Zdjęcie w tle
Al-3_x

Al-3_x

Autorytet
  • 1518wpisy
  • 1928komentarzy

Kwestie rasowe, a lewica


Jeśli rasa to konstrukt społeczny to swą żywotność zawdzięcza obecnie lewicy, a nie prawicy. Gdyby lewica całkowicie odrzuciła pojęcia rasy to trudno byłoby jej wtedy mówić o mniejszościach rasowych, dyskryminacji pozytywnej czy w ogóle o jakieś białej winie za niewolnictwo. Zamiast tego w takiej sytuacji powinni raczej mówić o grupie przypadkowych ludzi uciskających grupę innych przypadkowych ludzi. Co zabawne miałoby to nawet sens bo historycznie istnieli zarówno w USA biali niewolnicy jak i czarni właściciele niewolników. Lewica jednak dalej woli mówić o opresji ze stron białych. Tym samym i czarni podtrzymują swoją tożsamość jako wiecznie uciskani oraz pokrzywdzeni.


Problem w tym, że wywołało to w końcu reakcje ze strony białych którzy mieli dość ciągłej retoryki o konieczności czucia się winnym za przeszłość czego efektem jest wzrost radykalnej prawicy w USA. W istocie jeszcze kilkanaście lat temu gdy promowana była neutralność rasowa to biali faktycznie byli gotowi przestać patrzeć przez pryzmat koloru skóry. Sytuacja tak zwanych white trash nie była dużo lepsza od sytuacji czarnych w gettach. Jedyne co lewica powinna zrobić by odnieść sukces to odwołać się do tożsamości klasowej. Tak jednak się nie stało. Zresztą dziś nawet latynoscy i czarni mężczyźni wolą głosować na Trumpa, ale to jest akurat moim zdaniem efekt uboczny oczerniania mężczyzn ogólnie.


#polityka #4konserwy #neuropa #bekazlewactwa

4480abfa-a807-47d6-9b08-10a32c9f4075
matips

Wielokrotnie słyszłałem uzasadnienia dla amerykańskiej "pozytywnej dyskryminacji". Niby rozumiem, że sytuacja Polska nie przekłada się na USAńską, ale jednak nie potrafię zaakceptować tego ich pomysłu na walkę z rozwarstwieniem społecznym od strony rasowej jako sprawiedliwego.

Zaloguj się aby komentować

Ludzie to często ignorują, ale jest różnica między wielokulturowością w wydaniu imperialnym jak w przypadku Cesarstwa Rzymskiego albo imperium Mongolskiego, a wielokulturowością w wydaniu demoliberalnym czyli współczesnym.


W pierwszym przypadku to ludzi jednoczyła sama idea imperialna oraz silny przywódca często traktowany niczym półbóg. Wielokulturowość była też raczej efektem ubocznym licznych podbojów. W drugim przypadku czyli liberalnym nie ma jakieś nadrzędnej idei która by łączyła wielokulturowe społeczeństwo bo liberalizm skupia się mocno na promowaniu indywidualizmu. Dlatego wiele mniejszości nie chce się asymilować ani nawet nie czują takiej potrzeby.


#polityka #revoltagainstmodernworld

404c9ba8-b7c0-40e6-85e5-b194b113a789
Ragnarokk

@Al-3_x Powiedz że nie znasz się na historii Rzymu bez mówienia, że nie znasz się na historii Rzymu


E: Niedokładnie przeczytałem oryginalny wpis i za bardzo się przypierdalam [przyp. red[

Alembik

@Ragnarokk Dokładnie. Tam ciągle działy się jakieś dymy. Kolega OP jakoś próbuje znaleźć wiecznie tezę do swojej wizji cofnięcia zegarka.

Al-3_x

@Ragnarokk Kolega nie słyszał o kulcie cesarskim?

totengott

Chciałbym na ten temat poznać opinię @imperiumromanum Da się?

jajkosadzone

Rzym upadl,bo byl koslawym imperium,ktore bez podbojow bylo gospodarczo uposledzone.

Dodatkowo byli mocno rasistowscy i z wielkim bolem i obrzydzeniem z czasem nadali obywatelstwo barbarzyncom.


I trudno mowic o multikulti w czasach starozytnych czy nawet pozniej,bo pojecie kraju dotyczylo waskiej grupy szlachcicow zwiazanych z danym wladca,a dla szarego mieszkanca "ojczyzna" byla najblizsza okolica i posiadana ziemia( jezeli jakis chlop taka posiadal).

A roznice jezykowe? Nikt na to za bardzo uwagi nie zwracalbo jeszcze na poczatku XX wieku wiekszosc ludzi byla niepismienna,a,nacjonalizm i rozne tego typu ruchy pojawily sie realnie w XIX wieku.

Zaloguj się aby komentować

Czytam sobie ostatnio książkę o Markizie de Sade. Ciekawa postać, od którego pochodzi słowo sadyzm. Z jednej strony kontrowersyjny pisarz i libertyn, a z drugiej strony, o czym coraz częściej się mówi także ciekawy filozof, który prawdopodobnie był najbardziej konsekwentny co do kwestii śmierci idei Boga w zachodniej kulturze. Nawet Nietzsche nie był prawdopodobnie tak radykalny jak on. Znany jest cytat Dostojewskiego „Jeżeli Boga nie ma, to wszystko jest dozwolone”. Gdy większość oświeceniowych i późniejszych filozofów starała się mimo wszystko zachować moralność chrześcijańską pomimo propagowania laicyzacji społeczeństwa to Markiz de Sade dzielił ludzi na dwie kategorie. Na sadystyczne potwory i ofiary. Jego zdaniem człowiek wykształca swój charakter już od lat najmłodszych i później wbrew oświeceniowej idei nie da się go specjalnie zmienić.


W tym sensie, jeśli ktoś ma być ofiarą to już nim zawsze będzie. Na szczycie, więc hierarchii społecznej byłyby, więc jednostki suwerenne, zdolne do okrutnych zbrodni nieograniczanych przez moralność, dla których inni ludzie byliby niczym więcej niż narzędziami wykorzystywanymi dla ich własnej rozkoszy. Drugi człowiek miał być jedynie albo ofiarą gwałtu, a końcowo i morderstwa, albo wręcz stanowić źródło pożywienia, bo praktyki kanibalistyczne też były przez niego w jego książkach opisywane. Odrzucenie Boga było, więc aktem największego potwierdzenia suwerenności każdego praktykanta libertynizmu. To jednak nie miało się dokonywać jedynie poprzez słowo, ale także poprzez czyn, który im bardziej bluźnierczy był, tym lepiej.


Ostatecznie skończyło się na tym, że zachodnie społeczeństwa przywiązały się do konceptu umowy społecznej. Ta jednak była bardziej krucha, niż mogłoby się wydawać. Dowodem na to były narodziny różnego rodzaju totalitaryzmów w 20 wieku, gdzie jednostka była traktowana przez władze jak zwykły śmieć i poddawana różnego rodzaju upodleniom. Czym w końcu były obozy koncentracyjne czy gułagi jak nie praktyką znęcania się silniejszego nad słabszym? W końcu, gdy nastał 21 wiek, a żelazna kurtyna upadła nastał ponownie czas optymizmu i ogłoszono nawet koniec historii. Dziś widać, że były to nic więcej, jak pobożne życzenia. Współczesne czasy są wyjątkowo niespokojne. Wojna na Ukrainie, sytuacja w Gazie, czy nawet obecnie rozwijający się konflikt między Indiami a Pakistanem tego dowodzi. Do tego następuje silna polaryzacja społeczna i wzrost popularności skrajnej prawicy na zachodzie. W takim chaosie często najlepiej radzą sobie właśnie ci, którzy są najbardziej bezwzględni. Kościół pod tym względem słusznie obawiał się zanikiem wiary i wpływem tego na moralność społeczną.


#historia #socjologia #filozofia #religia #revoltagainstmodernworld

5125549c-fa33-4f63-98dd-af7347f8d8d0

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Idealna forma istnienia to forma kuli. Chciałbym przenieść swoją świadomość do robota w kształcie lewitującej kuli. Wtedy dopiero stałbym się istotą doskonałą.


#przegryw #filozofia

4dc75c02-0c63-43b5-9487-3d3d23c7e41d
Prze-przegralemZycie

Vivere nolit, qui mori non vult

Paciu06

Już myślałem, że będziesz pisał o mięsie do kebsa.

Zaloguj się aby komentować

Bardzo lubię komiksy o Kaczorze Donaldzie. Za dzieciaka lubiłem też oglądać Kacze Opowieści. Gdy kilka lat temu wyszedł remake tej kreskówki to też chciałem ją obejrzeć i miałem jak najbardziej pozytywne wrażenia. Jednym z antagonistów był taki typek który był wzorowany na technologicznych biznesmenach. Nazywał się Mark Beaks i on mi mocno przypominał Elona Muska.


Typ został na początku przedstawiony jako geniusz. Zebrał ogromny majątek dzięki inwestorom którzy byli zainteresowani jego jakimś technologicznym projektem który w praktyce był zwykłą ściemą. Cały czas korzystał też z mediów społecznościowych, kochał uwagę i uważał, że szum to współcześnie nowa waluta. Był także wrażliwy na krytykę oraz zachwycał się powierzchownie każdą, technologiczną nowinką.


Musk jest dość podobny tyle, że gorszy bo zaczął mieszać się w politykę. Stworzył sobie piękny mit genialnego wizjonera i pracowitego biznesmena co miał nawet spać w fabrykach Tesli. W rzeczywistości to zwykły, skrajnie narcystyczny ćpun który jest do tego uzależniony od twittera i jego poczucie humoru zatrzymało się na roku 2015.


Jestem naprawdę zdziwiony w fakt uwierzenia ludzi w to, że typ miał być zdolny jednocześnie prowadzić kilka firm, pomagać Trumpowi w rządzeniu, grać w gry komputerowe i nieustannie pisać na Twitterze. W praktyce koleś nie jest ani świetnym graczem, w siedzibie Tesli miał się pojawiać raz na dwa dni, a jego pomoc w administracji Trumpa wywołała tylko jeszcze więcej chaosu. Dziś jednak w końcu jego mitologia upada.


#polityka  #elonmusk  #biznes  #kreskowki  #antykapitalizm

7d090787-b91b-41bb-b23b-5f3b6222bb26
Rimfire

@Al-3_x budowanie swojego światopoglądu na podstawie podobieństw z postaciami z Kaczora Donalda. xD

Al-3_x

@Rimfire Niektórzy ludzie mają problem z czytaniem ze zrozumieniem i nie rozumieją jaka jest różnica między przedstawieniem pewnej analogi dla lepszego kontekstu, a budowaniem światopoglądu. Podejrzewam, że tego typu jednostki są jednak zbyt głupie by nawet dostrzec swój błąd.

32056f62-69fd-4600-af65-bd1b308fe696
starszy_mechanik

@Rimfire w Bullet Train wykorzystywał do tego bajkę Tomek i Przyjaciele xD

jajkosadzone

zachwycanie sie jakimkolwiek biznesmenem czy politykiem w 2025 to jest smiech i zenada.

GazelkaFarelka

@Al-3_x obejrzyj sobie Glass Onion - Na Noże, jeden z bohaterów moim zdaniem to też parodia Muska

Zaloguj się aby komentować

Top 5 współcześnie najbardziej przereklamowanych mang i anime moim zdaniem


5. Spy x Family - Lubie to anime. Jest fajne do oglądania jak ma się wolny czas, ale to tyle. To z pewnością dzieło dobre, ale nie wybitne. Nie ma tu jakieś dużej głębi, wielowątkowej fabuły i genialnie napisanych postaci. Widz ma tu do czynienia z po prostu przyjemną i zabawną historią i elementami okruchów życia. Loid Forger z kolei jest tu najbardziej niedocenianym charakterem choć w praktyce jest on napisany najlepiej ze wszystkich.


4. Kimetsu no Yaiba - Anime które wybiło się chyba głównie na świetnej animacji i ładnej warstwie muzycznej. To nie jedyna zaleta tego dzieła, ale wszystkie inne elementy są co najwyżej dobre jeśli nie przeciętne. Gdyby animacja była na dużo niższym poziomie to Kimetsu no Yaiba nie byłoby zapewne nawet w połowie tak popularne jak jest.


3. Jujutsu Kaisen - Tutaj chciałbym się odnieść do fabuły mangi, a nie anime. Jujutsu Kaisen było dziełem z ogromnym potencjałem i o ile pierwsza połowa historii była świetna, tak w drugiej połowie zauważalny był spadek jakości, a końcówka była zwyczajnie mocno rozczarowująca. Wyglądało to tak jakby autor w pewnym momencie pogubił się w tym co sam tworzy, a potem odpuścił sobie dalsze pisanie i wymyślił zakończenie na szybko. Naprawdę smutne jest to jak się to potoczyło.


2. Chainsaw Man - Tutaj również chce się skoncentrować na samej mandze. W pewnym sensie rozumiem popularność tego tytułu. Ta manga jest wręcz stworzona pod współczesną widownie. Chainsaw Man to połączenie czarnej i nieco surrealistycznej komedii z dekonstrukcją klasycznych shounenów. Autor bawi się popularnymi motywami próbując ciągle obalać oczekiwania widza oraz szokować go. Czy jednak to dzieło oferuje coś poza tym? Będąc szczerym to uważam, że nie bardzo. Znaczy Fujimoto lubi też odwoływać się do swoich fetyszy, ale to raczej nie jest nic dobrego (Choć ktoś z podobnymi fetyszami może mieć inne zdanie). Scena ze śnieżkami była mocna. Niektóre postacie polubiłem pomimo tego, że prawie wszyscy bohaterowie, ich dialogi, a nawet mimika są dziwne i nienaturalne. Ktoś pewnie jednak by zapewne powiedział, że pasuje to do ogólnego klimatu tej mangi. Być może tak jest, ale dla mnie to wciąż mocno przereklamowana manga.


1. Solo Leveling - Naprawdę nie rozumiem fenomenu tego anime. Postacie są mocno płytkie, a fabuła jest praktycznie o niczym. Kimetsu no Yaiba ma już więcej głębi. Cała ta historia to po prostu fantazja mocy. Jedyną zaletą tego tworu jest ładna animacja, ładna muzyka i to, że protagonista nie zdobywa haremu.


#anime  #animedyskusja  #przemyslenia

7201c798-f1b9-4c5c-a221-7549d51f9011
Dzemik_Skrytozerca

Dla osób oglądających te rodzaje anime po raz pierwszy raz, każda z powyższych pozycji jest dobra. Dla osób doświadczonych... już mniej, bo widzimy zbyt dużo stereotypów, w tym również i takich, które zwyczajnie nie uchodzi stosować.


Solo Leveling to manhwa. Dobrze zrobiona beletrystyka dla mało wymagających. Ładna choreografia, kilka dobrych pomysłów i bardzo nieświeży sos od niekompetentnego zera do ponad światowego bohatera.

Np. gdyby śmiertelność misji w Jujutsu Kaisen czy Kimetsu no Yaiba była na poziomie tego, czego doświadczają bohaterowie, to zwyczajnie żadna z tych organizacji by się nie utrzymała.


Bohater Chainsaw Man ewidentnie ma duże problemy natury psychologicznej. Do jakiej organizacji przyjmą tak niebezpiecznego typa bez choćby podstawowej weryfikacji? Medycyna pracy? Szkolenie? Po co to komu.


Spy x Family broni się komediowoscia, ale do czasu. Przy dużej ilości wtrętów historycznych, w oczy rzucają się sztuczności. Co tu dużo gadać, w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać czy ktoś wie dokąd jedzie ten tramwaj.

Zaloguj się aby komentować

https://www.youtube.com/watch?v=26mLdpZWwpY


To musi być zabawny dysonans poznawczy dla przeciętnego prawaka, że te wszystkie reklamy gdzie biały mężczyzna jest pokazywany jako niedołężny frajer lub potencjalny gwałciciel, a kobiety, kolorowi i osoby LGBT jako silne i wspaniałe tworzą prywatne korporacje. Nie mogli zwyczajnie zwrócić się przeciwko kapitalizmowi więc musieli wymyślić wielki spisek marksistów. W praktyce lewica tych wszystkich reklam z progresywnym przekazem aż tak bardzo nielubi i określa to mianem tęczowego kapitalizmu. Według mnie progresywizm to w sumie ideologia klasy menadżerskiej która lubi sygnalizować cnotę lub przejawia coś co określane bywa mianem "Luxury belief". Sami szefowie korporacji raczej mało dbają o dobro mniejszości i w najlepszym razie widzą w imigrantach tanią siłę roboczą.


#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #polityka #wielkabrytania

Anty_Anty

"aż tak bardzo nielubi"

Nie popieram ale rozumiem - cytaty wielkich ludzi.


Wystarczy spojrzeć kto i o jakich poglądach staną po której stronie.

Mam flashback Orwella z sceną pt. "ile widzisz palców".

https://youtu.be/EoDOazaijYY?feature=shared

Al-3_x

@Anty_Anty Jak mam rozumieć ten komentarz?

Anty_Anty

@Al-3_x Przekazujesz błędny obraz rzeczywistości, na lewicy (zbiorowo oceniam) cieszono się z tych wszystkich akcji, firmy zwyczajnie dołączyły do tego co się dzieje ze względu na potencjalne zyski (w przeszłości popierali komunistów czy nazistów ze względu na zyski ) tak jak politycy ale politycy i firmy zwłaszcza dziś dostosowują się do wymogów społeczeństwa.

Np. taki Disney czy EA postępowały nieracjonalnie pushując idee pomimo widocznych wyników finansowych.

Aktywiści próbowali się dostać wszędzie, nawet do open source gdzie na przekór społeczności postanowiono "cywilizować" wszystko jak leci w imię progresywizmu


Nie mogli zwyczajnie zwrócić się przeciwko kapitalizmowi więc musieli wymyślić wielki spisek marksistów

Może dlatego że źródło problemów widzą w ideach które wpłynęły na środowisko? Np. opieka medyczna w stanach zaczęła się psuć od lat 70 natomiast przeciążenie szpitalnictwa od lat 80 a na te lata przypadają też zmiany społeczne.


Koniec końców ludzie zaczynają postrzegać lewicę przez pryzmat np. takiej Margheritę Scarpellini która włączyła z rasizmem ale za pięknie się o nich nie wypowiadała gdy córka poznała osobę z ciemniejsza karnacją.

U nas mamy takich ale pod względem ekonomicznym.

Co się stało to się nie odstanie, można pudrować ale każdy widział kto i jaka pozycję zajął a jeżeli ktoś chce się ustawić pod nowe trendy to się spóźnił o jakieś 6 lat aby ustawić swoja politykę, z lewicy w PL chyba ty Zandberg wyczuł co się dzieje.

Zaloguj się aby komentować

Kilka słów o fałszywej racjonalności wyceny wartości pracy i produktu w kapitalizmie


Liberałowie krytykują ideę wartościowania samej pracy jako pracy, a nie w oparciu o jakość produktu który jest wytwarzany. Nie zauważają, że to w ramach samego kapitalizmu praca robotnika zaczęła być traktowana jako towar podlegający wycenie. W warunkach produkcji przemysłowej wartości poszczególnych robotników jak i produktów i tak podlegają uśrednieniu. Robotnik który pracuje dużo bardziej aktywnie od innych może w najlepszym razie liczyć na premie co nijak ma się do zysków jakie zgarnia burżuj. Problemem jest też sama ocena wartości towaru który jak to zauważył Marks ma charakter pieniężny, a więc ilościowy (abstrakcyjny). Użytkowa wartość towaru schodzi więc na dalszy plan.


W dzisiejszych czasach panowania spektaklu i symulakrów użytkowa próba mówienia o użytkowej wartości towarowej ma jeszcze mniej sensu niż w czasach gdy nastała epoka przemysłowa. Nie chodzi tu jednak tylko o to, że wadliwe produkty sprzedaje się masowo w ładnych opakowaniach lecz, że sama użyteczność produktów nie ma już dla potencjalnego konsumenta dużego znaczenia. Dobry przykład stanowią towary luksusowe których wartość użytkowa, a nawet i estetyczna może być bardzo niska, ale i tak są one uznawane za niezwykle drogie. Innym przykładem są buty sportowców albo woda w której kąpała się jakaś influencerka sprzedawana po ogromnych cenach. W takich sytuacjach mówienie o jakieś racjonalności kapitalizmu w sposobie alokowania czasu i środków i obiektywnej wyceny wartości towarów okazuje się być zwykłą bzdurą.


#polityka #antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #socjologia #filozofia

ac89b5b2-da37-4ddc-8150-47c201e90980
Naczelnyhejterkacapow

@UmytaPacha jesteśmy blisko towarzyszu!

Half_NEET_Half_Amazing

dalej jestem zdania, że w kapitalizmie nie liczy się co robisz tylko jak chętnie ludzie oddają ci swoje pieniądze

😉

Anty_Anty

Myślę że niejeden człowiek chciałby mieć za szefa takiego Henia Forda niż Januszka który mówi o wspólnocie dając minimum jednocześnie obcinając gdzie się da.

Koniec końców porównujemy standard życia jaki zapewnia nam system, nie przez wybrany okres który nam pasuje tylko przez cały cykl jego istnienia uwzględniając jego prawidłowe funkcjonowanie i patologie które powstały.


Wartość użytkowa - zdolność danego towaru do zaspokajania potrzeb człowieka. Jest to całokształt właściwości chemicznych oraz fizycznych dzięki którym może on zaspokoić określoną potrzebę.

To tak po bandzie z hardkorowym przykładem, nierealnym ale filozofujemy


woda w której kąpała się jakaś influencerka sprzedawana po ogromnych cenach

Zapewne dla ciebie jak i dla mnie taki produkt nie ma wartości, jaką ma wartość taka woda dla osoby X która aby zaspokoić swoje potrzeby psychiczne kupi taki produkt? Podkręćmy to dalej, jeżeli po zaspokojeniu swoich potrzeb osoba X zdecyduje się nie iść w sznur tylko zmienić swoje życie to jaką wartość dla tej osoby ma owy produkt? Potrafisz wycenić?


Może problem nie jest w wartości użytkowej produktu tylko w debilnych decyzjach jakie ludzie podejmują? Tylko wyzywając ludzi od debili nie przekona się ich do swojego punktu widzenia.

Al-3_x

@Anty_Anty

Myślę że niejeden człowiek chciałby mieć za szefa takiego Henia Forda niż Januszka który mówi o wspólnocie dając minimum jednocześnie obcinając gdzie się da.


Janusz to nie kapitalista?


Zapewne dla ciebie jak i dla mnie taki produkt nie ma wartości, jaką ma wartość taka woda dla osoby X która aby zaspokoić swoje potrzeby psychiczne kupi taki produkt? Podkręćmy to dalej, jeżeli po zaspokojeniu swoich potrzeb osoba X zdecyduje się nie iść w sznur tylko zmienić swoje życie to jaką wartość dla tej osoby ma owy produkt? Potrafisz wycenić?


Spodziewałem się takiego komentarza. Brakuje tu kompletnego zrozumienia podziału na wartości obiektywne, intersubiektywne, subiektywne. Ogólnie łatwo jest ocenić obiektywną wartość użytkową takiego młotka, albo wartość butów. To co ty opisujesz to wartość subiektywna. Trzeba pamiętać o tym rozróżnieniu bo może to prowadzić do błędnych wniosków. Na poziomie obiektywnym buty jakiegoś sportowca nie są radykalnie dużo lepsze od wartości użytkowej butów przeciętnego Kowalskiego. Nie mają one jednak tak wysokiej ceny ze względu na to, że być może ktoś bez tych butów się zabije. Ich cena wynika z faktu, że przynależały do sławnej osoby. Ich wartość jest więc intersubiektywna. Do intersubiektywnych wartości kapitalizm odnosi się cały czas. Dobrym przykładem jest samo pojęcie mody. Ludzie kupują rożne ubrania nawet jeśli osobiście mogą uważać je za brzydkie, ale odczuwają sztucznie wytworzoną presje społęczną by je mieć. But znanego biegacza ma sztucznie wytworzoną otoczkę własnej niezwykłości która ma podnieść jego wartość w oczach potencjalnego nabywcy choć obiektywnie jest to zwykły but. Ogólnie odwołujesz się do innego, liberalnego mitu racjonalnego konsumenta. W praktyce różnego rodzaju potrzeby są wytwarzane przez wszechobecne reklamy.

Anty_Anty

@Al-3_x Posłużyłeś się wartością użytkową, nie można sobie wybrać elementów które pasują.

Wartość użytkowa butów, masz buty tak dobre dla biegaczy że aż zakazane w sporcie to obiektywnie trumpki których koszt produkcji wynosi $5 są tyle samo warte lub podobnie co buty kosztujące w produkcji $7 i dające korzyści w postaci np. złotego medalu? Pomijam że wydano $xxxxxxx na dział projektowy.


odczuwają sztucznie wytworzoną presje społeczna by je mieć

...

liberalnego mitu racjonalnego konsumenta

Tak samo było w PRL-u z produktami z pewksu, luksus który ludzie pożądają a pożądali nie tylko produktów z peweksu i nieraz brakowało racjonalizmu, wniosek, racjonalizm to racjonalizm a nie racjonalizm to nie racjonalizm a im wygodniejsze życie tym niej racjonalnych decyzji możemy podejmować.


Presja społeczna zaburza postrzeganie świata, chęć przynależenia do grupy zaburza postrzeganie świata, permanentna wiara w własne poglądy zaburza postrzeganie świata, ludzie reagują na speudośrodowisko a nie rzeczywistość w sensie stricto ponieważ człowiek odsuwa się od racjonalności w celu zaspokojenia własnych potrzeb.


W praktyce różnego rodzaju potrzeby są wytwarzane przez wszechobecne reklamy.

Tak, dlatego nieudolnie staramy się kontrolować reklamy poprzez ograniczenia i zakazy

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Problem humanocentryzmu w fikcji


Jestem ogólnie wielkim fanem opowiadania "Nie mam ust, a muszę krzyczeć". Znam je zanim zdobyło jakąkolwiek popularność. Chciałbym więc wiedzieć o co chodzi z tym ptasio-humanoidalnym wyglądem AM co ostatnio często widzę w formie jakiś fanartów czy animacji. Słyszałem, że ta historia zdobyła popularność na Tumblrze co samo w sobie wydaje mi się obrzydliwe. Cała idea polegała na tym, że AM nie ma ciała i na tym polegała tragedia tej postaci.


Mam wrażenie, że ludzie mają dziwną obsesje na punkcie konieczności humanizowania wszystkiego. Nawet w przypadku najbardziej antyhumanistycznej maszyny z fikcji nie mogli się od tego powstrzymać i dlatego nadali jej ciało które choć trochę przypominałoby ludzkie. Kosmici spotykają się z tym samym problemem. Wielu naukowców mówi, że prawdziwie obcy gatunek nie będzie w ogóle przypominać kosmitów z filmów.


Nawet anioły ukazane w obrazach mało przypominają faktyczne opisy aniołów z Biblii. Nie chodzi zresztą tylko o wygląd, ale i kwestie charakteru. Widać to w przypadku innych historii o robotach. Choć przedstawia się je często jako pozbawione uczuć to zwykle jest to traktowane jako ich wada. Wtedy maszyny albo uczą się czym są emocje i stają się bardziej ludzkie, albo robią za antagonistów.


Z jakieś powodu jest to strasznie powszechny banał. To co lubię w powieściach Lovecrafta to właśnie jak bardzo nieludzka była charakterystyka wielkich przedwiecznych. Twórcy sztuki powinni w końcu odejść od ciągłego ukazywania ludzkiej perspektywy jako tej domyślnej czy słusznej. Chciałbym zobaczyć więcej historii gdzie maszyny, kosmici, mutanci, potwory czy istoty nadprzyrodzone choć świadome to ich sposób egzystencji miałby własną specyfikę i nie byłoby to ukazane jako jakaś wada czy wybrakowanie.


#ksiazki #film #seriale #fantastyka #sciencefiction #przemyslenia

1eb03a9d-7152-427d-b0d7-65451a323a51
NatenczasWojski

Nie mam ryjka a muszę kwiczeć

Nergui-Nemo

Nigdy nie przypuszczałem że dowiem się o istnieniu anime dziewczynki będącej dosłownym kręgosłupem jednej z postaci.

Nergui-Nemo

@Al-3_x Na Discordzie na serwerze ludzie zaczęli wrzucać obrazki i memy z jakąś postacią i ktoś wytłumaczył że jest to Mon3tr która jest w kręgosłupie lub samym kręgosłupem innej bohaterki która umiera czy coś takiego.

Mikel

@Al-3_x Moim zdaniem to pokłosie powszechnego braku wyobraźni. Utarte schematy spowodowały że możemy wyobrazić sobie tylko drobne odstępstwo od normy.


Antropomorfizm oswaja odbiorce z rzeczami dziwnymi. Jeżeli kwiatki w bajce dla dzieci zaczynają śpiewać - to muszą robić ruszając ustami, bo to jest dla nas naturalny aparat mowy. Skoro jest to naturalne, to nie drażni tak odbiorcy swoim widokiem i może on się skupić na treści śpiewanej piosenki, nie wywołując mieszanych uczuć. Jeżeli taki kwiatek, śpiewałby na przykład rezonując i drgając całym swoim ciałem, co jest bliższe fizyce - wtedy wydawałoby się to dla nas nienaturalne. Nawet jeżeli zrozumielibyśmy istotę jego porozumiewania, dalej byłoby to dla nas obce i wywoływało mieszane uczucia - a nie o to chodzi, pokazując przyjaznego kwiatka w bajce dla dzieci


Żyjąc ciągle w utartych schematach nie czelendżujemy (wybaczcie za neologizm) swojego umysłu i nie próbujemy przestawiać swoich granic percepcji. Dobrze czujemy się kiedy obcy mają ręce, może być nawet kilka ale nie będziemy traktowali obcego na równego albo przewyższającego ludzkiej rasie, jeżeli będzie przypominał żuka gnojarza. Do tego trzeba mieć otwartą głowę, czyli wyobraźnie. To wyobraźnia sprawia że potrafimy spojrzeć na rzeczy inaczej, niż nam to zawsze się przedstawia. Żyjemy w coraz bardziej utartych schematach, bo tak wygodniej. Równając do najgorszego, nie miej żalu do pop-kultury że ciągle stawia na te schematy. Jest pewna granica percepcji, w której czujemy się dobrze i od dłuższego czasu nikt nie chce jej przestawiać. Z tego samego powodu ambitne kino jest tylko dla koneserów - bo zwykły odbiorca nie lubi być czelendżowany (jeszcze raz sorry) i wyprowadzany ze swojej strefy komfortu. On włączył film, grę, czy sięgnął po książkę żeby się odprężyć a nie poszerzać horyzonty. Kultura przestała dostarczać refleksji, tylko rozrywki.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

sierzant_armii_12_malp

@Al-3_x Nie ma żadnych bogów, jest tylko czajniczek Russella.

Al-3_x

@sierzant_armii_12_malp Bogów jest w cholerę dużo.

Zaloguj się aby komentować

Polacy muszą zrozumieć pewną brutalną prawdę, że Polska nigdy nie będzie niezależna w najbliższej przyszłości bo jest na to za słaba. Obecnie nie można polegać na USA, a poleganie na rosjanach to koszmar. Pozostaje znienawidzona Unia Europejska. Europa musi się zjednoczyć by narody starego kontynentu mogły przetrwać w obliczu rosnącej potęgi Chin, zagrożenia ze strony rosji i zerwania więzi sojuszniczych z amerykanami.


#polska #polityka #europa #uniaeuropejska #geopolityka

4bdb0932-da28-4fec-a497-68ce055cf7a0
xniorvox

Unia Europejska wcale nie jest w Polsce znienawidzona, poparcie dla członkostwa jest jedno z najwyższych w Europie.

Al-3_x

@xniorvox Wiem o tym. Użyłem słowa znienawidzona dość ironicznie.

Zaloguj się aby komentować

Wszyscy mówią, że przez to, że Snape będzie czarny w nowej adaptacji to ojciec Harrego wyjdzie na rasistę. Nikt jednak nie przewidział, że James Potter też może przecież zbrązowieć, a Harry będzie dzięki temu mulatem. Może nawet będzie rapować!


A już tak na poważnie to nie wiem jaki jest sens tej zmiany. "Nowoczesna" publika i tak będzie chciała zbojkotować ten serial z powodu J.K. Rowling. W ten sposób zrazili do siebie również bardziej prawicowych widzów. Może ten aktor faktycznie świetnie nadaje się do tej roli w oczach twórców, ale w takim przypadku powinni chociaż nie reklamować tego serialu jako wiernej adaptacji książek w odróżnieniu od samych filmów.


#harrypotter #seriale #hbomax

299fd011-1127-414d-9d4d-3365ca81a868
Gustawff

Dlaczego ktoś miałby bojkotować ze względu Rowling?

Al-3_x

@Gustawff Lewicowcy nie lubią Rowling ze względu na poróżnienia ideologiczne w kontekście osób transeksualnych. Rowling jest zaliczana do tak zwanych TERF.

Gustawff

@Al-3_x No to pewnie jakiś promil się obrazi, reszta ma to w czterech literach

pierdonauta_kosmolony

> wierna adaptacja


> Snape czarny


Wybierz jedno

tomasz-frankowski

O nie, aktor gra kogoś innego niż on sam. Dzwońcie po boga!

a0f211c4-c8dd-4fc7-ba80-9fe75664e55b

Zaloguj się aby komentować

Fly_agaric

Wkurvvili kacapów, albo Chińczyków.

wielkaberta

@Al-3_x Nie pierwszy i ostatni. Teraz tylko czekać zostaje.

Zaloguj się aby komentować

Produkcja "To Be Hero X" to kolejny dowód na to, że chińczyki umieją w animacje. Podejrzewam, że z czasem będą coraz bardziej dominować na rynku anime i słowo chińskie bajki przestanie być obraźliwe. Może nawet dojść do sytuacji gdzie za 20 czy 30 lat mało kto będzie kojarzył nawet samo słowo "anime" z Japonią jeśli Chiny uzyskają też dominacje w światowym soft power.


#anime #animedyskusja #japonia #chiny

1094ce9e-1550-485b-8a34-1785a9889719
Dzemik_Skrytozerca

Nie do końca się zgadzam. Już w pierwszym odcinku weszli na grząski grunt finałowa bijatyka.


Są lepsze serie, ale często cała para idzie w pierwszy odcinek i w opening. Dodatkowo wyraźnie widać cenzurę obyczajowa - niektórych tematów się unika, racja stanu zawsze wygrywa, tzw. starsi nawet jeśli podejmują tzw. trudne decyzje (czyli po naszemu poświęcają kogoś w imię wyższych celów albo zarządzają czystkę etniczna) to jest to tzw. właściwa decyzja*.


* Np. likwidacja nieprawomyslnej wioski, wymordowanie nieprawomyslnej frakcji, eutanazja nieletniej, dyscyplinarne zwolnienie zasłużonego śledczego.

Al-3_x

@Dzemik_Skrytozerca

Nie do końca się zgadzam. Już w pierwszym odcinku weszli na grząski grunt finałowa bijatyka.


Co?


Są lepsze serie, ale często cała para idzie w pierwszy odcinek i w opening


Akurat widziałem już drugi odcinek i ma nadal świetną animacje.


Dodatkowo wyraźnie widać cenzurę obyczajowa - niektórych tematów się unika, racja stanu zawsze wygrywa, tzw. starsi nawet jeśli podejmują tzw. trudne decyzje (czyli po naszemu poświęcają kogoś w imię wyższych celów albo zarządzają czystkę etniczna) to jest to tzw. właściwa decyzja*.


Nie widziałem tam motywu jakieś rady starszych która ma w czymś racje. Właściwie to anime promuje pewien indywidualizm. Protagonista mówi o tym, że każdy może zostać superbohaterem w pierwszym odcinku i nim faktycznie zostaje choć wcześniej starszy wiekowo szef go krytykuje za takie myślenie, a nawet go zwalnia. Pod koniec odcinka jego dawny szef staje się złoczyńcą z mocami i walczy z protagonistą i przegrywa. W drugim odcinku dziewczyna będąca celebrytkom chce się wyrwać z korporacyjnej machiny z którą ma kontakt i jej się to udaje pod koniec zyskując wolność.


* Np. likwidacja nieprawomyslnej wioski, wymordowanie nieprawomyslnej frakcji, eutanazja nieletniej, dyscyplinarne zwolnienie zasłużonego śledczego.


Na to już nie wiem jak na to odpowiedzieć. Ogólnie kolektywne podejście jest też obecne w japońskim anime bo azjaci są bardziej kolektywistami niż europejczycy, ale to już brzmi absurdalnie.

Dzemik_Skrytozerca

@Al-3_x


Finałowa bijatyka: były szef z kompleksami - jak się okazuje, po cichu zwolniony - próbuje zepsuć wywiad głównego bohatera.


Źródłem mocy głównego bohatera jest tzw. Trust Value (stopień zaufania widzów). Pseudo głównego bohatera to Mr. Nice.


Źródłem mocy wroga jest tzw. Fear (uogólnione na lęk, frustracje, niepewność).


Finałowa bijatyka to sztampa (pięści, kłęby dymu i promień śmierci), tępy symbolizm (ślepe zaufanie kontra frustrat) i nic więcej.


Żenada.


Owszem, wciskanie fałszywek telewidzom jest interesujące, ale reszta jest wybitnie kiepska - dialogi pisane na kolanie po prostu.


Twierdzisz, że animacja jest dobra. Sorry, nie. Postacie poruszają się jak kukły, mimika nie istnieje, ekspresja wyrazu - brak. To, że ktoś mruga oczami, rusza ustami i chodzi to za mało.


Walki, choreografia to typowy doskok do przeciwnika i bum, ewentualnie promień śmierci. Minimum ruchu.


Jak w drugim odcinku gość z mieczem pchał głównego bohatera, to nawet nie pokazali porządnie dewastacji scenerii.


Statyczne jak Roblox.

PanW

Nie znam, trzeba obczaić.

KUROT

Ja nie trawię chińskiego dubbingu. Za to japoński jest dużo przyjemniejszy dla ucha.

Al-3_x

@KUROT Jest japoński dubbing do tego animca.

Zaloguj się aby komentować

Elon odpalił streama jak grał w PoE 2, zginął w walce z bossem tutorialowym, został potraktowany masowym hejtem na czasie i wyglądał jakby się miał rozpłakać po czym tajemniczo przerwało mu połączenie. Nie rozumiem jak można być tak niepewnym siebie będąc jednocześnie tak wpływowym. To wygląda jakby cała jego tożsamość była zbudowana na próbie przypodobania się masom, a pod tym była jedynie pusta skorupa człowieka. Jest to obraz smutny jak i żałosny. Na tym etapie zaczynam się zastanawiać czy on sobie niedługo czegoś nie zrobi.


https://www.youtube.com/watch?v=9Vw0Z7ieH3g&t=257s


#polityka  #bekazprawakow  #elonmusk  #przegryw  #antykapitalizm

kodyak

Może pierwszy raz zrozumiał czemu się banuje ludzi. Do tej pory żył w bańce prawie Boga.

rith

@kodyak bana to powinien on dostać za pierwszym razem jak streamował poe2 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

winet

Jakkolwiek źle to nie zabrzmi byłbym zadowolony gdyby coś sobie zrobił i wymiksowal się z tego świata. Moim zdaniem jego zjebane zachowanie długofalowo jest bardzo złe dla zwykłych ludzi.

onlystat

@Al-3_x to tylko czlowiek

bogaci czesto zapominaja, ze sa takimi samymi ludzmi jak menel spod sklepu

Zaloguj się aby komentować