Jeszcze jak!
Odkąd podrożały chipsy i czekolada, całkowicie odmawiam sobie takich przyjemności. W obecnych cenach te produkty są całkowicie nieopłacalne a więc nie ma sensu za nie przepłacać.
Osobnym wątkiem do dyskusji jest cena kakao na świecie, ciekawe czy kolejne zbiory pozwolą na nasycenie rynku, a tym samym na obniżenie cen. Jak myślicie - chciwe korpo obniża ceny? Spadnie im popyt na te produkty?
Czy Wy wybieracie chipsy na imprezy albo wolne wieczory?
#ankieta #jedzenie
Polecam biedronkowe, nie tylko tańsze to do tego wciąż świeże dostawy, bo tylko te schodzą. Laysy mimo, że smakowo lepsze to przegięcie, żeby płacić za nie pod 10 zł.