@Wrzoo klasyka wolnego rynku... idea słuszna, ale jak widać w praktyce czasami coś się zacina ten wolny rynek... prosty przepis by się przydał, coś w stylu: "jak serwujesz jedzenie, to cena pozycji w menu ma być ceną ostateczną i nie możesz doliczać serwisu, coperto i innego gówna, bo to jest wprowadzanie klienta w błąd"
ten sam kejs z promocjami w marketach pod warunkiem xyz - zabronić tych warunków. Jak rabat jest za ilość produktów, to mają być ładnie spakowane w opakowanie zbiorcze i ma być podana cena za opakowanie zbiorcze, a nie jakieś czorcie etykiety z obniżką na 53% trzeciej sztuki pod warunkiem posiadania jakiejś gównokarty...
Eurokraci patrzę na was - daliście radę z roamingiem, dacie radę z koperto i gównokartami w marketach - to wszystko jest wprowadzaniem klienta w błąd