@TytusBomba mam ciut mniejszą DWE7485 i bardzo polecam. Przykładnica solidna, jak ustawisz i zablokujesz to tak tnie. Mocy mi nie brakło, mimo że moja słabsza, dopiero na jakiś egzotykach czuć było że jej ciężko. Warto sobie dorobić solidny stół pod spód i sanki do cięcia poprzecznego i jest gitarka.

Z minusów - krótki stół, jak tniesz rzeczy co mają po 2m to trzeba doczepić sobie jakieś przedłużenie przykładnicy. No i nie ma soft startu, mnie to trochę denerwuje.

@L4RU55O a te lamele z ruchomą prowadnicą gotowy produkt? bo z caso za ściankę 2,5 m ok tysiaka a tam widzę 5 takich

@L4RU55O nie cierpię tych dostawianych szopek, jak sam będę budował to obowiązkowo czesciowo zadaszony taras już w projekcie

Pięknie zrobione, pełna profeska, szanuję w opór.

@owczareknietrzymryjski krzywo stoją

@owczareknietrzymryjski lipa projekt wg mnie, bo jak naciskasz od góry to trzymają wkręty zamiast się opierać na desce po prostu, ale ładne

Ładne, dobra robota!

azjatycka szkoła złącz stolarskich jest niesamowita. Absolute nie niezbędna do robienia równie ciekawych projektów ale wygląda to tak jakby zachód odkrył nową technologię i się na nią przerzucił a azjaci dalej trwali przy swoim i rozwijali bez użycia tej technologii (nie mówię, że tak było, czy, że tak jest lepiej - tylko tak wygląda)

Podoba mi się to piłowanie w dwóch. Każdy ze swojej strony patrzy czy po kresce idzie i pasuje.

Pewnie ani to poręczne ani wygodne, no ale sam proces wytwórczy jest tu ciekawy

TORX rulez

@cebulaZrosolu Ja i tak nawiercam wcześniej otwory bo się boję że drewno pęknie

W tych wkretach najwieksza zaleta jest to, ze jak laczysz ze soba 2 deski to mozesz miedzy nimi ustawic szczeline majac leb wkrecony do konca. Po to glownie zostaly stworzone, regulacja laty/kontrlaty.

@Sweet_acc_pr0sa @Rudolf podobno jest ogarnięty w tym temacie

Jeszcze zaznaczę ze mam maszyny, i wszystko tylko z 8 lat nie robiłem nic w drewnie głównie plyta i nie chciał bym czegoś spierdzielić robiąc z głowy

@Sweet_acc_pr0sa 

zrób se łózko z palet i z porządnym materacem

najlepszy stosunek cena/jakość

A swoją drogą to pasja i wytrwałość są najważniejsze. Ale jeśli chodzi o budowę placów zabaw to musisz spełniać normy bezpieczeństwa. A domki dla dzieci to już nie unormowane, ale temat musisz zagłębić, żeby one solidne były i przetrwały te kilkanaście lat deszczu, śniegu na dachu i burze.

@digitalnomad w plany nie wnikam.

Jak ze sprzętem masz zamiar podróżować, to pewnie dobrze jest wybrać coś co można w każdym kraju naprawić. Aczkolwiek jeśli chcesz robić wszystko od zabudowy wewnętrznej po place zabaw i ceglane grille, to ty w 20k nie wiem czy się zmieścisz. Chyba że do zabudowy będziesz same gotowe formatki zamawiać i "tylko" je nawiercać i skręcać. Ale jak chcesz lecieć fronty w drewnie itd to potrzebujesz całego warsztatu stacjonarnego.

wszystko da się zrobić dwoma piłami ręcznymi, paroma dłutami i strugiem. Pytanie czy chcesz się bawić. Dobrze jest mieć piłę stołową i frezarkę, może jakieś prowadnice, otwornice, piłę kątową, wkrętarkę, kilka "jigów" (nie wiem jak się to po polsku zwie). Wybrać sobie jakiś rodzaj łączenia, do nich też są odpowiednie narzędzia (do kołków, do biszkoptów, do jaskółki, do kieszonkowych wkrętów). Do tego kleje (chyba, że łączenia bez kleju), pilniki, szlifierki, może cnc. Wszystko zależy od projektu. Ja zaczynałem od ręcznych i warsztat stopniowo się rozrastał. Na pewno piła stołowa to game changer. Tylko jak Ty chcesz z tym tałatajstwem podróżować

Dzięki za tak duży odzew, wszystko przeczytałem . Problem mam taki, że za warsztat będzie mi robił garaż, który gigantyczny nie jest. Właśnie dzisiaj skończyłem robić sobie składany blat roboczy, który wisi na ścianie, żeby móc autem wjeżdżać jak nic tam nie robię . Dlatego piła stołowa czy ukośnica to nie są raczej luksusy, na które mogę sobie pozwolić. Czy bez nich naprawdę będzie dużo trudniej? Nie ogarnę sobie wszystkiego ręczną piłą tarczową na składanym stole roboczym z prowadnicami? Nie musi być idealnie na początki, nikt z tego strzelał nie będzie. Chyba

Pierwsze zdanie i myślałem że sobie trumnę wybierasz

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady! Umówiłem się z kumplem i pewnie pójdziemy najpierw na jakieś warsztaty ze stolarstwa, bo on też jest zainteresowany. Wtedy chyba będę lepiej wiedział, co chcę robić i czego potrzebuję.

@cebulaZrosolu 4-5 dych znajdziesz używany na olx, albo może zahacz na lokalny skup złomu

https://www.olx.pl/d/oferta/oryginalny-stary-strug-osnik-dl-35-cm-CID4042-IDZujyu.html

@cebulaZrosolu w moim wypiździajewie takie ośniki widziałem w obydwu rolniczo-ogrodniczych jakie występują i tak sobie przypominam, że w mrówkach również widziałem ośniki

Dziury w skarpetach się robią i potrzebujesz skrobaczki do pięt? Ale aż taką? Czy to aby nie przesada?

Tak ino pytam. Zastanów się zanim będzie za późno xd

Dziś jest taka technologia jak kotwy, stalowe złącza do drewna, drewno bsh, które może mieć nawet kilkadziesiąt metrów bez żadnych łączeń i jest dużo bardziej wytrzymałe od czegoś takiego.

@myoniwy Robią jeszcze takie połączenia. To na zdjęciu nazywa się połączenia na zamek piorunowy. Jest jeszcze takie połączenie z gniazdem w środku na kliny rozpychające. Stare techniki wracają do łask.

@myoniwy Jako ciekawostkę dodam, że w Japonii kiedyś tak budowano całe domy używając tylko połączeń w drewnie bez ani jednego gwoździa.

https://www.youtube.com/watch?v=q_geUQSlnbQ

Toyota Rączka

@Naiken no i elegancko wyszło!

Obróbka egzotyków imo jest znacznie prostsza w przypadku takich detali niż bardziej miękkie drewno - trochę bardziej się z tym pracuje jak aluminium, jesteś w stanie porobić np bardzo ostre kąty i nic się nie strzępi ani nie łamie Polecam popróbować na jakiś małym odpadach bo fajna zabawa.

Rękodzieło, dosłownie i w przenośni, smaczności

Olej z dedykacją do blatów kuchennych. Tylko weź go nagrzej i nakładaj go na ciepło. Nie ścieraj nadmiaru oleju, pozwól mu się wchłaniać. Najlepiej jest przestać nakładać nowe warstwy jak olej przestanie wsiąkać, ale nie wiem czy masz tyle czasu. Jak nie masz tyle czasu to lakier do blatów firmy v33.

Też stosowałem ten olej i było ok, ale bez odnawiania się nie obejdzie. Lakier na pewno jest bardziej trwały, ale odnowienie blatu już nie takie proste jak przy oleju.

Lakierować możesz, tylko trzeba zeszlifować do czystego drewna.

Olej tungowy jest niezawodny. Pierwsze olejowanie trzeba zrobić rozcieńczonym olejem. Najlepiej użyć do tego benzyny ekstrakcyjnej niskoaromatycznej. Rozcieńczyć 3:1 (olej:benzyna). Potem sam olej. Trzy olejowania i masz blat zabezpieczony na lata. Jak stwierdzisz, że trzeba odnowić, to szlifujesz i powtarzasz olejowanie. Drewno robi się odporne na większość plam, sprawdzone burakami i borówkami.

Odpuść, czasem pacjentów się nie reanimuje i pozwala im odejść.

Można spróbować dwie połówki połączyć mosiężnymi prętami zakutymi/zaklepanymi z obu stron. Egzotyki to dobry pomysł. ważne żeby drewno było twarde żeby to się jakoś trzymalo. sporo pracy - czasami faktycznie nie ma to sensu. Z drugiej strony czy to zawsze musi mieć sens? można zrobić dla przyjemności tworzenia i satysfakcji efektów własnej pracy.

Jeśli robisz nowe to zrób szersze, żeby drewno okalało ten cały metal. Wtedy masz tylko na wejściu te mały kawałek, ale jak te metalową cześć dobrze wciśniesz to nie będzie się wilgoć tak prędko i łatwo dostawać.

Coś takiego?

Tu masz z niemieckiego jutuba fajny i prosty trik. Gdzieś od 0:50 pokazuje go. Język niepotrzebny.

https://www.youtube.com/watch?v=OnRKgzaNGlM&pp=ygUbam9uYXMgd2lua2xlciBnZXJhZGUgYm9ocmVu

Fiu fiu, widac że dla obcego robione. Mnie by było nie stac.

Te zabiegi bez pojęcia zrobione, ile razy już tam miałem to nie liczę.

@Tyglys co to trep, bo żołnierze to to nie są.

Wczoraj byłem w Biedronce i z ciekawości sprawdziłem Amarene, nie dość że teraz po ponad 6 PLN, w plastiku, mniejszy litraż (0,7l) to jeszcze qrwa moc mniejsza. Zaraz wódka będzie 0,4l i 20%.

@Klopsztanga makaron z zupki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mamut jest jednak elastyczny, albo kup flicka drewnianego i wklej go na kleju albo użyj kleju twardego (kropelka, poxipol) z wypełnieniem np pył drzewny albo drobne trociny. Szpachlujesz taką pastą i masz. Ewentualnie szpachla samochodowa.

Kup trzonek do miotły fi 30 mm odetnij ile ci trzeba i wklej ten kawałek. Jak coś wystaje to delikatnie papierkiem zetrzyj jak klej wyschnie. Resztę trzonka zamontuj do miotły lub odstaw na lepsze czasy. Pozdro