Zdjęcie w tle
AndzelaBomba

AndzelaBomba

Fanatyk
  • 930wpisy
  • 3994komentarzy

197 + 1 = 198


Tytuł: Nosferatu

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Horror

Reżyseria: Robert Eggers

Czas trwania: 2h 12m

Ocena: 7/10


Krótki opis: Niemcy, lata 30. XIX wieku. Życie młodej mężatki Ellen zostaje zakłócone przez tajemniczego i groźnego hrabiego Orloka, podczas gdy jej mąż, Thomas, prowadzi interesy w Transylwanii.


Jestem fanką filmów o wampirach, więc wiadomix, że musiałam obejrzeć dzieło Eggersa.


Jak zobaczyłam trailer, to miałam pewne obawy, czy reżyser nie zainspirował się zbyt mocno świetną wersją Herzoga z '79. Choć można dostrzec ewidentne nawiązania do tego filmu w paru scenach, nowy Nosferatu jest dziełem Eggersa "z krwi i kości". Piękne kadry - check. Powolne tempo - check. Obrzydliwe i czasem wulgarne wstawki - check. I nawet parę nie do końca wyjaśnionych dziur w fabule - check :stuck_out_tongue:


Największe zaskoczenie to charakteryzacja Nosferatu, nie spodziewałam się wampira z Siczy Zaporoskiej xDD


Jeśli chodzi o grę aktorską, to tutaj będę musiała dołożyć łyżkę dziegciu ze względu na grę córki Deppa. Mocno teatralna i przeszarżowana, momentami na granicy kiczu. Generalnie postać Ellen była tak napisana, że łatwo było przesadzić i tutaj błędem było wzięcie aktorki, która swoją pozycję zawdzięcza bardziej nazwisku tatusia, niż talentowi. Aktorkom, które wystąpiły de facto w tej samej roli, czyli Ryder, Adjani czy Nelligan, do pięt nie dorasta. Szkoda, że Anya Taylor-Joy się wycofała z projektu, być może lepiej poradziłaby sobie z rolą.


Gra pozostałych aktorów dobra w ramach tego, co mieli do odegrania.


Generalnie jest to dobry film, ale nie aż tak dobry, jak mógłby na to wskazywać medialny hype wokół produkcji. Dlaczego? Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, żeby zapodawał temat w nowatorski sposób. Na pewno nie wnosi do lore więcej, niż wspomniany już film Herzoga czy najpopularniejsze adaptacje Draculi.


Ale pewnie parę Oscarów zgarnie, bo zdecydowanie się wyróżnia w zalewie woke shitu i nieudanych reanimacji starych franczyz.


Obecnie grany w kinach, ale jak komuś nie chce się wydawać na bilet, to można znaleźć na filmanie z napisami i w dobrej jakości.


#filmmeter #ogladajzhejto

053cfa0b-f99d-42d9-9925-3344152e98c4
Merkury

@AndzelaBomba Byłem wczoraj i uważam że 7/10 to najbardziej uczciwa ocena. Sam uwielbiam oryginalną powieść Brama Stokera i do niej porównywałem film. Za najlepsze sceny uważam te w wiosce z cyganami, wizytę w zamku hrabiego oraz sceny na statku. Było one bardzo zbliżone do materiału źródłowego. Największym minusem dla mnie była postać Ellen która całkowicie mi nie pasowała., zbyt teatralna i nienaturalna. Thomas był meh, ani na plus ani na minus. Postacie Hardinga, Siversa i von Franza były natomiast ciekawe i uważam że większy ich udział w walce z Orlokiem wyszedłby filmowi bardziej na plus i zbliżył go do powieści.

Podsumowując wciąż czekam na 3 godzinną adaptację powieści która w pełni odda zmagania świętej drużyny z grozą Drakuli.

deafone

@AndzelaBomba język recenzji niesamowity - poproszę o pulp fiction

pfu

Jak dla mnie sztos, oglądałem tę wersję kilkanaście razy i ani razu nie miałem dość

Zaloguj się aby komentować

WujekAlien

@AndzelaBomba mój ulubiony mem z tego serialu, ci policjanci zawsze mieli mnóstwo szczęścia do przecinania ścieżek z podejrzanymi i świadkami 🤣

305cecfc-9399-41a4-b861-480897e1f3ae

Zaloguj się aby komentować

194 + 1 = 195


Tytuł: Łowca androidów

Rok produkcji: 1982

Kategoria: Sci-Fi

Reżyseria: Ridley Scott

Czas trwania: 1h 57m

Ocena: 8/10


Krótki opis: Rok 2019. Rick Deckard, członek specjalnego oddziału policji, tropi i eliminuje replikantów - istoty stworzone za pomocą biotechnologii do wykonywania niebezpiecznych zadań.


Wstyd się przyznać, ale dopiero dzisiaj po raz pierwszy obejrzałam tego klasyka.


Zayebisty był. Największa zaleta to ofc niesamowita strona audiowizualna. Jak dla mnie, Łowca to jedna z top retro-dystopii, jakie do tej pory powstały na srebrnym ekranie.


Drugim największym atutem filmu jest rzecz jasna ikoniczna rola Rutgera Hauera, niby stosunkowo mało go było na ekranie, a skradł show Fordowi.


Dostępny na filmanie.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

5f33d4e9-32a6-4f27-8e12-3035134da08a
pingWIN

@AndzelaBomba A widziałeś Blade Runner 2049? Widziałem kilka miesięcy temu i mi się podobał nawet i się zastanawiam jak te filmy są ze sobą powiązane, bo Łowcy Androidów nie widziałem. Patrząc po aktorze to Łowca Androidów dzieje się przed wydarzeniami tego 2049, ale może orientuje się ktoś lepiej i powie coś więcej?

binarna_mlockarnia

@AndzelaBomba


niby stosunkowo mało go było na ekranie, a skradł show Fordowi.

W późniejszych latach żadna gwiazda Hollywood nie chciala z nim grać w jednym filmie i niestety Rudger grywal w filmach klasy B

deafone

@AndzelaBomba zapowiedź dokumentu o wspaniałym aktorzehttps://www.youtube.com/watch?v=BcjxSmTq8k8

Zaloguj się aby komentować

Kotuduchawinny

Dziwne, że jeszcze żaden polski deweloper nie dostał za to nobla z ekonomii

Rmbajlo

@AndzelaBomba mikro kawalerka to tak że dwa lata temu była.tersz to już są nanoapartamenty

Zaloguj się aby komentować

festiwal_otwartego_parasola

wspaniale i cudowne ciacho, sama słodycz, kulinarne cudo, a obok jakieś pączki

Zaloguj się aby komentować

190 + 1 = 191


Tytuł: Droga sześciu strun

Rok produkcji: 1998

Kategoria: Komedia / Sci-Fi

Reżyseria: Lance Mungia

Czas trwania: 1h 31m

Ocena: 6/10


Krótki opis: Po wojnie atomowej z ZSRR, jedynym bastionem cywilizacji w USA jest Lost Vegas rządzone przez Elvisa. Kiedy Król umiera, do miasta zdążają śmiałkowie pragnący zająć jego miejsce. Wśród nich jest Buddy, mistrz gitary i miecza. Razem z przypadkowo spotkaną sierotą, Buddy stawia czoła kolejnym wrogom czyhającym wśród pustynnych pustkowi.


Film w uj specyficzny. Widać, że scenariusz był wymyślany na srogich narkotykach xD


Mało znany, chyba także wśród fanów dziwacznych filmów. Pewnie dlatego, że mimo odjechanych pomysłów reżysera, często wieje nudą podczas seansu.


Mimo to warto obczaić w ramach ciekawostki, zwłaszcza, jak ktoś lubi Fallouta.


Swoją drogą, polskie tłumaczenie tytułu jest jednym z lepszych, które znam. Za to hiszpański tytuł to odjazd - Holocausto Samurai xD


Dostępny na CDA.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

16020cb0-8d2a-4c5c-9275-e5952112bc94
Yes_Man

@AndzelaBomba dodałem do listy, dzięki

Michot

@AndzelaBomba Kurła, nie znam. Srogie pobocza. Piorun.

b0lec

Z naprawdę fajnych filmów postapo to polecam hardware

Zaloguj się aby komentować

sawa12721

@AndzelaBomba Masz tu worek na śmieci od Balenciagi

76550b7e-d2f9-4db2-abff-ac68736cd141
Wrzoo

@AndzelaBomba Widziałam to dzisiaj na... linkedinie, ze wszystkich możliwych miejsc. xD

Cały czas się zastanawiam, czy te kamienie są wszystkie różne, czy je unifikują, żeby każdy produkt był do siebie podobny xD

deafone

@AndzelaBomba to jest właśnie to odwieczne "gówno w złotym papierku"

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

188 + 1 = 189


Tytuł: Przed wschodem słońca

Rok produkcji: 1995

Kategoria: Komedia rom.

Reżyseria: Richard Linklater

Czas trwania: 1h 40m

Ocena: 7/10


Krótki opis: W pociągu jadącym z Budapesztu młody Amerykanin rozpoczyna konwersację z piękną Francuzką. Oboje decydują się wysiąść razem w Wiedniu i spędzić dzień, wędrując po mieście.


Jeden z lepszych romcomów, pewnie dlatego, że w przeciwieństwie do 99,5% filmów z tego gatunku nie obraża inteligencji widza.


Nie da się ukryć, że jego siłą napędową są świetnie dobrani odtwórcy głównych ról. Nie dość, że naturalni i pełni uroku osobistego, to czuć między nimi chemię. Być może gdyby nieco inne wybory obsadowe, film finalnie wyszedłby gorzej.


Ostrzegam, że jest przegadany, więc jak ktoś preferuje dynamiczne kino, to raczej niech sobie odpuści seans.


Dostępny na CDA.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

407b92ac-7e94-462d-90a5-f5d9d6aff326
cweliat

@AndzelaBomba super film

Zaloguj się aby komentować

Porsze

Robienie zakupów zaczyna sprawiać przyjemność, a nie być przykrym obowiązkiem.

wombatDaiquiri

@AndzelaBomba k⁎⁎wa mam już trzy paczki kapsułek do prania a używamy płynu

Zaloguj się aby komentować

Lurkuję sobie na #reddit nasz polski sub i wczoraj pojawił się tam wątek dotyczący #luigimangione https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1ix5l92/luigi_morderca_czy_wojownik_o_sprawe/


Pierwszy komentarz jest od modów, że będą banować za jakiekolwiek poparcie dla Luigiego czy choćby próby usprawiedliwiania jego czynu.


Ha tfu na was, osoby moderatorskie z r/polska, taki obraz wasz.


#cenzura #1984

072ef305-28bc-40ca-8f3f-d38d09513177
TRPEnjoyer

Ok tego się nie spodziewałem, że lewacki subreddit, zamiast choć robić dobrze to, co lewica powinna robić, tj bić korpo po głowie, to będzie tu się bawić w kontrarian xD albo obrońców "moralności".

Michumi

@AndzelaBomba obrzydliwe śmiecie tam są

Hjuman

Lewacki redit przed IPO na giełdzie.

A po IPO, normalny business, reklamodawcy i pozwy sądowe. Czego wymagasz od USA

Jedyne, co mi się tam teraz podoba to odzanaka Top 1% komentujących

Od razu widzisz, kto spędza całe swoje życie tylko tam. Zawodowe trolle i ci beż życia prywatnego maja trochę gorzej zaprzeczyć, nie musisz łazić po profilach, żeby stwierdzić że albo a) ktoś zawodowo co 20 min komentuje wszędzie gdzie się da

b) ktoś prywatny myśli że na wszystkim się zna i wszędzie wpierdala.

Zaloguj się aby komentować

adamszuba

Mieć dwadzieścia złotych a nie mieć dwadzieścia złotych to daje czterdzieści złotych. Stratny jestem czterdzieści.

globalbus

@AndzelaBomba podjechałem na parking do górala i znalazłem 50 euro. Góral to widział i bardzo bolała go d⁎⁎a, że łaził od rana i nie zauważył.

Pojechać w góry na wycieczkę, na warszawskich blachach i jeszcze zarobić na parkowaniu xD

Zaloguj się aby komentować

183 + 1 = 184


Tytuł: Hrabia Monte Christo

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Dramat / Kostiumowy

Reżyseria: Bille August

Czas trwania: 8 odcinków x 50 minut

Ocena: 6,5/10


Jako, że wczoraj w TV wyemitowano ostatni odcinek Hrabiego Monte Christo, czas na spóźnione o dzień podsumowanie serialu.


Wyszedł prawdziwy elaborat xDD


Fabuła


Chociaż pierwszy odcinek dawał nadzieję na nareszcie wierną adaptację, finalnie serial zawodzi pod tym względem. Już od początku trzeciego odcinka następuje rozjazd między książką a serialem. Mimo, iż twórcom udało się przenieść na ekran niemal wszystkie wątki poboczne z powieści, porobili w nich sporo zmian. Zmian, które ani nie były niezbędne z uwagi na konieczność dokonania cięć czasowych w serialu, ani nawet nie miały w paru przypadkach sensu. Są ekranizacje, którym znaczne zmiany scenariuszowe albo nie szkodzą (np Tajemnice Los Angeles), albo wręcz wychodzą na dobre (np. Ostatni Mohikanin z ’92), lecz niestety, najnowsza adaptacja Hrabiego Monte Christo do takich dzieł nie należy.


Oczywiście największą zmianą, za którą scenarzystom należy się lańsko na gołe doopska, jest cudowne złączenie Edmunda i Mercedes w finale. Mamy 2k25, czy scenarzyści mogliby wreszcie przestać stosować w ekranizacjach Hrabiego ten motyw z romcomów? Ani nie jest zgodny z lore powieści (nie będę się tu szerzej rozpisywać, dlaczego, nie chcę spoilerować), ani nie jest prawdopodobny psychologicznie. No bo w prawdziwym życiu, ile par, które rozstały się jako nastolatkowie albo młodzi dorośli, schodzi się po 20 latach?


Aktorstwo


Druga największa bolączka tego serialu. W swoim pierwszym wpisie odnośnie najnowszej ekranizacji Hrabiego (link: https://www.hejto.pl/wpis/chociaz-nie-tak-dawno-mial-swoja-premiere-film-hrabia-monte-christo-musze-go-w-k ) napisałam, że prawie pozbawiona rozpoznawalnych nazwisk obsada nie wzbudza większego zaufania. Wówczas w komentarzach padło słuszne stwierdzenie, że czasem nieznani aktorzy potrafią wypaść lepiej od bardziej uznanych kolegów. Nestety, to nie ten przypadek. Tutaj specjaliści od castingu pozbierali chyba największe drewna z planów filmowych/desek teatrów z całej zachodniej Europy. Totalny brak emocji, a przecież historia aż od nich kipi!


Największym zawodem jest odtwórca głównej roli, Sam Claflin. W przeciwieństwie do aktorów włoskich i francuskich nie miał ograniczeń językowych, mogących wpływać na sposób gry. Ma też już na koncie kilka dobrze ocenianych ról. Rola Hrabiego mogła być kolejnym potwierdzeniem jego umiejętności, jeśli wręcz nie jedną z lepszych ról w jego emploi. Niestety, zagrał gorzej, niż średnio. O ile jeszcze jako tako wychodziła mu bucera Hrabiego, tak w wymagających okazania dużych emocji scenach jak rozmowa z Mercedes w przeddzień pojedynku z Albertem czy wtrącenie do więzienia, było cienko. Gerardowi Depardieu w tej samej roli do pięt nie dorasta.


Jedyne dobre role to Jacopo w wykonaniu Michele Rondino i Luigiego Vampy w wykonaniu Lino Guanciale. Ta ostatnia postać była zagrana z największym jajem i skojarzyła mi się trochę z grą Michaela Sheena w sadze Zmierzch. Mam wrażenie, że pan Guanciale, podobnie jak Sheen, wcześnie zrozumiał, że gra w nienajlepszym dziele, dlatego dla jaj przerysował swoją postać i niechcący stworzył jedną z najbardziej rozpoznawalnych kreacji w serialu.


Charakteryzacja


Co ze mnie by była za baba, jakbym nie zwróciła uwagi na fryzury i kiecki? Pod tym względem też nie jest najlepiej. Fryzury kobiet nie mają nic wspólnego z epoką, za to dużo wspólnego z rolkami na Instagramie. Suknie bogatych paryskich dam albo wyglądają jak zamówione na Shein, albo mogłyby robić za garderobę ubogiej guwernantki Jane Eyre. Makijaż to typowy instagramowy makeup no makeup, a laminowane brewki pań waliły po oczach. Charakteryzacja adwersarzy Hrabiego nie istnieje – Danglars i Villefort wyglądają na trzydzieści parę lat i jako dwudziestoparolatkowie, i jako stateczni panowie dobiegający pięćdziesiątki, a Fernanda postarzono o tyle, że zrobiono z niego drugiego Piotra Połacia (pic rel, bo miałam z tego bekę xD).


Technikalia – czyli reżyseria, montaż, muzyka itp.


Pod względem technicznym jest poprawnie, serial nie odstaje jakością od większości współczesnych produkcji.


Muzyka na początkowych napisach spoko, ale od soundtracku stworzonego przez Bruno Coulaisa do serialu z ’98 dzielą ją lata świetlne.


Podsumowanie


Można obejrzeć, ale ani jako adaptacja, ani nawet dobry dramat, dvpy nie urywa. Rzekłabym, że to dzieło na raz. Serial jest dostępny na TVP VOD i filmanie.


A na porządną, wierną ekranizację Hrabiego to chyba trzeba będzie poczekać 100 lat :smiling_face_with_tear: Ech, szkoda, że BBC się nie wzięło za tę powieść jakieś 15 lat temu, jak jeszcze nie kręcili produkcji pod woke Excele, bo pewnie w końcu doczekalibyśmy się serialu godnego Dumasa.


#filmmeter #seriale #ekranizacje #ogladajzhejto

5acfc98d-d5a5-4f72-afaa-da48caa14d33
aerthevist

@AndzelaBomba seriale też łapią się pod #filmmeter?

AndzelaBomba

@aerthevist tak, już było parę seriali wrzucanych

N-kt

Przecież właśnie to autora zamierzenie, by Edmund i Mercedes się nie złączyli jest idiotyczne, bo wynikające niby ze zdrady przez tą drugą bezgranicznej miłości, pomimo pewności o śmierci partnera. Nie mogła ułożyć sobie życia według niego na nowo bez jakiegoś zatracenia świętości ich związku, więc niech spada na bambus, przynajmniej ma w zastępstwie piękną lasensje, niemal wierną aż po skrajność. Zabawnie żałosne.

deafone

@AndzelaBomba wolę ten z 2002 - Jim Caviezel i Luis Guzmán są niesamowici

Zaloguj się aby komentować

cebulaZrosolu

@AndzelaBomba ja to mam książkowe, nic nie wariuje itp.

Ale żona to już nawet dzienniczek prowadzi xD

e51e90ec-69fe-4f23-8f8b-481e4f64b755
ytilibuuun

Ja jak się wkurwie to mi skacze do 110/70

wiatraczeg

@ytilibuuun witamy żabkę na hejto, ciśnienie 30/10 puls 5 temperatura ciała 8 stopni Celsjusza xD

Zaloguj się aby komentować

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@AndzelaBomba ciekawe czy faktycznie się da zagrać w dooma... Już ktoś próbował?

qwar

@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz tak, #zmaslo uruchomił na lidlomixie, więc tutaj pewnie można by nawet odpalić dooma 2

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@qwar no właśnie właśnie, ale to nówka sztuka, już dostępna?

Jim_Morrison

Trzeba mieć nieźle na⁎⁎⁎⁎ne pod deklem żeby kupić mikser za 6k.

Zaloguj się aby komentować

GazelkaFarelka

@AndzelaBomba na butelki od wódki i małpek powinna być kaucja minimum 5 zł, co roku kubeł zbieram z krzaków przy ulicy

Osiemgwiazdek

@AndzelaBomba cech gotowy na przyjście bialego zimna

Zaloguj się aby komentować

168 + 1 = 169


Tytuł: Śmiertelne zauroczenie

Rok produkcji: 1988

Kategoria: Czarna komedia

Reżyseria: Michael Lehmann

Czas trwania: 1h 42m

Ocena: 6,5/10


Krótki opis: Veronica należąca do paczki szkolnych gwiazdek zaczyna spotykać się z bad boyem psychopatą, czego konsekwencją jest fala zbrodni w ich szkole.


Mega specyficzny film.


Lubię absurdalne czarne komedie, ale w przypadku tego filmu przez pierwszą połowę miałam dwie reakcje: WTF albo "A co to za gówno?". Dopiero w drugiej połowie wkręciłam się w konwencję i zaczęłam dobrze bawić.


Świetne role Ryder i Slatera.


Dostępny na filmanie.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

24e2c090-f315-4b77-8f81-bfc9c8960a67
Gustawff

Czytam "fatalne zauroczenie", czarna komedia, wtf?

Dopiero plakat mnie wyprowadził z błędu

AndzelaBomba

@Gustawff w sumie ciekawe, czy przy dystrybucji Heathers w Polsce celowo dali tytuł, który nasuwa skojarzenia z rok wcześniejszym Fatalnym zauroczeniem 🤔lata 80. i 90. to jeszcze czasy radosnej twórczości naszych tłumaczy tytułów filmowych.

Zaloguj się aby komentować