#syria

1
56
Brygada Fatymidzka, czyli Afgańczycy w służbie Assada
Gdy w Syrii wybuchła wojna domowa, do Damaszku zaczęły ściągać tysiące szyickich bojowników. Jedni z nich zdecydowali się na walkę po stronie Assada ze względu na oferowane przez Syryjczyków i Irańczyków gratyfikacje finansowe. W przypadku innych zadecydowały motywy religijne i ideologiczne. O ile pobyt w Syrii bojowników Hezbollahu czy irackich milicji jest dość dobrze znany, o tyle mało mówi się o afgańskich oddziałach, które walczyły po stronie Assada.
Tekst tradycyjnie dostępny także na mojej stronie
Jak domek z kart
Na początku 2012 r. w Syrii wybuchła wojna domowa. Władza Assada trzęsła się w posadach. Rządową armię trapiły masowe dezercje, a z Turcji cały czas napływało uzbrojenie dla rebeliantów. Jeszcze latem 2012 r. rozpoczęła się bitwa o Aleppo, a rebelianci byli bardzo blisko przejęcia pełnej kontroli nad miastem. Teheran pilnie przyglądał się temu co dzieje się w Syrii. Irańczycy szybko doszli do wniosku, że Assad nie utrzyma się u władzy bez zewnętrznego wsparcia. W efekcie Teheran rozpoczął interwencję wojskową w Syrii.
Zamiast jednak wysyłać do Syrii swoich własnych żołnierzy, Irańczycy postanowili wesprzeć Assada nieregularnymi siłami Hezbollahu i szyickich milicji z Iraku. Irańscy wojskowi także pojawili się w Syrii, jednak byli oni porozrzucani po poszczególnych po poszczególnych milicjach, działając jako instruktorzy, doradcy, łącznicy itd. Jedynymi oddziałami frontowymi, które możemy nazwać stricte irańskimi były małe wydzielone jednostki Basidżu (nieregularna formacja wchodząca w skład Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej).
Libańczycy i Irakijczycy nie były jedynymi nacjami, wśród których Irańczycy zaczęli szukać rekrutów na wojnę Assada. Ich uwagę przykuli także Afgańczycy.
Chazarowie – szyici z Afganistanu
Szacuje się, że w Iranie żyje ok. 3 mln uchodźców z Afganistanu. Pierwsza fala uchodźców pojawiła się w Iranie w 1979 r., zaraz po rozpoczęciu radzieckiej inwazji. Ok. 40% afgańskich uchodźców, przebywających w Iranie, to Chazarowie – szyici, którzy posługują się językiem Dari (uważanym za dialekt perskiego).
W latach 80. afgańscy uchodźcy mogli liczyć na stosunkowo szerokie wsparcie ze strony irańskich władz. Jednak po wycofaniu się ZSRR z Afganistanu (1989 r.), a następnie upadku komunistycznego rządu Nadżibullaha (1992 r.), w Iranie zaczęły przybierać na sile nastroje anty-uchodźcze.
Afgańscy uchodźcy są od lat dyskryminowani w Iranie. Utrudnia im się podjęcie pracy zarobkowej, nie mogą się swobodnie poruszać po większości prowincji kraju, a dodatkowo mają ogromne problemy z nabyciem irańskiego obywatelstwa – fakt, że mieszkają w Iranie od lat, albo że już się tutaj urodzili, nic nie zmienia. Nawet dzieci, które urodziły się z mieszanych małżeństw afgańsko-irańskich (jeśli ich ojciec był Afgańczykiem) nie nabywały obywatelstwa „z automatu”, lecz musiały wnioskować o jego nadanie po ukończeniu 18. roku życia (przepisy w tym zakresie zmieniono dopiero w 2019 r.).
Dyskryminacja dotyka także Chazarów, a zatem grupę etniczną, która – ze względu na religię i język – jest bardzo bliska kulturowo Irańczykom.
Afgańska armia szyicka
Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej uznał Chazarów za idealną „bazę rekrutacyjną”. Oprócz wysokich gratyfikacji pieniężnych za wyjazd do Syrii, Korpus oferował im irańskie obywatelstwa. To zachęciło wielu Afgańczyków do zaciągnięcia się na służbę u Assada jeszcze w 2012 r.
Afgańskich ochotników było tak dużo, że już w 2013 r. powołano odrębną jednostkę, złożoną prawie wyłącznie z Afgańczyków – Brygady Fatymidzkie. Oprócz Chazarów w skład Brygady weszli Irańczycy w roli oficerów i instruktorów.
Sama nazwa – Brygady Fatymidzkie – stanowiła nawiązanie do szyickiego kalifatu fatymidzkiego, który istniał w X-XI w.
W służbie Assada
Brygady Fatymidzkie wzięły udział w wielu bitwach, walcząc niemal na wszystkich frontach syryjskiej wojny domowej. Afgańczycy bili się o Damaszek, Palmyrę, czy Darę. Wzięli także udział w zażartych walkach miejskich o Aleppo, gdzie ponieśli bardzo wysokie straty.
Podczas bitwy o Aleppo, Brygadzie Fatymidzkiej powierzono m.in. zajęcie dzielnicy Sheikh Saeed. Aby zdobyć dzielnicę najpierw należało przekroczyć autostradę M5, a dopiero później wedrzeć się do zabudowy mieszkalnej. Atakując przez otwarty teren i nacierając na silne umocnione pozycje rebeliantów, Afgańczycy ponosili horrendalne straty. Jednak po kilku dniach nieustannego szturmowania pozycji rebeliantów, udało im się wedrzeć do dzielnicy Sheikh Saeed.
Irańskie media utrzymują, że większość bojowników Brygady Fatymidzkiej stanowią Afgańczycy weterani dżihadu przeciwko ZSRR i wojny iracko-irańskiej. Tacy weterani zdarzali się co prawda w szeregach Brygady, jednak stanowili mały ułamek w „morzu słabo przeszkolonych rekrutów”, którzy przed przyjazdem do Syrii nie dysponowali żadnym doświadczeniem bojowym.
Afgańczycy walczyli w Syrii przede wszystkim jako lekka piechota. Jednak na ich wyposażeniu znalazło się także nieco sprzętu ciężkiego, w tym – co ciekawe – czołgi T-90. Nie wiadomo jak dokładnie Brygada weszła w posiadanie T-90, ale najprawdopodobniej kilka sztuk czołgu zostało przekazanych Afgańczykom bezpośrednio przez Rosję, a sam zakup opłacił natomiast Iran.
W 2015 r. Brygada Fatymidzka została przekształcona w Dywizję, jednak nadal afgańska jednostka jest potocznie zwana „liwą” (ar. brygadą). Dokładna liczebność Brygady nie jest znana. Irańskie media podają najczęściej liczbę 20 tysięcy bojowników. Szacuje się jednak, że faktyczny rozmiar jednostki był mniejszy. W momencie przekształcenia w dywizję w 2015 r. liczebność jednostki szacować można było na od 5-10 tys. bojowników.
Rozczarowanie i żal
Mimo, że oficjalna irańska narracja próbuje przedstawić obecność Libańczyków, Irakijczyków czy Afgańczyków w Syrii jako „świętą wojnę” w obronie szyizmu, to z wywiadów z Chazarami, którzy postanowili walczyć po stronie Assada wynika, że za ich wyjazdem do Syrii wcale nie stały motywy religijne, lecz obietnica otrzymania irańskiego obywatelstwa. Pozwoliłoby im to zalegalizować swój pobyt w Iranie oraz podjąć lepszą pracę – zdarza się, że nawet dobrze wykształceni Afgańczycy muszą pracować w Iranie znacznie poniżej swoich kwalifikacji.
Obietnice, którymi Afgańczycy byli mamieni w irańskich centrach rekrutacyjnych, okazały się jednak tylko mrzonkami. Po zakończeniu służby w Syrii, bardzo mało Afgańczyków faktycznie otrzymało irańskie obywatelstwa. Większość z nich mogła liczyć np. na kilku miesięczne karty pobytu, ale nie na obywatelstwo. Cześć z nich była tak rozgoryczona, że – zaraz po powrocie do Iranu – decydowali się na wyjazd do ojczystego Afganistanu lub nielegalną emigrację do Europy.
Rodziny poległych Afgańczyków też nie mogły liczyć na wiele ze strony irańskich władz. Dochodziło nawet do tak absurdalnych sytuacji, że rodziny bojowników poległych w Syrii otrzymywały…komplet pościeli, książkę, czy pamiątkowy dyplom.
Epilog
Gdy Państwo Islamskie zostało rozbite, a walki między wojskami rządowymi a rebeliantami ustały, Brygada Fatymidzka zaczęła wycofywać się z Syrii. Nie był to jednak odwrót całkowity. Szacuje się, że w Syrii nadal przebywa ok. 500-1000 Afgańczyków. Ich obecność w Syrii ma zapewnić Irańczykom możliwość szybkiego odtworzenia afgańskich oddziałów w sytuacji ponownego przejścia syryjskiej wojny domowej w „gorącą fazę”.
O Brygadzie Fatymidzkiej zrobiło się ponownie głośno w na przełomie 2020 i 2021 r. W lutym 2020 r. Amerykanie podpisali porozumienie pokojowe z talibami i zaczęli wycofywać swoje siły z Afganistanu. Właśnie w takiej atmosferze, w grudniu 2020 r. Dżawad Zarif (ówczesny szef MSZ-u) udzielił wywiadu afgańskiej telewizji TOLO News, w którym stwierdził że na prośbę rządu w Kabulu, Iran mógłby wysłać do Afganistanu tysiące bojowników Brygady Fatymidzkiej.
Ten pomysł poparła część irańskich konserwatystów. Jednak ostatecznie skończyło się tylko na deklaracjach. Władze Iranu, z ajatollahem Chameneim na czele, uznały bowiem że lepiej podejść to talibów pragmatycznie i wypracować z nimi jakąś formułę współpracy niż być kolejnym państwem – po Wielkiej Brytanii, ZSRR i USA – które zdecyduje się na interwencję zbrojną w Afganistanie.
_______________
Info wrzucam na:
- stronę Facebook [Puls Lewantu]( https://www.facebook.com/PulsLewantu)) )
- [Twittera]( https://twitter.com/PulsLewantu)) )
- [stronę internetową]( https://pulslewantu.pl/)) )
- #lagunacontent
_______________
Jeśli ktoś docenia moją pracę i chciałby postawić mi wirtualną kawę, to może to zrobić [pod tym linkiem]( https://buycoffee.to/pulslewantu)..) .) Przypominam też, że mam też [Patronite]( https://patronite.pl/PulsLewantu)) ) - dla Patronów przygotowuję cotygodniowe przeglądy prasy, sesje Q&A, wczesny dostęp do artykułów i inne fajne rzeczy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bliskiwschod #iran #syria #lagunacontent
4e3f7177-9b22-46ad-9f38-be48dcecb48d
748092f6-fb07-4255-a42e-73539addea87
ec4d0c84-14cf-49b2-8deb-1435b7944256
90f67990-2e1b-49db-90a2-b918bafff8ca
d9ad6e2c-e3cf-4b03-a697-fd748813aae8
arkan997

@janlaguna Właśnie się zdziwiłem czemu usunąłeś ten wpis z wykopu xd

janlaguna

@arkan997 autokorekta wjechała w wordzie i wszystkich Hazarów zamieniło na Chazarów XD

Iukardio

@janlaguna w koncu coś świeżego a nie spam od aryo, plusik

Zaloguj się aby komentować

Ciekawe co Royal Air Force ma za zadanie? Może kolejny konwój irańskiej broni do zlikwidowania? Dwa Eurofightery miały włączone transpondery niemal do samej granicy z Syrią, udało mi się uchwycić tylko jeden. Do tego w powietrzu lata Airbus KC2 (latająca cysterna). Co ciekawe mniej więcej w tej samej chwili jak Eurofightery wleciały nad teren Syrii z lotniska w Ammanie wystartowała Cessna US Army, która leci w podobnym kierunku co Airbus.
#bliskiwschod #syria #wojsko
4e3605e2-7eda-4012-8b85-fe3fe78d8c6c
6f223890-7c9f-486b-8e26-e670ca98d021
x4vhb7s88op

Airbus też ma teraz wyłączony transponder, ale wleciał w przestrzeń Iraku. Cessna leci dalej nad terytorium Iraku.

Zaloguj się aby komentować

Przedstawiciele Turcji, pod pretekstem złej pogody, odmówili patrolowania wraz z rosyjskim wojskiem w Syrii-szef rosyjskiego centrum pojednania dla Syrii generał dywizji Oleg Egorov.
Turcja powoli odwraca się od Rosji i zaczyna działać na własną rękę w Syrii.
Źródło

Zaloguj się aby komentować

Dyrektor Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, Rami Abdel Rahman:
Celowanie w infrastrukturę w regionach Północnej i wschodniej Syrii jest systematyczną Polityką tureckiej okupacji mającą na celu zniszczenie gospodarki regionu.
- Wzywamy Unię Europejską do zaklasyfikowania Turcji jako państwa wspierającego terroryzm. z powodu zniszczenia instytucji podstawowych i usługowych.
- turecka okupacja wymierzona w Obóz Al-Hawl i okolice więzienia Girkin w Qamishlo, które zawiera elementy ISIS, ma na celu wsparcie organizacji i umożliwienie jej przeprowadzania ataków na region.
Źródło

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj obchodzimy bardzo smutną rocznicę. Dokładnie 7 lat temu, 18.08.2015 roku syryjski archeolog Khaled al-Asaad został brutalnie zamordowany przez islamistów z ISIS.
Khaled al-Asaad urodził się w Palmyrze, i to jej właśnie poświęcił całe swoje życie, prowadząc pracę archeologiczne, tłumacząc starożytne teksty oraz dbając o zachowanie dziedzictwa starożytnej Palmyry.
W 1998 roku został nawet odznaczony przez polskiego ambasadora w Syrii Orderem Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej za swe wybitne osiągnięcia naukowe oraz współpracę z polskimi naukowcami.
Niestety, 21 maja 2015 Palmyra została zajęta przez terrorystów Państwa Islamskiego, systematycznie niszcząc starożytne dziedzictwo, nie będące tylko dziedzictwem Syrii, ale i całego świata, magicznego miejsca gdzie przez wieki mieszały się, i wspólnie żyły kultury Zachodu i Wschodu, wspaniałych budowli wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Żołnierze ISIS systematycznie rozbijali młotami posągi, a to, czego nie dało się rozbić, wysadzali w powietrze. Niestety, ich ofiarami nie były tylko zabytki. Niespełna trzy miesiące po zajęciu Palmyry przez ścięcie został zamordowany Khaled al-Asaad. Jego zwłoki zostały zawieszone na latarni przy głównej ulicy Palmyry. Głowa została rzucona obok słupa, zaś na ciele terroryści zwiesili listę występków przez które al-Assad stracił życie, znajdowały sie tam między innymi frazy wspominające o tłumaczeniu "pogańskich" tekstów oraz apostazja. Żołnierze ISIS pojmali również, Walida, syna Khaleda, jednak jego los do dzisiaj pozostaje nieznany, chociaż najprawdopodobniej również został zamordowany.
Dzisiaj, jedyne co możemy zrobić to pamiętać o ofierze którą poniósł Khaled al-Assad oraz wielu jemu podobnych. Oraz pamiętać o Palmyrze, której mury, pomimo że zrównane z ziemią, to w naszych sercach będą się wznosić już na zawsze.
8fdc59b5-e189-458d-8993-9d5c6dffb4d5
67220c69-f0c8-4033-8bb6-43dc8462ac29
fe24dbb1-53dc-4cf8-a6a7-81684dff3191
Pan_Tuman

@Merenbast Człowiek wstał z rana i zamiast się ucieszyć to posmutniał.

Zaloguj się aby komentować

lubieplackijohn

@Konflikty_na_swiecie Można ze schowka jeszcze wrzucać zdjęcia

gacek

@Konflikty_na_swiecie ja używam Ctrl+c Ctrl+v zawsze

hejto

@Konflikty_na_swiecie wszystko będzie, istniejemy trochę ponad miesiąc - ogarniemy tylko trochę czasu potrzeba. Teraz pracujemy nad społecznościami/grupami, czyli takie subreddity. Pojawią się najbliższym czasie.

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia