Zdjęcie w tle
Wrzoo

Wrzoo

Lider
  • 1044wpisy
  • 9245komentarzy
Wrzoo userbar

Czytam na #bookmeter, piszę w kawiarence #zafirewallem, o wodzie przypominam w #codziennepiciu

Miał być absurd, jest absurd.


Tak sobie wyobrażam branie śmiesznych tabletek


Myśli zasnuwają opary i dymy

Sprzedał mi piguły diler co się zowie

Chciałam coś lekkiego, w stylu MDMA

A dostałam sen, co spędza koszmar z powiek


Najpierw poczułam dojmującą małość

Kiedy zobaczyłam stado żmij na mnie lecących

Uratował mnie przed nimi Power Ranger biały

Lecz gdy zdjął kask, ujrzałam, że jest zaskrońcem


Wszędzie widziałam znaki, jak w akrostychach

A percepcji drzwi z pomocą kluczy wiolinowych

Otwierałam, by wpuścić do nich licho


Ciemno. Budzę się i leżę w jakimś rowie

Obok mnie dwa dziki kebaba sobie szamią

Ramiączka stanika zsunęły mi się z ramion


#kawiarenka #zafirewallem #diriposta #nasonety

Wrzoo userbar

Zaloguj się aby komentować

Spacerując parę dni temu ulicami swojego miasta, natknęłam się na takie niecodzienne ogłoszenie.


Minimalistyczny plakat od razu przykuł moją uwagę. Tło, zdjęcie stolika, napis "Stolik kawowy" i numer telefonu.

Jaka jest historia tego stolika? Pewnie jest na sprzedaż. A co, jeśli nie jest? Jeśli to jest jakiś performance? Czemu w prawym górnym rogu jest "Your Logo"? Czy ktoś nie usunął tego napisu z szablonu w Canvie, czy może reprezentuje ono coś głębszego?


I wiecie, co? Od niemal tygodnia codziennie myślę o tym stoliku.


I codziennie zastanawiam się, czy nie zadzwonić pod ten numer. Nie dlatego, że stolik mi się spodobał; nie dlatego, że chciałabym go kupić.


Chciałabym poznać historię tego plakatu. Marzy mi się, żeby stało za nim właśnie coś... więcej. Chciałabym zapytać jego twórcę, skąd pomysł na taką formę ogłoszenia, niespotykaną w mieście w kontekście sprzedaży ruchomości. Dlaczego umieścił go właśnie na tej ulicy, którą przechodziłam. I czy ktoś już dzięki niemu kupił ten stolik.


Czy jest w tym jakaś nauka z zakresu #marketing i #reklama ?

Może taka, że wciąż można zrobić coś nieszablonowego w reklamie, działając z niskim budżetem. I choć na marketingu się nie znam, to jako konsumentka po prostu lubię takie reklamy.


Może w końcu zadzwonię na ten numer.


#przemysleniazdupy #przemyslenia #gownowpis

d56cf21f-9f83-4c54-98a0-871b588d2e51
Wrzoo userbar

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal - dziś na muzycznie.


Twój Spotify Wrapped też wydaje Ci się jakiś taki... nieprawidłowy?

Nie tylko Tobie.


Choć minęła zaledwie chwila od jego publikacji, Spotify już mierzy się z kontrowersjami związanymi ze swoim Spotify Wrapped 2024.

I zdaje się, że winne wszystkiemu jest... AI.

W tym roku, zamiast znanego z lat wcześniejszych podsumowania dotyczącego najpopularniejszych gatunków muzycznych, otrzymaliśmy... "muzyczną ewolucję" i niezbyt jasne opisy. Nie są to standardowe gatunki muzyczne, nie jest to też coś, czym można byłoby się kierować przy wyborze muzyki na Spotify. Ot, zbitki słów, mające sugerować mikro-gatunek.


Przykładem tego jest memiczne "Pink pilates princess", o którym internauci zdają się wspominać najczęściej. Pojawiają się też donosy, że algorytm, na podstawie którego powinny były zostać wyliczone statystyki, działa nieprawidłowo.


Spotify zwolniło w ciągu minionego roku ponad 1500 osób, w tym rzekomo cały zespół odpowiedzialny za Wrapped. Według doniesień, odpowiedzialność za całe tegoroczne Wrapped ma ponosić AI, które najwyraźniej nie sprostało zadaniu.


W moim Wrapped również pojawia się pink pilates princess, z dość niejasnych przyczyn. W przyszłym roku z kolei Wrapped już nie doświadczę - zrezygnowałam ze Spotify z uwagi na błędy techniczne, które doprowadziły mnie do ostatecznej decyzji przejścia na inną platformę.

A Wy? Staliście się pink pilates princess według Spotifaja?


#muzyka #spotify #spotifywrapped

3026118d-c9d0-4a7a-a3ea-7206543785d8
Wrzoo userbar

Zaloguj się aby komentować

1058 + 1 = 1059


Tytuł: Sieć niebios

Autor: Lian Hearn

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: W.A.B.

Liczba stron: 510

Ocena: 8/10


Link do LubimyCzytać:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/50183/siec-niebios


Dobrnęliście ze mną do ostatniego, piątego tomu serii "Opowieści rodu Otori".


Gdy kończyłam czwartą część, byłam przekonana, że o — to teraz poczytam sobie o dalszych losach córki głównego bohatera. Historia się nie skończyła, więc końcówkę lekko zlekceważyłam.


A tu się okazuje, że piąty tom jest prequelem.

Gdy minął początkowy szok, nawet się trochę ucieszyłam: mogliśmy poznać historię przybranego ojca Takeo, czyli Shigeru, zanim ich losy się splotły. Rzuciło to światło na jego relację z bratem, o którym później tylko słyszeliśmy, a także na więzi ze znienawidzonymi wujami oraz z ukochaną panią Maruyama Naomi.


Z ciężkim sercem rozstaję się z tą serią, bo wyjątkowo mnie wciągnęła. Miała w sobie to wszystko, czego od niej oczekiwałam, a nawet więcej. No, ale kiedyś trzeba się w końcu zabrać za nowego Wiedźmina...


Prywatny licznik (od początku roku): 58/52


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto

fe9c6b69-4520-4208-ae10-edc39d1dff26
Wrzoo userbar

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

@hejto jak dajecie obdarowanym anonimowym znać, że paczka jest gotowa do odbioru? Bo paczka dla mojego odbiorcy już na niego czeka, a byłoby głupio, jakby chłop się nie dowiedział w porę 😅 #hejtopaka

Wrzoo userbar

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

LinkedIn to jest jednak stan umysłu. Jakaś kobieta wpisała sobie remont swojego mieszkania jako doświadczenie zawodowe xD


#linkedin #hr #hrtostanumyslu #heheszki #bekazlinkedin

4da11570-d50a-493c-b58a-e4df90f11e3c
Wrzoo userbar
Sweet_acc_pr0sa

@Wrzoo jak od roku "na czarno" bo faktury wystawiam z firmy kumpla koordynuje montaże po wielkoformatowtch budynkach z branży horeca, to mogę sobie wpisać czy nie


Moje oficjalnie stanowisko to Dyrektor ds. Montaży


Chociaz daleko mi do dyrektora bo jak trzeba to sam zapierdalam xD

AdelbertVonBimberstein

@Wrzoo i na rekrutacji pytanko: jaki rodzaj hydroizolacyji przeciwwodnej do średnich warunków gruntowych i okresowo pojawiających się wodach gruntowych zastosowałaby pani na izolację pionową ścian fundamentowych.

Podpowiem, że za dysperbit upierdalam.

MarianoaItaliano

Umiem dogadać się z dziadkiem który mówi gwarą kielecką - powinienem sobie wpisać tłumacz języków staropolskich? xD

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal


Spieszmy się kochać opcje filtrowania i sortowania, tak szybko odchodzą.


Inspiracją dla tego wpisu stała się ostatnia zmiana wprowadzona na portalu Trojmiasto.pl, a konkretnie na raporcie z życia Trójmiasta - podstronie, na której użytkownicy portalu mogą wrzucać zdjęcia oraz informacje dotyczące spraw dziejących się na mieście.

(Swoją drogą, czy inne miasta też mają takie swoje mikroblogi-raporty?)


Często mówię sobie, że muszę przestać przeglądać raport, bo ostatnio jest źródłem bardzo negatywnej energii. I to, co chyba mnie ku temu popchnie, to ta zmiana: zabranie opcji "Wszystkie" z listy filtrów.


Nie lubię, gdy portale ograniczają mój wybór dotyczący filtrowania i sortowania, a jeszcze bardziej nie lubię, gdy zabierają mi opcje, z których korzystałam. Trójmiasto.pl, niestety, to zrobiło.

I okej, czaję - obejściem tego ograniczenia jest zaznaczenie opcji "Twoje tematy" i wybranie tam wszystkich kategorii z listy. Ale ja mam kilka urządzeń. W których często też czyszczę cache i cookies. I ilekroć bym to robiła, musiałabym na nowo ustawiać filtry. Więc chyba po prostu zacznę korzystać z tego portalu mniej.


Podobne decyzje obserwuję też i na innych portalach. W Five o'clock, sklepie sprzedającym herbatę, nie umiem już dojść do opcji sortowania lub widoku, w którym mogę zobaczyć najnowsze produkty. Czy takie sortowanie było? Wydaje mi się, że tak (chyba, że zastąpiło je enigmatyczne "Reference"). Jeśli nie, to było osobnym widokiem z nowościami.


Na portalu Vinted wiele miesięcy temu był widok "Popularne", w którym znaleźć można było przedmioty najczęściej dodawane do ulubionych. Na szczęście ślad po tym widoku zachował się w historii mojej przeglądarki, i mogłam zapisać go jako zakładkę.

Teraz z kolei z głównej zniknęła sekcja "Ulubione", dzięki której mogłam monitorować te przedmioty, które wrzuciłam do ulubionych, bez potrzeby wchodzenia w osobną zakładkę. A szkoda, bo widok rosnącej liczby przy serduszku, wskazującej na wyższą popularność przedmiotu, częściej podejmowałam decyzje zakupowe.


Podobną zakładkę na zabrany widok mam też na "Zapowiedzi" na stronie Empiku, ukryte kilka miesięcy temu.


Żadnej z tych decyzji nie umiem uzasadnić jako klient i użytkownik. Próbuję je sobie racjonalizować jako UXowiec, ale coś się we mnie burzy. Bo zabieranie opcji nie równa się upraszczaniu.


Też macie jakieś opcje filtrowania i sortowania lub widoki, które serwisy zabrały, a za którymi tęsknicie?


#ux #userexperience #zmiany

3793b7e6-9bbc-419d-ac7a-e4715067d6fc
Wrzoo userbar
M_B_A

@Wrzoo To niekoniecznie dotyczy przytoczonych stron, ale jest jeszcze jeden powód dla którego brak sortowania. Dzięki temu takie strony jak Facebook czy YouTube mogą pokazywać zawartość strony w kolejności według swoich algorytmów, które mają maksymalizować kliknięcia i zysk, a wygoda jest na ostatnim miejscu. To trend, którego bardzo nie lubię i czasem tęsknię za prostymi czasami gdy każda strona miała obowiązkowo filtry, paginację i podobny zestaw opcji sortowania.

Felonious_Gru

@Wrzoo zmiany ux allegro to niejeden doktorat pozwoliłyby obronić, tyle tam się odpierdala

Zaloguj się aby komentować

1010 + 1 = 1011


Tytuł: Krzyk czapli

Autor: Lian Hearn

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: W.A.B.

Liczba stron: 576

Ocena: 8/10


Link do LubimyCzytać:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/24433/krzyk-czapli


Czwarta, najdłuższa część sagi rodu Otori. I w zasadzie też najcięższa.


Jak już pisałam ostatnio, wciągnęła mnie ta mało znana seria o feudalnej Japonii. Jest tu wszystko, czego trzeba od tego typu książek: intrygi, walka o władzę, konflikty wewnętrzne, wybór między złem a mniejszym złem, wieczna nienawiść i namiętna miłość.


W tej części, która ma miejsce już wiele lat po wydarzeniach z 3. tomu, większą rolę grają dzieci głównego bohatera. Dowiadujemy się, jak zmienił się świat przedstawiony w powieści przez te wszystkie lata, oraz z czym wiąże się ryzyko władania krainą.


Jednocześnie dopiero w tej części odczułam potrzebę przerwy po niektórych bardziej dramatycznych wydarzeniach; śmierć niektórych bohaterów czy niewłaściwe decyzje zaskakiwały i przybijały mnie psychicznie.


Jako ciekawostkę podam, że w książce pojawia się... żyrafa. Najwyraźniej japończycy zobaczyli w niej mitycznego potwora Kirina, i w ten sposób żyrafa otrzymała w języku japońskim nazwę "kirin" właśnie.


W dalszym ciągu polecam tę serię jako dobre historyczne fantasy osadzone w świecie samurajów. Naprawdę, naprawdę kawał przyjemnej lektury.


Prywatny licznik (od początku roku): 57/52


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto

612449e1-76ef-44a8-9689-752fbc4f267f
Wrzoo userbar

Zaloguj się aby komentować

Arkil

Kurła a ja mam stresq przed tym losowaniem. Kogo wylosuje, co trzeba będzie kupić? No i czy ktoś sobie to odbierze osobiście, bo przecież nie będę jeszcze płacił za przesyłkę xD

Odwrocuawiacz

@Wrzoo ja to nawet nie wiem czy jestem w ogóle zapisany xD

Zaloguj się aby komentować

#nasonety #diriposta


Chłód zimy puszczę


Wkoło świerku tańcują lisy

Kreślą w śniegu esa-floresa

Nie znajdziesz w tym lesie biesa

Są modrzewie, sosny i cisy


Ganiają wiewiórki-urwisy

Po pniu - maczudze Herkulesa

A jeleń i jego metresa

Podskubują liście melisy


Wisi dla ptaszków słoninka

Rumieni się też jarzębinka

Ulubione owoce klępy


Zapamiętajże mchu leśne kępy

Nim zmienią się w szare ostępy

I ciszę przekroi wycinka


#zafirewallem #tworczoscwlasna

59bb9157-c4bf-4828-a0d9-3efe279ab0b6
Wrzoo userbar
macgajster

Lisek warsiaski z czwartku rano

5124336c-afca-455a-86dd-146a2bd5e4ae
moderacja_sie_nie_myje

@Wrzoo Bardzo ładny, przy takich sonecikach to i zimę można polubić

splash545

@Wrzoo a mnie jakoś te biesy - metresy w oko wpadły takie insze

Zaloguj się aby komentować

#nasonety #diriposta


Serbskie lato


Przedświt tonie w granatach

A oczy - w barwie szmaragdu

Gdy tańczysz na dachach Belgradu

Połyskując szafranem lata


Muśnięte różem indyjskiem

ust drżące origami

Nadgarstki mieniące perłami

Ogrzane miodowym brzaskiem


Falujesz sukni karminem

Wstążką w kolorze nieba

Dłonią barwy brzoskwini


Niech otuli cię kobaltami

zmierzchania miękka krepa

Tkana złotymi gwiazdami


#zafirewallem #tworczoscwlasna

Wrzoo userbar
fonfi

@Wrzoo Teraz to już mam pewność, że to celowe działania xD

CzosnkowySmok

@Wrzoo fajnie się zabawiłaś kolorami.

A ja się nauczyłem nowego słowa - krepa

splash545

@Wrzoo ależ klimacik tu zrobiłaś wśród tej szarej jesiennej pluchy, dzięki!

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj #uxplakaljakuzywal trochę przewrotne, bo bardziej #uxcieszylsiejakuzywal


Przyznam się Wam, że strasznie mi się nie chce.


...Nie chce mi się wyciągać telefonu i szukać jednej z wielu aplikacji lojalnościowych/klubowych, które mam zainstalowane na telefonie.


Powodów jest kilka:

- dalej zajmuje mi za dużo czasu, by je znaleźć w gąszczu innych apek (choć nie mam ich wiele),

- ich ładowanie często trwa naprawdę długo,

- brak zasięgu we wnętrzach sklepów (a aplikacjom nie chce się działać offline),

- gdy raz na trzy miesiące otworzę aplikację, okazuje się, że mnie wylogowało (?!),

- skaner nie odczytuje kodu z ekranu (jaśniej? ciemniej? dalej? bliżej?),

- ilekroć otwieram aplikację, całe wieki zajmuje mi odkrycie, gdzie się ukrył przycisk do otworzenia karty klubowej (patrzę na Ciebie, H&M...),

- presja kolejki za mną.


...dlatego niezmiernie się cieszę, gdy okazuje się, że ktoś odpowiedzialny za kasy samoobsługowe w danej sieci sklepów dba o ich aktualizację.


Rossmann zmienił ostatnio widok zachęcający do zeskanowania kodu z aplikacji Rossmann PL, i WRESZCIE udostępnił możliwość podania numeru telefonu zamiast wprowadzania skanu.


Wcześniej skanowałam aplikację jedynie wtedy, gdy dawało mi to jakiekolwiek korzyści; teraz to prawdopodobieństwo zapewne się zwiększy, bo wpisanie numeru zajmie już tylko kilka sekund.


Takie zmiany są ważne, bo ułatwiając zadanie użytkownikowi, zwiększają przy okazji korzyści dla biznesu (więcej skanów = więcej danych o kliencie, jego preferencjach zakupowych, analityka się cieszy). Jednocześnie dają poczucie, że marka się rozwija, aktualizuje swoją technologię. Tak że miło.


inb4: tak, tak, złe korporacje, zbierają nasze dane, po co sprzedaję im swoje dane, blablabla, "ja nie instaluję tych aplikacji i nic nie muszę robić"


#ux #ui #kasasamoobslugowa #potrzebneinformacje #rossmann

a1129395-6354-4bb0-80a5-0ca66b98ace6
Wrzoo userbar
pfu

Protip: screenshoty kodów wrzucone w Keepa i wyciągnięte na pulpit, polecam ten styl

Tompson

@Wrzoo polecam zrobić te 2-3 zrzuty ekranu z kartami lub/oraz mieć 1 apke typu blix gdzie można dodać karty z naprawdę dużej ilości sklepów.

Meverth

@Wrzoo google ma aplikację 'portfel' gdzie możesz dodać skany kodów aplikacji. Jedna aplikacja, by wszystkie kody lojalnościowe trzymać w dodatku google ją (zdaje się) instaluje domyślnie.

Zaloguj się aby komentować

pingWIN

Co jest XD Myślałem, że to mem z tagu perfumy, i nagle widzę rym pajonka i chwilowy mindfuck xD


Dla niektórych nisza to smrody

Że niby śmierdzą jak odchody

Chyba nie wąchali jeszcze Kourosa

Po którym nie pomoże mycie nosa

jakibytulogin

Siarkowodór, inne smrody,

Kocie rzygi i odchody -

To perfumy. Weź Kourosa

I masz dziurę zamiast nosa!

PaczamTylko

Przyzywanie Boga zniszczenia


O najcięższe, przepotężne smrody!

Bóstwa fetoru, składam ofiarę - odchody!

Wzywam wszechmocnego Kourosa!

zniszcz mych wrogów, urwij im nosa!

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal


Dzisiaj temat z pogranicza UX writingu i UX designu, czyli ikonki i etykiety.


Jako ikonkę mam tu na myśli piktogram reprezentujący jakąś funkcję lub informację, w interfejsach często będący przyciskiem; za etykietę zaś uznaję towarzyszący ikonce tekst, wyjaśniający działanie danego przycisku.


Kierując się chęcią stworzenia minimalistycznego interfejsu, designerzy czasem decydują się umieścić w nim samą ikonkę bez towarzyszącej jej etykiety.


Jest to zrozumiałe, gdy korzystamy z tych piktogramów, które są przez użytkowników trwale kojarzone z jednym konkretnym działaniem (np. lupa, dyskietka, iks).

Gorzej, gdy ikonka może być interpretowana na wiele sposobów. Wówczas użytkownicy nie wiedzą, czego spodziewać się po akcji, którą wywołuje dany przycisk. Zwiększają się ich poziomy stresu i napięcia i mniej chętnie eksplorują daną stronę lub aplikację.


Dobrą praktyką UX jest upewnienie się, że każdej ikonce towarzyszy etykieta, która krótko wyjaśnia, czego możemy się spodziewać po naciśnięciu przycisku lub do jakiej podstrony zostaniemy przekierowani.


Jeśli piktogram jest oczywisty — jak na przykład wspomniana już lupka — to można pominąć etykietę.


Jeżeli natomiast nie mamy miejsca na etykietę i jesteśmy zmuszeni dać samą ikonkę, zadbajmy o to, by:

• piktogram jak najlepiej obrazował działanie przycisku;

• etykieta pojawiała się w formie tooltipa po najechaniu kursorem na ikonkę;

• działanie przycisku zostało wyjaśnione w trakcie onboardingu.


Nie zapominajmy przy tym o dostępności — elementy strony, w tym każdy znajdującyc się na niej przycisk, powinny mieć Alt Text, dzięki któremu osoby korzystające choćby ze screen readerów mogły zapoznać się z działaniem każdego elementu.


#UX #uxwriting #Dostępność #accessibility #webdesign

b6447ebe-3f41-422a-a6f0-f5344095d759
Wrzoo userbar
Felonious_Gru

@Wrzoo poproszę wpis a potwierdzaniu anulowań, anulowaniu anulowań i anulowaniu potwierdzeń

Pan_Buk

@Wrzoo To czego ja nienawidzę na stronach internetowych, to wyskakujące okienka z jakże interesującymi mnie informacjami! Nie tylko informacje o cookies (dziękuję Unio!), ale co mnie obchodzą godziny otwarcia biblioteki w jakimś Pcimiu Dolnym. I zamiast przeczytać co mnie interesuje, ja szukam iksa, żeby zamknąć to okienko. Mam dwie addonki blokujące cookies, a mimo to gdzieś zawsze trafiają się okienka, które muszę zamykać. Albo okienko "Już wychodzisz? Sprawdź jeszcze naszą ofertę..."

Sosnowiczanin

Co do A11Y i alt tekstach przypomniałaś mi jak kiedyś dostałem zlecenie na stronę fundacji, czasy pierwszych jQuery i zachłyśnięcia się web 2.0, może to nie było już tak kolorowe jak czasy stron na tabelach I Geocities ale jeszcze nie czasy bootstrapa i każda strona wygląda identycznie.


No ale do rzeczy miałem pociąć stronę z projektu Photoshopa i przygotować mocno pod SEO, pierdyliard tagów, alt tekstów, bo PageRank czuje dobrze człowiek xD


Wszystko by było dobrze, strona wstępne zaakceptowana przez klienta, zostaje tylko usunąć lorem ipsum i uzupełnić treści i brać się za SEO.


Przychodzi kolejny mail od klienta: niestety nie mogę zaakceptować projektu strony, stronę "widziała" nasza pani dyrektor i powiedziała tylko że ta strona to gówno i jeden wielki bełkot i burdel.


Próbuje wytłumaczyć klientowi że treści uzupełniamy to lirum epsum zniknie i niech zaktualizuje przeglądarkę


To był błąd, po prostu strona miała najrbane tagów, zanim dyrektor na czytniku dotarł do tekstu właściwego to czytal teńme tagi do usranego

Zaloguj się aby komentować

GazelkaFarelka

Wcale bym się nie zdziwiła jakby dostawali sporo odpowiedzi że nie chcą się u nich reklamować że względu na content, a ci zamiast brać się za tępienie mizoginii, chamstwa, rasizmu, szurów stwierdzili że wykropkowane słowa czy usuwanie zdjęć broni nawet na zdjęciach z jakiejś parady załatwi sprawę XD

motokate

@Wrzoo Spytaj, czy można zamówić reklamy z fruwającym kosmonautą.

Deykun

Przepraszam, a to nie jest ten serwis którego właściciel obrażał papieża Jana Pawła 2? Widziałem na YouTubie.

Zaloguj się aby komentować