KW09_2025
Dobry tydzień z #postanowienia
Nawet drukarka 3D została uruchomiona. Z publikacji padło na stare notatki dotyczące pQ2.
#chlopskadyscyplina coraz blizej upragnionej 100%

KW09_2025
Dobry tydzień z #postanowienia
Nawet drukarka 3D została uruchomiona. Z publikacji padło na stare notatki dotyczące pQ2.
#chlopskadyscyplina coraz blizej upragnionej 100%

Zaloguj się aby komentować
Podsumowanie lutego!
Powiem wam tak, luty przeorał mnie psychofizycznie. Dobrze, że się już skończył, chociaż marzec nie zaczął się dobrze 😔 już ząb się złamał i jutro będzie rwane, żonie auto zaczęło szwankować 🥹a to dopiero początek 🥲
Zdrowie
- waga: 78.69 ❌ - ewidentnie cos robie nie tak, dlatego od marca (dokładniej od jutra) zaczynam dokumentować co i ile żre. Jak na chłopski rozum nie idzie, to trzeba podejść do tego systematycznie 🙄
- stanie przy biurku (1.5h) - 14/17 ⚠️ mimo wszystko jestem zadowolony z wyniku. W marcu utrzymuje 1.5h.
- codzienna medytacja ✅ codzienna medytacja była, wpisy mi się czasami popierdzieliły xD
Sport:
- Codzienne kardio - ⚠️ jeden dzień odpuściłem i nie zrobiłem nic z kardio, plan biegowy idzie dobrze. W lutym wybiegane ~67km, spacerów za to było na ~12km :)
- Treningi siłowe - ⚠️ 12 treningów, po ~35min każdy, powinno być więcej no ale…
- Dziennik treningowy - ✅ wszystko zapisane i zanotowane ;)
Rozwój:
- angielski gramatyka ❌słownictwo ❌wymowa ❌ - bida z nędza
- nauka w pracy ❌ bida z nędza
- czytanie ✅ (4/12+ książki, 0/12 komiksów, 2/12 klasyki, 3/12 klubowe) - wszystko idzie według planu :) aktualnie czytany jest Tukidydes i jestem zachwycony 😁
#postanowienia #podsumowanie
@l__p gratki! Kardio naprawdę solidne.
Zaloguj się aby komentować
KW08_2025
Jedziemy z #postanowienia #chlopskadyscyplina
tydzień zakończony wizyta rodziny - postanowienia odeszły na boczny tor.
Z plusów to widzę pozytywny efekt #chlopskadyscyplina - czuje wstręt do swoich słabości, gdy nie chce mi się wykonać dziennego zadania

@Bjordhallen w sumie to spoko wszystko to nawyki i jak się człowiek wyrobi to już go tyle nie kosztuje.
Ja celuję w 365 godzin w roku, 1 na dzień i póki co się udaje.

Zaloguj się aby komentować
Wczoraj byliśmy w #bydgoszcz w Opera Nova na Weselu Figara.
To moje pierwsze zetknięcie z operą w Polsce, w dorosłym życiu. Cztery akty, Mozart i włoski temperament. Gra aktorów na niesamowitym poziomie. W 100% polecam.
Najbardziej wpłynęła na mnie perfekcja gry aktorskiej - jej synchroniczność i wyczucie. Trzy godziny minęły jak 15 minut, siedziałem jak zaczarowany. Wyszedłem spokojny i zrelaksowany, co w moim przypadku jest bardzo dobrym znakiem.
Do postanowień noworocznych może dojdzie teatr poważny chociaż raz na dwa miesiące. Spróbujmy! Do spojrzenia w kierunku tego typu sztuki popchnęło mnie to, że w ostatnim czasie pójście do teatru na nowoczesne spektaktle było równoznaczne z konsumpcją 100 odniesień do seksu w typie kabaretowym. Ile można xD Choć... może to ja trafiałem na złe spektakle, ciężko powiedzieć.
Zatem pozostaje przyczesać siwe włosy, by nie było widać zakoli, założyć okulary, żeby było dobrze widać aktorów, wziąć tableteczke na sen, żeby dobrze spać po spektaklu i w kulturalną drogę #zyciepo30stce
#teatr #przemyslenia #postanowienia #sztuka

@Afterlife

Zaloguj się aby komentować
#chlopskadyscyplina Kw05 2025
Czas wrócić do #postanowienia , ale idzie ciężko z ekstra wysiłkiem z nauką języków.
Na plus to skończone talie do Anki web z przymiotnikami po niemiecku.
Zedytowalem excel - dopisze sobie formulkę, by zliczało % udziału 1 w komórkach. To powinno mi pomóc odbić się od lenistwa.

@Bjordhallen Anki najlepsze! Używam codziennie od ~4 lat. Talia do angielskiego ma już prawie 8 tysięcy kart 🙈
Zaloguj się aby komentować
Podsumowanie stycznia!
Zdrowie
- waga: 78.51
- stanie przy biurku (1h) - 22/22
- codzienna medytacja
Sport:
- Codzienne kardio -
- Treningi siłowe -
- Dziennik treningowy -
Rozwój:
- angielski gramatyka
- nauka w pracy
- czytanie
Jak na razie plan się sprawdza, szczególnie cieszy mnie sport, że jestem w stanie wpleść wszystko w harmonogram dnia. Czasem coś się posypie i trzeba nadrobić po nocy, no ale tak to już czasem bywa
#podsumowanie #postanowienia #chlopskadyscyplina

@l__p elegancko
Zaloguj się aby komentować
Pierwszy miesiąc już prawie za nami, więc przyszedł czas na pierwsze podsumowanie. W tym roku chciałbym robić to regularnie.
Opowiadania 0/2 - na razie odpuszczam, ponieważ mam do napisania pracę licencjacką, którą mocno zaniedbałem przez zawirowania życiowe.
Teksty na bloga 0/12 - jestem w trakcie pisania pierwszego w tym roku i idzie całkiem nieźle, chociaż efekty pewnie zobaczycie (mam nadzieję!) dopiero na początku marca.
Gry z zaległości 1/24 - jedna gierka już za mną (która okazała się dość mocnym rozczarowaniem), druga prawie skończona, trzecia jakoś w 1/4, ale zacząłem czwartą („Red Dead Redemption 2”) i wsiąkłem. Pewnie nie uda mi się zrealizować tego celu, skoro wziąłem się za taką kobyłę, a niedługo nie będę miał aż tak dużo wolnego czasu. : D
Przeczytane książki 2/24 - mam dwie na koncie + dwa komiksy.
Przeczytanie opowiadania 1/183 - początek roku słaby, ponieważ mam jedno zapisane na liście. Kilka innych przeczytałem, jednakże zbiór nie został przeze mnie jeszcze dokończony, a zapisuję tytuły wyłącznie z przeczytanych zbiorów.
Obejrzane filmy 8/52.
Star Trek - jakoś nie miałem ochoty na oglądanie, więc zobaczyłem może parę odcinków. Jeszcze nie skończyłem drugiego sezonu „Enterprise”, ale jestem już blisko. :')
Praca licencjacka - gorzej, niż planowałem. Dużo pomogły mi konsultacje z prowadzącą, która na szczęście jest bardzo wyrozumiała wobec mnie, jednakże napotykałem wiele problemów - głównie ze znalezieniem źródeł do poparcia tego, o czym akurat chciałem napisać albo z zebraniem odpowiedniej myśli.
Waga ?/80 kg - niestety, nie mam jak się zważyć. Muszę kupić w końcu jakąś wagę, żeby móc kontrolować spadek (albo co gorsza, wzrost xD). Na plus jest to, że przestałem słodzić herbatę i nie jem już tak dużo słodyczy, co wcześniej.
Średnia kroków 2,9/9k - za to zdecydowanie mniej się ruszam. xD Nie ukrywam, że wcześniej piesek stanowił dla mnie ogromną motywację do spacerów. Lubię chodzić, jednak niekoniecznie podoba mi się samotne spacerowanie. Zobaczę, jak to będzie wyglądało w lutym - wracam do stacjonarnej pracy, więc powinienem też chodzić więcej w ciągu dnia.
Regularne ćwiczenie jogi - na razie to nieregularnie ćwiczę x) Muszę się poprawić w tym aspekcie.
Z różnego rodzaju przemyśleń:
Podoba mi się życie samemu. Bardzo doceniam niezależność i przede wszystkim spokój. I nawet nie brakuje mi byłej dziewczyny - jedynie jej pieska. :')
Moje życie towarzyskie... zaczęło istnieć. : D
Bardzo odpocząłem na trzytygodniowym urlopie, podczas którego głównie się obijałem (a powinienem pisać pracę licencjacką...) i aż nie mogę się doczekać pójścia do nowej pracy, którą zaczynam w poniedziałek. W końcu czeka mnie coś nowego po ponad sześciu latach robienia tego samego. x)
Podsumowując: bardzo fajny miesiąc, mimo że nie wszystko wyszło mi tak, jak sobie to zaplanowałem. : )
#postanowienia
@cyberpunkowy_neuromantyk dwie gry na miesiąc to dość ambitnie jeśli odpalasz open worldy xd ale z tymi krokami to się musisz poprawić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować
04_2025
tydzien 4 kiepsciutko z #postanowienia - mam gosci. Udało się tylko w niedzielę coś poczytać ( krystalografia i proces martenowski)
tydzien piaty nadrabiamy, bo #chlopskadyscyplina

Zaloguj się aby komentować
KW3_2025
#postanowienia #chlopskadyscyplina
Jest dobrze!
Choć 5h treningu hokeja spowodowało że w piątek zasnąłem o 19:30
3D wjechal blender
Publikacje o piecach hutniczych.

Myślałem że to plan lekcji i kminilem co to za dziwna szkoła
Zaloguj się aby komentować
Kw2_2025
#postanowienia
Chujowo, ale stabilnie.
Ale czuje, ten sposób na #chlopskadyscyplina działa w moim przypadku.
To będzie dobry rok!
Niemiecki (Styryjski) - gadanie z miejscowymi przy kawa w piekarni oraz w restauracji cieszy najbardziej
Figurki pomalowane, Lodowisko otwarte!
Siła, masa, agresja!

jedziesz z koksem :)
Zaloguj się aby komentować
Dobra, chyba nadszedł ten czas by uporządkować i spisać myśli z ostatnich dni, żeby się dodatkowo zmotywować, bo potem będzie przypał jak się nic nie uda ^^
Nauczony doświadczeniem poprzedniego roku przygotowałem sobie skromniejszy plan, który być może się rozwinie, a być może nie
Ciało:
schudnąć do 80kg - obecnie jest 89,2, więc czeka mnie dużo pracy, żeby to osiągnąć ustawiłem sobie mniejsze cele:
przebiec 500km w tym roku
przejechać 3000km na rowerze - w zeszłym roku było 2600, więc podbijmy stawkę, ale rozsądnie
co najmniej 5 razy pójść na kajaki - jakoś latem zawsze ciężko mi się ogarnąć, a to taki przyjemny sport
12500 pompek oraz przysiadów - niby tylko ~35 dziennie, ale trzeba zacząć od małych kroków
żeby się do tego zmotywować to postanowiłem, że zapiszę się na Runmageddon, na co najmniej 2 półmaratony (na 100% Gdańsk i rozważam Kraków/Poznań/Wrocław) oraz albo 2 olimpijki triathlonowe albo 1 połówka
Umysł:
przeczytać 10 książek - w zeszłym roku się nie udało, więc trzeba ponowić postanowienie
wrócić do rysowania - za dzieciaka lubiłem bardzo szkicować, myślę, że teraz warto do tego wrócić
odświeżyć sobie Pythona i SQL - co prawda nie szukam nowej roboty, ale w obecnej obsługa takich programów pozwoliłaby mi zaoszczędzić dużo czasu
obejrzeć 25 filmów z listy "Chcę obejrzeć", którą mam na filmwebie
odwiedzę 2 kraje, w których jeszcze nie byłem
Żeby nie przespać moment startu (jak śpiewali Różowi Floydzi w piosence Czas) zobowiązuje się, że do kwietnia osiągnę następujące podetapy:
Waga 86,5
75km biegu
300 km roweru
2700 pompek i przysiadów
3 książki
3 szkice
ukończę kurs z Udemy, który kiedyś na peperze zgarnąłem za darmo - Kurs Python od Podstaw w 2 tygodnie
8 filmów
#postanowienia
Mordeczko 10kg to w 3 miesiace zrzucisz bez wiekszego wysilku :) czymiem kciuki
@Loginus07 chwal się postępami!
@Loginus07 powodzenia!
Zaloguj się aby komentować
Jestem zadowolony z tego co robiłem w minionym roku i jakie były tego efekty. Ten rok zamierzam poświęcić na to, żeby w tym wszystkim okrzepnąć i wzmocnić swoje nawyki. Do celów dołączam przysiady i trening z kettlem. Dopisuję też do nich moją codzienną praktykę stoicką, bez której osiągnięcie moich zeszłorocznych celów nie byłoby możliwe. Przy okazji sprawdzę sobie faktycznie ile dni w roku wypada mi bez stosowania stoickich technik.
Moje cele 2025: #postanowienia2025
CIAŁO
Pompki - 50 000
Przysiady - 35 000
Obwody (trening z kettlem) - 1000
Plank - 2000 min
Bieganie - 1000 km
Wziąć udział w parkrun
Wystartować w biegu na 10 km
Zaliczyć bieg na dystansie półmaratonu
Utrzymać wagę 95 - 100 kg
ROZUM
Przeczytać i zrecenzować 30 książek
(10 000 stron)
Napisać 10 opowiadań
DUCH
Praktyka stoicka - 350 dni
Medytacja - 5000 min
#oczynieniupostepow #postanowienia
Dlaczego praktyka stoicka TYLKO 350 dni? 😄
Dobra serio pytam, czemu nie cały rok?
@sleep-devir często jak jestem gdzieś na wyjeździe/wczasach momentami nie potrafię lub nie mam warunków, żeby zrobić każdego dnia stoickie techniki myślowe. Np. poprzedniego dnia zwiedzaliśmy do późna i wstajemy z samego rana bo jedziemy dalej coś zwiedzać i chęć pospania pół godziny dłużej wygrywa. Albo niespodziewanie goście wpadną wieczorem, a rano nic nie zrobiłem bo późno wstałem i takich kilka-kilkanaście dni w roku wychodzi.
@splash545 chryste, zapchałeś kalendarz
Mój cel na 2025 jest taki sam jak na 2024, czyli przeżyć.
@Stashqo też dobrze
@splash545 Powodzenia. Widzę porównanie do tego co zrobiłeś w 2024 i wygląda to bardzo ambitnie, wręcz optymistycznie, ale pewnie dasz radę!
@pingWIN dam radę bo na początku 2024 robiłem jakieś 1000 pompek miesięcznie i 30min planka a pod koniec 4000 i 150 min, więc rok był nierówny i był duży progres w jego trakcie.
@splash545 No tak, ale plan nie zakłada trochę sytuacji idealnej? Raczej nie masz marginesu na np. nieoczekiwany wyjazd/ chorobę/ kontuzję, bo cel zakłada, że w każdym miesiącu zrobisz więcej niż aktualnie robisz. Wiadomo, jest to motywacja do progresu, co ma swoje plusy
Zaloguj się aby komentować
Podsumowanie roku 2024:
Pompki - 35 069
Plank - 1316 min
Marsz i bieg - 967,9 km
Czytanie - 10 931 stron - 26 książek
Medytacja - 5095 min
Waga - 99,97 kg
***
Rozliczenie z moich #postanowienia2024 :
1. Bieganie
Od stycznia do marca:
- robić min. 60km marszobiegu miesięcznie
Zaliczone
Od kwietnia:
- 100km
Niezaliczone
Przez kontuzje i trudności w bieganiu podczas upałów i być może jakąś małą dozę mojego lenistwa(ale tylko małą xd) nie udało mi się zrealizować tego podpunktu.
Średnio miesięcznie pokonywałem: 81km
Do końca czerwca chciałbym móc przebiec jednym ciągiem 5km i pomału zmieniać moje marszobiegi w bieganie.
Zaliczone
W marcu zaliczyłem bieg na dystansie 5 km
W kwietniu zaliczyłem bieg na dystansie 10km
W listopadzie zaliczyłem bieg na dystansie 15km
2. Ćwiczenia fizyczne
Od stycznia do sierpnia:
- robić min. 1000 pompek miesięcznie
- robić min. 35 minut planka miesięcznie
Od września:
- robić 1500 pompek miesięcznie
- robić 60 minut planka miesięcznie
Zaliczone
Średnio miesięcznie robiłem 2922 pompek
Średnio miesięcznie robiłem 110 minut planka
3. Waga
Do końca czerwca osiągnąć wagę 94kg. Akurat tyle bo będzie to równe 50kg mniej xd niż wtedy gdy zaczynałem dietę, było to w maju zeszłego roku, więc wyjdzie 50kg w dół, w mniej więcej 2 lata. Jak już osiągnę tą wagę, celem będzie utrzymanie wagi 95-100kg do końca roku. W tej chwili ważę 105,5kg, wiem że może się to wydawać dużo, ale dla mnie nie jest, bo nadrabiam wzrostem. Przy obecnej wadze moje BMI - 24,27
Zaliczone
Do 94 kg nie udało mi się zejść, najmniej waga pokazała 96 kg.
W drugiej połowie roku nie zawsze udawało mi się utrzymać wagę poniżej 100kg. Czterokrotnie na koniec miesiąca waga pokazała 100,3 - 102kg.
Jednak jest to na tyle blisko do tego co chciałem osiągnąć, że ten cel uznaje za zaliczony w całości.
Moja średnia waga miesięczna: 99,97kg
4. Czytanie
Będę czytać 2 książki miesięcznie - 24 w rok. A taki plan minimum to 20.
Progres będę wrzucać na dwanascieksiazek i na bookmeter pewnie też
Przeczytałem 26 książek i zamieściłem recenzję każdej z nich na bookmeter i dwanascieksiazek.
Miesięcznie czytałem średnio: 910 stron
5. Medytacja
Będę medytować minimum 350 minut miesięcznie, a do końca roku 500.
Progres na #rokmedytacji
Zaliczone
Medytowałem średnio 425 minut każdego miesiąca. Celu nie osiągnąłem, lecz nie uważam tego za porażkę. Poświęciłem za to więcej czasu na codzienne praktykowanie stoickich technik myślowych, których nie uwzględniłem w moich celach.
***
Podsumowanie:
Poza wyżej wymienionymi aktywnościami udzielałem się również twórczo w kawiarni #zafirewallem . Napisałem niezliczoną ilość naczterorymowych wierszyków, pewnie coś koło 40 sonetów, oraz 10 opowiadań. Udało mi się również zaliczyć 2 spotkania z tą fantastyczną ekipą hejtowych poetów, które odbyły się w Warszawie i Lublinie. Super było to, że zjechali się ludzie z całej Polski, a także z zagranicy. Spotkania te były więcej niż udane i czekam na następne. ;)
Miniony rok uważam za udany. Były wzloty i upadki, rekordy i kontuzje, lecz najważniejsze było to, że nigdy się nie poddałem. Przy kontuzjach pomagało moje stoickie podejście. W myśl premeditatio malorum byłem na nie przygotowany już dużo wcześniej i gdy nadeszły nie byłem zaskoczony, tylko spokojnie nadganiałem swoje inne aktywności.
Podoba mi się to jakim staję się człowiekiem dzięki codziennemu stosowaniu stoickich technik. Rozwinąłem w sobie dyscyplinę i dużą dozę pewności siebie. Wreszcie mogę sam sobie zaufać i jest to świetne uczucie.
Podsumowując: to był wspaniały rok, nie zapomnę go nigdy!
#oczynieniupostepow #stoicyzm #postanowienia
co dała ci medytacja, co się zmieniło? zastanawiam się czy zacząć..
@pizzalover medytacja wykonywana regularnie pozwala oderwać się, spojrzeć z innej perspektywy i zdystansować się od 'tego wszystkiego'. Dzięki temu mniej biorę do siebie, mniej się przejmuję, jestem spokojniejszy itp. Z tym, że ciężko jest mi ocenić na ile jest w tym zasługi medytacji, a na ile wykonywanych przeze mnie stoickich technik myślowych, które w sumie są podobną parą kaloszy do medytacji.
@pizzalover jeśli jesteś zainteresowana przeglądem siebie to możesz sobie poczytać .
A i tak w ogóle to powinno Cię zainteresować.
I to jest OP, który dostarcza.
Ta, dostarcza. A #nasonety jeszcze nie zamknięte.
Ale koledze @splash545 uznanie się należy, nawet nie za wyniki, choć też, ale, z mojej perspektywy, przede wszystkim za wytrwałość.
@George_Stark o kurczę, faktycznie!
@splash545 Gratki i oby tak dalej!
@pingWIN dziekówa!
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Nowy rok, stary ja…
Nie mam wielgachnych nowych planów na siebie w tym roku. Ot, chcę tylko poprawić to, nad czym już pracuję od jakiegoś czasu. Podzielenie się planami publicznie ma być tylko dodatkowym motywatorem do działań
Cele na 2025 podzieliłem sobie na 3 kategorie: zdrowie, sport i rozwój. Dlaczego sport i zdrowie osobno? Bo jak to Niemcy mówią “Sport ist Mord”, czyli tłumacząc dosłownie: sport to morderstwo xD
Zdrowie:
- źle się czuję z moją obecną wagą 78kg (na 178cm wzrostu) i dobije do końca roku do wagi 70 +/- 1.5kg. W takich widełkach postaram się ja również utrzymać. Na początek planuje uciąć podjadanie i ściśle trzymać się wyznaczonych posiłków. Jeżeli waga nie będzie spadać, zastanowię się nad innymi środkami.
- Stanie przy biurku - codzienne siedzenie mnie wyniszcza i chcę połowę czasu pracy (4h) spędzić na stojąco. Zaczynam od stycznia z 1h i z każdym miesiącem będę zwiększał cel. Zauważyłem, że jak rozpoczynam prace na stojącą, to łatwiej mi to przychodzi, niż jakbym miał wstawać w połowie dnia
- codzienna medytacja, minimum 15minut dziennie. Będę rozbijał to na medytację poranną z #dailytrip i wieczorne dodatkowe 10 minut. Taki podział jest dla mnie najbardziej optymalny.
Sport:
- Codzienne kardio - podobny cel jak w poprzednim roku. Planuje biegać wg ułożonego planu treningowego. W dni wolne od biegania będę robił spacerki, aby nie siedzieć na d⁎⁎ie cały dzień.
- Treningi siłowe - chcę wrócić do treningów po prawie rocznej przerwie. Ćwiczenia będą robione w domu, bo szkoda mi czasu na siłownię, a i progresja w BWF mi wystarczy. Treningi na górne partie ciała - trzy razy w tygodniu, na dolną partie ciała - dwa razy w tygodniu (bo dochodzi bieganie jeszcze), reszta to rozciąganie/mobilność. Jak będzie potrzeba to i jakiś tydzień regeneracyjny wpadnie.
- Dziennik treningowy - wszystkie treningi będę zapisywał w aplikacji PolarFlow (bardziej będą się tam same zapisywały). Mam nadzieje dzięki temu śledzić swój sportowy postęp. Raport będę dorzucał do comiesięcznego podsumowania
Rozwój:
- poprawię swój angielski (gramatyka, słownictwo, mówienie). Moim celem od jakiegoś czasu jest certyfikat językowy, dlatego co weekend przerabiam rozdziały z książek do gramatyki angielskiej. W tym roku dorzucam do tego rozdziały z "English Vocabulary in Use". Zapisywanie słówek i wrzucanie do Anki nie szło tak jak chciałem w zeszłym roku, więc spróbuję inaczej. Ponadto 5 razy w tygodniu będę ćwiczył angielską wymowę z appka ElsaSpeak. W zeszłym roku nie szło mi to najlepiej, ale w tym roku dam radę!
- 4h tygodniowo poświęcę na naukę w pracy. Branża IT zapierdziela szybko do przodu i niestety trzeba się dokształcać.
- Przeczytam 50+ książek: 12 klasyków, 12 komiksów, 12 w ramach klubu czytelniczego, 12+ książek ekstra i minimum 2 książki w języku angielskim (“Alice's Adventures in Wonderland” oraz “Through the Looking-Glass”, a jak zdążę to i “Peter Pan”). Z klasyków planuję 2 dramaty Eurypidesa, “Wojne Peloponeską” Tukidydesa i 9 utworów Platona. Z reszty to planuję przeczytać cykl Pieśni Lodu i Ognia, zaległe pozycje Gaimana i Ślepowidzenie
Jak w roku poprzednim, spodziewajcie się comiesięcznego podsumowania
#postanowienia #postanowienianoworoczne #postanowienia2025
@l__p powodzenia!
@splash545 dzięki!
Ambitnie, teraz tylko trzymać się planu przez jeden dzień.
I tak każdego dnia 👍
@sleep-devir nie powiedziałbym że ambitne. @cyberpunkowy_neuromantyk ma ambitniejsze cele
@l__p pytanie czy realistyczne
Bardzo ambitne. Powodzenia 🐸
@DerMirker dzięki!
Zaloguj się aby komentować
Witam 2025 rok!
Mądrzejszy o #postanowienia2024 , pragnę podzielić się tegoroczną tabelą.
2024 przytłoczył mnie gdy pragnałem 5 aktywności wykonać w 1 dzień. Teraz 1 aktywność porządnie w 1 dzień. Jeśli coś wskoczy ekstra np. to na plus, ale nic na siłę. Cały rok na zielono to i tak będzie ogromny sukces
Niemiecki ( Hochdeutch i Steierisch), Angielski -
Ćwiczenia - cele odlewnicze stają się ogromne - muszę być sprawny plus hehe klub 35+ hier
3D - generalnie powrót do luźnego konstruowania w CAD + wydruk 3D + odlewnictwo
Publikacje - minęło 10 lat od zakończenia studiów. Dalej pracuję w zawodzie wyuczonym i chcę czytać o nowinkach. Natomiast przyłapałem się, że z ogólnej wiedzy inżynierskiej zaczynam coraz mniej pamiętać. Czas odkopać zapyziałe notatki i zakurzone książki.
Zrezygnowałem również z formy papierowej - córka stwierdziła, że moja kartka postępów to idealna kolorowanka. Powodowało to u mnie frustrację.
Tagi: #postanowienia #postanowienianoworoczne
Siła! Masa! Agresja!

3 stycznia, a typ już ma 2 dni usprawiedliwioną nieobecność.

@Deykun stara podpisała
@Bjordhallen jedna aktywność na dzień to super pomysł. Trzymam kciuki :)
@Bjordhallen powodzenia!
Zaloguj się aby komentować
Postanowienia (albo raczej lista celów do zrealizowania) na 2025 rok.
Ponownie nic szalonego ani niemożliwego do spełnienia.
#postanowienia #postanowienia2025
@cyberpunkowy_neuromantyk powodzenia!
@splash545
Dziękuję! : )
Bardzo ambitny plan
@DerMirker
Może sprawiać takie wrażenie, ale myślę, że podołam. : )
@cyberpunkowy_neuromantyk powodzenia! By łatwiej kontrolować postępy,
Polecam podsumowywać częściej niż raz w miesiącu - jest specjalny tag od @AdelbertVonBimberstein
Za jego namaszczeniem.
@Bjordhallen dawać na #chłopskadyscyplina , który to tag reaktywowałem.
#galaretkanomore to mój autorski tag, tam mi proszę nie pisać.
Zaloguj się aby komentować
#nowyrok #postanowienia
Nie zawsze robię postanowienia noworoczne, ale jako że w tym roku kończę naukę to przydałoby się mieć jakiś cel. Więc o to moje plany:
Styczeń: obrona + nie zadawać głupich pytań
Reszta roku to dbanie o sylwetkę
Luty: rzucić cukier. Cold turkey, w zeszłym roku (przecież to było przedwczoraj) udało mi się na miesiąc potem przyszły stresy z uczelnią, teraz celuję w dwa miesiące a jak się uda to jeszcze dłużej
Marzec: zacząć chodzić na basen raz w tygodniu
Kwiecień: zacząć co niedzielę chodzić na godzinne spacery podczas których mogę biegać i truchtać ale nie muszę
Maj: utrzymać zadania z marca i kwietnia
Czerwiec: podsumować pracę and aplikacją, tj ile udało mi się dodać przez pół roku po obronie i czy ma sens to kontynuować
A poza tym to regularnie czytać książki i zrobić statystyki ile kreatywnych rzeczy udało mi się zrobić
Cold turkey- w stosunku do odstawienia cukru?
Niezły plan, powodzenia.
@Byk w zeszłym roku zabierałam się za to jak dzik do jeża od czerwca i od września udało mi się utrzymać miesiąc więc wiem teraz na co zwracać uwagę. Przede wszystkim trzeba patrzeć na wszystko co się kupuje a najlepiej omijać żabki szerokim łukiem, poinformować za wczasu rodzinę i postawić na asertywność
Zaloguj się aby komentować
Na 2025 lista postanowień będzie krótka.
Najważniejsze to wyrobić nawyk, a tego nigdy dotąd nie wyrobiłem. Od roku jestem w pracy raczej siedzącej, studia to w sumie drugie tyle siedzenia, w zawodzie nie zapowiada się praca na powietrzu ani jazda konna. Jakiś zdrowy nawyk się przyda. Być może tym razem będę się z Wami dzielił moimi postępami - nie obiecuję, ale się postaram.
Docelowo osiągalne wydają się być siłka x3/tydz. i basen x2/msc.
W tym roku udało mi się machnąć 19, kolejnych 11 jest moim zdaniem zupełnie osiągalne. Niektóre z wrzuconych przeze mnie pozycji strasznie męczyłem, inne wręcz połykałem ("Problem trzech ciał" - 3 dni, "Ciemny las" - 5 dni, co przy moim tempie czytania z tamtego serio uważam za spory wyczyn. No ale co najmniej jedną nockę zarwałem, bo nie mogłem zasnąć myśląc o fabule tej ostatniej xD). Materiału mi nie zabraknie, bo kolekcjonuję książki szybciej niż je czytam (wal się legimi).
Po coś się człowiek tych języków obcych uczy. Nie samą prasą i tiktokiem można żyć. Gry, filmy i social media dają realistyczne podejście do języka, pozwalają się z nim osłuchać, ale książka da mi zdecydowanie więcej słownictwa. Najgorszy będzie początek i zabicie chęci ciągłego sięgania do słownika, żeby zrozumieć co drugie słowo. W miarę lektury jakoś pójdzie. Jeśli trzeba będzie przeczytam jedną książkę kilka razy, żeby się upewnić, że wszystko zrozumiałem.
Moim ulubionym cytatem z "Imperium Kontratakuje" jest kwestia mistrza Yody, kiedy Luke stwierdza, że spróbuje wyciągnąć X-winga z bagna. A leci ona jakoś tak "Do it. Or do not. There is no try". Do dziś stosuję to w znaczeniu "Jak się chce coś robić, to trzeba to robić". A ile nam zostało czasu na rozmowy? Każda może być tą ostatnią, jutro ktoś się nie obudzi i już się nie przeprosicie. Pomyślcie o tym.
Czas mija nieubłaganie, ale może działać na naszą korzyść. Niepozorna czynność powtarzana codziennie i po 2 tygodniach (do 2 miesięcy) można wypracować sobie nowy nawyk. Jeśli będziecie czekać na "lepszy czas" jak ja kiedyś - stracicie masę życia, a pożądany skill pozostanie w sferze marzeń. Wyznacz sobie mały cel i zacznij już dziś, a niedługo dowiesz się ile potrafisz. I pamiętajcie - porównujemy się tylko do siebie z przeszłości, inni mają inne historie, inne wydarzenia kształtowały ich życie. Wpatrywanie się w nich to droga do szaleństwa.
Życzę nam przyjemnego roku Tomki i Kasie, trzymajcie się w postanowieniach. Nawet jeśli jeszcze ich nie sformułowaliście.
#postanowienia2025 #postanowienianoworoczne #czytajzhejto #bookmeter #silownia #naukajezykow #postanowienia
@Laryngoskop wrzucaj tutaj regularne podsumowania: codzienne, tygodniowe, miesięczne (wybierz jedno) swoich postanowień. To bardzo pomaga wyrobić dyscyplinę. Ożywiłem tag #chlopskadyscyplina więc zapraszam.
No i gdy regularnie w niewielkich odstępach masz się przyznać do porażki to mobilizuje to do działania.
@AdelbertVonBimberstein chętnie. I tak robię wpisy do dziennika, równie dobrze mogę się bardziej udzielać na portalu
@Laryngoskop #bookmeter też zaprasza ;)
Zaloguj się aby komentować
Z tych postanowień noworocznych to poniosło mnie i zapisałem się na półmaraton wrocławski, trzeba będzie zacisnąć zeby i ogarnąć xD
#postanowienia #nowyrok
No i super, ja w ubiegłym
Zaloguj się aby komentować