gry, które tworzą gatunek "interaktywnych filmów". Jak jakiś czas temu na peperku pojawiła się promocja na Heavy Rain i Beyond Two Souls to stwierdziłem, że warto to sprawdzić, a nuż mi się spodoba. Zwłaszcza, że wiele dobrych rzeczy słyszałem o Detroit: Become Human od tego samego studia. No i dzisiaj w ten deszczowy (przynajmniej w Gdańsku) dzień skończyłem Heavy Rain i mam takie mieszane uczucia.
Jeżeli chodzi o sam gameplay to jest to jedno wielkie QTE (szybko! złap go w Yrden!) - spodziewałem się tego, ale co innego to wciskanie przycisków, co innego przechylanie pada, żeby żyroskop załapał nasz ruch. Zwłaszcza, że gra nie do końca czasem czuje, że wykonuje ten ruch. Dodatkowym problemem jest to, że czasem nie do końca wiadomo czy tutaj QTE będzie czy nie, gra tego nie sygnalizuje, więc zdarzało mi się, że piłem herbatę i nagle musiałem na gwałt pauzować grę, bo zaczęła się sekwencja z d⁎⁎y. I jak to wyskakuje nagle to zdarzało mi się spanikować i nie wiedziałem czy dana sekwencja zakłada wciśnięcie i trzymanie przycisków czy też impulsywne ich wciskanie. A i dodatkowym problemem było dla mnie to, że w wersji na konsole mamy nie tylko wciskanie przycisków, ale też ruch padem i ja nie wiem czy to mój pad ma zepsuty żyroskop, czy ja nie umiem dobrze potrząsnąć padem czy po prostu gra nie zawsze dobrze odczytuje ruch, ale były problemy z tym aspektem.
Grafikę i muzykę pozostawię bez szerszego komentarza. Jestem świadom, że gra ma swoje lata, nie będę się czepiał, że wygląda staro, skoro jest stara. Muzyka jest z kolei ok. Nic mniej, nic więcej.
Na koniec zostawiam sobie fabułę - i tutaj jest chyba moje największe rozczarowanie. Otóż historia zaczyna się z naprawdę wysokiego C. Historia opowiada nam o seryjnym mordercy, który porywa nastoletnich chłopców i topi ich w deszczu. W deszczu, który gromadzi się przez kilka dni. Zostawia przy tym figurkę origami i orchidee i od lat jest nieuchwytny. Główna oś fabularna opowiada o kolejnym zaginięciu, bohaterowie są świadomi że nim Shaun utonie to mają kilka dni nim woda nabierze odpowiedni poziom. Także dla naszych czterech bohaterów zaczyna się gra z czasem... I ogólnie moim zdaniem historia zaczyna się naprawdę mocno. Pierwsza część gry przypomina mi trochę Se7en Finchera - jest mrocznie, morderca bawi się z nami i torturuje nas nim przekaże nam kolejną część układanki. Niestety potem jest gorzej i zjazd klimatu jest dla mnie porównywalny do rollercoasterów.
Uważam, że na podstawie gry można by stworzyć dobry miniserial, ale osadzony w latach współczesnych. W latach 2011, kiedy toczy się gra jest kilka luk fabularnych i logicznych, bo technologia zaprezentowana w grze nie współgra z tym co widzimy na ekranie. Szerzej o tym w sekcji spoilerów.
Dla osób chcących uniknąć spoilerów kończymy tutaj. Moja ocena to 6/10 i znaczek rozczarowanka. Był ogromny potencjał na świetną historię, ale w połowie stwierdzono, że szkoda zachodu, cyk pyk i pora na CSa. Szkoda. Poniżej sekcja dla osób, które ukończyły albo nie boją się spoilerów, ale mam tam kilka dodatkowych uwag.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
SPOILERY:
Ogólnie to sam pomysł, że to jest Scott jest dla mnie durny. Z jednej strony sprząta dowody, z drugiej niby szuka swojego naśladowcy, ale nic z nim nie robi. Po co ten wątek wtedy? No i niby cały czas sterujemy bohaterem, a jednocześnie zabijamy Manfreda. Gdzie sens? Gdzie logika?
Druga sprawa, która mnie strasznie ubodła to to, że Ethan dostaje pudełko z origami i tam jest gnat w środku. Po wykonaniu czwartej próby dostajemy info, że karta pamięci jest w kaburze pistoletu, a na tej karcie pamięci filmik, jak Shaun jest już prawie pod wodą xD no jak?! xD przecież ten pistolet był w pudełku kilka dni wcześniej umieszczony, więc czemu akurat jest na nim nagranie z przedostatniej fazy podtapiania? To samo dotyczy karty w aucie - mechanicy mówią, że Ethan jest cierpliwy, bo oni regularnie dbają o to auto i zakładali się czy ktoś je w końcu odbierze, a jednocześnie w skrytce jest karta pamięci z filmem Shauna w zbiorniku xD
Kolejna sprawa to co z blackoutami Ethana? najpierw są, a potem magicznie znikają i nie mają żadnej roli. Scott też porywa Shauna akurat jak Ethan ma blackout. A i po incydentach Ethan się "budzi" z figurkami w dłoni. Jak? xD po co? dlaczego? xD setki pytań, żadnej odpowiedzi.
Chyba ostatnia sprawa to Madison. Ogólnie to ta postać jest niepotrzebna. Poznajemy ją jak walczy w swoim domu z zabójcami-ninja, co jednak okazuje się jakimś koszmarem, który nie ma żadnego wpływu na grę. Później już jako dziennikarka obserwuje Ethana, opatruje go, ale w sumie nie wie po czym, nie wie, że on przechodzi próby, ale i tak jej to imponuje i dba o niego, jednocześnie nie mając nic z tego dla siebie, bo równolegle prowadzi własne śledztwo i go nie obserwuje. I cream de la cream - Ethan przeszedł kolejną próbe, zabił człowieka, za oknem leje, czas ucieka, jest załamany i rozpacza, ale powiedzmy, że to kupuje. No i wtedy wpada Madison, cała przebrana i zdemakijażowana juz po akcji w klubie, i stwierdza, że to świetny moment by zbliżyć się do Ethana. Ten mówi, że teraz najważniejsze jest uratowania syna, jednak gracz ma możliwość wybrać, że teges-szmeges fą fą fą jest ważniejsze od syna xD no k⁎⁎wa xD Zasadniczo historia spokojnie mogłaby się odbyć bez Madison. Ale podoba mi się to, że jedno z zakończeń zakłada, że Ethan, który zabił człowieka nie idzie siedzieć, ale buduje sobie przyszłość z synem i kobietą poznaną w przydrożnym motelu, ma to mnóstwo sensu xD
Im dłużej myślę, tym więcej głupotek znajduję w scenariusz, a szkoda, bo naprawdę zaczynało się dla mnie jak dobry film Finchera w peakowej formie.
#gamesmeter #gry #heavyrain

Te ruchy padem były wtedy modne, wiele wczesnych gier na PS3 musiało mieć wciśnięte do sterowania jakieś ruszenie padem no bo innowacja, wrzuciliśmy żyroskop do kontrolera i jeszcze jest bezprzewodowy, blabla XXI wiek, nowy wymiar grania xd No ale trzeba przyznać że wtedy robiło to wrażenie, jednak na dłuższą metę było nieciekawe i wręcz irytujące.
@ZohanTSW zgadzam się - te 15 lat temu mogło być fajną nowinką i nawet dzisiaj mogłoby być niezłym przerywnikiem, ale to nie działa najlepiej i w dużej ilości to denerwuje, a nie urozmaica
Zaloguj się aby komentować
#gry #heartstone fajnie się gra ale na turniej raczej będę miał top8, ale chociaż się trochę pogra. Trzeba teraz na tygodniu pograć i ogarnąć anomalie i towarzyszy.
@Hoszin miałeś legendę? Bo ja miałem dwa razy
@NatenczasWojski gram raczej ustawki tylko, standard jakoś mi nie podchodzi.
Zaloguj się aby komentować
Z trzema kolegami zrobiliśmy w tydzień gierkę na Scream Jam 2025 na itch.io. Jest to pierwsza gra, którą stworzyliśmy i nie udało się zrobić wszystkiego, co zaplanowaliśmy, ale i tak się pochwalę. Daliśmy z siebie nawet troszkę więcej, niż 30%.
https://an-unique-name.itch.io/memorum
#gamedev #godotengine #tworczoscwlasna
@cheft proszę o dodanie tagów
@bojowonastawionaowca Sorry, dodane
Zaloguj się aby komentować
Pionle
https://deykun.github.io/pionle/pl
Słowa pionowo i poziomo istnieją w słowniku.
Męczy, bo słowa są często w nietypowych przypadkach, i to dla 4x4 jest 16 liter do zgadnięcia (dużo). Według mnie nie ma potencjału, w diffle się spoko gra, bo pierwsze słowo już zmienia 2 i 3 i jest myślenie. Tutaj się raczej daje standardowe 5 i potem lepi czego brakuje i wychodzi monotonie. Tak szczerze to większość wordlowych gier to właśnie takie kółka i krzyżyk bez myślenia.
Dość surowa wersja i walidacja ma jakieś edge casy, pewnie coś będę dorzucał, ale, że nie widzę w tym przyszłości to raczej nie będę tego grywalizował jakoś bardziej, już myślałem o stronce z informacją o największych siatkach tego typu i to dodam, bo spoko i chcę znaleźć większe.
Jeszcze myślałem o spinie, że jak się wejdzie i wpisze słowo "HEJTO" to znajdzie kwadrat 5x5 gdzie pasuje słowo HEJTO w środku, to może być fajne, a bez maszyny ciężko coś takiego zrobić.
To jest inspirowane tym: https://squareword.org/
#grywebowe #tworczoscwlasna #diffle #difflelog #pionle #gamedev

Co wygrałem?

@Deykun czemu mnie nie zawołało
@Deykun fajnje, że próbujesz nowych rzeczy. Ta akurat jest rzeczywiście mało satysfakcjonująca, ale może kolejna.
Zaloguj się aby komentować
Zrobiłem roster na Euroligę do NBA 2K25 z nowymi składami, zmodyfikowałem jakiś pobrany z 2KShare, dodałem nowych graczy i pozmieniałem trochę ratingi (tutaj screeny ze wszystkimi drużynami https://imgur.com/a/euroleague-roster-ratings-4Jg5y74). Można pobrać wyszukując po nazwie użytkownika CatalanVeB #gry #modding #koszykowka #euroliga #nba2k
PS tam jest parę ekip spoza Euroligi też np. z Eurocupu, które były w oryginalnym rosterze, ale ich nie ruszałem
Zaloguj się aby komentować
Kolejna pozycja do kolekcji. Ponoć dobry, polski tytuł. I cena też dobra. #gry #ps5


@kopytakonia Bardzo mi sie podobal, szkoda ze nie ma jakiegos sandboxa bo bym gral dalej
Zaloguj się aby komentować
Pogrywam sobie w Sackboy (bardzo fajna platformowka - polecam) i mozna tu spersonalizować tego ziomka i zalozyc mu kopyta!! Nie wiem czy końskie. #gry #ps5


@kopytakonia jeden z fajniejszych COOP. I super muzyka, poziom z Bruno Mars - Uptown Funk, wymiata. Dzieciaki też tą grę lubiły.
@zomers tez zwróciłem uwagę na muzykę. Każdy etap ma inny kawalek i do tej pory każdym sie jarałem.
Zaloguj się aby komentować
Nowe zawieszenie jest mega, pięknie sunie po nierównościach, w terenie też sobie radzi.
#gry #MarsFirstLogistics


Pierwsze słyszę o tej gierce, a wygląda ciekawie. Trochę droga bo 90zl. Dodam do listy zyczen.
@kopytakonia Wziąłem na promce za około 55zł. I też było mi drogo.
Gierka nie jest "wielka", to głównie sandbox do budowania pojazdów transportujących różniste dziwne rzeczy. Jest też multi, ale nie próbowałem.
Zaloguj się aby komentować

Doom 64 to nieco zapomniany dzisiaj spin-off serii, który pokazuje, że Zagłada może być mroczniejsza i bardziej niepokojąca niż kiedykolwiek wcześniej. Zapraszamy was na dogłębny materiał Pana Dibblera, w którym poznacie historię romansu id Software (a raczej Midway) z Nintendo.
. #gry #doom...
@szatkus To najlepszy horror w jaki gralem bez kitu a trafilem na niego totalnie przez przypadek.
Probowalem potem chyba ze dwie Amnesie od tych samych autorow ale jednak Soma to chyba ich najlepsza gra. Juz prawie zapomnialem o czym byla wiec za niedlugo sobie chyba odswieze
@szatkus To jest jedyna gra którą chciałbym przejść jeszcze raz po raz pierwszy.
Zaintrygowanym.
BTW. Na enebie wciąż wysoko: €29, ale już na instancie około dychy!
@Fly_agaric 14zł dałem na Steamie jak były jesienne promocje.
@szatkus No to kuźwa nie w porę się dowiaduję
Nieźle się obłowiłem, ale tego jeszcze nie znałem.
Zaloguj się aby komentować
Patrzcie jaka jednostka jest w nowych Herosach
#gry #heheszki #homm #oldenera


trochę grałem całkiem fajne.
Zaloguj się aby komentować
Naprawdę? Nie mógł usiąść na tym kamiennym okręgu? Z mokrą d⁎⁎ą będę teraz łaził? #gry #starwars

Zaloguj się aby komentować
#rozdajo #zadarmo #gog #gry
Kod na GOG.com do XCom 2, bardzo dobrej strategii/gry taktycznej, która uczy tego, że nie rozumiemy prawdopodobieństwa a matematyka to zimna sucz.
Polecam.

Bardzo fajna gra, niestety porzuciłem mój oddział, kiedy 3 razy z rzędu nie trafił w obcego stojąc obok niego jedno pole, z szansą 95%. W następnym ruchu obcy oczywiście, że zabija całą trójkę
Czasem wracam do nich myślami.
@michalnaszlaku Save scumming (quick save - quick load) to jedyne co ratowało mnie przed szaleństwem.
@Sauronus Nie mam już na to siły. Niech się gonią z taką mechaniką.
Zaloguj się aby komentować
Przypuszczałem, że jeżeli najwięcej krytyki na Ghost of Yotei jest na aktorkę bo używa innych zaimków, może świadczyć o tym, że gra jest co najmniej bardzo dobra. Co prawda grałem dopiero 3 godziny, ale już widać napracowanko twórców. Co do fabuły to wiadomo, motyw zemsty jest chyba jednym z najbardziej popularnych motywów w grach, filmach i książkach, tylko ważne, żeby odpowiednio to przedstawić i moim zdaniem twórcom się to udało. Świetne są retrospekcje Atsu, a twierdzę tak jako przeciwnik retrospekcji czy chwilowych zmian protagonisty, tak Cirii patrzę na Ciebie.
Co do samej Atsu i zarzutów, że jest brzydka to x k⁎⁎wa D, to nie gwiazda ocenzurowanego porno tylko kobieta która przez 16 lat była najemniczką, zabiła nie jedną osobę i nie jedno widziała. Tu jest jednak mały zgrzyt, bo jako doświadczona wojowniczka czasem zachowuje się jak nastolatka.
Drugą główną bohaterką jest tytułowa Yotei, piękna góra, dominującą cały krajobraz, który jest równie piękny, świadczy o tym fakt, że jest to pierwsza gra w której serio wziąłem się za tryb fotograficzny. O dubbingu nie będę pisać, polski jest poprawny, nie ma szału i wiem, że mógłbym zmienić na oryginalny dla immersji, ale nie chce mi się, tak mi wygodniej
No i pozostała jeszcze kwestia najważniejsza, walka! Mamy prowokację znaną z przygód Jina, ale tu są rozwinięte bo możemy wykończyć dwóch przeciwników, a z pomocą wilczycy trzech, fajne to i ładuje do Zew ouna czy jakoś tak, dzięki któremu można przerazić wrogów. Jak na razie walczyłem tylko jednym i dwoma mieczami, będę się brał za yari ale myślę że będzie to ciekawe.
Rzadko kiedy kupuję gry w okolicach premiery, może jedną w roku, w tym były już dwie, pierwsza to Henryczek, którego jeszcze nie skończyłem bo mi się nie spieszy. No ale jak na razie nie żałuję obu zakupów
#gry #playstation

@zjadacz_cebuli te same zarzuty byly wobec baldura, a ja odpalilem i bylo lepiej jak dobrze. Napewno przejdę przymykajac oko na kupco i kowalo
Na nią jest pocisk bo jawnie wspiera antife, a nie że zaimki.
@wonsz chuj z nią, każdy szanujący się fan Tsushimy i tak gra z japońskim dubbingiem więc nawet efektów jej pracy nie usłyszy.
@Stashqo tak i nie - bo z jednej strony odpalisz Kurosawa mode i jest git, polecisz sesje kilkugodzinne na zmianę z Tenchu na PS1 ;p, a z drugiej strony możesz być fanem a jednocześnie nie godzić się na to na co idą wpływy z gier, gdzie to też są twoje pieniądze.
Nie wiem, chyba stary jestem że już nie muszę grać we wszystko o czym mówią na szkolnych czy interenowych korytarzach...
@zjadacz_cebuli Najlepsze w tej grze są kwiki grifterów o niej.
Zaloguj się aby komentować
139 + 1 = 140
Tytuł: Before Your Eyes
Developer: GoodbyeWorld Games
Rok wydania: 2021
Gatunek: Interaktywny film
Użyta platforma: PC
Czas rozgrywki : 109 minut
Ocena: 6/10
Taki tam wyciskacz łez. Gramy sobie gościem, który umarł i znalazł się na tamtym świecie. Standardowo, trzeba obejrzeć sobie jego życie, żeby zdecydować, na co zasłużył. Jak to zwykle w takim formacie bywa, robi się trochę smutno.
Grałem trochę w niewłaściwy sposób, bo na touchpadzie (na wyjeździe byłem, więc przegryzałem się przez gry, które pójdą na lapku), a grę się powinno grać... oczami. Ale mimo, że skalibrowałem kamerkę i niby wykrywało mruganie to jak tylko zacząłem grać wykrywało prawidłowo może 1 na 5 mrugnięć, więc szybko przerzuciłem się na dłonie. Poza tym gra ma też wersję VR i wtedy pewnie by było jeszcze lepiej, ale i tak jest spoko, żeby sobie czymś zająć 2 godziny.
#gry #gamesmeter

Zaloguj się aby komentować
Fajowe to Borderlands 4 - szkoda ze optymalizacja tak leży. Moze spatchuja. Grałem do 2 w nocy i cisne dalej 😀 #gry #ps5


@kopytakonia god damit. Ja pożyczyłem koleżance trójeczkę kilka lat temu i chyba potraktowała to jak prezent, bo już nigdy gry nie zobaczyłem. Minusem trójki było to, że na PS4 w trybie kooperacji płynność rozgrywki była cokolwiek dyskusyjna.
Zaloguj się aby komentować