Choroba, która dziesiątkuje rozgwiazdy
Rozgwiazdy słonecznikowe występują w wodach północno-wschodniego Pacyfiku i do niedawna były dość pospolite, jednak w ciągu ostatnich kilkunastu lat ich populacja drastycznie spadła do tego stopnia, że w niektórych regionach mają status gatunku zagrożonego . Winę za to ponosi choroba określana jako SSWD (ang. sea star wasting syndrome).
Rozgwiazdy dotknięte SSWD popadają w trwającą całymi tygodniami apatię, nie przyjmują pokarmu, po czym na ich ciałach pojawiają się białe plamy otoczone przez rozkładającą się tkankę. Po osiągnięciu tego stadium chora rozgwiazda dosłownie rozkłada się żywcem: ma problemy z poruszaniem się, staje się wiotka, odpadają jej ramiona – aż w końcu po upływie kilku dni pozostaje po niej jedynie sterta białawych, rozkładających się tkanek.
SSWD pojawiało się już wcześniej w latach 1972 i 1978, dotykając różne gatunki rozgwiazd i innych szkarłupni, jednak najgorsza plaga tej choroby rozpoczęła się w 2013 roku i trwa do dziś. Szacuje się, że w jej trakcie zginęło ponad pięć miliardów rozgwiazd, przede wszystkim w regionie zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej, a niektóre ich gatunki, takie jak rozgwiazdy słonecznikowe, miejscami stały się gatunkami zagrożonymi.
Dopiero w tym roku badaczom udało się potwierdzić powiązanie pomiędzy SSWD i bakterią Vibrio pectenicida, która najwyraźniej powoduje, że rozgwiazdy chorują. Daje to nadzieję, że będzie można skutecznie leczyć chore osobniki, a może nawet uda im się pomóc wytworzyć odporność na SSWD.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #rozgwiazdy #nauka
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
