#zwierzeta

8
1625

Morska skórka pomarańczowa Acanthodoris lutea wygląda wyjątkowo uroczo jak na ślimaka morskiego – jak puszysta kulka z małymi uszami, chociaż trzeba pamiętać, że jego „futerko” i „uszka” to tak naprawdę małe wyrostki, które nie bardzo nadają się do głaskania. Jego nazwa zwyczajowa w języku angielskim to orange-peel doris, czyli „doris-skórka pomarańczy” i jak można się domyślić, została zainspirowana jego intensywnie pomarańczowym kolorem.


Acanthodoris lutea rzeczywiście przypomina trochę kawałek skórki pomarańczowej, który zawieruszył się na morskim dnie – bardzo mały kawałek, bo dorastający zaledwie do trzech centymetrów długości. Nie pachnie co prawda pomarańczą, ale jeśli weźmie się go na ręce, wydziela intensywny zapach podobny do zapachu drzewa sandałowego, choć w niektórych przypadkach jest on opisywany raczej jako zapach cedru lub cytrusów. Tak czy inaczej, brzmi całkiem luksusowo.


Niektóre inne gatunki ślimaków morskich również są „zapachowe”. Ślimak Peltodoris nobilis, popularnie nazywany cytryną morską (ang. sea lemon), wydziela intensywny zapach cytryny i nawet trochę ją przypomina z wyglądu , z kolei ślimak Melibe leonina ma słodki, owocowy zapach podobny do zapachu arbuza . Za te efekty zapachowe odpowiada wydzielina, która służy ślimakom do odstraszania napastników i / lub do komunikacji z innymi osobnikami swojego gatunku.


Na zdjęciu po lewej: ślimak morski Acanthodoris lutea, po prawej: Peltodoris nobilis.


#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #slimaki #mieczaki #morze #smiesznypiesek

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

bcb273d3-c094-4098-8335-ce2ab45dae4e
cweliat

@Apaturia taguj #trypofobia bo az mi wlosy deba stanely

Apaturia

@cweliat OK, będę pamiętać na przyszłość

cebulaZrosolu

@cweliat ta chyba w uszach te włosy xD

Zaloguj się aby komentować

Morskie biszkopty Clypeasteroida to niewielkie, płaskie jeżowce występujące w morzach strefy umiarkowanej i tropikalnej, w piaszczystych i mulistych strefach przybrzeżnych. Chociaż są najczęściej nazywane „dolarami piaskowymi” (ang. sand dollars), to znacznie więcej ich nazw zwyczajowych nawiązuje do wypieków – są znane między innymi jako „morskie ciastka” (hiszp. galleta de mar, ang. sea cookies), „biszkopty” (ang. snapper biscuits), „babki piaskowe” (ang. sand cakes) i „jeżowce babkowe” (ang. cake urchins).


Nazwa „dolar piaskowy” wywodzi się ze skojarzeń, jakie w przeszłości budziły szkielety martwych jeżowców Clypeasteroida wyrzucane na brzeg (na drugim zdjęciu). Gładkie, okrągłe i często do tego wybielone pod wpływem światła słonecznego, do złudzenia przypominały duże, srebrne monety, takie jak stare dolary hiszpańskie. Niejeden poszukiwacz przeczesujący plażę natknął się zapewne na taką „monetę”


Skojarzenia z ciastkami i innymi wypiekami dotyczą z kolei okrągłego kształtu tych małych jeżowców – niektóre ich gatunki są mocno spłaszczone, inne natomiast są wyższe i lekko wypukłe, przypominając miniaturowe babki, biszkopty lub podobne ciasta.


Jeżowce Clypeasteroida są uznawane za jedne z bardziej uroczych jeżowców. Ich ciała są pokryte drobnymi, aksamitnymi w dotyku wypustkami, które służą im do przemieszczania się i do zakopywania się w piasku. Młode osobniki mają bardzo lekkie szkielety, więc żeby zwiększyć swoją wagę, budują sobie wewnętrzny balast – zjadają ziarna piasku i okruchy magnetytu, które magazynują w specjalnych komorach ciała. Mogą dzięki temu łatwiej utrzymać się przy dnie i uniknąć porwania przez fale.


Tutaj filmik prezentujący, jak morskie ciasteczko zakopuje się w piasku - to wersja przyspieszona, w rzeczywistości jeżowcowi zajmuje to ładnych parę minut: https://www.youtube.com/watch?v=848pA7OvJzk


#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #jezowce #morze

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

a1450748-7af9-4d16-8d57-4591be4bf66f
88ecd586-c4fc-4730-969c-4326af5ae1da

Zaloguj się aby komentować

Morskie komety Rozgwiazda z gatunku Linckia guildingi, znana też w języku angielskim jako common comet star, zamieszkuje płytkie wody oceaniczne regionów tropikalnych. Ma bardzo małą część środkową i zwykle pięć długich, cylindrycznych ramion, a jej ciało ma zazwyczaj kolor zielonkawy, choć zdarzają się też osobniki w różnych odcieniach brązu, błękitu i zgaszonej czerwieni.


Podobnie jak niektóre inne rozgwiazdy, Linckia guildingi potrafi rozmnażać się bezpłciowo, odrzucając jedno ze swoich ramion – u osobnika, który odrzucił ramię, z czasem się ono regeneruje, natomiast jego odłączone ramię zachowuje zdolność do samodzielnego poruszania się i wędruje w świat, stopniowo rozwijając się w kolejną rozgwiazdę. Ze względu na to, jak wygląda podczas tego procesu, jest popularnie nazywane wtedy kometą.


Kometa na początkowym etapie regeneracji nie bardzo przypomina rozgwiazdę – wygląda wtedy bardziej jak morski ślimak z małymi mackami. W pierwszej kolejności regeneruje kluczowe organy, przede wszystkim otwór gębowy, żeby mogła się pożywiać. Potem przychodzi czas na całą resztę. Po około dziesięciu miesiącach jej nowe ramiona stają się funkcjonalne, mimo że mają wtedy długość zaledwie jednego centymetra. Cały proces regeneracji jest bardzo czasochłonny i czasem przebiega z błędami.


#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #rozgwiazdy

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

a9138fa8-6b16-40a5-96cf-66b13a1c90cb
ec645d8f-68c8-4dfd-acc1-d40d188d01ab
33a1c2c0-ad86-481e-966d-1b83820bde57
539cfa26-2f21-439e-abcf-186a32826bf1

Zaloguj się aby komentować

Rozgwiazdy z krągłościami Od czasu do czasu można zaobserwować rozgwiazdy różnych gatunków, których ciała mają mniej lub bardziej wyraźne wypukłości w dolnej części. Osobniki z takimi wypukłościami są czasem żartobliwie określane jako big-butt starfish, czyli „rozgwiady o dużych tyłkach”.


Rzekomy tyłek rozgwiazdy nie jest jednak tym, czym się wydaje. Rozgwiazdy są ogólnie zbudowane dużo dziwniej niż wiele innych stworzeń – nie mają mózgów, poruszają się dzięki nóżkom ambulakralnym, a ich narządy wzroku znajdują się na końcach ich ramion. Kiedy się pożywiają, wywijają swój żołądek na zewnątrz i trawią ofiarę poza swoim ciałem, a potem wciągają ją razem z żołądkiem z powrotem do środka. Ich otwór gębowy znajduje się w centralnej części ciała na spodzie, a otwór, przez który wydalają produkty przemiany materii, po przeciwnej stronie na górze.


Pośladków nie stwierdzono – skąd więc te „krągłości” u niektórych rozgwiazd?


Przypuszcza się, że takie rozgwiazdy to po prostu najedzone osobniki. Kiedy przyczepiają się do skał lub innych pionowych elementów otoczenia, część wnętrzności zwyczajnie im opada i w ten sposób w tej części ciała, która jest skierowana do dołu, tworzą im się wypukłości. Podobny efekt powstaje, kiedy ułożona pionowo rozgwiazda jest odprężona i pozwala, by część jej ramion zwisała swobodnie. Przy ramionach skierowanych ku dołowi formują się jej wtedy zagłębienia i fałdki.


W niektórych przypadkach rozgwiazda wygląda na pulchną w całej centralnej części ciała, co w odpowiednim oświetleniu daje efekt „pośladkowy”. Dotyczy to zwykle gatunków o bardziej skompresowanych kształtach i krótkich ramionach – to jednak tylko naturalne obrzmienie wynikające najczęściej z najedzenia lub przepływu wody w organizmie rozgwiazdy.


#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #rozgwiazdy

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

a587fe22-2cee-4583-9aa6-8d607e6319a1
ae1fee60-2bab-48f4-8a8d-6fa2c9eeb2d7
b7c1e205-e08c-40bf-bf6d-90ad8d1b19e8
e98ac189-2010-431f-aa8c-11bd435ccbf4
mordaJakZiemniaczek

To chyba nie jest rozgwiazda tylko jej stary

PanNiepoprawny

Coś jak headcrab z half-lfife

9859a04d-74ab-4067-858c-76eeb7f2b667

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Umypaszka

@Tygrysek pa jakie duże koty do klepania

Zaloguj się aby komentować

Rozgwiezdne wojny Rozgwiazda Acanthaster planci, znana jako korona cierniowa, występuje pospolicie na rafach koralowych Morza Czerwonego, Oceanu Indyjskiego i Pacyfiku, i wygląda zupełnie tak, jak wskazuje jej nazwa. Jej ciało pokrywają od zewnątrz liczne, długie nawet na pięć centymetrów kolce o bardzo ostrych końcach, które w dodatku zawierają jad.


Rozgwiazda nie ma co prawda mechanizmu jego wstrzykiwania, ale wystarczy samo ukłucie kolca, by toksyczne substancje znajdujące się na jego wierzchołku – tak zwane asterosaponiny – przedostały się do tkanek. U człowieka ukłucie korony cierniowej zazwyczaj powoduje przeszywający, silny ból, który utrzymuje się przez kilka godzin, a także nudności i opuchliznę w obrębie miejsca ukłucia, która może się utrzymywać przez tydzień lub nawet dłużej. Jeśli w ranie pozostanie złamany kolec, trzeba go usuwać chirurgicznie.


Jad służy koronie cierniowej do obrony przed dużymi drapieżnikami – sprawia też przy okazji, że rozgwiazda ma wyjątkowo wstrętny smak dla mniejszych drapieżników, które mogą próbować ją podgryzać. Jadowite kolce umożliwiają jej przeżycie, ponieważ pod spodem jej ciało jest miękkie, błoniaste i bardzo podatne na uszkodzenia. Ona sama żywi się głównie polipami korali rafowych, niekiedy również gąbkami i mięczakami.


W niektórych obszarach raf koralowych, jak na przykład w obrębie Wielkiej Rafy Koralowej, korony cierniowe okresowo pojawiają się masowo. Są żarłoczne i stają się wtedy prawdziwą plagą, niszcząc znaczne części rafy i pozostawiając za sobą połacie szkieletów koralowców. Jak do tej pory nie ustalono jednak dokładnych przyczyn takich wysypów - choć wymienia się wśród nich m. in. działalność człowieka i spadek populacji drapieżników żywiących się koronami cierniowymi. W Australii wysiłki badaczy zmierzające do redukcji liczebności koron cierniowych i ochrony Wielkiej Rafy Koralowej zyskały nazwę „rozgwiezdnych wojen” (ang. starfish wars).


#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #rozgwiazdy #oceany

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

6cd8ad12-5221-49b4-bcb6-f3eefb261e25
83eacb6c-8cf8-486c-84aa-8a32ee1d7e1e
25e0540d-b588-4806-a96d-0d0854471e99
Only2Genders

podobnie jest z jezowcami(sea urchine) , w skutek zmniejszenia presji drapieznikow, rozrosly sie niekontrolowanie, niszczac rafy


Ale sa nurkowie do odlawiania, bo jezowce maja wartosci kulinarne, wiec mozna odlow ich komercjalizowac


https://www.youtube.com/shorts/UZWxEEabz6I

Apaturia

@Only2Genders Korony cierniowe też są tak odławiane - chwyta się je szczypcami, a potem ładuje do worka. Tylko że później zostaje już tylko utylizacja, bo nie można ich do niczego spożytkować, zaleca się po prostu zakopać zebrane rozgwiazdy gdzieś na lądzie. Trzeba też uważać, żeby nie pokawałkować ich podczas zbierania, bo z każdego oddzielonego fragmentu może wyrosnąć nowa.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Sweet_acc_pr0sa

@Rimfire @cebulaZrosolu patrz, jesteś jak LEW XD

Harpersy

Gdybym kiedyś odrodził sie jako lew w innym życiu to już wiem jak bym wyglądał

jakibytulogin

tak szybko biegł, że wiatr mu wyrwał

Zaloguj się aby komentować

Ile ramion może mieć rozgwiazda? Rozmaite gatunki rozgwiazd miewają różną liczbę ramion: najczęściej spotykane są rozgwiazdy pięcioramienne, ale istnieją też gatunki sześcioramienne, siedmioramienne, dziesięcioramienne, a są też takie, które są wyposażone w kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt ramion.


Rekordzistką w tym względzie jest rozgwiazda z gatunku Labidiaster annulatus, popularnie znana w języku angielskim jako Antarctic sun star (zdjęcie nr 2). To spora, osiągająca przeszło pół metra średnicy rozgwiazda żyjąca w zimnych morzach otaczających Antarktydę. Ma od czterdziestu do czterdziestu pięciu cienkich ramion, a według niektórych źródeł może mieć ich nawet przeszło pięćdziesiąt – są one bardzo giętkie i zaopatrzone w haczykowate wypustki. Sposób, w jaki poluje, sprawia, że bywa nazywana rozgwiazdą-pułapką (ang. wolf trap starfish): podnosi część ramion nad podłoże i porusza ich końcówkami, używając ich trochę jak wędek. Jeśli ofiara dotknie któregoś ramienia, rozgwiazda szybko ją chwyta, oplata i wciąga w pobliże otworu gębowego, by ją pożreć.


Niektóre rozgwiazdy, które mają zdolność regenerowania utraconych ramion, zyskują czasem nadliczbowe ramiona w wyniku zaburzonego procesu regeneracji. Na zwiększoną lub zmniejszoną liczbę ramion mogą mieć również wpływ różnego rodzaju zaburzenia rozwojowe – jedną z ciekawszych jest mutacja powodująca, że rozgwiazda ma tylko cztery ramiona. Niekiedy takie czteroramienne rozgwiazdy wyglądają jak kwadratowe poduszki (zdjęcie nr 3).


Ciekawy efekt można zaobserwować też u rozgwiazd, które rozmnażają się bezpłciowo przez podział. W niektórych przypadkach dzielą się równo na pół i zanim brakujące fragmenty się nie zregenerują, nowo powstała rozgwiazda ma przez jakiś czas tylko trzy ramiona (zdjęcie nr 4).


#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #rozgwiazdy #morze #antarktyda

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

3996bf81-9013-4168-b0c7-8e624a989d32
6decceec-49b3-4ceb-bf52-0c109d771698
4fe84424-163c-49c6-bcb4-ffcdd78caf3e
00e5e63e-3e43-4c7a-b061-529974e48e9c
aerthevist

@Apaturia ostatnie zdjęcie sponsorowane przez Mercedesa

Apaturia

@aerthevist Mogłyby występować w reklamie

Zaloguj się aby komentować

Choroba, która dziesiątkuje rozgwiazdy Rozgwiazdy słonecznikowe (Pycnopodia helianthoides) zaliczają się do największych rozgwiazd i są jednocześnie najcięższymi. Zgodnie ze swoją nazwą, przypominają nieco wielkie morskie słoneczniki: dorosły osobnik ma od szesnastu do dwudziestu czterech ramion, mierzy przeciętnie jeden metr i waży pięć kilogramów.


Rozgwiazdy słonecznikowe występują w wodach północno-wschodniego Pacyfiku i do niedawna były dość pospolite, jednak w ciągu ostatnich kilkunastu lat ich populacja drastycznie spadła do tego stopnia, że w niektórych regionach mają status gatunku zagrożonego . Winę za to ponosi choroba określana jako SSWD (ang. sea star wasting syndrome).


Rozgwiazdy dotknięte SSWD popadają w trwającą całymi tygodniami apatię, nie przyjmują pokarmu, po czym na ich ciałach pojawiają się białe plamy otoczone przez rozkładającą się tkankę. Po osiągnięciu tego stadium chora rozgwiazda dosłownie rozkłada się żywcem: ma problemy z poruszaniem się, staje się wiotka, odpadają jej ramiona – aż w końcu po upływie kilku dni pozostaje po niej jedynie sterta białawych, rozkładających się tkanek.


SSWD pojawiało się już wcześniej w latach 1972 i 1978, dotykając różne gatunki rozgwiazd i innych szkarłupni, jednak najgorsza plaga tej choroby rozpoczęła się w 2013 roku i trwa do dziś. Szacuje się, że w jej trakcie zginęło ponad pięć miliardów rozgwiazd, przede wszystkim w regionie zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej, a niektóre ich gatunki, takie jak rozgwiazdy słonecznikowe, miejscami stały się gatunkami zagrożonymi.


Dopiero w tym roku badaczom udało się potwierdzić powiązanie pomiędzy SSWD i bakterią Vibrio pectenicida, która najwyraźniej powoduje, że rozgwiazdy chorują. Daje to nadzieję, że będzie można skutecznie leczyć chore osobniki, a może nawet uda im się pomóc wytworzyć odporność na SSWD.


#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #rozgwiazdy #nauka

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

804be6a7-9577-4582-b036-6aad8df5dd25
CzosnkowySmok

Ciekawe regulacje ma natura, żeby zdziesiątkować jakiś gatunek.

Apaturia

@CzosnkowySmok Właśnie chyba nie do końca wiadomo, na ile można tu mówić o zwykłej, naturalnej regulacji.


W sensie, bakteria Vibrio pectenicida jest jak najbardziej naturalna - nie ma informacji, która mogłaby wskazywać na to, że "przeskoczyła" na rozgwiazdy czy zmutowała w wyniku bezpośredniej ingerencji człowieka. Ale już mniej bezpośrednie powiązanie nie jest wykluczone.


Badania wykazały, że szczep tej bakterii oznaczony jako FHCF-3, który powoduje chorobę u rozgwiazd słonecznikowych, najlepiej się czuje i najszybciej się namnaża w nieco cieplejszej wodzie. A tak się niestety składa, że średnia temperatura wody w oceanach, zwłaszcza w ich górnej warstwie, wzrosła w ostatnim stuleciu i nadal wzrasta - co jest wiązane z działalnością człowieka.


Dodatkowo rozgwiazdy bywają ogólnie dość wrażliwe na zmiany temperatury wody czy poziomu morza w swoim środowisku. Jeśli jakiś gatunek już odczuwa w jakimś stopniu presję zmian środowiskowych, a na to później niefartownie nałoży się jeszcze kontakt z jakimś patogenem, to odporność gatunku - już wcześniej nadwerężona - może się zwyczajnie załamać.

CzosnkowySmok

@Apaturia no tak, zmiany ciągną kolejne zmiany. Miejmy nadzieję, że te rozgwiazdy uodpornią się na tę bakterię i też przystosują się do zmieniających warunków.

Ja mam zawsze z tyłu głowy myśl, że przyroda sobie poradzi. Radziła sobie zawsze.

Zaloguj się aby komentować

Największe rozgwiazdy na świecie to rozgwiazdy Midgardia xandaros żyjące w mrocznych, oceanicznych głębinach. Nieczęsto są widywane przez człowieka i są bardzo słabo poznane. Największy odnotowany jak dotąd osobnik został złowiony latem 1968 roku w Zatoce Meksykańskiej – miał rozpiętość ramion wynoszącą aż 138 centymetrów.


Pierwsza część łacińskiej nazwy tego gatunku nawiązuje do węża Midgardu z mitologii nordyjskiej, który miał żyć w wielkim oceanie otaczającym świat ludzi, druga część natomiast – xandaros – wywodzi się z języka greckiego i oznacza podobno morskiego potwora.


Rozgwiazdom Midgardia xandaros daleko jednak do morskich potworów, bo podobnie jak gatunki z nimi spokrewnione, są bardzo delikatne. Mają dwanaście bardzo długich, cienkich ramion otaczających małą, wyraźnie wyodrębnioną część centralną, a ich szkielet jest niezwykle kruchy. Reagują na najmniejsze oznaki zagrożenia w otoczeniu, odrzucając ramiona, co sprawia, że zachowanie złowionego osobnika w całości jest praktycznie niemożliwe.


#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #rozgwiazdy

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

72767758-a39a-4daa-9dc9-8d9bb79b5340
6b85c28e-8b75-4dc3-bef3-b77fa1ec01f5
CzosnkowySmok

No faktycznie mało w internecie tego

Zaloguj się aby komentować

Najmniejsza rozgwiazda Rozgwiazdy Parvulastra parvivipara to aktualnie najmniejsze znane nauce rozgwiazdy – dorosły osobnik tego gatunku mierzy mniej niż jeden centymetr i jest w stanie zmieścić się na opuszku ludzkiego palca.


Te maleńkie rozgwiazdy nie mają wyraźnie zaznaczonych ramion i przypominają trochę miniaturowe, pięcioboczne poduszeczki. Mają bardzo mały zasięg występowania i są gatunkiem endemicznym – można je spotkać wyłącznie na niewielkim obszarze w południowej Australii, na około dwustukilometrowym odcinku linii brzegowej Półwyspu Eyre’a. Zamieszkują baseny międzypływowe tworzące się przy brzegu w granitowych formacjach skalnych. Z uwagi na to, że ich siedliska są bardzo podatne na niszczenie wynikające między innymi z podnoszenia się poziomu mórz, może się okazać, że w przyszłości ten gatunek będzie potrzebował ochrony, aby przetrwać.


Rozgwiazdy Parvulastra parvivipara są wyjątkowe nie tylko ze względu na miniaturowe rozmiary. Są obojnakami, co jest mocno nietypowe w świecie rozgwiazd, rozmnażają się przez samozapłodnienie, a na dodatek są żyworodne. Młode mają trudny początek życia: wykluwają się z jaj ulokowanych w jamie ciała rodzica, w której jest bardzo mało miejsca i bardzo mało pożywienia – więc jak tylko ukształtuje im się otwór gębowy, zaczynają pożerać swoje rodzeństwo, żeby zwiększyć swoje szanse na przetrwanie. Te, które przeżyją ten makabryczny żłobek, po jakimś czasie opuszczają przestrzeń lęgową (czy może raczej ewakuują się z niej) i rozpoczynają życie na własną rękę jako miniaturki osobników dorosłych.


#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #rozgwiazdy #australia #morze

tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych

59e6423b-fa4d-41bc-b2cd-d79a1507e22a

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować